Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.12.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Jak co roku proponuję Wam na wszystkich portalach specjalny wątek do publikacji podsumowań swoich dokonań astrofotograficznych. Poniżej moje podsumowanie: 20 obiektów, 430 godzin akwizycji, pierdyliard godzin spędzonych przy obróbce. Wyróżnienia: 1 Astrobin Image od the Day, 4 razy Astrobin TopPick. Wśród prac co najmniej trzy polskie premiery. Dziwny i straszny rok z epidemią COVID 19. Rok mojego pożegnania z astrofotografią planet. Rok, w którym po raz pierwszy od 7 lat nie odbył się zlot WAP RODOS.
    10 punktów
  2. M45 - Plejady Nie będę się rozpisywał. Po dotarciu na miejscówkę szybko okazało się że to nie będzie udana sesja. Więc skoncentrowałem się na obiekcie, który znam. Piękno tej gromady doceni każdy astro-amator. Bliskość tak jasnych gwiazd zrobi wrażenie na każdym. Im mniejsze powiększenie tym lepiej :-). Delikatna mgiełka jest w zasięgu mojego teleskopu, ale jest naprawdę bardzo subtelna. Czekam na kolejne obserwacje w nieco lepszych okolicznościach.
    6 punktów
  3. Moja skromna kolekcja zdjęć z tego roku, wszystkie wykonane lustrzanką C60D przez teleskopy SW120/1000, 80/400 i GSO CC6. To moje pierwsze doświadczenia z tym tematem od momentu zakupu lustrzanki i pierwszych prób fotografowania nią przez teleskopy. Najwięcej zachodu i czasu oraz poświęceń poszło w planety oraz wyjazd na dobrą miejscówkę by upolować kometę. Ciekawym doświadczeniem było też obliczenie rzeczywistej ogniskowej CC6 ( która okazała się zgoda z danymi fabrycznymi ) na podstawie porównań zdjęć Księżyca wykonanych przez ten teleskop oraz przez refraktor SW120/1000. Padły też pierwsze próby z DS przez 80/400 ?
    5 punktów
  4. Po wymianie Synty 8 na nieco mniejszy sprzęt, ostatnie dwa miesiące spędziłem na kupowaniu, testowaniu i sprzedawaniu. Było też sporo gromadzenia informacji. Po za " niezwykłą randką z Andromedą " obserwacje polegały na przykręcaniu i odkręcaniu filtrów czy przekładaniu trzech okularów o podobnych parametrach. Przyszedł czas kiedy stwierdziłem że wystarczy już tej zabawy i czas poszukać sobie jakiegoś wyzwania. Poznałem już trochę możliwości mojego sprzętu i mam świadomość jego ograniczeń. Wyzwanie jest proste. Z racji tego że mój teleskop to Bresser Messier do końca przyszłego roku spróbować odnaleźć i zobaczyć wszystkie obiekty katalogu Messiera ;nazwa zobowiązuje ? . Każda obserwacja będzie udokumentowana prostą grafiką w Gimpie, która będzie pokazywała ( w przybliżeniu oczywiście ) widziany prze ze mnie obraz. Grafika poniżej to przykład zrobiony w 15 sekund... Każdy obiekt będzie miał kartę w PDF z krótkim opisem, mapką, zdjęciem i grafiką taką jak wyżej. Mam nadzieję że na końcu powstanie ciekawy przewodnik dla posiadaczy małych sprzętów. Do obserwacji będę używał : Achromatu Bresser Messier AR 102/600 na AZ4 Okular : Hyperion Asferyczny 31 mm, Celestron Luminos 19 mm, Celestron XL-CEL 9 mm, Vixen 5 mm ( ten raczej się nie przyda :-) ) Lornetka Celestron UP-Close 10x50 ( kupiłem ją 10 lat temu do obserwacji ptaków ) Obrotowa mapa nieba, Atlas Gwiazd - Przemysław Rudź, Atlas Nieba Gwieździstego Krzesełko rozkładane i czerwona latarka Explore Scientific ( może dojdą jakieś filtry ) Obserwacje będę prowadził poza miastem według lightpolution SQM 21,50 mag./arc sec (nic mi to nie mówi). Czuje w kościach że to będzie fajna zabawa. Zapraszam do dołączenia się.
    3 punkty
  5. Dziś pojawiła się nadzieja na złapanie parki. Przygotowałem dwa setupy + obserwatora zaszybowego ?? Niestety szybko naszły chmury ? czekałem dalej bo była mała przerwa na zachód licząc że trafi na planetki. Po pół godz straciłem nadzieję i wniosłem statyw do domu. Już miałem wyłączać montaż gdy Jowisz przebił się przez chmury. Szybko wycelowałem i udało się wykonać jedną klatkę zanim naszły grubsze chmury. Canon 7d + mak127 na AZ-Gti
    3 punkty
  6. Takie moje pierwsze próby z mgławicami, proszę się nie śmiać. No i krótko naświetlana- jakieś pół godziny, bo mgła taka przyszła...
    2 punkty
  7. Sorry nie wytrzymałem i kupiłem wczoraj nową kątówkę, myślałem że nie zdążą przysłać przed poniedziałkiem ale chyba będzie jutro lub w piątek, to pewnie dlatego ?
    2 punkty
  8. Widok z wczoraj. Oby nie ostatni. W lornetce 8x42 piękny widok.
    2 punkty
  9. U mnie jak u @DarX86 chmury od zachodu nie pozwoliły nawet pomyśleć o zestawieniu teleskopu z aparatem. Jedyne co zdążyłem po powrocie z pracy to rzucić okiem na kilkanaście sekund. Jednak ten czas wydawał mi się jak wieczność przy tych dniach oczekiwania. Oto co zobaczyłem. Księżyce rozpoznane za pomocą Stellarium. Tam też zrobione wcześniej dochodzenie upewniło mnie, że zmieszczę parkę w okularze ES 11/82. Na 6,7mm jeszcze za wcześnie. Dopiero przed weekendem jest nadzieja. Po dzisiejszych tych kilku sekundach odzyskałem nadzieję ?
    2 punkty
  10. Cześć, zakładam nowy wątek na FA, ponieważ nie mam zamiaru ograniczać obserwacji do Księżyca i planet. Zamierzam zamieszczać tutaj szkice pozostałych obiektów, które w zależności od warunków są również celem moich obserwacji. Możliwości są duże, począwszy od Słońca (szkoda, że nie świeci w nocy bo w dzień nigdy nie mam czasu na jego obserwacje), poprzez gromady otwarte, kuliste, jaśniejsze DSO oraz gwiazdy podwójne i wielokrotne. Możliwości jest wiele, praktycznie wachlarz możliwości nie do wyczerpania, wszystko zależy od tego jak się podchodzi do posiadanego sprzętu, warunków i zamiłowania do astronomii obserwacyjnej. Można robić notatki, fotografie....dla mnie najlepszą formą zapisu jest szkic zrobiony przy teleskopie. Na początek M1 (pozostałość po supernowej) oraz M78 (mgławica refleksyjna). Mam świadomość, że w moich warunkach w przypadku mgławic niestety g...., albo jak kto woli mało widać, ale postaram się przynajmniej pokazać je najlepiej jak potrafię. Poniżej to co udało mi się wyzerkać 15-ego grudnia. Korzystam z zestawowego okularu LET28. Oba obiekty widoczne w miarę wyraźnie jako rozmyte mgliste obiekty. Pozdrawiam Jarek PS Pierwsze balkonowe szkice na Astropolis: https://astropolis.pl/topic/68993-makiem-z-miejskiego-balkonu/ Wcześniejszych robionych pod wiejskim niebem 10-cio calowym Newtonem nie zamieszczam /przynajmniej na razie/.
    1 punkt
  11. Mój pierwszy rok w astrofoto. Wciągnęło, oj, wciągnęło. ?
    1 punkt
  12. Tak serio Ci napiszę, że sam przerabiałem poszukiwanie najpierw okularów do teleskopu, a teraz poszukuję obiektywów do Nikona. Niestety nie ma dobrych opcji budżetowych. Sam ciułałem na okulary, żeby nie były to lipne chińczyki, tylko trochę lepsze chińczyki ? Wydaję mi się, że taka sama kwestia jest z obiektywami. Niestety nie ma tanich i dobrych obiektywów. Trzeba się z tym pogodzić, że optyka kosztuje. Nie chcę w żaden sposób się mądrzyć czy też zniechęcać, ale tutaj chyba nie ma półśrodków i nie mówię tu o obiektywach za miliony monet, ale za 400-500 złotych to ja nie widzę żadnej sensownej optyki w fotografii.
    1 punkt
  13. 1. Zostań przy 25p. 50i oznacza 50 półobrazów na sekundę (fields per second), a nie 50 klatek na sekundę (frames per second). Interlaced video czyli wideo z przeplotem - https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeplot 2. Przy fotografowaniu zwykłymi obiektywami jest zasada 500/f, niektórzy stosują 600/f, więc wychodzi 0,33-0,4 sekundy. Stosowałem tę zasadę przy znacznie krótszych ogniskowych, nie wiem czy się sprawdzi przy teleskopie. Może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni ode mnie astrofotografowie. 3. AVCHD, AVI i MP4 to formaty kontenerów. Ważniejszy jest kodek, bo pomiędzy kontenerami zazwyczaj można konwertować bez transkodowania wideo (konwersja jest szybka i nie traci się jakości). W obu formatach zapewne zostanie zastosowany kodek H.264. Ja bym użył AVCHD z największym dostępnym bitrate i ewentualnie przekonwertował to na AVI jeśli program do stackowania nie przyjmie AVCHD. Najlepiej zrób eksperyment tzn. nagraj cokolwiek i spróbuj zaimportować do programu, którym stackujesz.
    1 punkt
  14. Żonka się pyta jak włączę się w przygotowania do świąt? Powiedziałem, że będę odśnieżał :)
    1 punkt
  15. GSO 10" jest świetnym wyborem. Używane można dostać za około 2000 zł (przykład w linku powyżej). Świetny Crayford i lustro. Przy kupnie trzeba sprawdzić stan łożysk, żeby wszystko płynnie chodziło. Warto też sukcesywnie dokupywać lepsze okulary, bo te kitowe nie oddają pełnych możliwości tego teleskopu ?No i też trzeba mieć tę świadomość, że przy maksymalnym użytecznym powiększeniu obiekt w Dobsonie ucieka (widać go dosłownie kilka-kilkanaście sekund), więc warto mieć na uwadze platformę paralaktyczną (z jakiej korzystam i polecam)
    1 punkt
  16. Kapsuła z Hayabusa 2 otwarta 2020-12-16. Krzysztof Kanawka W Japonii nastąpiło otwarcie kapsuły powrotnej misji Hayabusa 2. W środku znajduje się pewna ilość materii z planetoidy Ryugu. Piątego grudnia 2020 rano (czasu europejskiego) nastąpiło oddzielenie kapsuły powrotnej od sondy Hayabusa 2. Kapsuła powrotna znajdowała się na kursie kolizyjnym z Ziemią, zaś sonda Hayabusa 2 wykonała korektę trajektorii by ominąć naszą planetę. Następnie, jeszcze tego samego dnia, tuż przed godziną 18:30 CET kapsuła powrotna weszła w atmosferę. Kapsuła powrotna kilka minut później przesłała sygnał dotyczący otwarcia spadochronu. Około godziny 18:57 CET nastąpiło lądowanie kapsuły. W poszukiwanie kapsuły wybrał się m.in. śmigłowiec oraz ekipy naziemne. Kapsuła została szybko podjęta i przetransportowana do bazy na poligonie Woomera, skąd później wyruszyła w drogę do Japonii. Do Japonii kapsuła powrotna dotarła 8 grudnia. Czternastego grudnia kapsuła została otwarta w specjalnie przygotowanym laboratorium JAXA. Dzień później ta agencja opublikowała pierwsze zdjęcie próbek materii z planetoidy Ryugu. We wnętrzu zasobnika można zobaczyć pewną ilość różnej wielkości drobin materii. Część ziarenek jest bardzo małych, zaś część jest nieco większa. Można zauważyć także różną kolorystykę materii, co sugeruje różny skład chemiczny. Warto tu zauważyć, że kapsuła powrotna składa się z kilku części i naukowcy spodziewali się materii z planetoidy Ryugu wewnątrz jednej z tych części. Dopiero po otwarciu wszystkich części możliwe będzie ustalenie jak dużo materii udało się zebrać. We wrześniu 2020 planiści z japońskiej agencji JAXA postanowili, że po przelocie obok Ziemi Hayabusa 2 zostanie skierowana ku planetoidzie 1998 KY26. Dotarcie do 1998 KY26 nastąpi w 2031 roku. Możliwe jest nawet lądowanie sondy na powierzchni tej planetoidy. Misja Hayabusa 2 jest komentowana w wątku na Polskim Forum Astronautycznym. (JAXA, PFA) Kapsuła powrotna misji Hayabusa 2 / Credits ? JAXA Materia z planetoidy Ryugu / Credits ? JAXA https://kosmonauta.net/2020/12/kapsula-z-hayabusa-2-otwarta/
    1 punkt
  17. Dostępne jest nowe wydanie Almanachu Astronomicznego na rok 2021 2020-12-15. Dostępna jest kolejna edycja almanachu astronomicznego wydawanego przez Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA). Almanach zawiera informacje o bardzo wielu zjawiskach na niebie w całym roku. Wydawnictwo dostępne jest nieodpłatnie w portalu Urania, a także w systemie dystrybucji treści na urządzenia mobilne. Pierwsze wydanie Almanachu ukazało się w 2008 roku. Była to kontynuacja ?Kalendarza astronomicznego? wydawanego w latach 1992-2007 przez Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii. Polskie Towarzystwo Astronomiczne jest wydawcą od 2014 roku. Almanach dostępny jest bezpłatnie w formie pliku PDF do pobrania na naszym portalu. Można go także pobrać w systemie Google Play przeznaczonym dla urządzeń mobilnych z system Android. W tej wersji Almanach także jest darmowy. Tegoroczne wydanie ma 343 strony zwierające tabele, wykresy, mapki i różne zestawienia obejmujące cały szereg rodzajów zjawisk astronomicznych, od wschodów i zachodów Słońca, Księżyca i planet, po bardziej szczegółowe dane dla planet karłowatych, planetoid, rojów meteorów, księżyców planet Układu Słonecznego, gwiazd zmiennych. Są tez informacje dotyczące zaćmień Słońca i Księżyca oraz zakryć gwiazd przez planetoidy lub przez Księżyc. Dodatkowo znajdziemy atlas Księżyca oraz rozdział dotyczący tzw. zjawisk sporadycznych na Księżycu. W roku 2021 będziemy mogli obserwować m.in. dwa zaćmienia Słońca: obrączkowe i całkowite, z których pierwsze będzie można oglądać z obszaru Polski jako częściowe, oraz dwa zaćmienia Księżyca (całkowite i częściowe), z których początek drugiego widoczny będzie w zachodniej i północnej Polsce. Wystąpi również seria wzajemnych zakryć Galileuszowych księżyców Jowisza. Przez lornetki powinny być widoczne przynajmniej cztery komety. Opis wymienionych zjawisk (i nie tylko) można odnaleźć w niniejszym Almanachu Uzupełniono i zaktualizowano m.in. tabele ?Meteory?, ?Gwiazdy zmienne zaćmieniowe?, ?Gwiazdy zmienne długookresowe? oraz ?Księżyce planet Układu Słonecznego?. W związku z tym, że miłośnicy astronomii dysponują coraz większym sprzętem obserwacyjnym, powiększono efemerydy księżyców planetarnych o Himalię (księżyc Jowisza) oraz Mimasa, Enceladusa i Hyperiona (księżyce Saturna). Ponadto, w tabeli zestawieniowej wszystkich znanych naturalnych satelitów planet podano rzeczywiste ich jasności w 2021 r. w okresie opozycji macierzystej planety. Autorem ?Almanachu Astronomicznego na rok 2021? jest dr Tomasz Ściężor z Politechniki Krakowskiej. Więcej informacji: Komunikat PTA Almanach w wersji PDF Wersja na smartfony i tablety Na ilustracji: Almanach Astronomiczny na rok 2021 ? okładka. https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/dostepne-jest-nowe-wydanie-almanachu-astronomicznego-na-rok-2021
    1 punkt
  18. Wielka Koniunkcja jako gwiazdka wigilijna 2020-12-15. Już za niespełna tydzień, 21 grudnia 2020 r., Jowisz i Saturn będą najbliżej na niebie od roku 1226 naszej ery. Ale tę Wielką Koniunkcję można oglądać już teraz - a także w wieczór wigilijny. 21 grudnia - dokładnie w dzień przesilenia zimowego, czyli początku astronomicznej zimy na półkuli północnej - Jowisz i Saturn znajdą się na niebie tak blisko, że dla wielu z nas będą wyglądały jak jedna, wielka i bardzo jasna gwiazda.Tak bliskie złączenie Jowisza i Saturna jest pierwszym po około 800 latach. Astronomowie nazywają to wydarzenie Wielką Koniunkcją 2020 roku. Podczas koniunkcji Jowisz i Saturn będą w odległości tylko 0,1 stopnia kątowego. Odpowiada to zaledwie jednej piątej średnicy tarczy Księżyca w pełni. Widok ten najprawdopodobniej sprawi, że wielu przypadkowych obserwatorów zacznie się zastanawiać, czym są te duże, jasne obiekty leżące tak blisko siebie na południowo-zachodnim niebie. `Będą w rzeczywistości tak blisko, że można je będzie uchwycić razem w tym samym teleskopowym polu widzenia. To niezwykle rzadkie zjawisko - ostatni raz, gdy te olbrzymie planety były tak wyraźnie pozornie złączone na niebie, miał miejsce w 1226 r., gdy Czyngis-chan podbijał duże połacie Azji, a Europa była wciąż o całe pokolenia od epoki Renesansu. Z kolei następna Wielka Koniunkcja Jowisza i Saturna nastąpi ?już? w 2080 roku. Jowisza i Saturna szukajmy już teraz na wysokości około 20 stopni nad horyzontem, zaraz po zachodzie Słońca, bowiem obie planety zachodzą później dość szybko - w nocy już ich nie widać. Koniunkcje mają miejsce, gdy dwa obiekty niebieskie obserwowane z Ziemi wydają się przechodzić na niebie bardzo blisko siebie. Oczywiście te obiekty niekoniecznie są wówczas fizycznie blisko, a po prostu wyglądają w ten sposób z powodu swoich wzajemnych ustawień na orbitach wokół słonecznych. Koniunkcje są przy tym bardzo częste. Na przykład nasz Księżyc każdego roku regularnie pojawia się tuż obok wielu planet i jasnych gwiazd. Dwie lub więcej planet spotykają się ze sobą także stosunkowo często. Jednak już bliskie złączenie na niebie dwóch bardzo jasnych planet takich jak Jowisz i Saturn jest niezwykle rzadkie. Ostatnia ?zwykła? (a zatem nie "wielka") koniunkcja Jowisza i Saturna miała miejsce w maju 2000 roku. Planety były jednak wówczas dość blisko Słońca, co znacznie utrudniało ich obserwacje. Podobnie było w 1623 roku, gdy Jowisz i Saturn niemal ?otarły się? o Słońce. Ale tym razem nie musimy się martwić Słońcem. Nasze gazowe olbrzymy będą dobrze widoczne na wieczornym niebie przez cały miesiąc. Jowisz (-2.0 mag) świeci przy tym jaśniej niż jakakolwiek gwiazda na niebie, podczas gdy Saturn jest przy nim nieco słabszy, z maksimum jasności 0,6 mag, ale wciąż jaśniejszy od wielu gwiazd. Do ich podziwiania w koniunkcji nie potrzeba więc w zasadzie lunety ani teleskopu, choć taki sprzęt obserwacyjny pokaże nam dużo więcej szczegółów, w tym być może cztery galileuszowe satelity Jowisza: Europę, Io, Kallisto i Ganimedesa, a także wspaniałe pierścienie Saturna. Jowisz wydaje się nam dużo jaśniejszy, ponieważ znajduje się znacznie bliżej Ziemi niż Saturn, jest też od niego większy. Znajduje się nieco ponad pół miliarda mil stąd, podczas gdy Saturn jest mniej więcej dwa razy bardziej od nas odległy. Warto uświadomić sobie, że na niebie południowym i zachodnim połączone siły Jowisza i Saturna także 24 grudnia - w wieczór wigilijny - utworzą bardzo jasny i łatwo dostrzegalny obiekt, o ile oczywiście pozwoli na to pogoda. Zatem koniunkcja będzie dla wielu z nas tegoroczną pierwszą gwiazdką. Jeśli jednak spojrzymy w tym dniu raczej na niebo wschodnie, będzie nią z kolei Syriusz - najjaśniejsza gwiazda nocnego nieba. Źródło: Roen Kelly/Astronomy Czytaj więcej: ? Cały artykuł ? Spojrzenie w grudniowe niebo 2020 ? Niebo A.D. 2021 ? Listopadowa koniunkcja Księżyca z Jowiszem i Saturnem ? Niebo w grudniu 2020 (odc. 01) - Przebudzenie Słońca ? Wielka koniunkcja Jowisza i Saturna 21.12.2020 A.D. Źródło: Astronomy.com Opracowanie: Elżbieta Kuligowska Na zdjęciu: Wielka Koniunkcja: Jowisz i Saturn na niebie w różnych dniach grudnia 2020 r. Źródło: APOD.pl The Great Conjunction of 2020 | Jupiter and Saturn Closest in 400 Years https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/wielka-koniunkcja-jako-gwiazdka-wigilijna
    1 punkt
  19. Rakieta Electron wynosi japońskiego satelitę radarowego w ostatniej misji w 2020 roku 2020-12-15. Rakieta Electron firmy Rocket Lab wysłała na orbitę japońskiego satelitę radarowego StriX ? firmy Synspective. Start został przeprowadzony z kosmodromu na Półwyspie Mahia w Nowej Zelandii. Rakieta wzniosła się w powietrze 15 grudnia o 23:09 czasu lokalnego (11:09 czasu polskiego). Lot przebiegł pomyślnie. Najpierw górny stopień rakiety Electron wypuścił dodatkowy stopień Curie z satelitą na wstępną orbitę. Potem 52 minuty po starcie Curie odpalił swój napęd na około 2 minuty, by umieścić satelitę na docelowej orbicie heliosynchronicznej. O ładunku Ładunkiem misji był prototypowy satelita StriX ? japońskiej firmy Synspective. Synspective chce zbudować na niskiej orbicie sieć niewielkich satelitów obserwacji Ziemi, wykorzystując technikę radaru syntetycznej apertury SAR. Pierwsza konstelacja ma składać się z 30 statków. Każdy z nich będzie ważył około 100 kg, a urządzenia radarowe na jego pokładzie umożliwiać będą wykonywanie obrazów z rozdzielczością 1-3 m/px. Wysłany testowy satelita ma większą masę, bo waży 150 kg. Firma Synspective chce do 2022 roku mieć na orbicie 6 satelitów: 2 testowe satelity oraz 4 satelity 2. generacji. Synspective będzie konkurować na rynku z fińsko-polską firmą ICEYE, którą w 2014 roku założyli Rafał Modrzewski i Pekka Laurila. Firma wysłała w ostatnich latach 3 mikrosatelity na orbitę, zdobyła duże finansowanie (łącznie ponad 150 mln dolarów) i sprzedaje już swoje produkty globalnie. Podsumowanie Był to 7. i ostatni już w tym roku lot rakiety Electron. Tym razem nie testowano w tej misji odzyskiwania dolnego stopnia rakiety. Firma Rocket Lab przygotowuje się do kolejnych misji w 2021 roku. Już w kwietniu powinna przeprowadzić dla NASA misję wyniesienia satelity CAPSTONE na orbitę halo wokół Księżyca. W misji tej wykorzystana zostanie platforma satelitarna Photon rozwijana przez firmę. Satelita CAPSTONE to nanosatelita standardu CubeSat, który ma przetestować nawigację i użytkowanie eliptycznej orbity wokół Księżyca, która będzie w przyszłości okupowane przez załogową stację Gateway. Opracował: Rafał Grabiański Na podstawie: Rocket Lab/NSF Więcej informacji: ? strona firmy Rocket Lab, operatora rakiety Electron ? Informacje o misji CAPSTONE Na zdjęciu: Rakieta Electron startująca z satelitą StriX ?. Źródło: Rocket Lab. https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/rakieta-electron-wynosi-japonskiego-satelite-radarowego-w-ostatniej-misji-w-2020-roku Rocket Lab 'The Owl's Night Begins' Launch https://www.youtube.com/watch?v=AmbjFv3wa68&feature=emb_logo https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/rakieta-electron-wynosi-japonskiego-satelite-radarowego-w-ostatniej-misji-w-2020-roku
    1 punkt
  20. Chińczycy też lądują rakietami jak SpaceX. Teraz chcą zbudować swojego Starshipa 2020-12-15. SpaceX jest wzorem do naśladowania dla wszystkich w kwestiach budowy rakiet i ich recyklingu. Chiński rząd i prywatne firmy dostrzegają w tej technologii ogromny potencjał, więc, jak zwykle, zamierzają odtworzyć ją również u siebie. Prywatna firma LinkSpace Aerospace Technology Group przeprowadziła wiosną pomyślny start i lądowanie rakiety RLV-T5. Podczas eksperymentu wzniosła się ona na ok. 300 metrów ponad powierzchnię platformy i w piękny sposób wylądowała. Chociaż nie jest to tak duża i zaawansowana rakieta jak Falcon od SpaceX, to jednak od czegoś trzeba zacząć. Chińczycy mają już plany testów większej rakiety o nazwie RLV-T6. Ma ona wzbić się na wysokość 1 kilometra. Kolejne jej modyfikacje docelowo powinny pozwolić wynosić ładunki o masie 200 kilogramów na niską orbitę okołoziemską, na wysokość do 500 kilometrów. Co prawda, nie jest to konkurencja dla SpaceX, ale inżynierowie z Państwa Środka na tym nie poprzestaną. Rząd planuje bowiem budowę potężnej rakiety wielokrotnego użytku, większej do Falcona Heavy. Pozwoli ona realizować loty zarówno na Księżyc, jak i Marsa. Masowy recykling rakiet umożliwi znacznie obniżenie kosztów misji kosmicznych, a tych rząd planuje w najbliższej dekadzie setki. Mniejsze koszta, to więcej funduszy na realizację programów badawczych. Chiny najbardziej interesują metale ziem rzadkich, które skrywają kosmiczne skały. To tam, oprócz Księżyca, będą wysyłane misje w przyszłej dekadzie. Chińczycy skopiowali również od SpaceX słynne tarki, czyli stabilizatory rakiety, w które wyposażone są Falcony. Chociaż w pojazdach od Elona Muska są one bardziej zaawansowane i pełnią kilka funkcji, w rakietach z Państwa Środka służą one obecnie do stabilizacji lotu pierwszego stopnia rakiety Long March 2C, by już nigdy więcej nie spadł on na zabudowania, jak to bywało często do tej pory. Ale to nie wszystko. Chińczycy niedawno przeprowadzili udany start rakiety z platformy pływającej po wodach Morza Południowochińskiego. Tym samym stały się trzecim krajem na świecie, po USA i Rosji, który tego dokonał. Starty z niższych szerokości geograficznych pozwolą im obniżyć koszty misji kosmicznych i zwiększyć poziom bezpieczeństwa ludności żyjącej na obszarze kontynentalnym. Źródło: GeekWeek.pl/LinkSpace Aerospace/Twitter/Reuters / Fot. LinkSpace Aerospace https://www.geekweek.pl/news/2020-12-16/chinczycy-tez-laduja-rakietami-jak-spacex-teraz-chca-zbudowac-swojego-starshipa/
    1 punkt
  21. Dwie nieznane dotychczas asteroidy zbliżą się bardzo blisko Ziemi Autor: admin (2020-12-15) W ciągu następnych dwóch dno aż dwie nieznane asteroidy przelecą bardzo blisko ZIemi. Asteroida 2020 XF4 znajdzie się najbliżej naszej planety 16 grudnia a już dwa dni później, nawet bliżej, przeleci kolejna asteroida 2020 XX3. Nowo odkryta asteroida, oznaczona jako 2020 XF4, przeleci obok Ziemi w odległości 342 579 km od naszej planety. Według astronomów stanie się to 16 grudnia 2020 roku. Obiekt znany jako 2020 XF4 został po raz pierwszy zaobserwowany 10 grudnia w Palomar Mountain Observatory w Kalifornii, na sześć dni przed jego bliskim podejściem. Będzie to 103 znana asteroida, która przeleciała obok Ziemi w odległości mniejszej niż księżycowa od początku tego roku i ósma w tym miesiącu. Ciało niebieskie należy do grupy asteroid Apollo i ma szacunkową średnicę od 9 do 20 m. Asteroida przeleci obok Ziemi o godzinie 11:17 czasu uniwersalnego, z prędkością względem Ziemi wynoszącą 6,8 km/s. Zaledwie dwa dni potem jej drogą podąży nowo odkryta asteroida, oznaczona jako 2020 XX3. Przeleci ona nad Ziemią w odległości 56 847 km, co nastąpi 18 grudnia 2020 roku. 2020 XX3 został po raz pierwszy zaobserwowano dzięki teleskopowi Pan-STARRS 1 w Haleakala. Doszło do tego również 10 grudnia, czyli osiem dni przed zbliżeniem. Obiekt przeleci obok nas o godzinie 06:47 czasu uniwersalnego z prędkością względem Ziemi wynoszącą 5,92 km/s. Źródło: 123rf.com https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/dwie-nieznane-dotychczas-asteroidy-zbliza-sie-bardzo-blisko-ziemi
    1 punkt
  22. Panasmarudas zawsze musi ponarzekać ? Mewę to może sobie najwyżej nad morzem pooglądać ? ale faktycznie wersja light wygląda lepiej .
    1 punkt
  23. Niebo w trzecim tygodniu grudnia 2020 roku Teraz na niebie 2020-12-15. Ariel Majcher Przed nami ostatni miesiąc kalendarzowej jesieni. W poniedziałek 21 grudnia przed południem naszego czasu Słońce osiągnie najbardziej na południe wysunięty punkt ekliptyki i na półkuli północnej Ziemi zacznie się astronomiczna zima. 3,5 dnia wcześniej Słońce przejdzie z gwiazdozbioru Wężownika do gwiazdozbioru Strzelca, w którym pozostanie do 19 stycznia, do wieczora naszego czasu. 21 grudnia zdarzy się najkrótszy dzień na półkuli północnej, lecz najwcześniejszy zachód Słońca miał już miejsce w minioną sobotę 12 grudnia i wieczorem dzień się już wydłuża. W niedzielę 20 grudnia Słońce zajdzie prawie 2 minuty później, niż w dniu swojego najwcześniejszego zachodu. W ostatnim tygodniu jesieni Księżyc zacznie się pojawiać na niebie wieczornym, by w środku tygodnia minąć bardzo ciasną teraz parę planet Jowisz i Saturn. Niestety obie planety wraz z Księżycem szybko znikają z nieboskłonu. Zdecydowanie dłużej, już po zapadnięciu ciemności, można obserwować pozostałe planety zewnętrzne, czyli Neptuna, Marsa i Urana. O świcie coraz niżej nad widnokręgiem pokazuje się planeta Wenus, która pod koniec tygodnia przejdzie bardzo blisko często tu opisywanej gwiazdy Graffias. W najbliższych dniach najciekawsze zjawiska na niebie zdarzą się wieczorem, gdzie do coraz ciaśniejszej pary dwóch największych planet Układu Słonecznego dołączy cienki sierp Księżyca tuż po nowiu. Srebrny Glob przeszedł przez nów w poniedziałek 14 grudnia kwadrans po godzinie 17 polskiego czasu. Niestety Księżyc wędruje teraz na południe od ekliptyki i mimo, że jej nachylenie do wieczornego widnokręgu zaczyna się szybko zwiększać, to na możliwość dostrzeżenia Księżyca po zmierzchu trzeba poczekać do środy 16 grudnia. Tego wieczora o zmierzchu naturalny satelita Ziemi zajmie pozycję na wysokości zaledwie 3°, prezentując tarczę w fazie 5%. Do odszukania Księżyca można wykorzystać świecącą kilka stopni wyżej parę planet Jowisz-Saturn. Księżyca należy szukać w odległości 10° na godzinie 5. względem planet. Dobę później Księżyc pokaże się w odległości 6° na lewo od planet, znajdujących się wtedy jeszcze bliżej siebie. W momencie pokazanym na mapce dla tego dnia Księżyc zwiększy swoją fazę do 11%. Planety Jowisz i Saturn bardzo szybko zbliżają się do koniunkcji, do której dojdzie w następny poniedziałek 21 grudnia. W trakcie tygodnia dystans między nimi zmniejszy się od 48 minut kątowych w poniedziałek 14 grudnia do zaledwie 10? w niedzielę 20 grudnia. Obecnie Jowisz świeci blaskiem -2 magnitudo, przy średnicy tarczy 34?, natomiast Saturn ma blask o 2,6 magnitudo mniejszy, jak również tarczę, której średnica wynosi 15?. Przez lornetki i teleskopy można obserwować najjaśniejsze księżyce obu planet, choć w tym momencie jest to trudne, ze względu na niskie położenie planet nad widnokręgiem i jasne tło nieba. Tytan, najjaśniejszy księżyc Saturna przez swoją maksymalną elongację przejdzie w piątek 18 grudnia. Tym razem jest to elongacja zachodnia. Natomiast w układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night): ? 15 grudnia, godz. 18:08 ? wyjście Kallisto z cienia Jowisza 48? na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia), ? 18 grudnia, godz. 17:16 ? wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza 27? na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia), ? 18 grudnia, godz. 17:22 ? Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia), ? 18 grudnia, godz. 18:07 ? minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 6? 33? na wschód od tarczy planety, ? 19 grudnia, godz. 17:44 ? Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia), ? 20 grudnia, godz. 15:34 ? o zachodzie Słońca cień Europy i Io na tarczy Jowisza (cień Europy w I ćwiartce, Io ? w IV), ? 20 grudnia, godz. 15:42 ? wejście cienia Io na tarczę Jowisza, ? 20 grudnia, godz. 16:08 ? zejście cienia Europy z tarczy Jowisza, ? 20 grudnia, godz. 17:20 ? zejście Io z tarczy Jowisza, ? 20 grudnia, godz. 18:00 ? zejście cienia Io z tarczy Jowisza. Warto przygotować się na niedzielę 20 grudnia, gdy nadarzy się chyba ostatnia okazja w tym sezonie obserwacyjnym na złowienie dwóch cieni księżyców galileuszowych na tarczy Jowisza. Lecz chwila ta będzie krótka, zaledwie 26 minut. Natomiast w piątek dojdzie do ciekawego zdarzenia: najpierw Ganimedes wyjdzie z cienia Jowisza, by kilka minut później Europa schowała się za jego tarczę. A zatem pojawi się księżyc na wschód od największej planety Układu Słonecznego, a zaraz potem zniknie księżyc po jej zachodniej stronie. W kolejnych dniach Srebrny Glob przejdzie przez gwiazdozbiór Koziorożca do gwiazdozbioru Wodnika, stopniowo zwiększając fazę do 37% w niedzielę 20 grudnia. Tej nocy Księżyc zbliży się na niecałe 6° do planety Neptun. Trzy pozostałe planety zewnętrzne najlepiej obserwować po zapadnięciu nocy astronomicznej, która w najbliższych dniach zacznie się około godziny 17:40. Niestety w tym momencie Neptun jest już po górowaniu, choć od momentu przejścia planety przez południk lokalny minie niewiele. Neptun przesuwa się już dość szybko na północny wschód i do końca tygodnia oddali się od gwiazdy ? Aquarii na ponad 52?. Jasność planety wynosi obecnie +7,9 wielkości gwiazdowej. Jak już wspomniałem pod poprzednią mapką w niedzielę 20 grudnia mniej niż 6° od Neptuna przejdzie Księżyc w fazie 37%. To oznacza, że w tym i w następnych dniach planeta raczej zginie w powodowanej przez Księżyc łunie i na obserwacje planety warto przeznaczyć początek tygodnia. Mars również wędruje szybko na północny wschód i do niedzieli zwiększy dystans do gwiazdy ? Psc do ponad 5°. Czerwona Planeta kontynuuje szybkie oddalanie się od Ziemi, a w ślad za tym podążają szybki spadek jej jasności i rozmiarów kątowych. Do niedzieli 20 grudnia blask Marsa osłabnie do -0,5 magnitudo, a jego tarcza zmniejszy średnicę do 12?. Mała jak na tę planetę jest jej faza, wynosząca 90%. Powinno dać się ją łatwo dostrzec przez teleskop. Stopniowo zmniejsza się dystans między Marsem a Uranem. Ostatniego dnia tego tygodnia spadnie on do 14°. Uran porusza się wciąż ruchem wstecznym i przechodzi w odległości mniejszej od 2,5 stopnia od świecącej również z jasnością +5,7 magnitudo gwiazdy 19 Arietis. Uran przechodzi przez południk lokalny najpóźniej z wymienionych tutaj planet, czyni to około godziny 20. Praktycznie o tej samej porze co Uran najwyżej na niebie znajduje się gwiazda Mira Ceti. Jej jasność spadła już poniżej +5 magnitudo i do jej obserwacji należy już wykorzystywać lornetki lub teleskopy. Ale Mira nadal jest jedną z jaśniejszych gwiazd w swojej najbliższej okolicy. Nad samym ranem coraz bardziej do widnokręgu zbliża się planeta Wenus, dążąca do koniunkcji ze Słońcem pod koniec marca przyszłego roku. Niestety w najbliższych miesiącach największy i niekorzystny dla nas wpływ na widoczność Wenus będzie miało pogarszające się nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu, które sprawi, że planeta zniknie w zorzy porannej na długo przed spotkaniem ze Słońcem. Na razie jednak planeta wędruje przez gwiazdozbiór Wagi, ale w piątek wejdzie na kilka dni do gwiazdozbioru Skorpiona, mijając w odległości 10? jasną gwiazdę Graffias. Niestety do największego zbliżenia obu ciał niebieskich dojdzie już za dnia naszego czasu. Natomiast o godzinie pokazanej na mapce dystans ten będzie 2-krotnie większy. Obecnie Wenus świeci małym jak na nią blaskiem -3,9 wielkości gwiazdowej. Jej tarcza ma również prawie minimalną widoczną z Ziemi średnicę 11?, za to dużą fazę 92%. O świcie planeta zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 6° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. Animacja pokazuje położenie Księżyca, Jowisza i Saturna w trzecim tygodniu grudnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight Mapka pokazuje położenie Neptuna, Marsa, Urana i Miry w trzecim tygodniu grudnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight Animacja pokazuje położenie Wenus w trzecim tygodniu grudnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight https://news.astronet.pl/index.php/2020/12/15/niebo-w-trzecim-tygodniu-grudnia-2020-roku/
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. 14 grudnia 2020. Na koniec /chyba, że uda mi się trafić na seeing I-II/ jeszcze jeden szkic Marsa. Na rysunku widoczne zachodzące Mare Cimmerium oraz wschodząca Syrtis Major. Korzystam z filtra pomarańczowego Baadera. Zerknąłem jeszcze na Urana wyglądającego jak maleńka szarawa tarczka. Pozdrawiam Jarek
    1 punkt
  26. Sprzyjające warunki do obserwacji Marsa już /niestety/ za nami. Następna opozycja będzie 8 grudnia 2022 roku, kiedy to Mars osiągnie średnicę tylko 17-u sekund. Pomimo tego że, Mars będzie wysoko w gwiazdozbiorze Byka warunki do obserwacji ze względu na pogodę i średnicę będą raczej mało korzystne. Poniżej jako podsumowanie moich zmagań z Marsem zamieszczam 4 szkice z opisami. Proszę mnie poprawić, jeśli zauważycie błędy. Dodam jeszcze, że w przypadku moich warunków obserwacyjnych najlepsze obrazy uzyskałem stosując w nasadce bino parkę okularów BCO18 oraz filtr Baader pomarańczowy. Pozdrawiam Jarek PS I pamiętajcie! "No one would have believed In the last years of the nineteenth century That human affairs were being watched From the timeless worlds of space No one could have dreamed that we were being scrutinized As someone with a microscope studies creatures That swarm and multiply in a drop of water Few men even considered the possibility of life on other planets And yet, across the gulf of space Minds immeasurably superior to ours Regarded this Earth with envious eyes And slowly and surely, they drew their plans against us..." Jeff Wayne's Musical Version of The War of The Worlds
    1 punkt
  27. Najgorsze jest to, że na ten moment nie ma prognozy która by się regularnie sprawdzała. Był świetny ICM ale od jakiegoś czasu nawet prognoza na 6godz do przodu często rozmija się z rzeczywistością. Korzystam jeszcze z Windy ale ostatecznie i tak tuż przed wyjazdem trzeba patrzeć na SAT24 na podczerwieni, gdzie jednak po zachodzie słońca nie widać wszystkich chmur. O ile nie ma dziury na pół Polski, to każdy wyjazd na ten moment to dla mnie ruletka.
    1 punkt
  28. Coś cisza w temacie. Dla zachęty szybki strzał przez okno między chmurami. 05.12 chwilę po 17, separacja 1st 45' 58" Canon 1100D, Canon 100mm I crop
    1 punkt
  29. Jako że nowy montaż niestety ma problemy (wylądował w serwisie gwarancyjnym!) To temat odświerzam nową fotką Ostatnio pogoda do bani... ale jeden wieczór był całkiem całkiem! Wszystkim dobrze znana M42:
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)