Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.06.2021 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Film zmontowany z 248 klatek FF (Nikon 810A & FSQ106 & PowerMate 2,5x & Extender 1,6x) 1_248.mp4
    10 punktów
  2. Trzy subtelne ciemne pasy, które pozornie łączą się ze sobą, tworząc literę ?Y?. Połączony efekt jest nazywany "śmigłem M13". Możemy spotkać się również z nazwami "wiatraczek" lub "Mercedes". Trochę historii Te niezwykłe pasy, lub śmigło, jak wielu je nazywa, zostały po raz pierwszy odkryte przez Bindona Stoneya około 1850 roku. W tym czasie Stoney był astronomem pracującym dla Lorda Rosse w zamku Birr w Parsontown w Irlandii. Po tym, jak pierwsza obserwacja Stoney'a stała się znana, wielu innych obserwatorów potwierdziło istnienie tych unikalnych ciemnych szczelin, nawet przez małe, 6-calowe teleskopy. Kiedy fotografia w znacznym stopniu ograniczyła potrzebę stosowania obserwacji wizualnych, "śmigło" M13 odeszło w zapomnienie, prześwietlone blaskiem centralnych regionów gromady. W 1953 r.Walter Scott Houston ponownie opisał ciemne pasy Stoneya w swojej kolumnie Deep-Sky Wonders w lipcowym numerze magazynu Sky&Telescope. Jego wzmianka spotkała się jednak z niewielkim odzewem w tamtym czasie. Ale dzięki jego uporowi, wraz z rewolucją Dobsona, śmigło stało się popularnym wyzwaniem w latach 80. XX wieku. Rzeczywistość tych włókien jest gwarantowana przez fakt, że zostały opisane w publikacjach naukowych. Dyskusyjne było stwierdzenie, czy pył jest na pierwszym planie, czy w gromadzie. Próby potwierdzenia obecności pyłu w gromadach nie powiodły się, co wskazuje, że jest to pył pierwszoplanowy. Lokalizacja "Śmigło" zlokalizowane jest na skraju gromady, od strony dwóch jasnych gwiazd. Obserwacja Próbę obserwacji pyłów przeprowadziłem 11.06.2021, tuż przed godziną 23:00. Słońce znajdowało się wówczas (na mojej szerokości geograficznej) tylko 13° pod horyzontem, przez co niebo było jasne. W kilku publikacjach przeczytałem, że sukcesem detekcji obiektu jest powiększenie przynajmniej 180x-200x. Rozpocząłem od 178x (Newton 14" f/4.2) zerkaniem, najpierw pojawił się pojedynczy ciemniejszy pas, a po chwili wyskoczył cały zarys śmigła. Przeskoczyłem od razu na 300x, bezpośrednim patrzeniem trudno było coś stwierdzić, ale zerkaniem pyły były oczywiste i łatwe do dostrzeżenia. Podobnie przy powerze 288x pokazał je 12" newton. 455x wyłuskało śmigło najbardziej okazale, ale seeing był niezły II/IIlA. Zacząłem schodzić z powiększeniem, zmniejszając jego wartość; chciałem przekonać się jak mały power jest go w stanie jeszcze pokazać. Znając dokładną lokalizację śmigła M13, mogłem go jeszcze spokojnie dostrzec (zerkaniem) przy 75x (20mm). Dla 12" i 14" nawet na jasnym niebie jest to obiekt łatwy do detekcji, ale dobrze widoczny jedynie zerkaniem. Skoro prawie dwa wieki temu obiekt był widoczny w 6" teleskopach (optyka wtedy raczkowała), tym bardziej możemy podejmować próby detekcji tego egzotycznego obiektu w aperturach 4" i większych. Pamiętaj - odpowiedni power i zerkanie. Nie byłem wstanie tego naszkicować, dlatego posłużyłem się zdjęciem, odpowiednio je obrabiając. Tak to dokładnie wyglądało w okularze. Spróbuj i daj znać, jak poszło!
    9 punktów
  3. Na początek gratuluję wszystkim udanych ujęć. Obecnie Słońce ma swoje pięć minut więc i ja dołożę od siebie trzy grosze. Dane: Data: 10-06-2021 Obiekt: Słońce + Księżyc Detektor: Canon 450D Mod. Teleskop: SW 254/1200 Czas: 1/2000s ISO 100
    9 punktów
  4. To i ja coś dorzucę;-) Lunt 50, ASI178mm, HDR z dwóch ekspozycji dla uwidocznienia protuberancji oraz szczegółów pozornej powierzchni. Niestety chmury przeszkadzały dość mocno i ciężko było wyciągnąć protki z jednej ekspozycji, bez uciekanaia się do techniki HDR.
    9 punktów
  5. 10.05.2021 (godz. 22:30), Folwark Sulejewo Po dość deszczowej i chaotycznej końcówce kwietnia nadeszło długo oczekiwanie rozpogodzenie. Obserwując prognozy dzień po dniu można było przygotować wcześniej sprzęt i w zasadzie dobrze zaplanować obserwacje. Jak to bywa - nic z tych rzeczy. O tyle dobrze, że chociaż prognozy się sprawdziły. Niebo tego wieczoru było bezchmurne, więc zaopatrzony w lornetkę 15x70 dotarłem na Folwark. Jeśli w Sulejewie nie masz gdzie zaparkować auta, to wiedz że na miejscu jest już spora reprezentacja gwiezdnych maniaków. Tak właśnie było tym razem. Chłopaki testowali nowe nabytki, w tym nasadki bino z 10 calowymi Newtonami w najróżniejszych kombinacjach. Ja rozstawiłem swój statyw z lornetką i wycelowałem w Triplet Lwa. Wszystkie trzy galaktyki bez problemu widoczne, oczywiście NGC 3628 nie tak wyraźna jak M65 i M66. Obiekty przepięknie mieszczą się ze sporym oddechem w polu widzenia 15x70. Rys. 1. M65, M66 i NGC 3628 widoczne w polu widzenia 4,4° - lornetka 15x70 - wizualizacja. Źródło: Opracowanie własne na podstawie aplikacji Stellarium. Będąc w tej okolicy zaliczyłem jeszcze NGC 2903 przy głowie Lwa. Przelatując przez obiekty w Warkoczu Bereniki i przecinając konstelację Wolarza dotarłem do Herkulesa i majestatycznej M13. Wyraźna gromada aż iskrzyła swoją jasnością. Klasyczny obiekt zarówno dla lornetki, jak i teleskopu. Nie można było tutaj zapomnieć jeszcze o M92, już nie tak zjawiskowa jak poprzedniczka, ale bez problemu dostrzegalna. Rys. 2. M13 widoczna w polu widzenia 4,4° - lornetka 15x70 - wizualizacja. Źródło: Opracowanie własne na podstawie aplikacji Stellarium. Skoro wiosna, to czas na Pannę i Sombrero. Galaktyka M104 pomimo niskiego położenia była dobrze widoczna i wyraźna. Udało mi się ją dostrzec także w lornetce 10x50, jednak to w 15x70 wyglądała zdecydowanie lepiej. Wyraźny podłużny kształt, którego nie idzie przeoczyć, czy pomylić. W tym samym polu widzenia asteryzm Stargate. Gwiezdne Wrota, aż zachęcały by się w nich zanurzyć. Rys. 3. M104 widoczna w polu widzenia 4,4° - lornetka 15x70 - wizualizacja. Źródło: Opracowanie własne na podstawie aplikacji Stellarium. Skoro o asteryzmach mowa, to spojrzałem także na żaglówkę w konstelacji Małego Lwa. Wyraźny i charakterystyczny kształt łódki z żaglem, niestety obrócony o ponad 45 stopni, ale i tak cieszy oko. Rys. 4. Asteryzm żaglówka widoczny w polu widzenia 4,4° - lornetka 15x70 - wizualizacja. Źródło: Opracowanie własne na podstawie aplikacji Stellarium. Tej nocy nie miałem jednak już weny na bardziej wyszukane obiekty. Aż do wyjazdu błąkałem się po niebie skanując najróżniejsze fragmenty nieba bez większego celu. W międzyczasie spojrzałem jeszcze na kilka obiektów przez bino w Newtonie u chłopaków, a Polaris w swoich 8 calach zaprezentował widoczność gromady NGC 5053, co tylko rozwiało wszelkie wątpliwości dotyczące jej dostrzeżenia (a raczej braku) w lornetce 10x50 podczas ostatnich obserwacji. Tego wieczoru nie była widoczna również w 15x70. Na koniec zaliczyłem jeszcze bardzo dobrze widoczną Nova Cas 2021. Trzeba przyznać, że faktycznie wyróżnia się jasnością pośród sąsiednich gwiazd. Następnie do końca pobytu zachwycałem się niebem już bez lornetki, od czasu do czasu robiąc pamiątkowe zdjęcia telefonem. Obserwacje można uznać zdecydowanie za udane, do tego w doborowym towarzystwie. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł : - )
    6 punktów
  6. Kiedyś coś takiego popełniłem, próbując pokazać Śmigło
    5 punktów
  7. Ostatni kontakt (animacja GIF - 11MB, poczekajcie aż się załaduje) - fajnie widać jak odsłaniane są ostatnie małe spikule i niewielka protuberancja :)
    5 punktów
  8. Zmontowałem mały filmik z pełną animacją przejścia + kilka klatek w kolorze:
    5 punktów
  9. Zaćmienie Słońca ok. godz. 13:00 oraz dwie animacje: MAK 127, Heq5, Canon 500D, ND5 Animacja z 156 klatek 1/1600s ISO 800: Animacja z 106 klatek 1/1600s ISO 800:
    4 punkty
  10. 6 czerwca 2021. Myślę, że dobrym pomysłem jest zbieranie materiału w czasie sesji obserwacyjnych, a następnie kiedy nie ma pogody i mamy trochę więcej czasu wykonywanie szkiców ?na gotowo? w swoim dzienniku i ewentualnie pisanie relacji. Pozwala to lepiej znieść nostalgię za rozgwieżdżonym nieboskłonem i wspominanie tego co lubimy najbardziej. NGC 5866 (M 102?) ? to soczewkowata galaktyka znajdująca się w gwiazdozbiorze Smoka. W okularze teleskopu wygląda jak wrzeciono z jasnym podłużnym jądrem. Jeszcze taka ciekawostka, którą znalazłem w Wikipedii: ?Być może odkrył ją Pierre Méchain 27 marca 1781 roku. Jego przyjaciel Charles Messier umieścił tę obserwację w swoim katalogu jako Messier 102, z braku czasu nie dokonał jednak jej weryfikacji i podał tylko orientacyjną pozycję opisową. Dokładniejszą pozycję obiektu umieścił w odręcznej notatce w swojej prywatnej kopii katalogu. Żadna z tych pozycji nie pozwala jednak jednoznacznie stwierdzić, który obiekt zaobserwował Méchain, choć część badaczy twierdzi, że mogła to być galaktyka NGC 5866.? Niezależnie od powyższego, dla mnie to jednak M 102 i bez względu na wszelkie rozważania co do numeru cieszy oko!
    3 punkty
  11. Kurczę nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest w M13. Z ciekawości przejrzałem moje fotki tego obiektu. Na zdjęciu z Samyanga 135mm śmigła nie widać. Natomiast z Newtona 150/750 jak najbardziej. I crop.
    3 punkty
  12. Śmigło kilkukrotnie widziałem w 8". Dziś postaram się ponownie. Polecam też http://www.astronoce.pl/artykuly.php?id=207
    3 punkty
  13. Zaćmienie Słońca 10. 06. 2021 widziane z Międzyzdrojów.
    3 punkty
  14. Niestety nie mogłem podjechać w miejsce gdzie przebiegał tranzyt ISS więc postawiłem na edukację. Zabrałem teleskop do szkoły i kilkaset osób mogło zobaczyć zaćmienie na własne oczy. Pomagały mi dzieciaki z kółka astro (z trzeciej klasy), starsi uczniowie byli mocno zadziwieni co te maluchy mówią ? 10 czerwca 2021, godzina 12.50
    3 punkty
  15. Opisywałem śmigło w moim przewodniku przy M13, ale popełniłem też obserwacje, a to zapisy jednej z nich... "Obserwacje prowadziliśmy w noc z 26/27 czerwca i 27/28 czerwca. Pomiary SQM-L na Smerekowie Wielkim, w białe noce najczęściej dają wartości w okolicach 21,30 ? 21,40 mag/arcsecond? i tym razem było podobnie. Nasza wędrówka rozpoczęła się od gromady kulistej M13, niby standard można pomyśleć, ale skłoniły nas ku temu dwa aspekty. Po pierwsze obecnie M13 przelatuje w zenicie, a po drugie chcieliśmy zobaczyć śmigło. Nigdy wcześniej nie podchodziłem do tego obiektu co okazało się dużym błędem. To taki trochę zapomniany biały kruk w Wielkiej Gromadzie Kulistej Herkulesa chociaż biały to on nie jest ? Żeby zobaczyć te ciemne pasma warto skorzystać z dużych powiększeń i oczywiście w miarę dużego teleskopu. Podobno niektórym udaje się je zobaczyć w 6 calach, ale nie mieliśmy takiego ze sobą tylko 10 cali, w którym nie stanowiło to większego wyzwania. Śmigło jest widoczne w południowo wschodniej części gromady i wygląda jak litera Y trochę przechylona na lewy bok i dość blisko centrum obiektu. Na początek zaczęliśmy od Panoptica 24mm, który dał powiększenie 52-krotne. Jest to zdecydowanie za mało dla komfortowych obserwacji tego obiektu. Coś tam delikatnie majaczy, a przy zerkaniu jest trochę lepiej. Rozpoczęliśmy więc rozbijanie gromady i podniosłem powiększenie do x138 gdy w wyciągu wylądował Nagler 9mm. Tutaj w zasadzie nie było już żadnych wątpliwości, ale M13 wciąż wołała do mnie, żeby jednak pójść krok, a może nawet dwa kroki dalej. Tak też uczyniłem i kolejno wykorzystałem Pentax XW 7mm, gdzie obiekt zdecydowanie zyskał na uroku, a następnie Nagler 13mm wraz z Powermate 2,5 dając powiększenie x240, a potem Nagler 9mm również z Powermate 2,5 dając powiększenie x347 i tutaj zakończyliśmy szaleństwo dla 10 cali ? Zdecydowanie najlepiej właśnie w powiększeniu 347-krotnym śmigło budowało swoją potęgę będąc obiektem oczywistym i bezproblemowym, ale dłuższe oglądanie innych obszarów M13 dało wspaniały efekt w postaci dojrzenia większej ilości majaczących ciemnych obszarów. Po zakończeniu obserwacji M13 naszła mnie taka refleksja, że czasem zbyt rzadko poświęcamy obiektom wystarczającą ilość uwagi przez co tracimy ich ulotne piękno, a zaliczamy je po prostu jeden za drugim. Warto dłużej zwiedzać te poszczególne kosmiczne rubieże, żeby odzyskać utracony artyzm obserwacji astronomicznych?" Pamiętam że przy innej okazji obserwowałem je też przez 12 i 8 cali.
    2 punkty
  16. Częściowe zaćmienie Słońca 2021 Czytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł
    2 punkty
  17. Śmigiełko to fajny challenge, przyznaję, że dostrzegłem je dopiero w tym roku. Zwykle kulki obserwuję w powiększeniu 120x, ceniąc sobie ostry obraz gwiazd i zapas pola wokół, jednak podczas majowej sesji ze świetnym seeingiem M13 w 12" i Morfeuszu 6.5 (~230x) pokazała się praktycznie jak na zdjęciach, a śmigło - o którym nawet zapomniałem - samo rzuciło się w oczy. Zatem i mój przypadek pokazuje, że nie jest to trudny obiekt, jednak wymaga dużego powiększenia.
    2 punkty
  18. Wcześniej z gifem prezentowałem jedną z ostrzejszych klatek. Później okazało się, że jest ich więcej dlatego pokusiłem się o dopracowanie plamiastych obszarów. Do tego zdjęcia postaram się też w przyszłości dokleić daktyloskopijny ślad księżyca jak w podlinkowanym wyżej artykule. MN66+asi1600+folia do obserwacji zaćmień.
    2 punkty
  19. Dzisiejsze częściowe zaćmienie Słońca. Nikon D5100, MAK127/1500, ISO-100, 1/50 sek.
    2 punkty
  20. To jeszcze ode mnie. Lustrzanka i przyłożona doń szybka z maski spawalniczej.
    2 punkty
  21. Cześć, otwieram nowy temat, w którym w miarę wolnego czasu będę zamieszczał szkice i opisy obiektów obserwowanych Nawtonem GSO 12 cali. Tytuł tematu wybrany zgodnie z tym co zamierzam tutaj prezentować, czyli mgławice Drogi mlecznej oraz galaktyki. Nie będzie tutaj opisów sesji obserwacyjnych oraz opisów poszczególnych obiektów, tylko szkice wraz z krótkimi uwagami. Myślę, że uda mi się wykonać jeden lub "góra" dwa rysunki z sesji obserwacyjnej , ponieważ studiowanie obiektów DSO wymaga co najmniej 30-40 minut w kilku powiększeniach. Lepiej mniej, a dokładniej, chociaż już po pierwszych próbach czuję niedosyt. Miejsce obserwacji to Rudze koło Zatora w Małopolsce. Niebo w skali Bortle'a oceniam na 4. Ruszamy..., to będzie dla mnie poznawanie po latach na nowo starych znajomych, a z czasem na pewno pojawią się nowe obiekty na liście. Na początek dwie, a nawet trzy galaktyki z sesji, która odbyła się z 7-8 maja 2021. Pierwsza to tzw. Galaktyka wieloryb przypominająca na pierwszy "rzut oka" wrzeciono. Przy uważniejszym zerkaniu można dojrzeć bez trudu jaśniejsze obszary w dysku. Na skraju środkowego pojaśnienia widoczne jasne, gwiazdopodobne pojaśnienie. Kolejna to galaktyka igła, prezentująca w swoim dysku pas ciemnego pyłu oraz jasne jądro.
    1 punkt
  22. Dzisiejsze 10.5%. CC 8", Canon 6D, stack 10 klatek + PS.
    1 punkt
  23. Stawy Bielawskie niedaleko Wrocławia, 3. czerwca 2021
    1 punkt
  24. W 2011 roku "znęcaliśmy" się trochę tu na forum nad M13 i mercedesem. Pamiętam jak chyba jednej nocy podchodziliśmy do obserwacji razem z maropr-em i rozmawialiśmy o tym na "czacie". Niewiele wtedy zanotowałem: "Dosyć dobrze widoczny (znaczek) w powiększeniu 187x (SW SWA 8mm) w 12", niebo w okolicach 6 mag". Pamiętam że trudności nie było żadnych. Potem jeszcze wielokrotnie widywałem śmigło w 13mm (nieco ponad 100x) czyli w moim ulubionym powiększeniu dla newtona 12".
    1 punkt
  25. Świetny OT ! Pierwszy raz Śmigło widziałem w lutym 2015r przez skromne 20 cali ? "M13 z początku oczywiście ładna ale dopiero później około 3 lustro pokazało co potrafi. Gromada w moich oczach nabrała nowego oblicza ? piękna, wyraźna gromada z słynnym z większych luster kształtem ?pająka? czy też ?rozgwiazdy?. Dopiero za drugim podejściem zobaczyłem również słynnego mercedesa który dla mnie na wprost był ładniejszy gdyż zerkaniem za bardzo zlewał się z gromadą. Obok również NGC 6207. Marcin żaglował okularami więc pewny nie jestem ale tu użyty był chyba TV plossl 20 mm." Potem wielokrotnie widywałem je w Newtonie 8" bez większych problemów.
    1 punkt
  26. Kochani! Dane nam było Słońca zaćmienie? Przeżyjmy to jeszcze raz! I od razu przygotujmy się na pogodne wakacje ze ?spadającymi gwiazdami? oraz nową książką Lucy i Stephena Hawkingów. Zbadamy też czy tajemniczy kamień na zdjęciu od słuchaczki nadaje się do kolekcji meteorytów? Uwaga! Z powodu nagłych zmian w terminarzu transmisji żużlowych dzisiejsze RADIO PLANET I KOMET nadamy wcześniej niż zwykle ? początek już o 18:05! RADIO PLANET I KOMET w niedzielę 13 czerwca w Polskim Radiu PiK: Bydgoszcz-Toruń 100,1 FM, Włocławek 100,3 FM, Brodnica 106,9 FM, DAB+ kanał 11A oraz http://www.radiopik.pl, gdzie po emisji audycji dostępny będzie jej podcast. Do usłyszenia! ? Radio Planet i Komet 2021-06-13.mp3
    1 punkt
  27. Na moim naddomowym niebie 20 mag/arcsec^2 śmigło widziałem w 12" od powiększeń x250 (BCO 6) do x430 (XW 3.5). Testowałem też widoczność tego obiektu na moim 15-letnim synu, który jest okazjonalnym obserwatorem. Po objaśnieniu czego szukamy, śmigło wypatrzył praktycznie od razu. Niedawno też wpatrywałem się EDkiem 80 w M13 jak było blisko zenitu. W x120 (XW 5) przebłyskiwały co jaśniejsze gwiazdki i wydaje mi się, że część śmigła bliska centrum M13 pojawiała się zerkaniem. W x170 (XW 3.5) było już za ciemno. Trzeba zobaczyć co się uda dostrzec EDkiem w M13 jak się skończą białe noce.
    1 punkt
  28. A ja głupi myślałem, że tkwisz skupiony przy okularze nanosząc tysiące gwiazd jedna po drugiej za moją radą.?
    1 punkt
  29. Muszę podzielić się z Wami pewną informacją. Cześć z Was już wie gdyż, wspominałem o tym rok temu na zlocie. Teraz słowo stało się ciałem. Ale do rzeczy: po 47 latach przemieszkanych w Wielkopolsce, postanowiliśmy z żoną, że zmienimy miejsce zamieszkania na Podkarpacie. Są to rodzinne tereny mojej żony. O motywy nie pytajcie, wszysko kalkulowaliśmy 100 razy, fakt jest taki że: sprzedaliśmy nasz dom w Obornikach k. Poznania i budujemy się pod Łańcutem, a właściwie w spokojnej wsi 5 km od miasta. Otoczenie małych domków, las i "zielone" na mapie LP, czyli niebo wiejskie. 120 km do Bieszczad. Nie porzucamy Wielkopolski, zostawiamy sobie dom letniskowy w Nienawiszczu, mieszka tu bowiem moja rodzina, więc będę tu siłą rzeczy bywać. Autostrady pozwalają już przebyć dystans w 6 godzin. ? Nie będę Was zanudzać szczegółami, nie mniej jednak, wszytko wygląda na to, że zostaję na Podkarpaciu. Cieszę się więc już na ciemne, bieszczadzkie niebo o rzut beretem. Nie rezygnuję też z organizacji zlotów w Zatomiu, mam przecież jeszcze dom w Nienawiszczu, muszę więc w nim, kilka razy w roku pomieszkać, daty przyjazdów Zatem zsynchronizuję ze zlotami! Tak więc, mój syn pójdzie do szkoły, moja córka rozpocznie pierwszy rok studiów, żona rozpocznie pracę a ja przeniosę działalność na Podkarpacie! Do zobaczenia! ?
    1 punkt
  30. 4 czerwca 2021. Dwa szkice odmiennych wizualnie mgławic planetarnych położonych w gwiazdozbiorze Herkulesa. NGC 6058 widoczna jako słaba, trochę nieregularna mglista plamka ze słabą gwiazdką w środku oraz NGC 6210 jawiąca się jako owalny, jasny, niebieskawy obiekt z bardzo delikatnie rozmytym brzegiem. Poniższe szkice wykonałem korzystając z Pantaxa XL 5,2 uzyskując powiększenie rzędu 288 razy. Jak widać jest to trochę za mało szczególnie dla mniejszych mgławic planetarnych, ale i tak można zauważyć różnice między nimi. Niewątpliwie mgławice planetarne są obiektami wymagającymi dużych powiększeń oraz doskonałych warunków seeingowych w celu wyłuskania ich prawdziwego charakteru. Są one prawdziwym wyzwaniem dla obserwatora. Jeszcze krótka okularowa refleksja. Porównałem okulary Baader Classic Ortho 6 mm i Fujiyama Ortho HD 6mm zerkając na NGC 6543 ?Kocie oko?. Już na pierwszy rzut oka ostrość i klarowność obrazu trochę lepsze w tym drugim i oczywiście Fujiyama wygodniejszy pomimo mniejszego pola widzenia. Paradoksalnie wszystko się zgadza, im krótszy ER tym powinno być mniejsze pole widzenia, żeby nie ?wciskać oka? w okular w celu objęcia całości pola i wszystko gra. Pole widzenia rasowego "orciaka" ma dla mnie swój osobliwy urok.
    1 punkt
  31. Ode mnie jeszcze niepelna animacja :) Mak 102, AZ Baby, ND5, Canon 450D.
    1 punkt
  32. I h- alpha, Lunt + ASI 224 MC. Miało byc chameleonem2, ale prześciówka z drukarki 3D nagle przestała pasować.
    1 punkt
  33. Kadr z godziny ~13:00 oraz składak fragmentu przejścia z kilku fotek. CC 8", ND5, Canon 6D + PS.
    1 punkt
  34. 3 czerwca 2021. Pomimo co raz krótszych nocy, korzystam z okazji, żeby podziwiać obiekty "głębokiego kosmosu". Warunki może nie najlepsze, ponieważ co jakiś czas w obserwacjach przeszkadzają cirrusy pojawiające się to i ówdzie. Wracam do obiektów z poprzedniej sesji obserwacyjnej i wyszukuje nowych. Nie robię maratonów, tylko staram się przyglądać dokładnie w różnych powiększeniach wybranym celom. Galaktyka NGC 6207, "bliska" sąsiadka M13, to galaktyka spiralna, która w tych warunkach wygląda nieco eliptycznie z podłużnymi pojaśnieniami. Mniej więcej tak jak na rysunku poniżej. Z jednej strony z każdej obserwacji staram się przywozić do domu jakiś obiekt w szkicowniku na pamiątkę, a z drugiej strony zawsze czuję niedosyt po wykonaniu rysunku.
    1 punkt
  35. Mała składanka z dzisiejszego zaćmienia. W sumie ustrzeliłem 85 klatek, może uda się z tego jakąś animację poskładać w wolnym czasie. SW80/400, ND5, C60D:
    1 punkt
  36. Strzał sprzed domu zwykłym tele 200mm z ND5:
    1 punkt
  37. na końcu złożone PIPP z *.png( załadowanych w zakładce source file), animated GIF (zakładka OutputOptions) gdzieś po drodze zmniejszenie i wycentrowanie. Kamerka została obrócona jak po ostatniej nocnej sesji więc nie odzwierciedla rzeczywistego położenia, które widać na zdjęciach u kolegów. Na ok. 100 klatek (co się przekłada na 100+min zjawiska) tylko kilka pominiętych ze względu na większe chmurki. Centralna Polska. a najostrzejsze pojedyncze chyba wyszło to:
    1 punkt
  38. Ja zorganizowałem obserwacje dla dzieci z tutejszej SP.
    1 punkt
  39. Faza maksymalna z Krakowa. Zdjęcie robione kompaktem przez lornetkę 20x70 uzbrojoną w filtr ND5.
    1 punkt
  40. ...i jeszcze obłoki srebrzyste z dzisiejszego poranka czyli z 8.06
    1 punkt
  41. Obłoki srebrzyste 7 czerwca przed północą
    1 punkt
  42. Wczoraj , krótko przed północą. Trochę blade, jakby kolacji nie jadły, ale dosyć szeroko rozlane. Mam nadzieję, że będzie ładny sezon ????????????
    1 punkt
  43. 20-21 maja 2021. Pogodna noc z przybywającym garbem Księżyca* /61%/ to dobra okazja do obserwacji wcześniej już wspomnianego, ale i nie tylko. Skoro zgodnie z tytułem tematu było już trochę "& beyond", czas na "Milky Way". Wybrałem na pierwszy ogień mgławicę planetarną w Smoku zwaną popularnie "Kocie Oko", NGC 6543. Po uważnej obserwacji mgławica okazała się prawdziwym klejnotem strzeżonym zazdrośnie przez straszliwego gada /tak mi się nasuwa analogia do Smauga i Jedynego Pierścienia**/. Sam obiekt widoczny jest bez trudu w szukaczu prostym GSO 8*50, wystarczy tylko dobrze wycelować /pobiłem rekord w długości wyszukiwania tym razem!/. Na pierwszy rzut oka w okularze Fujiyama HD-OR 9 mm /x166/ można dostrzec niepozorną owalną mgławicę w delikatnie niebiesko-zielonym*** kolorze. Jakie było moje zdziwienie kiedy po chwili dostrzegłem jasną gwiazdę w środku mgławicy oddzieloną od reszty delikatnym ciemniejszym obszarem. Widok niesamowity! Poniższy szkic w okularze Pentax XL 5,2 mm /x288/, na więcej mi mój zestaw nie pozwala, a nie chciałem korzystać z zasobów Erika68. Obiekt ma potencjał do stosowania większych powiększeń przy super seeingu. *to co ostatnio pokazał niewychłodzony dobrze Newton GSO 12" przez orciaka Fujiyama 9mm powoduje, że do tej pory nie mogę podnieść się z kolan! **J.R.R. Tolkien "Hobbit" ***akwamaryna
    1 punkt
  44. 11-12 maja 2021. Do "bólu" przyglądam się parze galaktyk oddalonych od nas 25 milionów lat świetlnych i znajdujących się w gwiazdozbiorze Psów Gończych. Jest to NGC 4490, którą zniekształciło bliskie spotkanie z towarzyszącą jej galaktyką NGC 4485. Korzystam z powiększeń 214 x /Pentax XL7/ oraz 250 x /BCO6/. To co udało się wyłuskać próbuję oddać na poniższym rysunku. Zachęcam dokładniejszemu przyjrzeniu się tej parze w okularze teleskopu. To co uda nam się zobaczyć może Nas zaskoczyć! Nie oglądałem żadnych zdjęć przed szkicowaniem, a detale które widziałem rzeczywiście istnieją.
    1 punkt
  45. 8-9 maja 2021. Kolejna pogodna majowa noc z soboty na niedzielę. Wracam do galaktyki NGC 4656 przypominającą swoim wyglądem kij hokejowy, którą próbowałem rysować poprzedniej nocy, ale awaria latarki pokrzyżowała mi plany. Obiekt posiada charakterystyczną jasną zakrzywioną część, skatalogowaną jako NGC 4657, ponieważ dawniej sądzono, że to osobny obiekt. Odkształcenie jest spowodowane prawdopodobnie oddziaływaniem galaktyki NGC 4631, zwaną ?galaktyką wieloryb?. Obiekt podziwiałem w trzech powiększeniach przez około 40 minut. To co udało mi się dostrzec poniżej. Na drugim szkicu próbuję oddać piękno Galaktyki Czarne Oko, M64, NGC 4826 z charakterystycznym pasem pyłu wokół jądra. Za każdym razem, kiedy zerkam na M64 mam wrażenie, że dostrzegam delikatny zarys ramion spiralnych.
    1 punkt
  46. To i ja wrzucę. A drugie zdjęcie to kolory chmur po stronie z której świeciło słońce, bursztyn. Tęcza wyglądała jak widmowa, niematerialna kopuła z podwójnym brzegiem.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)