Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2021 uwzględniając wszystkie miejsca
-
26 kwietnia 2021. Księżyc prawie w pełni, nisko nad horyzontem, spowity co jakiś czas woalem delikatnych obłoków. Jak już wspominałem okres pełni jest dla mnie jedną z najlepszych okazji do ?księżycowego żerowania?. Pomimo słabych warunków szukam celu przy zachodniej krawędzi Srebrnego Globu. Zastanawiam się czy poświęcić czas na rysowanie Schlütera, /którego już mam: https://astropolis.pl/topic/65658-krater-schlüter/ /czy może lepiej skierować uwagę na nowy obiekt, którego szkic będzie miał dla mnie jak zawsze walory poznawcze. Pomimo iż, libracja nie sprzyja obserwacjom Mare Orientale bez trudu można dzisiejszej nocy dostrzec łukowate ułożenie pierścieniowych struktur Montes* Cordillera oraz Montes Rook. Moja uwaga skupia się na kraterze Eichstadt, który znajduje się we wschodniej części pasma Montes Cordillera. Pasmo to otacza basen uderzeniowy Mare Orientale okręgiem o średnicy 945 km. Drugim, bardziej wewnętrznym pasmem jest Montes Rook otaczający basen okręgiem o średnicy od 460 do 655 km. Sam krater w tych warunkach nie prezentuje się zbyt okazale, ale nie to jest najważniejsze. Za kraterem widoczne są ostre, błyszczące szczyty Monets Rook, prawdopodobnie widać zewnętrzną i wewnętrzną cześć pierścieniowej formacji. Powyżej /na zdjęciu/ prostokątem zaznaczyłem widoczny obszar na poniższym rysunku. Szkic całej struktury Morza Wschodniego jest dla mnie raczej czymś na pograniczu ?horyzontu możliwości zdarzeń?, dlatego spróbuję co jakiś czas prezentować jego fragmenty. Krater Eichstadt ma średnicę 49 km i głębokość 4,9 km. Nazwa krateru pochodzi od nazwiska niemieckiego matematyka i astronoma Lorentza Eichstadta. *montes ? pasmo górskie9 punktów
-
9 punktów
-
W 14" ,N 4298,przy 187x,widoczna na wprost, z jaśniejszym jądrem,N 4302,wylazła dopiero po chwili zerkania ,ale przy takich niskich powerach,w większości galaktyk niewiele zobaczymy,tutaj trzeba przywalić. Pomimo ,kiepskiego seeingu, (250x/300x) ,w 4289,pokazały się kłaczki(nierówności w strukturze dysku),zerkaniem wychodziło, to znikało,pojaśnienie (szkic) "nad" jasną gwiazdką od strony podłużnej 4302.w której uwypukliło się wyraźnie jądro i ogólnie cały zarys dysku.Niska stabilność atmosfery nie pozwoliła dostrzec ciemnego pasma.7 punktów
-
Mare Orientale /Morze Wschodnie/. Na pewno dla wielu z Was nazwa znajoma, ale czy ktoś miał okazję obserwować i zgłębiać topografię tej formacji? Morze Wschodnie znajduje się blisko zachodniej krawędzi Srebrnego Globu i ze względu na położenie jego obserwacja z Ziemi jest dosyć utrudniona. Najdogodniejsze warunki do obserwacji są kilka godzin przed pełnią przy korzystnej libracji zachodniej, czyli rzadko. Morze jest uważane za jeden z najmłodszych basenów uderzeniowych Księżyca. Jego wiek szacuje się na dużo mniej niż 3,85 mld lat. Powstało na skutek upadku dużej planetoidy, ma średnicę 327 km i zajmuje centralną część krateru uderzeniowego, którego średnica wynosi 930 km, a głębokość około 6 km. Nazwa "Mare Orientale" po raz pierwszy pojawiła się w książce "Der Mond" niemieckiego astronoma Juliusa Franza w 1906 roku. Jednak badania Gererda Kuipera w latach 60-ych pozwoliły na ustalenie, że morze to jest pochodzenia kraterowego. Sam przymiotnik Orientale, czyli Wschodni, odnosi się do położenia morza na wschodnim skraju widocznej strony Księżyca, ale nazwa nie uległa zmianie mimo przemianowania strony wschodniej na zachodnią przez "konwencję astronautyczną" w roku 1961. Moje pierwsze obserwacje tego fenomenu wykonałem 20 października 2019 o godzinie 04:30 CWE. Korzystałem z MAK-a 127 oraz bino SW z parą okularów Plossla GSO 25 mm. Poniżej szkic z nazwami tworów będących częścią pierścieniowej struktury. Kolejny szkic wykonany 22 października 2019 o godzinie 04:15 CWE tym samym zestawem obejmuje bardziej południową część formacji. Szkice wykonane zostały długo po pełni, ale przy dosyć korzystnej libracji zachodniej kiedy były dobrze widoczne Lacus Veris /Jezioro Wiosny/ i Lacus Autumni /Jezioro Jesieni/. Udało mi się zdobyć informację, że kolejna okazja na obserwację Morza Wschodniego nadarzy się 17 marca 2022, około 8-10 godzin przed pełnią przy pięciostopniowej libracji zachodniej Księżyca. Na powyższym przykładzie widać, że nasz Satelita skrywa skrzętnie przed nami swoje tajemnice, pomimo tego, że jest częstym gościem na niebie. Chcąc zgłębiać jego tajemnice musimy mieć wszystko zaplanowane i być czujni. Zapraszam do dzielenia się swoimi uwagami i spostrzeżeniami. Sam raczkuję w poznawaniu tych tajemnic. W tej krótkiej relacji zamieszczam tylko swoje szkice. Wspaniałe zdjęcia, szkice i relacje można znaleźć na sąsiednim Forum. Pozdrawiam Jarek c.d.n.5 punktów
-
5 punktów
-
Przepracowałem jeszcze raz cały materiał, trochę poprawiłem uwzględniając uwagi dotyczące zbyt małej jasności - chociaż jest to zawsze ciężka decyzja bo wiadomo że skala tego co może pokazać monitor ma się nijak do skali tego co widzi oko, uwzględniając jego możliwości adaptacyjne. Trzy kadry z maksymalną sensowną moim zdaniem rozdzielczością, a na koniec mozaika z całości - czyli 5 kadrów po 1600 klatek. W sumie cały dzień mielenia przez komputer, któremu ten stary, prawie 60-letni refraktor dał nieźle w kość ?5 punktów
-
3 punkty
-
3 punkty
-
NGC 4298/4302 to piękna para galaktyk znajdująca się ok 55mln lat świetlnych od nas. Świecą w gwiazdozbiorze Panny zaledwie 40' obok znanej i lubianej M99. Cała trójka piękne prezentuje się w okularze przeglądowym dającym pole 1 stopień i większym. www.klostersternwarte.de/templates/yootheme/cache/Klostersternwarte_NGC4298_4302_M99-20200328-29-Feld-11ea30d1.jpeg Obie są dość jasne, ale nie grzeszą rozmiarami: NGC4298: 11.18mag 2.5'x1.4' (to ta owalna) NGC4302: 11.15mag 6.0'x1.1' (to ta podłużna) Z ciekawostek: NGC 4298 w swym centrum może zawierać średniomasywną czarną dziurę, co jest ewenementem wśród galaktyk. Masa takiej czarnej dziury ma się zawierać w przedziale 20tys-500tys mas słońca. Pomimo braku widoczych efektów oddziaływania, obydwie galaktyki wchodzą w zajemną interakcję. Świadczyć ma o tym odkryty niedawno most pływowy pomiędzy nim. Także tamtejsze istoty mają zapewne niezły spektakl na niebie ? A co widać? Już pierwsze spojrzenie w okular ujawnia różnice w kształcie obydwu galaktyk, z tym że NGC 4302 może być trudniejsza w mniejszych teleskopach, ze względu na jej niższą jasność powierzchniową. Zresztą, jestem ciekaw jak prezentują się w mniejszej aperturze. Kilka wrażeń z obserwacji T16": NGC4298 po pierwszym rzucie oka ukazuje dość jasne jądro otoczone owalną otoczką. Po dłuższej chwili można dostrzec, że jądro jest wydłożone i jaśniejsze w kierunku pobliskiej jasnej gwiazdy i od N4302. Są momenty, gdy zdaje się, że jasność otoczki nie jest równomierna, ale większa w pasie skierowanym w kierunku N4302. Jest to bardziej wrażenie, które powraca raz po raz. NGC4302 - pojawia się od razu jako cienki, wydłużony pas światła o wyraźnie mniejszej jasności niż towarzyszka. Z początku, bez szczegółów, ale uważne przyjrzenie się ujawnia pewien detal. Centrum galaktyki jest jaśniejsze i to dość łatwo je zauważyć. Natomiast pas pyłowy widoczny na zdjęciach to był dla mnie prawdziwy challenge. Wyskoczył tylko w tym pojaśnieniu centralnym i właściwie 3 - 4 razy, gdy seeing był najlepszy. Dodatkowo udało mi się zauważyć rozmyty punkt w górnej części galaktyki - na zdjęciach można zauważyć tam i gwiazdę i obszar gwiazdotwórczy. Obydwie galaktyki zatopione są w kilku dość jasnych gwiazdach tła, które dodają uroku całej scenerii. Szkic poniżej wykonany przy teleskopie 16" w różnych powiększeniach (232x,300x,370x) okularami BCO 10mm, Delos 8mm i Delite 5mm w bardzo dobrych warunkach (przejrzystość, zasięg ok 6.5mag) i będący efektem około godzinnych obserwacji. Intensywność detalu znacznie zwiększona. Spróbuj i daj znać jak poszło!2 punkty
-
2 punkty
-
Moja pierwsza prawdziwa książka o astronomii, a właściwie o wszystkim od powstania Wszechświata po budowę atomu i powstawanie jaskiń w skałach wapiennych jest starsza ode mnie. Wydana po polsku w 1960. "Wszechświat, ty i ja" Fritza Kahna (tytuł oryginału "Design od the Universe"). Mając pewnie ze 12 lat odkryłem ją na półce w biblioteczce mojego ojca obok "Kalejdoskopu matematycznego" Hugo Steinhausa i "Lilavati" Szczepana Jeleńskiego. Mam tę książkę do dziś. Nie ma w niej mowy o supermasywnych czarnych dziurach, liczbę grup galaktyk określa się w tysiącach, ale pomimo tego, że wiedza pędzi dalej, książka nadal się broni, bo tłumaczyć próbuje syntetycznie działanie świata. Mnie wciągnęła nie tylko w astronomię, ale w zainteresowanie tym jak w ogóle działa świat.2 punkty
-
Ode mnie taki skromny opis z 12" teleskopu. "Następnie odnalazłem parę galaktyk: NGC 4298 oraz nieco słabszą NGC 4302. Wizualnie znajdują się bardzo blisko siebie i, ze względu na ustawienie, wyglądają ciekawie - jedna okrągława, druga widoczna krawędzią dysku w kierunku Ziemi, co sprawia, że obie przypominają porzucone w zapomnieniu ziemskie przedmioty. W Esie 14mm widok był bardzo dobry. Widziałem szkice, które ukazują ciemne pasmo w NGC 4302, ale pochodziły one z większych instrumentów."2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
28 kilometrów to niewiele. To mniej więcej rozmiar administracyjnego terenu Krakowa i to ten liczony w dłuższej osi, z zachodu na wschód czyli razem Nową Hutą? Mimo tak niewielkiej średnicy, krater Proclus zajmuje szczególne miejsce na wschodniej części tarczy Księżyca. Zawdzięcza to wyjątkowo dużej jasności ? pod względem albedo ustępuje jedynie Arystarchowi, królującemu niepodzielnie na Zachodzie. Więcej na temat Proclusa w krótkim podsumowaniu na blogu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/proclus-ksiezycowa-gwiazda-wschodu/2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Najprawdopodobniej tak. Przyszedł w oryginalnym kartonie nawet bez naklejki "ostrożnie". Dobrze, że w jednym kawałku. Rozogniskowane gwiazdy sobie oglądałem i może nie są idealne ale tragiczne też nie. Nigdy się nie zajmowałem kolimacją to trudno mi powiedzieć jaki jest margines błędu. Muszę się kiedyś za to zabrać ale Gwiazdy Północnej akurat na podwórku nie mam. Budynek zasłania. A ponieważ nie mam i napędu to póki co leży sobie grat w pudełku i czeka na lepsze czasy. Jeśli jest rzeczywiście tak wrażliwy na rozkolimowanie to lepiej się do tego jakoś przygotować, żeby nie skończyć jak sąsiedzi z kreskówki "A je to!". ? Nawiasem mówiąc trochę mnie to dziwi bo przecież maksutov poza fabryką nigdy nie był kolimowany, setki (o ile nie tysiące) kilometrów w bagażniku przejechał, nawet raz leciał i nadal jest gitara. SC8 od początku ma focha. No dobrze, ale teraz już zapodam jakieś zdjęcie Łuny, żeby nie posądzono mnie o pisanie nie na temat. Portret z 18.02.2021. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/13 sec. Single shot.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Pytanie czy twoje orciaki mają muszle oczne,jeżeli tak to ściąg je i wyrzuć(oczywiście to przenośnia. nic nie wyrzucaj) Moje orciaki nigdy nie zaparowały,potrafiły siedzieć godzinę w wyciągu ,bez żadnych zatyczek i nic...Pamiętam pewną noc,gdzie parowało wszystko co miało muszle oczne a orto nie.Jedyny minus - na mrozie parzą w oko.Metodę bez muszlową dla ortho,doradził mi pewien gość ,co się chwali że se 12" kupił....1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
C/2020 R4 Atlas - wersja robocza ("mocno" robocza - będzie złożenie z drugim stackiem z tła itd.). Sprzęt: SW 200/1000; Canon EOS 800d; HEQ5 Pro - belt mod.; Parametry akwizycji: 105x45 sek; ISO 400; dithering; klatki kalibracyjne (chociaż jak widać coś jest nie tak jak należy z darkami). W każdym razie jest kolejna, szósta do kolekcji ?1 punkt
-
1 punkt
-
Mare Imbrium + Serenitatis oraz Mare Humorum + Nubium, pojedyncze klatki z wczoraj. CC 8" / Canon 6D / PS1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Sprzęt jest niestety skromny jak na zastosowania księżycowe - SW 120ED , ZWO ASI 178 MC i 2'' soczewka Barlowa ze szkłem ED. Tutaj kolejna próba z 20 lutego: Mare Imbrium z okalającymi je, pięknymi pasmami górskimi oraz Plato i Eratosthenes wyłaniające się z cienia. Jeden z bardziej fotogenicznych obszarów i momentów, znany z nieskończonej liczby ujęć. Od teraz - z nieskończonej liczby plus jeden. Ile to kurcze będzie...? ? Polecam w pełnej rozdzielczości.1 punkt
-
W lutym miałem zaszczyt być świadkiem niesamowitego zjawiska tzn. praktycznie dwóch tygodni bezchmurnego nieba. (Zjawisko w Austrii prawie nieznane.) Co więcej, mimo zapylenia powietrza jakimś piachem z Afryki seeing był naprawdę niezły. Pozwoliłem sobie zrobić takiego skromnego składaka z sześciu dni, kiedy to nasza Luna śmigała wysoko miedzy Baranem a Bliźniętami.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt