Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.09.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. 13 września 2020. Zamieszczam szkic, żeby zobrazować wpływ marnego seeingu (Antoniadi IV-V) na widoczność detali na powierzchni Marsa. Od lewej pociemnienie to Mare Erythraenum, w centrum Solis Lacus i wschodzące Mare Sirenum. Cóż, trzeba dalej próbować, tym bardziej, że było już lepiej moim MC150 z balkonu. Pozdrawiam
    5 punktów
  2. Mars z 12 września - seeing 9/10 Zestackowany jeden z lepszych avików. Zajrzyjmy zatem w rejon Doliny Marinerów Pierwszy obrazek to kompozycja RRGB Drugi to RRGB obok sam kanał R a jeszcze obok - mapa albedo (satelita) + opis szczegółów powierzchni Marsa w rejonie Doliny Marinerów i wulkanów tarczowych
    4 punkty
  3. Szukałem fajnej mapki do obserwacji wizualnych i ta wydaje mi się najlepsza i najlepiej oddająca to co faktycznie widać. Brakuje mi tam kilku nazw, jak chociażby "mórz" wokół bieguna południowego i północnego, ale można sobie je dopisać . Swoja drogą na Calsky tez maja fajną symulację i dość dobrze oddającą wizual.... W kwestii nazewnictwa, to... się zmienia. Ja lubię stare "historyczne" nazewnictwo, bo najlepiej mi pasuje do tego co widzę, zresztą ono było kiedyś właśnie ustalone na podstawie ziemskich obserwacji wizualnych Bardziej poetycko brzmi dawne np. "Nix Olympica" (Nix to śnieg) niz obecne "Olympus Mons" Jak macie jakies inne fajne mapki pokazujące najlepiej to co widac przez teleskop, to prosze dajcie namiary. PS Dla mnie niesamowicie ekscytujące jest tez ustalanie sobie gdzie są łaziki i sondy marsjańskie na tarczy, którą właśnie widzę - na żywo - na własne oczy, co powyższa mapka akurat ładnie pokazuje :)
    4 punkty
  4. Załączniki zostały w końcu przeniesione, została jeszcze templatka, czekamy na jej wydanie, wgrałem przy okazji najnowsze spolszczenie (od ipsbeyond.pl). Obecnie jesteśmy na cyberfolks.pl (dawne linuxpl.com), z tym hostingiem nigdy nie mieliśmy problemów, byliśmy z nimi od samego początku istnienia fa, dwa lata temu musieliśmy zmienić hosting z powodu dużej ilości załączników, obecnie ich oferta została zmieniona i jesteśmy z powrotem, 300gb na dane mam nadzieje że na parę lat wystarczy Jeżeli pojawią się problemy z działaniem portalu proszę o informację w tym wątku.
    4 punkty
  5. Mimo kiepskich warunków obserwowałem wczoraj N7241. Pięknie się komponuje z otaczającymi ją gwiazdami. Nawet w takich warunkach udało mi się wyzerkać pojaśnienie w okolicy centrum, będące jasnym rejonem gwiazdotwórczym. Na Pgca nie było szans, może następnym razem jak ten saharyjski piasek przewieje. Świetny cel!
    4 punkty
  6. Jako że to w sumie zjawisko atmosferyczne to piszę tutaj Gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego niebo takie mętne i szare, szczególnie gdy Słońce nisko nad horyzontem, a ostatnie kilka nocy pomimo braku chmur widoczność kiepska, a wręcz tragiczna, przyczyna to pył znad - przypuszczalnie - Sahary. Choć zjawisko występuje czasem nawet kilka razy w roku to wbrew pozorom ma dość mocny wpływ na jakość obserwacji, szczególnie DS o czym sam się przekonałem wczoraj https://www.newsweek.pl/polska/pyl-znad-sahary-nad-polska/f8clwf0 Poniżej skan z sat24 z godziny 18:30
    3 punkty
  7. Jakoś na razie nie miałem dobrych warunków na Księżyc z CC6, ciągle był nisko i w słabych warunkach. Mam nadzieję, że jak w końcu Łysy będzie wysoko to CC6 pokaże swoje możliwości. Taki wyszedł z sesji w nocy z 10 na 11.09, też był nisko - stack z 25 klatek, CC6+C60D, 1/50s, ISO800, Registax6, RawTherapee:
    2 punkty
  8. Rozpoczęło się niewinnie Jedną małą planetarką: https://astropolis.pl/topic/73655-pierwsze-próby-z-lucky-imaging/ A poniżej jak kończą się takie zabawy.
    2 punkty
  9. Dziękuję za zainteresowanie tematem, okazało się że wystarczy zmiana adaptera. Ten posiada w środku "odstającą krawędź" która uniemożliwia wsadzenie barlowa do końca. Po zamontowaniu innego adaptera który dostałem razem z syntą 12 barlow wszedł na całą długość i bez problemu wyostrzył.
    2 punkty
  10. Co tu dużo gadać..16" to przepaść,niby tylko 2" różnicy ale powierzchnia robi swoje no i niebo lepsze. Jak na moje SQM i aperturę dostrzeżenia takich detali to już permanentna obserwacja ekstremalna...?? Myślę że w pozostałych maliznach to na lajcie wszystko wy zerkasz....??
    2 punkty
  11. Kilka moich obserwacji w bazie AAVSO dla gwiazdy zmiennej cefeidy X Cyg. Obserwacje dokonana od lipca do września 2020 roku i obserwacje moje pomarańczowym kolorem z krzyżykiem
    2 punkty
  12. Dziękujemy Adminowi Technicznemu za bezinteresowną pracę i szybką pomoc!? Teraz ja biorę się do pracy by forum wyglądało jak przedtem
    2 punkty
  13. To patrzcie jaką drogę ten pył przebył - stąd moje wątpliwości parę postów wyżej. Do tego doklada się dym w pożarów na zachodzie Europy. https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2020-09-13/dlaczego-niebo-nad-polska-nie-jest-blekitne-tylko-metne-przyczyna-jest-tysiace-kilometrow-od-nas-zdjecia/
    2 punkty
  14. Słuszna uwaga, aczkolwiek jeszcze 4 dni temu wystąpiła cyrkulacja powietrza zaciągająca Afrykańskie masy powietrza do Europy. Poniżej dane z https://earth.nullschool.net/#current/wind/surface/level/orthographic=-341.65,49.45,1360 dla wysokości izobarycznej 500hPa czyli około 5-5,5km nad powierzchnią morza. Pył mógł zawisnąć w atmosferze i po zmianie cyrkulacji w następnych dniach przenieść się nad Europę Centralną: Zdjęcie satelitarne z dzisiejszego poranka również ukazuje tą strukturę widoczną dość dobrze o wschodzie Słońca nad zachodnią Rosją. Moim zdaniem na pewno nie są to chmury wodne, bo te powinny być dużo jaśniejsze co widać w postaci stratusa/mgły znajdującej się pod tą strukturą. Dodatkowo dane również z earth.nullschool.net z dzisiejszego poranka dotyczące stężenia pyłów w atmosferze PM2.5 i PM10, a dokładniej obszary ich zwiększonego stężenia pokrywają się częściowo z danymi satelitarnymi:
    2 punkty
  15. Ciąg dalszy (alternatywnego) redagowania tego cyklu. Ok. 2,5 h w klatkach po 120 s, IO 1600, Samyang 135 mm plus Canon 6d mod i filtr pyłowy - niestety dziadostwo znad Sahary kompletnie zepsuło jakość nieba.
    2 punkty
  16. Sam nie, bo z córką. Ale byliśmy jedyną ekipą ?
    2 punkty
  17. Fajnie z EDka wyszedł Mi z ostatniej sesji nie udało się wyciągnąć tak dobrego zdjęcia jak ostatnio, były wyraźnie gorsze warunki. Przy takich od razu rozłazi się krawędź tarczy. Oba zdjęcia do porównania - taki efekt wychodzi jak stack z nagrań z filtrem #25 poddam desaturacji, bez zabawy suwakami kolorów na finalnym zdjęciu - tylko kontrast, jasność i czerń w RawTherapee. Muszę popracować nad obróbką warstw w GIMPie, poszukać najlepszej metody. Na pewno użycie filtra z aparatem daje sporego "kopa" w widoczności szczegółów w porównaniu do czystego stacka bez filtra.
    2 punkty
  18. Wystawiłem sprzęt wczoraj po 22, gdzieś po północy wycelowałem w Marsa. We łbie kotłowało się kilka pomysłów do zrealizowania. Pogoda była ciepła, dość wilgotno, stabilność minimalnie lepsza niż ostatnio ale bez szału, ciągle czekam na te dobre warunki - na ile to tutaj w ogóle możliwe. CC6 z barlowem to ogniskowa ponad 3,6m, jedzie w oddali pociąg, gleba się trzęsie, Mars lata w kadrze, przeleci jakiś samochód po progach na ulicy za domem, gleba się trzęsie, Mars się trzęsie... Nagrałem kilka filmów: CC6+C60D ( tryb kadrowania 640x480, 50fps ), soczewka z barlowa 2x GSO wkręcona w redukcję 2"/1,25": 5% z ok. 9000 tys. klatek, obróbka AutoStakkert, Registax6, RawTherapee: Potem kolejny pomysł, nakręciłem kilka filmów z filtrem czerwonym GSO #25, wkręciłem go w nosek z T2 przy aparacie, reszta konfiguracji taka sama: 5% z ok. 6000 klatek: Wrzuciłem to do GIMPa, na razie zero doświadczenia z obróbką na warstwach ale udało mi się uzyskać coś takiego z połączenia: No i na koniec trochę zabawy suwakami w RawTherapee: Obrazek symulacji z Calsky dla 6 cali w godziny kręcenia filmów: Jakiś postęp mały jest, na razie to mój najlepszy Mars Na koniec zestawienie moich postępów od pierwszego podejścia:
    2 punkty
  19. Moje obserwacje X Cyg. To gwiazda zmienna pulsująca cefeida o zmieniającym się typie widmowym od F7 do G8,należąca do grup DCEP. Podczas maksimum gwiazda zmienia swoją barwę w kolor biały a w minimum w kolor żółtawy,pomiędzy temperaturami od 5200 kelvinów do 6700 kelvinów. Podczas maksimum jasności gwiazda się staje jaśniejsza i gorętsza od Słońca Jej wahania jasności wynoszą 5.85 - 6.91 v mag,o okresie tylko 16.38 dnia. Gwiazdę najlepiej obserwować przez lornetkę o dużym szerokim polu widzenia 10x50, 6.5 stopnia. Miłej pogody
    1 punkt
  20. Jeśli w danym obszarze występuje wpis katalogowy z numerkiem ?1? - wiedz, że coś się dzieje. Jeśli rejon ma wpisy w pięciu różnych katalogach - wiedz, że coś się dzieje. Jeśli rejon zawiera cztery różne typy obiektów - wiedz, że coś się dzieje. I tylko na pierwszy rzut oka niczego nie widać... Caph i tytułowe obiekty. Żródło: Aladin Skanując okolice gwiazdy Caph (? Cas) przez małą bądź średnią lornetkę, uważny (lub spaczony kierunkowo) obserwator zauważy kilka szram w gwiezdnym polu - jak gdyby przeoranych miejsc, pozbawionych gwiazd. Te szramy są oczywiście śladem obecności pasm pyłowych. Te większe, rozciągnięte (i często dobrze widoczne) ciemnotki mają to do siebie, że rzadziej przykuwają uwagę astronomów - w końcu pył, jak pył, na cóż drążyć temat? Znacznie ciekawsze dla zawodowca będą globule, gdyż w nich można zaobserwować różne stadia procesu formowania się nowych gwiazd. W gęstej i długiej smudze obszary gwiazdotwórcze są dobrze ukryte przed obserwacjami w świetle widzialnym, ale od czego jest daleka podczerwień? Okazuje się, że szrama pod Caph jest bardzo ciekawym obiektem, przy okazji zahaczającym o parę katalogów. Najwcześniejszy wpis dotyczący tego rejonu ?popełniła? Beverly Lynds, umieszczając niewielką, ciemną kropę w swoim katalogu ciemnych mgławic jako LDN 1265. Prace omawiające ten rejon często jednak (być może nieprecyzyjnie) rozszerzają to oznaczenie do całej ciemnej mgławicy okalającej ? Cas. Kolejny wpis w tym rejonie również należy do Beverly Lynds - trzy lata później, w 1965 r. amerykańska astronom opublikowała swój katalog jasnych mgławic, umieszczając w nim LBN 578 - małe pojaśnienie w okolicy trzech gwiazd ósmej wielkości, blisko zachodniej krawędzi LDN 1265. Kolejny rok później, Sidney van den Bergh umieścił tę samą mgławicę refleksyjną w swoim katalogu - jako vdB 1. Nie muszę chyba dodawać, że LBN 578/vdB 1 jest podświetlonym fragmentem LDN 1265. Kolejne wpisy pochodzą z późniejszych lat. Najszerzej do całego kompleksu odnosi się wpis TGUH 775 (katalog Tokyo Gakugei University na podstawie Digitized Sky Survey), który obejmuje całe pasmo pyłowe. Natomiast najciekawsze są wpisy odnoszące się do drobin zagubionych w centrum ciemnotki - HH 161, HH 162 i HH 164. TGUH 775. Czerwoną kropką zaznaczona Caph. Źródło: http://darkclouds.u-gakugei.ac.jp/DSS/download.html HH jest akronimem katalogu obiektów Herbiga-Haro, czyli niejako ubocznych efektów formowania się gwiazd. Obiekt taki powstaje, kiedy dżet materii wyrzuconej przez protogwiazdę zderza się z ośrodkiem międzygwiazdowym, wywołując falę uderzeniową pobudzającą napotkane atomy (które możemy zaobserwować w świetle widzialnym). Obiekty H-H bardzo często przyjmują łukowe formy, ilustrując pojęcie fali uderzeniowej niemal w komiksowy sposób. Ich struktura - z łukami, dżetami czy ?kleksami? i pustkami w ich pobliżu (np. za łukiem fali) sugeruje, że te wyrzuty masy mają raczej charakter epizodyczny, wynikający np. z niejednostajnej aktywności źródła dżetów. W skali kosmicznej, są to zjawiska krótkotrwałe, a ich czas życia nie przekracza kilku tysięcy lat. W przypadku opisywanego rejonu, najwięcej się dzieje wokół protogwiazdy typu HAeBe (Herbig Ae/Be) o oznaczeniu LkH? 198. Spytacie - cóż to za twór HAeBe? Jest to oznaczenie protogwiazdy o masie 2-8M?, typu widmowego A lub B, która wciąż pobiera materię z otaczającego ją dysku protoplanetarnego. Co ciekawe, LkH? 198 jest układem binarnym, którego składniki są szacowane na 1,6 i 1M? (na podstawie badań Hillenbranda) lub 4 i 2,5M? (Natta i in.). W tym konkretnym przypadku, ów dysk pozostaje dla nas niewidoczny, gdyż prawdopodobnie patrzymy z kierunku niemal idealnie prostopadłego do jego płaszczyzny. V 376 Cas i LkH? 198 złapane przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a. Źródło: https://www.spacetelescope.org/images/potw1350a/ Prawdziwą ozdobą rejonu LkH? 198 jest eliptyczna formacja mgławicowa, której fragmenty są skatalogowane jako HH 161 i HH 164. Koncentracje wymienionych obiektów Herbiga-Haro pozwalają wyznaczyć kierunki emisji dżetów wychodzących z protogwiazd. Pierwszą oś wyrysowują węzły A i B w HH 161, które leżą w jednej linii ze wspomnianym już drugim składnikiem układu, widocznym w podczerwieni LkH? 198B (lub LkH? 198-IR). Fragmenty HH 164 oznaczone literami C, D, E i F, wraz z pobliskim HH 461 (wykrytym w paśmie S II) wyznaczają kierunek dżetów wychodzących z LkH? 198. Dokładniejsze oględziny regionu ujawniły obecność trzech kolejnych obiektów Herbiga-Haro, skatalogowanych jako HH 800, HH 801 i HH 802. Drugi i trzeci z nich wpasowują się w linię wytyczoną przez węzły HH 164, a więc są śladem aktywności LkH? 198. Pochodzenie HH 800 nie jest natomiast jasne - jego odchylenie od osi dżetu LkH? 198 wynosi około 18°. Odległość najdalszego z obiektów (HH 802) od macierzystej protogwiazdy szacuje się na 1,4 pc (ok. 4,5 roku świetlnego). Źródło: http://www.aanda.org/articles/aa/pdf/2004/07/aa0202.pdf Dodatkowo sprawa nabiera rumieńców, jeśli obejrzymy region w zakresie promieniowania submilimetrowego. Okazuje się, że w dalekiej podczerwieni najjaśniejszym obiektem w rejonie jest kolejna protogwiazda, oddalona na niebie o 19? od LkH? 198. Poczekajcie jeszcze chwilę (w skali kosmicznej) - będzie się działo! Schematyczny rysunek rejonu. Źródło: http://iopscience.iop.org/article/10.1086/304415/pdf Dokładne zidentyfikowanie obiektów Herbiga-Haro wokół LkH? 198 również okazało się dość pokrętnym zadaniem - prawdę mówiąc, wciąż nie mam pewności, czy najjaśniejszy fragment regionu należy utoższamiać z HH 161A, czy też tym obiektem jest jedynie ostroga widoczna w centrum pojaśnienia. HH 161B jest mniej problematyczna - to oznaczenie odnosi się do zawirowań na południowo-wschodnim krańcu pętli. HH 164 znajdziemy w bezpośredniej bliskości LkH? 198 - o ile dobrze doczytałem, można ów obiekt utożsamiać z południowym ?wyjściem? eliptycznej mgławicy. Znacznie łatwiej jest w przypadku HH 162 - to po prostu oznaczenie pojaśnienia w okolicy sąsiedniej protogwiazdy, V376 Cas. Wszystkie wymienione obiekty znajdują się w odległości ok. 600 pc (~2000 lś), zatem wielkość całego obłoku TGUH 775, który na niebie zajmuje 50?, można zgrubnie oszacować na co najmniej 28 lś. Nalotu objaśniać nie będę - trzeba znaleźć Caph i już. Resztę pokazuje mapka. Mapka na podstawie Cartes du Ciel A teraz czas na dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie trzy rodzaje obiektów są do wyłapania wizualnie. Zła - potrzeba do tego co najmniej dwóch instrumentów. TGUH 775 vel LDN 1265 jest raczej łatwym obiektem w małych i średnich lornetach. Chociaż blask Caph zepsuje nam trochę adaptację w kadrze, nie sposób przegapić ciemnej, nieco łukowatej pustki (szczególnie, kiedy się jej szuka) tuż na wschód od gwiazdy. Większe instrumenty zgubią kontekst tła, jednakże warty zanotowania będzie kompletny brak gwiazd w sporej części kadru. Do kolejnych obiektów trzeba podejść z lustrem wielkości 15-20 cm. W takim instrumencie, van den Bergh 1 jest równie łatwy (lub trudny) do złowienia, jak Mgławica Merope w małej lornetce. Wątpliwe szczęście posiadania teleskopu Newtona jakoś mnie omija, ale od czego są przyjaciele umartwiający się posiadaniem takiego właśnie sprzętu? Rok temu przekierowałem do Łukasza (Lukosta)* zadanie wyłapania pojaśnień w podbrzuszu Caph - a Łukasz pisze tak: Mgławica refleksyjna vdB 1 znajduje się niecałe pół stopnia na południowy wschód od jasnej bety Cas. Istotne, by usunąć ją z pola widzenia, czemu sprzyja użycie nieco większych powiększeń (u mnie było to 125x, wygenerowane przez Naglera 12 mm). Mgławica okazała się dość oczywista (ech, ten niepowtarzalny efekt zaparowanej optyki ), będąc widoczna jako delikatna, rozświetlona mgiełka, otulająca zwartą grupkę trzech gwiazdek o zbliżonej jasności (ok. 8 mag), układających się w kształt litery "L". Obszar mgławicowy był najwyraźniejszy wokół gwiazdki HD 627, wysuniętej w kierunku V 633 Cas**. VdB 1 i rejon LkH? 198. Źródło: APOD (https://apod.nasa.gov/apod/image/1210/vdb1Blockc.jpg) Spośród paru relacji, do których udało mi się dotrzeć, najmniejszym instrumentem, który pozwolił wyłowić vdB 1, był 5-calowy refraktor. Podejrzewam, że popularne Synty 8 bez większego problemu poradzą sobie z mgławicą, choć zapewne początkujący obserwatorzy będą się z nią trochę siłować. Lornety są tutaj raczej na straconej pozycji. Kilka razy podchodziłem do vdB 1 z lornetą 22x85 mm i za każdym razem mgławica mi umykała. Być może problemem jest nie apertura, a powiększenie - w ?22 razach? trio błękitnych gwiazdek jest wciąż bardzo ciasne, do tego blask ? Cas wyraźnie utrudnia zadanie. Być może lornety powiększające co najmniej 30-40x poradzą sobie z tym zadaniem (chętnie o tym przeczytam - Adam, do dzieła!). W całej tej wizualnej zabawie, wisienką na torcie są oczywiście ślady obiektów Herbiga-Haro. Ich wyłuskanie jest bez dwóch zdań domeną większych luster. Na miejscu był oczywiście nasz reporter: No i w tym momencie docieramy do obiektu HH 161/164 (wzajemna odległość gwiazdy HD 627 i HH to ok. 10'). V 633 Cas w zasadzie zlewa się z przylegającą doń mgiełką - niewielką, zwartą i zaskakująco wyraźnie zarysowaną. Mgiełka ta rozciągnięta jest w kierunku południowo - wschodnim (przeciwnym względem bety Cas). Żadnych śladów pierścieniowatej, widocznej na zdjęciach struktury nie wypatrzyłem - pojaśnienie wydawało się mieć jednolitą jasność. Tutaj w użyciu był Pentax XW7 (pow. 214x), ale to i tak było zbyt mało, by zidentyfikować pobliską V 376 Cas. Nie wziąłem, kurde, barlowa... Źródło: Aladin Parę tygodni później, również na jesieni 2015 r., miałem okazję spojrzeć przez 12-calowy teleskop na LkH? 198 - bez większego problemu dało się dostrzec obiekt jako rozmytą gwiazdkę otoczoną niesymetrycznym, słabym pojaśnieniem (HH 161A). V376 Cas i HH 162 były poza zasięgiem, ale być może lepsze warunki i nieco większe lustro (16 cali?) dałoby radę. Natomiast charakterystyczna pętla wyrzuconej materii w HH161/164 jest prawdopodobnie zadaniem dla największych newtonów w kraju - podejrzewam, że właściciele luster 20-calowych i większych mogą skutecznie spróbować swych sił z tym obiektem. Co więcej, jeśli czytają to osoby związane z astrofotografią - wydaje mi się, że cały kompleks może być dla Was bardzo atrakcyjnym i ambitnym wyzwaniem. Liczę na Was! Akapit obserwacyjny zakończę jednak lornetkowo - kręcąc się przy Caph, warto spróbować znaleźć i inną ciemną smugę, tym razem na zachód od gwiazdy. Pod dobrym niebem, w średnich lornetach dość wyraźnie ujawnia swą obecność ciąg ciemnych mgławic LDN 1256-1257-1258. Owe pasma pyłowe nie są związane z TGUH 775, leżą znacznie bliżej - odległość do najwyraźniejszej składowej smugi, LDN 1257 (alias TGUH 763), szacowana jest na 140 pc (ok. 450 lś). LDN 1256-8 jest widoczna jako wąska, ukośna krecha długości około 50? biegnącą w linii SE-NW i - szczególnie w większych lornetach - ukazuje drobne nieregularności (ich ślad widać już w 10x50). Bez problemu widoczne jest również nieco szersze (choć mniej wycinające tło) przedłużenie LDN-owej trójcy w kierunku Caph - nosi ono oznaczenie TGUH 771. Ciąg TGUH 763-771 wizualnie rozciąga się na około 1,5°. Podejrzewam, że przy odrobinie cierpliwości możliwe jest wyodrębnienie poszczególnych składowych z katalogu Lynds. Z pewnością sam tego spróbuję przy najbliższej okazji, ale nie mam nic przeciwko, żeby ktoś mnie z tym ubiegł :-) Okolice Caph w ujęciu Marcina Paciorka. Widać również vdB 1 wraz z LkH? 198 i V 376 Cas. Zatem, niezależnie, czy dysponujesz małą lornetką czy wielkim newtonem, okolice Caph z pewnością pokażą Tobie przynajmniej jedną z twarzy kompleksu TGUH 775. Spróbuj - i daj znać, jak poszło! PS Nie mogę o tym nie wspomnieć - napisanie tego odcinka było zadaniem drużynowym. Gdyby nie Łukasz i jego obserwacja, obiekt nie byłby nawet półpełny. Natomiast nie śmiałbym opublikować tych wypocin bez językowej i merytorycznej korekty Janka i Piotra Guzika. I w tym miejscu chciałbym wszystkim wymienionym chłopakom serdecznie podziękować za współudział _________________________________________________________ * Łukasz przeprowadził obserwacje teleskopem Newtona 300 mm. ** LkH? 198 jest gwiazdą zmienną, stąd jej alternatywne oznaczenie - V 633 Cas.
    1 punkt
  21. Szkice z kilku ostatnich nocy. Widoczność i co najważniejsze seeing były znakomite. Kontrast podniesiony dla uwidocznienia szczegółów, które udało mi się wyłapać podczas "permanentnego" zerkania. Newton 14" f/4.2 SQM ok 21mag/arc* powiększenie 100x(sVbony UWA 68* 15mm) 167x(sVbony UWA 68* 9mm) 217x(PentaxXL 7mm) 288x(PentaxXL5.2mm)Na początek klasyka NGC 6946 (Fireworks Galaxy) Szkic jest stackiem kilku powiększeń, ale przedstawiony przy 167x ,ponieważ przy takim powerze najlepiej widoczna była struktura spiralna. Zapewnił to znakomity seeing, który przy tej aperturze ma znaczenie równie ważne jak widoczność.217x upewniło mnie w kształcie struktury spiralnej, chociaż obraz był już nieco ciemniejszy i nie wyglądała tak efektownie. Przy 288x próbowałem doszukać się śladów pojaśnień (regiony HII)w ramionach, ale z marnym skutkiem. Ujawniły się natomiast kłaczki w strukturze spiral, które zaznaczyłem na szkicu. NGC 6888-Mgławica Rożek (Crescent Nebula) tu nie trzeba komentarza, filtr zrobił swoje ,można było dopatrzeć się bardzo subtelnych włókien . ...deser to dwie mało znane galaktyki, o niewielkich rozmiarach kątowych w Pegazie. NGC 7042 mile mnie zaskoczyła, ujawniając strukturę spiralną, chociaż prawdę mówiąc nie wiedziałem. czy to 7042, czy 7043 i czy to spiralna czy eliptyczna (bo tak myślałem o tej parze). Konfrontacja z materiałem foto,rozwiała moje wątpliwości co do słuszności , struktury, poza tym okazało się że obie galaktyki to spiralki... Dolne ramie pojawiło się dwukrotnie przy 288x,podobnie górne, jako pojaśnienie.Wcześniej 250x (sVbonyUWA 68* 6mm) mignął lustrzanym odbiciem litery "S". Spirale w NGC 7042 ,to już ekstremalny detal dla teleskopu 14",sądzę że dla 16" to też wielkie wyzwanie. Gdyby nie bardzo dobry seeing ,nie ma najmniejszych szans ,dopatrzenia się w niej czegokolwiek , po prostu jajowata plamka z pojaśnieniem w środku.... PS. Mała słaba plamka po prawej ,to NGC 7043 Pozdrawiam Irek
    1 punkt
  22. I jeszcze jeden kadr 60x1 minut z tejże nocki - jasne i ciemne chmurwy w Cefeuszu. Trochę gwiazdki wykosiłem, żeby bałwany w tle lepiej było widać.
    1 punkt
  23. Właśnie oglądam Marsa przy 216x, widać już bez problemu odcięta czapę i największe pociemnienia. Dużo lepiej niż przedwczoraj. Ciekawe co będzie o 2:00?
    1 punkt
  24. Okolice Mare Nubium - Morza Chmur - robione 9.09.2020. Dopiero dzisiaj miałem chwil żeby przysiąść do materiału.
    1 punkt
  25. Zajebiste! Mirek czekam na poradnik Lucky Imaging dla opornych - Twojego autorstwa oczywiście
    1 punkt
  26. Wrzucam kilka szkiców z ostatnich dni sierpnia. Kontrast podniesiony,dla uwypuklenia szczegółów które udało mi się wypatrzeć.Podczas szkicowania nie wiedziałem jak wygląda obiekt(mam taką stalową zasadę żeby wyobraźnia nie zrobiła swoje) SQM 20.89-21mag/arc2 Newton 14" f/4.2 ,Wszystkie szkice wykonywane przy pow.288x(Pentax XL 5.2mm) 21.08.2020. Ładna parka galaktyk,obie "kantują". NGC6390 -myślałem że to jakiś jaśniejszy region H II ,a tu niespodzianka galaktyka?PGC 200365 23.08.2020. Zerkaniem jakiś "granulowate" pojaśnienia jednej strony dysku. 25.08.2020. NGC 7241 ,po identyfikacji z materiałem foto ,zauważyłem że obok niej jest długa cienka słabizna .Następnej nocy jeszcze raz rzuciłem okiem ale świadomie szukając PGC68420 (nie znałem jej dokładnej pozycji ,wiedziałem tylko że jest niedaleko jasnej gwiazdy)bardzo słabe pojaśnienie,wyskoczyło mi 2 razy w miejscu gdzie faktycznie się znajduje .dlatego ująłem to w szkicu. Parka galaktyk,eliptyczna bardzo jasna ,druga spiralna dosyć jednolita ,z trudnymi do wyzerkania ,nierównościami jasności w dysku. 28.08.2020. NGC 7292 nieregularna galaktyka o niskiej jasności powierzchniowej,dostrzegalne delikatne "kłaczki" i centralne podłużne pojaśnienie z jądrem,lub gwiazdką w środku(nie jestem pewny co widziałem czy jądro czy gwizdkę) Fajna grupka ciasno upakowanych galaktyk.Do takich grupek zawsze stosuję filtr j.zółty(Meade 4000 No.8)W zdecydowanej większości są to galaktyki barwy zółtej, a taki filtr nie tylko poprawia seeing ,ale ładnie wyciąga obiekty z tła. POZDRAWIAM IREK.
    1 punkt
  27. A może zamiast tego pierścienia w osi DEC użyj tego, dokładność 0,1*. Ma on magnes, więc trzeba znaleźć jakiś sposób by go "przykleić", nie jest to trudne, można też odczyt zrobić z przyłożenia. Kosztuje on około 100zł. Można np. w miejsce, które pokazuję wkleić stalowy krążek (podkładkę) odpowiedniej gubości.
    1 punkt
  28. To fakt. I trudno z tym polemizować, podobnie jak trzeba przyjąć do wiadomości wyniki wyborów parlamentarnych czy finału Eurowizji. Ale własne zdanie na ten temat można mieć. PS nie traktuj tego proszę jako ataku na ten konkurs, bo w 99% przypadków wygrywają świetne foty. Ale to jest wpadka.
    1 punkt
  29. Forum wygląda prawie ja przedtem, dużo da templatka, która jeszcze jest w starej wersji, trzeba też dopracować banery, które na razie wkleiłem na sztywno . Dziś już nie dam rady. Poprosiłem Jolo -jak by miał czas. Forum ogarnięte, nie pali się. ps1. Polarisa proszę o podesłanie mi banerka Astronocy bo nie mogę znaleźć w kopii. Ps2. Co do tych obrazów o których Jolo wspominał nie, umiem zaleźć przyczyny. Myślałem że to blokada starych http// ale nie zadziałało... Pogadam z technicznym.
    1 punkt
  30. Kochani! Kometa NEOWISE zrobiła furorę na wakacyjnym niebie, ale niewiele wiemy o instrumencie, który ją wypatrzył. Wnikliwego przeglądu dokona więc RADIO PLANET I KOMET Spojrzymy też na ostatnie odkrycia w Europejskim Obserwatorium Południowym oraz rzucimy okiem na zawartość najnowszego numeru ?Uranii?. Zaprosimy też na astro-piknik do Niedźwiad. RADIO PLANET I KOMET w poniedziałek 14 września po 21:00 w Polskim Radiu PiK: Bydgoszcz-Toruń 100,1 FM, Włocławek 100,3 FM, Brodnica 106,9 FM, DAB+ kanał 11A oraz http://www.radiopik.pl. Do usłyszenia! Radio Planet i Komet 2020-09-14.mp3
    1 punkt
  31. Też myślałem, że to cirrus tak zepsuł niebo. Droga mleczna widoczna tylko w zenicie.. Człowiek jedzie 100km pod niebo Bortle 3, a tu Bortle 5. Wczorajszą sesję uratował Mars i gromady kuliste przez bino. Dopiero po 24.00 w zenicie mogłem wyzerkać gwiazdę 6mag, a później wzeszedł Łysy. Cóż, był czas przywyknąć, że to sport dla cierpliwych
    1 punkt
  32. Kilka dni temu przerabiałem Canona 550D do wypożyczalni - korzystając z nieśmiertelnej strony Gary'ego Honisa dslrmodifications.com po raz kolejny bez problemu udało się wymienić filtr na Baaderowski BCF. Aż się łezka w oku zakręciła, jak sobie przypomniałem pierwszy wymieniany filtr w Canonie 20D (na szczęście kapnęła obok matrycy ) . Oczywiście sprzęt musiał zostać przetestowany. Zapakowałem do iOptrona Smart EQ bateryjki, do Canona również, do kompletu wężyk i w ten sposób cały zestaw stał się bezprzewodowy: Jako obiektyw posłużył jedyny chwilowo dostępny Canon 70-200 f/4. Poniżej wyniki z podmiejskiego nieba. LP zżera niestety czerwony zakres najmocniej, ale mam nadzieję że na zlocie coś więcej uda się upolować. Oba zdjęcia to 60 klatek po jednej minucie przy ISO800. A na zdjęciach cała śmietanka obiektów w wersji mini, nawet Hantle się załapały
    1 punkt
  33. "Zapychaj" częściej bardzo lubię oglądać szkice, realnie widać obserwacje, dobra robota. Wczoraj u mnie Mars się gotował, czapa jak przebiła to było święto. Szkicować nie umiem ale zdjęcia bardzo dobrze oddaja to co widzialem. Pierwszy Mars to jedna klatka avika w IR, potem stack i CalSky. Mars z lewej to wizualne wrażenia z wczoraj, czyli plama;) Przedwczoraj było dużo lepiej coś pomiędzy lewym a środkowym. Było widać pociemnienia i piękna czapę momentami odcięta bardzo ostro.
    1 punkt
  34. Samą soczewkę z Barlowa 2", wkręć bezpośrednio w redukcję 2"/1,25". Tylko sprawdź, czy tuleja od ADC, nie uderzy w soczewkę Barlowa. Na pewno nie będzie to już krotność 2 x, tylko mniej. Dla bezpieczeństwa, możesz wstawić między soczewkę Barlowa a redukcje, tuleję dystansową 2 " o długości 30-40 mm, to krotność się powiększy. Sprawdź, czy w takiej konfiguracji łapie ostrość.
    1 punkt
  35. Spróbuj pozbyć się z tej konfiguracji gniazda 2" z barlowa wraz z tuleją, a samą soczewkę barlowa umieść zaraz przed adc. Być może pomoże.
    1 punkt
  36. Według mnie, to za duża odległość kamery od Barlowa 2". W 1,25" odległość jest dużo mniejsza.
    1 punkt
  37. Wczoraj odwiedziliśmy Glanów. Seeing był bardzo dobry. Na początku popatrzyliśmy na świetnie wyglądającego Saturna. Potem pogaduchy i kilka znanych DSów. Nie udało mi się wyłapać Abella 72 ale to nie to niebo. Potem nadszedł czas na Marsa. To co się działo w Trussowym Newtonie z przysłoną do ok 12" Piotrka to masakra. Najlepszy mój Mars jaki widziałem. Piotrek oczywiście i tak stwierdził, że to jeszcze nie to w porównaniu z jego MAKiem 180 + bino. Potem skupiliśmy się na wyłapaniu Deimosa, który był w maksymalnej elongacji ale pomimo wielu prób w różnych powerach i okularach nie dostrzegliśmy go. Oczywiście Mirek wyłapał go na fofce w ciągu 26 sekund ? Patrzyliśmy też na Łysego - widok wschodzącego pogromcy DSów wśród ziemskich budowli i drzew petarda. Światło popielate też było piękne. Zawineliśmy się chwilę przed 3. Nocka super, jeszcze ciepła. Żal, że szybko zleciała...
    1 punkt
  38. Zmobilizowaliście mnie, żeby po dłuższym czasie wyciągnąć teleskop. Rewelacyjne zdjęcia, gratulacje dla wszystkich W dniu wczorajszym dopisała pogoda i też spróbowałem uwiecznić Marsa. SW 100ED, Barlow 2x, EQ-5, ASI 224MC, 20% z 2000 klatek
    1 punkt
  39. Przez 20" to chyba musiałbym pampersa założyć, żeby się nie.......z wrażenia?
    1 punkt
  40. Według mojej oceny dla X Cyg,poprzednie maksimum wypadło 15 Września 2019r. dając na +5.90 magnitudo. Następne maksimum jasności przewidywane jest na 1 Października 2019 roku. Jak widać poniżej na drugiej krzywej jasności,od końca Maja 2019r. zaliczyłem 7 maksima dla X Cyg i to oczywiście za dobrą udaną pogodę Od minimum do maksimum okres wynosi 16 dni. Katalog VSX; Typ; DCEP Widmo; F7Ib - G8Ib Zakres jasności; 5.85 - 6.91 V mag Epoka; 17 Listopada 1978 (HJD 2443830.387) Okres; 16.386332 dni
    1 punkt
  41. Moje obserwacje gwiazdy zmiennej X Cyg w Łabędziu - aktualizacja krzywej fazowej
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)