Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.02.2021 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Nawiązując do pierwszego wpisu w tym temacie, pokażę Wam nową wersję Io, powstałą parę tygodni temu. ? Pomyśleć, że minęło już 7 lat! Akryl na podobraziu płytowym, 30x30 cm, wzorowane na tym samym zdjęciu z sondy Galileo co starsza wersja.
    8 punktów
  2. Zaległe chmury z 2020 roku. ? Z Inwałdu: Z Kalisza: Z Krakowa: Z Chorwacji:
    5 punktów
  3. Zaległe pioruny z 28 czerwca zeszłego roku, ustrzelone telefonem z ręki przyłożonej do szyby (nadrabiam trochę zaległości burzowo-chmurwnych, za dawanie lajków dostałam już dziś na to bana na Forum ?).
    5 punktów
  4. To moje trzecie spotkanie z tym przepięknym obiektem - tym razem blisko, na tyle na ile pozwolił FOV mojego zestawu. LBN 1622 leży w całości na tle wodorowego obłoku Pasa Oriona w jego północnej części. Setup: FS 128, ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60. Ha: 70x1200 sekund, L: 65x300 sekund, R,G,B - po 45x300 sekund każdy kanał.
    4 punkty
  5. W końcu, zima w tym roku dopisała ? Mróz też, w tym roku był nie miały, wyrysował takie cuda:
    4 punkty
  6. Oklepany kadr, ale każdy musi sfocić - Pas Oriona i M42. Canon 50D mod + Zeiss Sonnar 135mm na EQ3-2. I mój rekord w zbieraniu materiału - 38 klatek 1 minutowych. Niebo średnie. Obróbka Pixinsinght + Gimp. Ciężko uzyskać było ciemne tło zachowujac detale mgławic.
    4 punkty
  7. Wschód słońca w Dolinie Baryczy
    4 punkty
  8. W Szczecinie niezmiennie zaszło i dziś ?
    3 punkty
  9. Skoro już wspominam czasem o ptakach, to muszę powiedzieć i o tym spotkaniu, bo choć było to dosyć dalekie spotkanie, było także dla mnie wyjątkowe. Dziś w mojej wsi pojawiły się jakieś dwa ptaki, których nigdy wcześniej chyba nie widziałem. Najpierw dostrzegłem jednego, gdy jechałem drogą samochodem; stał na polu, może sto-dwieście metrów ode mnie i zwróciłem na niego uwagę, bo był po prostu ogromny. Natychmiast zrozumiałem, że mam do czynienia z czymś, co przerasta wielkością wszystkie myszołowy, które widziałem do tej pory (a niektóre z nich były całkiem spore). Zatrzymałem się żałując, że nie mam aparatu. Był szary, może brązowy, nisko osadzona głowa tkwiła ponad skrzydłami niby wielkimi barkami. Ptak po chwili wzbił się w powietrze i wtedy zobaczyłem jego wielkie skrzydła. Poleciał daleko nad polami, za rów, i tam zobaczyłem drugiego; siedział przycupnięty za rowem i choć był oddalony ode mnie o dobre kilkaset metrów, było widać, że i ten jest równie potężny. Gdy wróciłem po jakimś czasie z miasta, ptaki jeszcze siedziały daleko za rowem i wyglądało na to, że dorwały jakąś padlinę. Niestety odległość nie pozwoliła zrobić sensownych zdjęć i jedynie na żywo w lornetce mogłem zobaczyć te ptaki w miarę wyraźnie. Na poniższym zdjęciu można zauważyć, jak mały wydaje się przy tych olbrzymach kruk (sądzę, że to kruk, bo chyba tylko on miałby odwagę podchodzić tak blisko, a gawrony trzymają się w stadach, bliżej ludzi). Co do olbrzymów - czym byli, nie wiem. Jednak wszystko wskazuję, że to Bieliki.
    3 punkty
  10. Trochę nowych astronomicznych rzeczy Mój największy jak dotąd obraz, abstrakcyjna wizja rodzącego się układu podwójnego malowana na zamówienie, akryl na płótnie, 120x60 cm. Obraz był tak duży, że żeby zrobić mu sensowne zdjęcie na w miarę jednolitym tle musiałam trzymać go przed domem (tłem jest elewacja). Jakiś czas temu zrobiłam też sobie małe porównanie z jednym z pierwszych obrazów w tematyce astronomicznej w moim wykonaniu, który być może kojarzycie - był nagrodą w konkursie na astrorelacje w 2015 roku i ostatecznie trafił do @lukosta, a chodzi oczywiście o Messier 27. Akryl na podobraziu płytowym, 30x30 cm. Ostatnio także kolejny raz namalowałam galaktykę Centaurus A, choć tym razem pierwszy raz użyłam farby w sprayu w celu uzyskania ładniejszego, gładszego przejścia halo w przestrzeń kosmiczną. Akryl na płótnie, 70x50 cm. Poniżej jeszcze porównanie z mniejszym Centaurusem, którego malowałam w lutym i wrzucałam też tu kiedyś. I na koniec - nowe breloczki: Messier 57 i Messier 1, Mgławice Tulipan i Rozeta, a także kometa C/2020 F3. A teraz będę się brać za obrazy na styczniową wystawę.
    3 punkty
  11. Niezwykłej urody mgławicę Heckathorn-Fesen-Gull 1 można znaleźć w gwiazdozbiorze Żyrafy. Została odkryta w roku 1982 przez trio Heckathorn-Fesen-Gull podczas badania linii emisyjnych Drogi Mlecznej. Świetny opis tej mgławicy zamieścił na swojej stronie ( www.sternwarte-baerenstein.de) Marcel Drechsler:"HFG1 została stworzona przez gwiazdę centralną V664 Cas. Nie jest to pojedyncza gwiazda, ale gęsty układ podwójny składający się z białego karła i gwiazdy podobnej do Słońca, które są oddalone od siebie tylko o kilka milionów kilometrów i krążą wokół siebie co 14 godzin. Ponieważ układ podwójny V664 Cas porusza się bardzo szybko z prędkością 29 do 59 kilometrów na sekundę i wraz z mgławicą przepływa przez ośrodek międzygwiazdowy, następuje niebieskawy łuk szokowy. HFG1 pozostawia po sobie długi, czerwony ślad gazowy długości ok.10 000 lat świetlnych. Obraz HFG1 wyraźnie pokazuje interesującą strukturę mgławicy planarnej. HFG1 jest definiowana jako mgławica planetarna typu F, co oznacza, że wydaje się być równomiernie wypełniona. Wąski, niebieskawy łuk otacza centralny obszar z przerwą pomiędzy nimi. Łuk szokowy jest najjaśniejszy na południu, co wskazuje, że najsilniej oddziałuje tam z ośrodkiem międzygwiazdowym. Łuk szokowy nie jest całkowity, na północnym zachodzie jest prawie niewidoczny. Rdzeń ma trzy jasne płaty na południu i centralny otwór." O ile mgławica łatwo daje się "wyłuskać" w pasmie OIII, o tyle w Ha sama mgławica i tło wymagają wielu godzin naświetlania jasnym astrografem. Ja naświetlałem 20 godzin w bin 2. Abell 6 jest bardziej klasyczną mgławicą w stylu ?bańki?. Jego emisja jest silniejsza w OIII niż w Ha i ogólnie pozostaje raczej słaba. Niemniej jednak jego struktura nie jest jednolita. Można zauważyć dwa cienkie płatki po stronie zachodniej i wschodniej oraz pewną nieregularność jasności na jej powierzchni. Setup: Officina Stellare Veloce RH200 ( f3), ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60. Filtry Baader Planetarium Ha (7nm), OIII(8.5nm) i LRGB. Ha: 60x1200 sekund bin 2, OIII:24x1200 sekund bin2, L:40x300, RGB: 15x300 na kolor. W sumie ponad 35 godzin.Brok/Warszawa-sierpień/wrzesień 2020. Opis:
    2 punkty
  12. Na skraju terminatora? sw130/900 +irpass
    1 punkt
  13. Dzisiaj Słońce za warstwą przesuwających się chmur. Udało się zarejestrować dwie małe plamy, na brzegu tarczy.
    1 punkt
  14. Zaległa foto zachodu słońca 20.01.2021r.
    1 punkt
  15. To i ja dorzucę ode mnie trochę białego puchu, a na nim... ...wyspa kotów:)
    1 punkt
  16. U nas też atak błękitu, więc rybim okiem potruchtaliśmy na spacerek ?
    1 punkt
  17. No jest sezon na biały puch, a pogoda zrobiła psikusa i jest błękit, więc lornetka w użyciu. Jest piękne.
    1 punkt
  18. Pozwolę sobie dodać taki trochę inny post ? Jeśli ktoś chciałby zostać właścicielem poniższego obrazu, ma Facebooka, i jednocześnie chciałby pomóc, to serdecznie zapraszam do licytacji na rzecz Nikodema, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Licytować można w komentarzach pod tym postem: https://www.facebook.com/groups/604149230171173/permalink/836193470300080 Licytacja trwa do 27.11.2020, godz. 21:00. A, obraz to oczywiście Helix, akryl na podobraziu płytowym, 30x30 cm.
    1 punkt
  19. 1 punkt
  20. wschód słońca, Wenus też się złapała. Światła po prawej to latarnie uliczne.
    1 punkt
  21. 1 punkt
  22. Garść wrześniowych obłoków. Powyższe po stu minutach przekształciło się w poniższe. Ta chmura przez większość dnia pozostawała niemal w tym samym miejscu.
    1 punkt
  23. Mgławice Serce i Dusza. Pierwsze testy filtra Optolong L-Enhance. Canon 1100d mod, Canon 100mm F/2.8@4, EQ3-2, 42x 10min, darki, biasy, flaty. Zatom 2020
    1 punkt
  24. Chmury po wschodniej i zachodniej stronie mojego horyzontu.
    1 punkt
  25. Przy porannej kawie na balkonie
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. Tuż po zachodzie taki koncert
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Gdynia 14:30 tuż przed burzą.
    1 punkt
  30. U mnie, zamiast nawałnic, burz wszelakich i gradobicia, spokojnie po nieboskłonie suną...
    1 punkt
  31. Chmury na wieczornym niebie. Nikon D70s.
    1 punkt
  32. Front burzowy nachodzący na Warszawę
    1 punkt
  33. Sprzed chwili: kowadło o wysokości wierzchołka na ok. 12 km wydaje się być bardzo blisko. Tak naprawdę jest odległe ode mnie o ok. 40 km na północ - burza nad Zatoką Gdańską w pobliżu Sambii, na szerokości Kaliningradu.
    1 punkt
  34. No to masz Mewy wykasowałem stempelkiem.
    1 punkt
  35. Krótki timelaps z 17.07.2018r.
    1 punkt
  36. Takie teraz kłębowicho nad Ustką ale od 00 ma być ładnie i sprzecicho zaraz wystawiam Canonkiem 550D z kiciakiem na automatykę ustawionym.
    1 punkt
  37. Nadchodzi fala fenomenalna? w Danshui, Tajwan. Stratus (chyba) castellanus na Morzu Wschodniochińskim.
    1 punkt
  38. A u mnie takie drobne baranki
    1 punkt
  39. Chmury jakby "nasze", ale otoczenie przecudne ... ... oraz - ewidentnie - "nasza".
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)