Hej,
Przepraszam za poprzednią wypowiedź, źle zrozumiałem co napisałeś. Nie wiem dlaczego ale zrozumiałem, że chodzi o średnicę obiektywu, że nie ma sensu brnąć w duże rozmiary. Co do atmosfery to tak jak pisałem, gdy są warunki do bani to i dobra soczewka rysuje miękko, nie ma znaczącej przewagi nad Newtonem czy innym Makiem. Właśnie to bym nazwał teoretyczną fikcją, te rzekome ostre obrazy w praktycznie każdych warunkach.
Dlatego były takie teleskopy bo nie mieli fluorytu? Po co teraz pchać się w jakieś małe soczewki z F15, które są długie skoro można zrobić taki sam rozmiar soczewki ale 3 razy krótszy i mieć podobną korekcję. Nie można też podważyć tego, że najlepsze fotki planet pochodzą z dużych luster. Zrób teraz taki achromat 8" z odpowiednim F, żeby dało się tym robić fotki planet. Byłoby ciężko, chyba, że jakieś wąskie filtry by pomogły i potem składać w całość.