Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.01.2021 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Popracowałem nad starym materiałem z jesieni. Chyba wreszcie mam Kalifornię (i otoczenie) taką, o jaką mi chodziło.
    4 punkty
  2. Wreszcie znośna pogoda. 21 stycznia. Polecam pełną rozdzielczość.
    3 punkty
  3. Hej hej. Chciałem się podzielić z Wami moim pierwszym zdjęciem ? Miesiąc temu kupiłem Canona 600d, dobrałem do niego 50mm f1.4 i ustawiłem na pożyczonym kitowym statywie. Niecałe 50 klatek z balkonu w bloku w Zabrzu, przy księżycu i tragicznym light pollution. Po 10 darków i biasów. Naświetlanie po 8 sekund, iso 800, przysłona 2.5. Jestem totalnym amatorem, to mój pierwszy aparat jak i nigdy nie miałem doczynienia z obróbką zdjęć poza paintem. Depp sky tracker, gimp i ps, wyrównanie tła w fitsworku. Wiem, że droga długa, ale jaram się na potęgę ? https://ibb.co/WVPqgJZ edit: teraz widzę, że dodane foto nie przeszło przez gimpa w którym oszukiwałem aberrację.
    2 punkty
  4. KLI czyli Kalifornia, jak określa się u nas auta na rejestracji z powiatu limanowskiego. Jest jeszcze KTT (tatrzański), rozszyfrowywane przez niektórych jako Kraina Tępych Toporków. Ale wracając do meritum - ten materiał to raptem 33 klateczki po 2 minuty, łapane z pomocą Samyanga 135 mm dziś nad ranem. Nie myślałem, że cokolwiek sensownego da się z tego wyrzeźbić, no ale coś tam widać, wiec wrzucam jako zajawkę. Sesję przedwcześnie zakończyły hektolitry rosy - czas najwyższy na zakup grzałek. Dziś planuje dopalić jeszcze ze dwie godzinki materiału, efekt końcowy powinien być już satysfakcjonujący.
    2 punkty
  5. Kolejne podejście, tym razem niecałe trzy godzinki, reszta technikaliów bez zmian. Ćwiczenia z obróbki zostawiam na pochmurne noce, na razie materiału i umiejętności wystarcza na tyle, co poniżej. Ależ się tam kurzy. PS Rozległe pojaśnienie mgławicy, która nad ranem wisiała w zenicie, było widoczne bez problemu w lornetce 12x56.
    2 punkty
  6. Cześć wszystkim, ostatnio podczas tłumaczenia poradników z angielskiego na polski, zauważyłem że początkującemu może być ciężko połapać się w tych tutorialach ze względu na brak podziału w tych poradnikach. Zdecydowałem w dodatku, że sam stworzę playlisty na YT gdzie będę w stanie wszystko poukładać ze względu na program w którym działamy i poziom zaawansowania, który posiada osoba obsługująca. Jeśli posiadacie konto Google to po kliknięciu "subskrybuj" na moim kanale (ABY WEJŚĆ NA KANAŁ KLIKNIJ TUTAJ) pojawią Wam się informacje (o nowym filmie) na stronie http://www.youtube.com/feed/subscriptions Lista przydatnych linków do kanału: Playlisty po polsku (kliknij): Photoshop etap początkującego - 10 odcinków dla osób początkujących Pix Insight - 8 odcinków, uniwersalna obróbka Podstawy (rozkładanie sprzętu, stackowanie) - 2 odcinki póki co (wersja angielska jest bardziej precyzyjna KLIKNIJ TUTAJ) Obróbka krok po kroku w moim wykonaniu - jak ja obrabiam zdjęcia Speed Art - proces całej obróbki skrócony do dosłownie kilku minut Playlisty po angielsku: Dostępne po wejściu na kanał, opcja raczej dla chętnych. W rzadkich przypadkach wersje anglojęzyczne mają bardziej szczegółowe podejście do tematu. ABY WEJŚĆ NA KANAŁ KLIKNIJ TUTAJ Liczba odcinków będzie się zmieniać szybciej, niż edytowanie tego posta (zamęczyłbym moderatorów), więc polecam subskrybcję!
    1 punkt
  7. U mnie niektórzy określają rejestrację KLI jako - Kraina ludzi innych.
    1 punkt
  8. M74 pogoda ostatnio nie rozpieszcza, wydaje mi się, że nocka była lekko cirrusowa 1h 20min materiału.
    1 punkt
  9. Kurde to ja poluje cały czas od miesiąca, dziennie google i wszystkie giełdy sprawdzam i widocznie na delcie sprawdzałem tylko czarną, która jest niedostępna ? a też mi napisali info że 2 miesiące a o białej nie wspomnieli. Uratowałeś sytuacje, już zamówione. Teraz tylko statyw wybrać. Dzięki wielkie!
    1 punkt
  10. https://deltaoptical.pl/glowica-astrofot-sw-star-adventurer-biala-zestaw?q=Star+Adventurer+&from=listing Dawaj dawaj, ostatnie sztuki. Wiem, że mają, bo kupowałem na czasie ?
    1 punkt
  11. I jeszcze raz z 21.01.2021 Tym razem pełna rozdzielczość 2300x1440
    1 punkt
  12. https://m.olx.pl/oferta/lornetka-nikon-action-ex-8x40-stan-bardzo-dobry-CID767-IDHXcgL.html?query=Lornetka nikon Targuj na 450zł i kupuj ? W razie czego gdybyś zdecydował się w przyszłości na coś większego/lepszego sprzedajesz bez straty.
    1 punkt
  13. SWSA jest już dostępny na Delta Optical.
    1 punkt
  14. No to wpadłeś! Teraz już nie ma odwrotu. Kto raz posmakuje astrofotografii zostaje z nią na zawsze. :) Gratuluję pierwszej a-fotografii. pzdr.
    1 punkt
  15. Świetne zdjęcie! Poćwicz i zrób ten sam szeroki kadr, żeby lepsza jakość wyszła to będzie fajna fota.
    1 punkt
  16. Cokolwiek kupisz to kup to na giełdzie. Będzie dużo taniej. Szukaj okazji. Mi się udało właśnie zdobyć względnie tanio refraktor SW102 f/9.8 i do tego montaż AZ4. Jak ustalisz co chcesz to daj ogłoszenia na forach. I ciągle sprawdzaj dział Sprzedaży. A coś fajnego na pewno wpadnie.
    1 punkt
  17. 22.01.2021 godz. 7.40 Poznan/Kiekrz
    1 punkt
  18. też sie zastanawiałem długo co wybrać. 12x56 odrzuciłem od razu w czasie testów , ale między Nikonem a prawie 2x droższą DO 10×50ED zastanawiałem się długo. Wybrałem Nikona, ale jeżeli to ma być też turystyczna to wybrałbym DO ED bo zdecydowanie ma mniejsze gabaraty.
    1 punkt
  19. Brałbym Nikona lub Kamakurę. Cokolwiek kupisz będziesz zadowolony, nie ma się chyba co już rozczulać ?
    1 punkt
  20. Pierwszy strzał w Księżyc, niestety przez chmury, a miało być tak pogodnie.... Mak 127 + ASI 178mm wsadzona w kątówkę, na AZ-Gti.
    1 punkt
  21. Pierwsze "wietrzenie" astrogratów" od dwóch miesięcy. Padło na Księżyc. Seeng momentami bardzo fajny. Taki wręcz wiosenny Setup: Teleskop Orion ED 80, kamera ASI ZWO 178mm, filtr czerwony Baader. Stack z 3000 klatek. Obróbka AS!3, Registax 5, FS image.
    1 punkt
  22. Krótko przed wschodem Słońca
    1 punkt
  23. Dzisiejsze na południowym zachodzie:
    1 punkt
  24. Dodałem kolejne usprawnienie, można zrobić z tego modelu maskę wciskana do środka. W moim przypadku (Mak 180), maska zewnętrzna nie zmieści się na typowa drukarkę 220x220, brakuje mi kilku mm.
    1 punkt
  25. Jeszcze jedno ujęcie tego samego obszaru pokazanego w nieco większej skali, wykonane tego samego wieczora. Być może nie wszyscy pamiętają, że bazaltowe równiny księżycowe, to nie tylko większe i mniejsze morza, ale także niewielkie obszary nazywane jeziorami. Oczywiście określenie to nawiązuje wyłącznie do ich niewielkich rozmiarów - morfologicznie są to takie same "morza" jak Morze Jasności czy Ocean Burz. Jest ich całkiem sporo (20) - niemal tyle co księżycowych mórz (22), choć jako obiekty niewielkie rzadko bywają uwzględniane na mapach i w związku z tym nie wszyscy je znają. Jednym z nich jest Jezioro Dobroci (Lacus Bonitatis), widoczne jako równinny, ciemniejszy obszar otaczający od strony północno-wschodniej duży krater Macrobius wyróżniający się na zdjęciu rozmiarami i warstwowo opadającymi ścianami.
    1 punkt
  26. M46 co noc starałem się dla tego messiera złapać o jedną/dwie fotki więcej niż przy sąsiadce M47 (wykorzystałem też te na których pojawiały się już gałęzie, DBE miało sporo roboty po stackowaniu takiego materiału). Razem wyszło ok. 100min. Wszystko w związku z tym, że tutaj do wyłapania są trzy planetarki, pierwszą NGC 2438 (PK 231+04.2) oraz drugą PK 231 +4.1 widać bez problemu trzecią OH 231.8+04.2 - The Calabash Nebula widzę... siłą woli. jeszcze wzajemne położenie dwóch jaśniejszych planetarek oraz gdzie powinno być widać trzecią przy tym porównaniu wykorzystałem https://commons.wikimedia.org/wiki/File:N2438s.jpg NGC 2438 and the Calabash Nebula Picture Details: Optics 32-inch Schulman Telescope (RC Optical Systems), Acquired remotely Camera SBIG STX 16803 CCD Camera Filters AstroDon Gen II Dates December 2012 - January 2013 Location Mount Lemmon SkyCenter Exposure HaLRGB = 15:4:4:4 hours Acquisition ACP Observatory Control Software (DC-3 Dreams),TheSky (Software Bisque), Maxim DL/CCD (Cyanogen), FlatMan XL (Alnitak) Processing CCDStack (CCDWare), Photoshop CS5 (Adobe), PixInsight Credit Line and Copyright: Adam Block/Mount Lemmon SkyCenter/University of Arizona
    1 punkt
  27. Montaż Nie będzie przesadą powiedzenie, że wybór montaży na amatorskim rynku astronomicznym jest ogromny. Nie będzie też odkryciem stwierdzenie, że ceny montaży są wysokie. Montaż to jednak ciężki kawał mechaniki precyzyjnej i jednocześnie zdolnej do poruszania dużych ciężarów. Z punktu widzenia amatora astrofotografii montaże można podzielić na dwie grupy: paralaktyczne (gdzie jedna z osi obrotu jest równoległa do osi obrotu Ziemi), oraz azymutalne (gdzie jedna z osi obrotu jest pionowa). Montaże azymutalne doskonale sprawdzają się w obserwacjach wizualnych, ale ze względu na rotację pola w astrofotografii ich zastosowanie jest ograniczone do krótkich czasów ekspozycji. Niektóre firmy oferują urządzenia niwelujące efekt rotacji pola, ale jest to rozwiązanie mało popularne. Są też montaże, które możemy jednocześnie umieścić w obu tych grupach - jak na przykład montaże Sky Watcher AZ-EQ, iOptron Pro Dual, czy montaże widłowe, w których z trybu azymutalnego możemy przełączyć się w tryb paralaktyczny po zamontowaniu tak zwanego klina paralaktycznego. Jeszcze jedną odmianą montażu paralaktycznego są platformy paralaktyczne, na których możemy umieścić teleskop na montażu dobsona, co umożliwi robienie takim zestawem zdjęć. Z punktu widzenia amatora astrofotografii najważniejszą rzeczą jest to, żeby montaż potrafił śledzić ruch obiektów na niebie wynikający z ruchu obrotowego Ziemi. W ten sposób możemy wykonywać zdjęcia obiektów astronomicznych z długimi czasami naświetlania. Jak długie czasy będziemy mogli stosować - to już zależy od dokładności ustawienia oraz prowadzenia montażu. Ale o tym trochę później. Montaż do uprawiania astrofotografii powinien być wyposażony w napęd przynajmniej w jednej osi, który będzie tą osią poruszał z szybkością równą szybkości obrotowej Ziemi. Kiedyś takimi napędami były mechaniczne urządzenia zegarowe. Obecnie są to już wyłącznie różnego rodzaju silniki elektryczne, najczęściej prądu stałego albo krokowe. Silnik taki napędza jedną albo obie osie teleskopu najczęściej z użyciem dodatkowej przekładni, ale nie zawsze - na przykład w montażach ASA Direct Drive silnik napędza osie bezpośrednio. Wśród przekładni z kolei w montażach amatorskich najczęściej spotykane są przekładnie ślimakowe. Ślimacznica z dużą ilością zębów umieszczona jest na każdej osi i napędzana przez ślimak. Ślimak z kolei napędzany może być bezpośrednio silnikiem krokowym (jest tak na przykład w osi deklinacji montażu Sky Watcher EQ8), albo przez dodatkową przekładnię zębatą lub paskową. Innym rodzajem przekładni jest przekładnia cierna. Ten rodzaj przełożenia jest szczególnie chętnie stosowany w konstrukcjach ATMowych ze względu na prostotę wykonania. Wadą takiej przekładni jest ryzyko występowania uślizgów pomiędzy kołami przekładni. Kolejnym rodzajem przekładni stosowanym coraz chętniej przez producentów są przekładnie z paskami zębatymi. Przekładnie takie mogą współpracować z przekładnią ślimakową (np w montażach Sky Watcher EQ6-R czy AZ-EQ5), ale istnieją też konstrukcje oparte wyłącznie na paskach zębatych (np Avalon Instruments Linear). Zaletami takiej przekładni jest cicha praca i brak luzów. Wadą jest nieco większa ilość miejsca, którą taka przekładnia zajmuje. Rodzaj i jakość wykonania przekładni wpływa bezpośrednio na dokładność prowadzenia montażu. Więcej o tym w dalszej części wpisu. Żeby montaż trafiał w wybrany punkt na niebie i potrafił go dokładnie śledzić, musi znać swoje położenie. Znakomita większość amatorskich montaży opiera się na metodzie względnej określania swojego położenia. W praktyce oznacza to, że po uruchomieniu montaż musi zostać skalibrowany. Część montaży posiada funkcję automatycznego znajdowania pozycji startowej (np Sky Watcher EQ8, iOptron CEM120 czy Celestron CGX), ale większość po uruchomieniu wymaga ręcznego ustawienia pozycji z której montaż będzie startował. Kolejną czynnością do wykonania będzie kalibracja montażu, czyli ustawienie go na pewną ilość znanych punktów na niebie (np jasnych gwiazd) i skorelowanie obliczonego położenia z rzeczywistym. Z kolei teoretyczne położenie montażu określane może być w różny sposób. Najprostszą metodą jest użycie silników krokowych i po prostu zliczanie kroków. Zakładamy wtedy, że silnik nie gubi kroków i przesunięcie go o określoną ilość kroków zawsze będzie skutkowało obrotem montażu o taki sam kąt. Jest to wygodny i wiarygodny sposób, o ile silnik krokowy nie jest uszkodzony albo przeciążony. Silniki krokowe są szeroko stosowane na przykład w montażach Sky Watcher. W przypadku stosowania silników prądu stałego konieczne jest zastosowanie dodatkowych enkoderów na osi silnika, dzięki którym możemy określić położenie i obrót takiego silnika. Rozwiązanie to stosują w swoich montażach np firmy Celestron oraz iOptron. Czasami w osiach montażu stosowane są dodatkowe enkodery mierzące bezpośrednio położenie montażu. Enkodery takie mogą być niskiej albo wysokiej rozdzielczości. Te pierwsze zapewniają pomiar położenia z dokładnością rzędu jednej minuty kątowej i używane są do określania położenia montażu. Enkodery wysokiej rozdzielczości zapewniają rozdzielczość na poziomie ułamka sekundy kątowej i mogą być używane zarówno do określenia położenia montażu, ale także do pomiaru i korygowania na bieżąco szybkości obrotowej osi montażu w czasie śledzenia. Pomaga to wyeliminować sporą część błędów prowadzenia z błędem okresowym na czele. Rozwiązanie takie stosowane może być w połączeniu z różnymi rodzajami przekładni i można je spotkać na przykład w montażach ASA, iOptron czy Astro Physics, a także jako dodatkowe moduły do innych popularnych montaży (Telescope Drive Master). Kolejną ważną cechą charakteryzującą montaż jest jego nośność. W przypadku astrofotografii amatorskiej możemy się spotkać z bardzo szerokim przedziałem tej wielkości. Z jednej strony mamy sporo miniaturowych urządzeń, na których możemy zamontować aparat z obiektywem (iOptron SkyTracker, Baader Nanotracker, Star Adventurer). Z kolei górna granica praktycznie nie istnieje i ograniczona jest głównie budżetem. Nośność montażu podawana przez producenta to oczywiście wartość umowna. Jeśli podawana nośność montażu wynosi np 20kg, to nie oznacza, że zestaw o masie 19kg będzie działał bardzo dobrze, a o masie 21kg przestanie działać. Druga sprawa to zaufanie do specyfikacji producenta. Przykładowo posiadacze montaży Sky Watcher doskonale wiedzą, że obciążenie ich na granicy nośności nie pozwoli na uzyskanie zadowalających wyników w astrofotografii. Z kolei obciążenie montaży Paramount czy Takahashi na granicy ich nośności wciąż będzie owocowało poprawnym zachowaniem. Kolejną rzeczą do przemyślenia jest rodzaj obciążenia. Refraktor o długości 1.5m ważący 15kg będzie dużo gorzej współpracował z montażem, niż na przykład kompaktowy teleskop RC ważący tyle samo, ale o długości 0.5m. Będzie to widoczne szczególnie wyraźnie, kiedy zacznie wiać wiatr. W szczególnych przypadkach duży, ale lekki teleskop (np 8" newton) może sprawiać większe kłopoty niż mniejszy, ale cięższy instrument (np 120mm tryplet apochromatyczny). Nośności podawanej przez producenta nie należy przekraczać ponieważ montaż może ulec uszkodzeniu mechanicznemu, a poza tym nie stosując się do specyfikacji tracimy gwarancję. Ale z drugiej strony samo nie przekraczanie nośności montażu nie gwarantuje nam poprawnej pracy zestawu. To już trzeba będzie sprawdzić samemu. No i na koniec cecha montażu, która bezpośrednio wpływa na jakość otrzymywanych zdjęć, czyli dokładność prowadzenia montażu. Wpływa na nią wiele czynników. Część z nich wynika z sposobu użytkowania urządzenia: rodzaj obciążenia, warunki (temperatura, wiatr), dokładność ustawienia na biegun. Ale część z tych czynników wynika z budowy samego montażu. Bardzo istotną rzeczą jest sztywność konstrukcji urządzenia. Montaż którego konstrukcja nie zapewnia dużej sztywności i szybkiego tłumienia drgań, będzie szczególnie źle sprawował się podczas pracy przy wiejącym wietrze. Oprócz sztywności montażu na dokładność prowadzenia ogromny wpływ ma rodzaj, ale przede wszystkim jakość wykonania przekładni montażu. Sam silnik (czy to krokowy, czy prądu stałego z dodatkowym enkoderem) najczęściej sterowany jest z dużą dokładnością i nie jest źródłem błędów prowadzenia. Błędy prowadzenia będą powstawały na przekładniach. Każda przekładnia ślimakowa czy zębata przede wszystkim charakteryzuje się pewnym luzem. Gdyby nie było luzu, przekładnia nie mogłaby działać. Luz sam w sobie nie jest źródłem błędu prowadzenia montażu, dopóki przekładnia nie zmieni kierunku obrotu. W przypadku osi RA taka sytuacja nie ma miejsca, ponieważ w czasie śledzenia oś ta zawsze obraca się w jedną stronę. Jedynie szybkość obrotu osi RA może się zmieniać, kiedy używamy autoguidingu. W przypadku osi Dec taka sytuacja może mieć miejsce jedynie wtedy, kiedy używamy autoguidingu. Ale w praktyce zawsze występuje pewna niedokładność w ustawieniu montażu na biegun, a to z kolei sprawia, że korekty w osi Dec będą wtedy wykonywane zawsze w jednym kierunku. Tak wygląda sytuacja, kiedy otoczenie nie wpływa na montaż. Jednak kiedy nasz montaż posiada pewien luz w jednej lub obu osiach i zaczyna wiać wiatr, może on powodować ruchy teleskopu i montażu w zakresie występującego luzu. Zapobiegać temu możemy przez wyregulowanie luzów do minimalnej wartości, kiedy jeszcze przekładnia nie stawia oporu, a także przez niewielkie zaburzenie równowagi podczas balansowania zestawu. W ten sposób zestaw będzie dążył do pracy tylko po jednej ze stron luzu i jego efekt będzie mniej widoczny. Kolejnym czynnikiem wpływającym na dokładność prowadzenia teleskopu jest jakość wykonania przekładni. Niedokładność wykonania może się objawiać w co najmniej dwóch zjawiskach. Pierwszym z nich jest tak zwany błąd okresowy przekładni - głównie ślimakowej, ale także zębatej czy ciernej. Błąd ten wynika z niedokładnego wykonania elementów przekładni, a jego efektem jest powtarzająca się niedokładność w szybkości prowadzenia montażu. Okres powtarzania się tej niedokładności równy jest obrotowi jednego z elementów przekładni. Przykładowe błędy okresowe (ang. periodic error) mogą wynosić od nawet +- 60" dla małych montaży napędzających lustrzanki z obiektywem, przez +-10-30" dla montaży klasy EQ6 czy HEQ5, aż do wielkości rzędu pojedynczych sekund kątowych dla montaży z dobrej jakości przekładniami (np Paramount MyT czy iOptron CEM120). Podstawowym sposobem eliminacji błędu okresowego jest jego kompensacja. Spora część montaży amatorskich umożliwia wgranie do montażu krzywej korygującej błąd okresowy (ang. Permanent Periodic Error Correction, PPEC), albo też wgranie jej do sterownika montażu (np VS-PEC w przypadku EQASCOM). Innym sposobem na pozbycie się błędu okresowego jest zastosowanie dodatkowych enkoderów wysokiej rozdzielczości umieszczonych w osiach montażu. Enkodery te monitorują na bieżąco szybkość obrotu osi i utrzymują ją na stałym poziomie. Rozwiązanie takie stosowane jest np w montażach ASA DDM, a także dostępne jest jako dodatkowa opcja np w niektórych montażach iOptron czy Astro Physics. W przypadku kiedy montaż nie oferuje nam żadnego z tych sposobów, pozostaje jedynie autoguiding. Należy tutaj pamiętać, że autoguiding nie zastąpi korekcji błędu okresowego. Zasadnicza różnica jest taka, że autoguiding koryguje tylko te błędy, które już nastąpiły. A z kolei PPEC czy VS-PEC zapobiega powstawaniu błędu okresowego zanim on nastąpi. Najlepsze wyniki zazwyczaj daje połączenie niezależnie działającej korekcji błędu okresowego z autoguidingiem. Niedokładność wykonania przekładni może również dotyczyć stykających się powierzchni przekładni. Drobne nierówności na tych powierzchniach, złe smarowanie albo zanieczyszczenia będą powodowały drobne i szybkie błędy prowadzenia montażu. Błędy te będą chaotyczne i na tyle szybkie, że nie jest możliwe wyeliminowanie ich za pomocą autoguidingu. Ponieważ nie są okresowe, więc również krzywa PEC nic tu nie pomoże. A z kolei dodatkowe enkodery o dużej rozdzielczości będą w stanie wyeliminować tylko część z nich. Dlatego dokładność wykonania precyzyjnych elementów montażu jest tak istotna. Na końcowy efekt w postaci zdjęcia obiektu astronomicznego oprócz prowadzenia montażu wpływ mają również (czasami największy) warunki atmosferyczne, a w szczególności seeing. W naszym krajowym klimacie seeing średnio wynosi około 2.5" i rzadko schodzi poniżej 2" (w przypadku fotografii z czasami dłuższymi niż kilka sekund). Dlatego różnica w zdjęciach wykonanych z montaży, które zapewniają dokładność prowadzenia odpowiednio 0.5" i 0.1" będzie znikoma. Byłaby ona dużo wyraźniejsza podczas fotografowania z miejscówek ze znacznie lepszym seeingiem.
    1 punkt
  28. Łukaszu jest to naprawdę wspaniałe opracowanie, które co prawda dzisiaj jest dla mnie nieczytelne, a raczej niezrozumiałe gdyż czytane "jednym tchem", było dla mnie bardziej wodą na młyn o którym tutaj, na tym forum obiecałem nie pisać, niż doskonale czytelny, poprawną polszczyzną napisany przekaz, o jakość jakiego "walczyłem" w wielu postach. Stawiam wniosek by nikt na tym forum nie ośmielił się nazwać Twojego opracowania tutkiem, czy nawet bardziej poważnie brzmiącym Tutorialem pisanym nawet z dużej litery. Dla moich zmysłów czytanie tego opracowania będzie muzyką dla zbolałych uszu i balsamem na zmęczone oczy. Cieszę się że ten Nowy Rok przyniósł mi takie zwycięstwo i ukojenie dla zbeszczeszczonej duszy. Życzę Tobie również dużo spokoju , wytrwałości i pogody. Waldek.
    1 punkt
  29. Witaj na FA! Dzięki i cieszę się, że tekst mógł się przydać. Mam nadzieję, że szybko i bezboleśnie wejdziesz w tematykę astrofoto - znajdziesz u nas dużo innych informacji na ten temat, począwszy od doboru zestawu, poprzez oprogramowanie, uruchomienie całości, aż po obróbkę zdjęć. Trzymam kciuki!
    1 punkt
  30. Drodzy miłośnicy, zbliża się 538 rocznica urodzin Mikołaja Kopernika. Chcielibyśmy po raz trzeci uczcić pokazem nieba urodziny naszego najsłynniejszego astronoma pod jego pomnikiem na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Jestem jednak w totalnej kropce co do terminu i formy. W grę wchodzą 3 terminy: 5 lutego (sobota), 12 lutego (sobota), 19 lutego (sobota). Będzie nisko Jowisz podobnie jak Wenus w 2009 roku - powinniśmy dać rade uchwycić go wzdłuż ulicy Szerokiej, innymi słowy musielibyśmy przesunąć teleskopy bardziej na 2-gą stronę placu. 12-tego będzie Księżyc wysoko (nad Dworem Artusa jak przed rokiem) w fazie ok. 3/4. Wszystko omawiam na godz. 17:00. Czekam na pomysły i sugestie! Jarkowi nie pasuje 12-tego bo siedzi w Gdańsku (sesja), więc Ja 12 zostane bez transportu. Chciałbym się dowiedzieć ile jest chętnych osób na pokaz w każdym z 3 terminów oraz czy interesuje Was np. pokaz sprzętu astronomicznego w Domu Kopernika w przypadku braku pogody obserwacyjnej. Na starówce będzie po prostu dużo ludzi, stąd Starówka według mnie jest lepszą opcją. Istnieje też opcja np. 2-ch terminów - jeśli w jeden tydzień nie będzie pogody to możemy poczekać do kolejnej soboty. Pozdrawiam, Marcin G.
    1 punkt
  31. TUB - ciekawe obiekty lornetkowe miesiąc po miesiącu http://www.astronoce.pl/obserwacje.php?id=85 Układy podwójne i wielokrotne dla małych teleskopów http://www.astronoce.pl/obserwacje.php?id=72
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)