Ranking użytkowników

Wenus i Merkury 28 maja 2021, odległość między planetami ok 0,5 stopnia. Do 5 listopada 2033 roku nie będzie bliższej koniunkcji Wenus i Merkurego.

Żeby wynagrodzić długie oczekiwanie na powstanie przewodnika to publikuję listę obiektów, które znajdą się w V tomie. Sądzę, że takie zestawienia obiektów już teraz mogą się przydać i niektórzy być może zechcą poszukać tych obiektów podczas obserwacji, albo wykorzystają listy do planowania swoich sesji obserwacyjnych. Mam nadzieję, że wszystkie wykazane obiekty uda mi się opisać. Na ten moment mam już opisane asteryzmy i gwiazdy wielokrotne, a jestem w trakcie opisywania gromad otwartych...Oczywiście na temat każdego obiektu będzie zdecydowanie większa ilość danych niż w tabelach. Publikuję również obiecane listy dodatkowych obiektów, gdyż szkoda, żeby tak długo czekały na ukazanie się wraz z przewodnikiem skoro mogą już służyć obserwatorom, a nie planuję tych obiektów dodatkowo opisywać. Listy publikuję w 3-ch formatach czyli aktualny Excel, Excel 97-2003 i OpenDocuments. Skoroszyt "Tom V" składa się z 4-ch arkuszy, po jednym na każdą porę roku i zawiera spis 636 obiektów. Skoroszyt "Zestaw dla zaawansowanych" składa się z trzech arkuszy i zawiera spis 30 białych karłów, 13 kwazarów oraz 109 mgławic planetarnych z podaną jasnością gwiazd centralnych będących głównym powodem/wyzwaniem dla którego powstała lista planetarek, ale sądzę, że sama ich lista też będzie interesującym materiałem obserwacyjnym. Pliki są oczywiście dostępne również na forum AstroPołudnie https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=45&t=1152&p=7713#p7713 Z góry sorry za błędy, ale ja jestem bardziej DS-iarzem i ten projekt to dla mnie novum... Lista Tom V-Open.ods Lista Tom V-Excel.xlsx Lista Tom V-97-2003.xls Zestaw dla zaawansowanych-Excel.xlsx Zestaw dla zaawansowanych-97-2003.xls Zestaw dla zaawansowanych-Open.ods

Chciałabym się Wam pochwalić największym obrazem, jaki malowałam, i przy okazji chyba jednym z moich najlepszych. Sama chętnie powiesiłabym go na ścianie (gdybym miała taką dużą), ale obraz już jest u nowego właściciela. ? Akryle na płótnie, 120x90 cm.

Dzięki wielkej uprzejmości Pawła (@Szarlej) mogłem na żywo zobaczyć kamizelkę z przerośniętym kapturem do obserwacji astro. Udało się namówić żonę i zdjęła z niej miarę i "zaadoptowała" krój ze Strefy Kroju i Szycia. Zamówiliśmy odpowiednie materiały i zaczęlismy szycie. Każdy w tym projekcie odgrywał ważną rolę. Ja byłem odpowiedzialny za najważniejsze, czyli entuzjazm i wsparcie duchowe, a żona zajęła się innymi "drobiazgami". Mimo kilku nieprzewidzanych trudności udało się kamizelkę ukończyć. Kamizelka wpisuje się w tegoroczne plany na astro-wakacjace: duży teleskop i szczególna dbałość o adaptację wzroku do ciemności.

Jak już linkujemy tutaj wartościowe linki to ja podlinkuję zebrane przeze mnie linki i materiały obserwacyjne, gdzie również umieściłem zamieszczone tutaj linki ? Coś w miarę łatwego: https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=25&t=949 Coś w miarę trudniejszego: https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=25&t=1108

Mogłabym to wrzucić w zbiorczy temat słoneczny, ale pomyślałam, że jest na tyle wyjątkowe, by zamieścić je oddzielnie. Przypadkiem trafiłam na taki słoneczny timelapse i przyznam, że kupiło mnie to. ? Autor pisze o nim tak:

W ubiegłym roku na wiosnę prawie umarłem z braku snu, bo w Krakowie pogoda tak dopisywała, że szkoda było marnować nocek obserwacyjnych a do roboty trzeba było wstawać. W tym roku ciężko żyć, bo przez kiepską pogodę obserwacji jak na lekarstwo. Ale ten rok jest jakoś wyjątkowo marny nie tylko w Polsce. Przez robotę mam też miejscówkę 1600 km od domu i tam wcale nie jest lepiej, co jest też sporą anomalią jak na tę porę roku. Jak już zupełnie nie mogę wytrzymać tej nieastronomicznej pogody to wtedy myślę o moim koledze z roboty, Szkocie pochodzącym z małej wyspy, który powiedział mi kiedyś że u nich normalne jest jak pada i że pewnego roku mieli tylko 18 dni bez deszczu. I wtedy trochę łatwiej przychodzi mi czekanie na jakąś bardziej sensowną pogodę, bo przecież u nas ona musi się kiedyś w końcu poprawić.

Taka tam sytuacja. Przydałoby się jeszcze niebieskie tło. A tak serio, to obserwuję sobie od pewnego czasu i w zasadzie codziennie jest podobnie, z tym, że czasem jest to połowa, czasem 1/3, niekiedy 1/4 (rzadziej mniej), no ale jak widać ponad połowa (72,2%), to nie problem. Czasem następuje mały wybuch wizuala, ale jeśli miałby on zależeć od pogody, to samemu można sobie odpowiedzieć, jaka to ta pogoda jest w naszym kraju. Astrofoto też w sumie nie widać od pewnego czasu za wiele, ale z tego co powiadają, jest na Astropolis - nie wiem, nie byłem. Inne tematy niby się przewijają, ale jakoś nijak to wygląda ogółem. Oczywiście jestem świadomy, że sam też niewiele się udzielam, aby dokładać cegiełkę normalności do forum, jednak daleko mi do tego, aby dokładać codziennie cegiełkę zamieniającą forum w bazar. I proszę pamiętać, że nie odnoszę się do nikogo na screenie, tylko zakreśliłem ogół sytuacji, zapis jest przypadkowy - wiadomo przecież, że są osoby, które wystawiają (albo chcą kupić) coś raz na jakiś czas, a poza tym są wartościowymi użytkownikami, są też pewnie tacy, co pojawiają się z "dolotu", raz kiedyś, i tylko przypadkiem wpadli na ten orszak giełdowy, dołączając chwilowo do płynącego strumienia ogłoszeń na stronie głównej. Nie twierdzę też, aby giełda była jakimś złem, bo przecież jest jasne, że jako miłośnicy obserwacji i fotografii nieba, wymieniamy się sprzętem, sprzedajemy to, co nam się znudziło i chcemy kupić taniej niż w sklepie coś, co nas interesuje, jednak czy takie zwyczajne handlarstwo i przypominajki co kilka dni, a wręcz nawet codziennie, nie zamieniają powoli forum w astroolx? Ktoś, kto szuka jakiegoś sprzętu, znajdzie go chyba w postach sprzed tygodnia i dwóch, więc po co srać za przeproszeniem na stronie głównej co chwilę tym samym ogłoszeniem tylko dlatego, że już znikło z widoku? Ja wiem, że "promowane" ogłoszenia widzi więcej osób, widzi częściej, szansa sprzedaży jest większa, a handel to normalna ludzka rzecz, ale czy to nie jest jednak forum? Tak sobie tylko dywaguje. Może taka kolej rzeczy. Ale jednak muszę powiedzieć, że jak się wchodzi, to czuć taki trochę niesmak. Nie wiem, może się mylę, ale jak ma tu się zrobić drugi Astromaniak*, to nie wydaje mi się, aby miało to przyciągać nowych wartościowych userów. Mało tego, możliwe, że będą odchodzić Ci, którzy są tu już od jakiegoś czasu, bo oni nie zawsze mają ochotę się udzielać i niekiedy liczą na świeżą krew, a skoro świeża krew to handlarze, to i innym się odechciewa. Jak już powiedziałem, giełda to nieodłączna część astronomicznej społeczności i mimo że sam osobiście przez kilka lat dałem tylko jedno ogłoszenie w dziale "kupię", to absolutnie nie stoję po stronie tych, co mieliby mówić: nie sprzedawać, nie kupować, zero giełdy, bo to normalna rzecz i często miłośnikom nieba ma rękę. Mam jednak wrażenie, że zatraca się powoli istota forum. A może po prostu wszystko się zmienia. I podobnie jak niebo zaśmiecają strumienie starlinków, tak i strony główne for astronomicznych strumienie ogłoszeń. * Nie mam nic do Astromaniaka, to było moje pierwsze forum i wspominam tamte chwile bardzo miło, jednak przestałem się tam udzielać (poza wrzucaniem relacji) nie tylko dlatego, że wizual dawno wysechł jak kałuża, ale chyba też dlatego właśnie, że forum zamieniło się prawie w rynek. Astromaniak mnie nie interesuje, bo już dawno funkcjonuje po swojemu, tak jak tego chcą userzy, ale szkoda mi FA.

Piękne ujęcie. U mnie było dużo chmur, ale tym razem chmury na chwilę współpracowały.

No to zaczynam prace nad V-tym tomem przewodnika po wybranych obiektach nocnego nieba. Tom V - Asteryzmy, gromady otwarte, gwiazdy wielokrotne. Koncepcja trochę na pewno ulegnie zmianie ze względu na inną specyfikę obiektów. Na ten moment wytypowałem do opisania: - 156 asteryzmów - 203 gromady otwarte - 165 gwiazd wielokrotnych Razem zatem przede mną wstępnie wytypowane 524 obiekty, które zostaną poukładane chronologicznie według gwiazdozbiorów i pór roku. Ilość obiektów potencjalnie może się zmniejszyć, wszystko będzie zależało od tego ile zajmie praca nad przewodnikiem i dostępności materiałów opisowych w sieci jednak będę starał się tego unikać. Przewodnik mam nadzieję uda się skończyć w tym roku, ale ilość obiektów jest mniej więcej taka jak w przypadku sumy wszystkich obiektów w pozostałych 4-ch przewodnikach. Przypominam dla osób, które nie miały styczności, iż pozostałe tomy są wciąż dostępne tutaj: Geneza: viewtopic.php?f=45&t=271 Tomy: Tom I - Lato znajdziecie tutaj viewtopic.php?f=45&t=436 Tom II - Jesień znajdziecie tutaj viewtopic.php?f=45&t=437 Tom III - Zima znajdziecie tutaj viewtopic.php?f=45&t=438 Tom IV - Wiosna znajdziecie tutaj viewtopic.php?f=45&t=905

Białe noce to czas kiedy obserwacje ulotnych mgiełek są dość utrudnione. Szczególnie jak się mieszka na północy kraju. Z drugiej strony to czas kiedy spędzamy sporo czasu wieczorem i w nocy na dworze. Spotykamy się ze znajomymi przy ognisku, czy pozwalamy dzieciom zasnąć na kocu pod chmurką. Ciepła, letnia noc to idealna okazja do leniwych obserwacji małą lornetką. Tym razem proponuję odwiedzić jeden z najdawniej nazwanych gwiazdozbiorów naszego nieba - Smoka. Urania's Mirror; Grafika w domenie publicznej Smok jest jedną z nielicznych postaci, która uczestniczy w micie, już po tym jak już została umieszczona na nieboskłonie. Chodzi mi o mit gdy Faeton poprosił ojca Heliosa o pozwolenie na powożenie rydwanem słońca. Ponieważ brakowało mu wprawy, skrzydlate konie wiozące rydwan poniosły go i zaczęły zjeżdżać w różne strony. Tak w książce "Legends of the Stars" Patrick Moore opisuje co się działo dalej: "Tymczasem Faeton zdołał ponownie poderwać rydwan; był z powrotem wśród gwiazd, ale nie podążał zwykłym kursem słońca. Zamiast udać się na południe, nie mógł powstrzymać koni przed pędzeniem na północ, w stronę bieguna nieba, przed którym ostrzegał go Helios. Nagle odkrył, że znajduje się w pobliżu straszliwego smoka, którego ogromne ciało rozpościera się po niebie. Konie też zobaczyły smoka, stanęły dęba i rżały. Ręce Faetona zsunęły się z wodzy i on zatopił się w rydwanie, a wieniec promieni słonecznych wylał swój blask na postać smoka." Żeby Faeton nie spalił całej ziemi i nieba Zeus był zmuszony strącić go piorunem, a chłopak spadł do rzeki Erydan. A tak Gustave Moreau przedstawił tą historię na swoim obrazie, który możemy teraz podziwiać w Luwrze: Już małą lornetką możemy zajrzeć Smokowi w oczy. Nu (?) Draconis byłem ostatnio w stanie rozdzielić w lornetce 6.5x32. Ale dopiero lornetka 8.5x45 dała mi frajdę z oglądania tego układu podwójnego. Uwielbiam oglądać te czysto białe, równie jasne gwiazdy w małej lornetce. Gwiazdy te są powiązane grawitacyjnie, oddzielone od siebie 60" łuku i obie mają jasność 4.9mag. Opracowanie własne na podstawie Stellarium Jeśli dysponujesz tylko małą lornetką i Kuma była wyzwaniem spróbuj 16/17 Draconis, które to gwiazdy są oddzielone aż o 90" łuku i też mają bardzo zbliżoną jasność 5.4mag i 5.5mag. Gdy dysponujesz teleskopem też warto na nie spojrzeć i wyszukać trzeci składnik o jasności 6.4mag, którego można dostrzec w odległości 3" od 17 Draconis. Wszystkie składniki są powiązane ze sobą grawitacyjnie. Posiadacze większych lornetek na pewno docenią parkę Dziban o jasności 4.6mag i 5.6mag oddzielonych od siebie 30" łuku. Parka jest do rozdzielania z lornetce 10x50, ale ja wolę ją oglądać w 15x70. Większa lornetka przyda się też do pary 40/41 Draconis o jasności 5.7mag oraz 6mag i odległości 19" łuku. A Ty już zajrzałeś Smokowi w oczy za pomocą małej lornetki? Jak nie to spróbuj i powiedz jak poszło!

Wystarczy zwiększyć liczbę merytorycznych postow. Łatwizna, jak każdy da coś od siebie...

Wygląda na to, że tak ? Szczerze to nie znałem jej pod tą nazwą (a tylko jako IC 1318A) i musiałem sprawdzić, czy to dobra odpowiedź ? Dodam jeszcze, że IC 1318A jest widoczna w lornetce 10/50.

Damian, bo mało jest na forum merytorycznych postów, to i giełda się przebija na pierwszy plan. Na AP posty "inne" są generowane w takiej ilości, że tematy giełdowe nikną w ich natłoku. Jak jest tu, każdy widzi i sam może wyciągnąć wnioski.

Dzięki Piotr. Narazie wizual. Zawsze zazdrościłem Ci, że masz więcej niż jeden teleskop.? Co do astrofoto - może kiedyś sprobuje?

kolejna próba połączenia materiału kolorowego z ubiegłego roku (ok 1h w klatkach 180s ISO1600) z materiałem mono z tego roku (ok 45min) M5

Daj mi jeszcze trochę czasu, załatw pogodę i potrzymaj mi piwo ?? Animacje w szczególności wolę w zwykłej kolorystyce, a nie odwróconej. Plamy niech będą ciemne, a rozbłyski ....błyskiem, nie pociemnieniem. Ale co kto lubi :)

Dziś niewiele gorzej powinno być ,bo tylko jeden stopień ,ale merkury juz tylko 2,4 magnitudo i chyba jeden z ostatnich dni ,żeby go namierzyc

Też od razu pomyślałem o zaparowywaniu. Czasem chowałem się pod zwykłym kapturem, próbując nim szczelnie odgrodzić się od światła i jak sobie przypominam, okular będący w wyciągu parował. Byłem też raz czy dwa pod kocem, ale nie pamiętam, jak było. Taki wielki kaptur, i szeroki na dole, może być dobry, jednak chcąc mieć czarno dokoła wyciągu, trzeba i tak pewnie "zamknąć go" przed tłem. Ale tu może właśnie pomoże materiał.

Fajna, ale zawsze zastanawiała mnie kwestia zaparowania okularów, w końcu człek "wychuchuje" z siebie sporo wody i to się później kisi pod takim kapturem. No chyba że to jakiś oddychający i wysoce przepuszczalny materiał.

Super sprawa! Dobre wsparcie duchowe to więcej niż połowa sukcesu ?

Canon 6d, sigma 50 mm ( przymknięta do f2,8). Mozaika z czterech ujęć.

ED-ka?! Gratuluję zakupu. Planujesz astrofoto?

Można zatem wstepnie planować niedzielny wieczór. Będzie szansa na pierwsze światło dla mojego EDka?

Tydzień ciszy w wątku. A z niedzieli na poniedziałek ma być czysto.

Wczoraj przeprowadziłem pierwsze testy BA8 22x85 na żurawiu :) chill z Księżycem na wygodnym krzesełku się udał. Co najlepsze zobaczyłem ISS na horyzoncie i odprowadziłem ją z bino przez cały jej lot nie odrywając wzroku :) Całkiem wygodne ustrojstwo. Nie mogę się doczekać ciemniejszych nocy i jadę z DSkami w postaci otwartych, jakichś kulek, może trochę klasycznych galaktyk. Jednak najbardziej kuszą mnie ciemnotki, nigdy ich nie obserwowałem i aż mi się śniły dzisiejszej nocy ?

wrzucam jeden przykład obiektu. Jest zawsze jedna zdjęcie, informacje o obiekcie i jest on dość ładnie opisany. Jest bardzo duża Ilość katalogów na stronie. Nie tylko popularny Messier ale i cała masa mniej znanych. mega ciekawa strona. Ja ściągałem przez mikro torrenta baza danych projektu ngcicproject.com jest uszkodzona, ale można skorzystać bezpośrednio z plików tutaj Tutaj jest jeszcze bardzo ciekawa strona. Są tutaj kompletne opisy i informacje o wszystkich obiektach z katalogu NGC IC oraz UGC. Ta strona jest też bardzo ciekawa. Są tu różne opisy obiektów oraz oryginalne zapiski samego Herschela

Za każdym razem jak pojadę, to rzeka wygląda inaczej.

W maju 2020r zebrałem trochę materiału dla kilku galaktyczek, ale uznałem, że trzeba poczekać. W tym roku jak już pisałem wyżej do zestawu dołączyła kamera mono. Gdy już przyszły lepsze bezksiężycowe nocki celowałem właśnie w te ubiegłoroczne galaktyczki. To jeszcze nadal były nocki zapoznawcze, czyli różne czasy ekspozycji, gain itd. Zdjęcia najbliższe w tym wątku to efekt łączenia materiału kolorowego z 6d z zeszłego roku (ale już z wejściowych RAW a nie końcowego jpeg jak w M3) z tymi testowymi fotkami z ASI1600. Pierwsza M98 razem 130min L 55minRGB. Generalnie jest szansa na ciut lepsze zdjęcie przy bardziej sprzyjającym seeing-u, jednak to tylko 6" więc detalu jaki pokazał jolo w ub. roku i tak nie osiągnę.

widzę jeden pozytyw "zwijania" Czasami tak jest, że człowieka coś oderwie, czy to praca czy rodzina, czasami zdrowie. Później wraca i nadrabia zaległości. I tak mam dzisiaj, pomiędzy kolejnymi fotkami czytam zaległości na forum pyk już jestem na 3 V. ... no to tak ... ten tego chciałem napisać coś dobrego

Forum jest jak biblioteka wiedzy. Wchodzisz, bo wiesz po co wchodzisz i wiesz co ewentualnie chcesz znaleźć. I to jest mega przewaga nad pismem obrazkowym z facebooka. Tam to jest bardziej targ, kto głośniej krzyknie, ale znaleźć coś merytorycznego w tym krzyku to katorga. Nie wyobrażam sobie braku forum AF czy AP. Ale życie pisze swoje bajki. Ja pamiętam jeszcze czasy pierwszego forum astro teleskopy.pl ? To dopiero były czasy jak się astronomia w internecie budziła do życia ?

Dla tych, którzy już stracili nadzieję to śpieszę z informacją, iż przewodnik powstaje. Tempo prac niestety nie jest tutaj takie jak przy poprzednich, ale ze względów osobistych i innych trochę to jeszcze potrwa... Przewodnik będzie miał zupełnie inną formę z wielu względów, ale zobaczycie jak się ukaże. Mam nadzieję, że pomimo tego będzie przydatny i dostarczy Wam wiele pomysłów i inspiracji na dużą ilość sesji obserwacyjnych. Obecnie prace są mniej więcej w połowie, a ilość planowanych obiektów wbrew temu czego się obawiałem zamiast zmaleć to wzrosła o około 100, czyli na ten moment mamy ponad 600 obiektów w przewodniku - zobaczymy jak się zakończy, ale ponownie chciałbym utrzymać tą nową ilość. Będzie też pewien dodatek zawierający 3 tabele, w których będą 3 rodzaje dość specyficznych obiektów będących naprawdę ciekawymi wyzwaniami głównie dla dużych teleskopów, ale utrzymanymi w tonie niniejszego przewodnika. W tych tabelach będziecie mieć dodatkowe około 150 obiektów, ale już bez żadnych opisów mimo to sądzę, że spodobają Wam się i chociaż trochę zrekompensują zmianę formy przewodnika i czas oczekiwania.