Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.10.2021 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Mgławica ta została po raz pierwszy odkryta przez astronoma Stewarta Sharplessa w 1959 roku, który umieścił ją w swoim katalogu regionów HII pod nazwą Sh2-200. W 1983 roku Sh2-200 został włączony do katalogu HDW możliwych mgławic planetarnych przez astronomów Herberta Hartla, Johanna Dengela i Ronalda Weinbergera. W 1987 r. obserwacje wąskopasmowe przeprowadzone przez Herberta Hartla i Ronalda Weinbergera wykryły duże słabe halo zewnętrzne rozciągające się dalej niż powłoka centralna. Jednak nie potwierdzono, że jest to rzeczywiście mgławica planetarna aż do 2017 roku, kiedy jej widma zostały zbadane w ramach profesjonalnych obserwacji. Inne oznaczenie: PNG 138.1+04.1 Setup: Officina Stellare Veloce RH200, ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60. Niebo Bortle 6. OIII: 36x1200 bin 1,Ha:36x1200 bin2 L: 36x300, RGB:36x300 na kolor. Wesoła, wrzesień-październik 2021. Opis
    17 punktów
  2. Leżał sobie u mnie maczek, taki smutny, tylko do wizuala. Stwierdziłem, że podłączę do niego mojego Canona + guiding i sprawdzę, jak to się sprawuje. Na cel wybrałem maleństwo, Messier 76 . Pierwszy raz robiłem tak mały obiekt 2.7' × 1.8'. Dziwnie się też obrabiało to zdjęcie. Tło było naprawdę równe, pierwszy raz od dawna nie widziałem zmian po background callibration w APP. Wyciąg 1,25" nie sprawiał problemu, o dziwo opaskowany HEQ5 też dawał radę. Technikalia: MAK-127 - ogniskowa zmierzona przez asiair 1603mm Canon 1100D 240x60s (4h) - wypaliłem 291 szt. odrzuciłem 50, z czego realnie pojechanych było z 15, więc można było troszkę więcej ich zintegrować. 30 flatów 30 darków 200 biasów Opis
    7 punktów
  3. 6 punktów
  4. Najwytrwalsi czekają na pogodę. A prognozy są optymistyczne
    6 punktów
  5. 02.10.2021, Folwark Sulejewo Wyczekiwane pogodne noce w końcu się pojawiły, a razem z nimi nadszedł październik. Tym razem na Folwarku rozstawiliśmy się w głębi pola, a nie jak zazwyczaj przy głównej drodze. Nowa miejscówka położona jest na niewielkim obniżeniu terenu, dzięku czemu udało się wyciąć oślepiające światła z oddali. Dodatkowo zyskaliśmy pełen dostęp do północnej części nieba, co wcześniej stanowiło nie lada wyzwanie ze względu na znajdujące się w pobliżu śródpolne zadrzewienia. W moim odczuciu ta lokalizacja jest znacznie lepsza, nawet pomimo minimalnie gorszego dojazdu. Na obserwacje przyjechałem bez żadnego przygotowania, po prostu chciałem popatrzeć na losowe obiekty, ot tak. Zacząłem od Gromady Dzika Kaczka. Konstelacja Tarczy jest już dość nisko, dlatego M11 specjalnie nie zachwycała. Mimo to w lornetce 15x70 można było dostrzec jej charakterystyczny kształt, była bardzo jasna. Na chwilę odbiłem jeszcze w okolice Wężownika do gromad IC 4665, potem IC 4756 i do mojej ulubionej w tej okolicy NGC 6633 - zawsze urzeka mnie jej nietuzinkowy podłużny kształt. Popatrzyłem jeszcze przez chwilę na okolice gwiazdy Altair i odbiłem na drugą część nieba. Tam ukazały się już dość wysoko Plejady. Powoli zaczyna się sezon na M45, więc chciałem spróbować dostrzec Mgławicę Merope, czyli NGC 1435 w okolicy gwiazdy o tej samej nazwie. Zainspirowany kilkoma postami i doniesieniami na forach, że mgławica jest widoczna nawet w 10x50 postanowiłem na nią zapolować z 15x70. Niestety bezskutecznie. Być może obiekt wciąż jest za nisko? Rok temu również nie udało mi się zobaczyć ani razu mgławicy. Broni nie składam, z pełną adaptacją wzroku będę tu wracać regularnie podczas kolejnych sesji. Skoro Łabędź jeszcze wysoko to wyciągnąłem lornetkę 10x50 z filtrami. Chciałem sprawdzić raz jeszcze, czy aby na pewno widać Trójkąt Pickeringa w Mgławicy Welon. Tym razem obok mnie obserwował Polaris, więc liczyłem rownież na jego potwierdzenie widoczności tej ulotnej mgiełki. Przejrzystość nie była tak dobra jak ostatnio, ale pojaśnienie definitywnie majaczyło w tej lokalizacji. Przy dłuższej adaptacji wzroku wyskakiwał raz po raz nawet podłużny delikatny kształt. Widoczność Trójkąta potwierdził Polaris. Dostrzeżenie tego fragmentu w lornetce 10x50 traktuję jako spore osobiste osiągnięcie w obserwacjach wizualnych niewielką lornetką, gdyż nie oszukujmy się - jest to dość niewielki, a zarazem trudny i wymagający element mgławicy. Dla pewności spojrzałem jeszcze na ten obszar bez filtrów, aby upewnić się czy nie ma tam niczego, co mogłoby zakłócać odbiór - nic z tych rzeczy. Przy okazji wskoczyła mi w pole widzenia dość owalna i charakterystyczna gromada NGC 6940. Potem błąkałem się znów z filtrami, tym razem w okolicy gwiazdy Sadr delektując się jaśniejszymi i ciemniejszymi obszarami, które robiły wyglądały bajkowo. Odbijając do Deneba spojrzałem na Mgławicę Ameryka Północna - ta po raz kolejny prezentowała się jako wyraźnie odcięty od tła obszar. Postanowiłem znów ściągnąć filtry z 10x50. Spojrzałem raz jeszcze w kierunku NGC 7000 i bach! Jest! Delikatny zarys widoczny bez filtrów. Wiedząc czego możemy się spodziewać z filtrami przy tego typu obiektach dość łatwo możemy je dostrzec i bez nich. Choć muszę przyznać, że jeszcze rok temu sprawiało mi to spory kłopot. Na zakończenie sesji spojrzałem jeszcze na Alpha Persei Cluster, Gromadę Podwójną w Persueuszu, Stock 2, czy też przepiękne Hiady, które coraz śmielej wkraczają na nocne niebo zwiastując nadejście chłodniejszych dni. Orion coraz bliżej. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł : - )
    5 punktów
  6. czyli klasyk. Każdy początkujący musi mieć, mam i ja. Będzie punkt odniesienia za jakiś czas, jak udoskonalelę warsztat, szczególnie w zakresie podmiany centrum. ? Nad ranem już się da sensownie łapać ten obszar, a mądrzy ludzie mówią, że jak nie zrobisz Oriona w październiku, to poczekasz na kolejny sezon. TS apo 65q, 6d mod, ok. 4h w klatkach po 210 s. Czyste RGB. Edytka - wersja (tymczasem) ostateczna, bardziej, hmm, właściwa kolorystycznie.
    4 punkty
  7. Plejady gromada otwarta gwiazd w katalogu Messiera oznaczone jako M 45. Inne nazwy jakie możemy spotkać to Baby, Kurczęta, Kokoszki, Siedem Sióstr, Kościół Masoński. Są najbardziej znaną gromadą otwartą na niebie. Swoją popularność zawdzięczają głównie temu, że można je swobodnie podziwiać nawet nieuzbrojonym okiem. Gromada ta znajduje się w gwiazdozbiorze Byka i jest odległa od nas o około 440 lat świetlnych. Ta młoda gromada liczy sobie 100 mln lat jest otoczona piękną, niebieską mgławicą refleksyjną z której narodziły się te gwiazdy, Pomimo tego, że Plejady widać gołym okiem, lepszy efekt wizualny osiągniemy używając zwykłej lornetki. Mają charakterystyczny kształt, który przypomina znacznie pomniejszoną Wielką Niedźwiedzicę. Zawiera ona kilkaset gwiazd, spośród których 10 najjaśniejszych ma indywidualne nazwy. Są to: Taygeta, Maja Asterope, Sterope II, Merope, Plejone, Alkione, Atlas Celaeno i Elektra. Większość spośród nich to błękitne olbrzymy typu widmowego B. Ich jasność wynosi od 3,0 do 5,9 magnitudo. Jaśniejsze gwiazdy gromady są od 40 do 100 razy jaśniejsze niż nasze Słońce. Pozwoliłem sobie sięgnąć do materiału z 2015 który był zbierany TSAPO 65Q oraz kamerą QHY 9M na montażu EQ6 i ponownie go obrobić korzystając z nabytego doświadczenia. Na wstępie wiedziałem ,że uda się pokazać znacznie więcej niż z przed 6 laty. Trochę brakuje mi tego refraktorka z którego wychodziły naprawdę dobre zdjęcia. Mając inny cel i brak funduszy, żal było sprzedawać. No cóż czasu nie cofnie. Przedstawiam efekt końcowy obróbki.
    3 punkty
  8. Dziś na tapecie zdjęcie dwóch gromad z gwiazdozbioru Perseusza zwanych potocznie Chichotkami. Zależało mi na tym ażeby w kadrze znajdowały się głównie gwiazdki gdyż chciałem przetestować poprawność toru optycznego. Stąd taki wybór obiektu. Jako ciekawostkę mogę dodać, że obiekt ten był jednym z pierwszych targetów, które uwieczniłem. A było to już ładnych parę lat temu. :) Obiekt: NGC 884 / NGC 869 Data: 30-09-2021 Detektor: ATIK 383L+ Mono Teleskop: SW 150/750 Czas : L 87x180s; RGB 11x180s (na kanał)
    3 punkty
  9. Witam Jestem wielkim fanem astronomii ale w astrofoto dopiero raczkuję, w końcu postanowiłem podzielić się moimi "astrofotowypocinami" z szerszą grupą ludzi. Większość z Was zajmuje się tym hobby od lat liczę więc na cenne wskazówki tudzież konstruktywną krytykę, na pierwszy ogień "rzucam" moją ostatnią fotkę na której uwieczniłem mgławicę North America i mgławicę Pelican znajdujące się w konstelacji Łabędzia. Obie mgławice stanowią całość oddzieloną optycznie przez molekularne chmury ciemnego pyłu znanego jako ciemna mgławica LDN935. Obiekty te znajdują się od Nas o około 1500-2000 lat świetlnych ich rozmiar kątowy to 120' x 100' zaś średnica ~50 lat świetlnych. Całkowita masa mgławicy jest 100 razy większa od masy słońca. Do zrobienia tego zdjęcia wykorzystałem: Montaż: SW EQ6 R PRO Teleskop: Raptor Radian 61 Kamera: ZWO ASI2600MM PRO Filtry: Astronomik Ha 6nm + OIII 6nm, paleta HOO Guiding: TPO ultrawide 180 +ZWO ASI120mmmini Całość kontroluję ASI AIR PRO urządzenie to robi naprawdę mega robotę. Materiał "zestackowałem" w DSS, większość obróbki zrobiłem w Pixiinsight, PS z Topaz Labs do "wygładzenia". Pozdrawiam Marcin
    3 punkty
  10. Kuchenka sprawna, mamy indukcję. Mam ekspres, więc nie bierz swojej aparatury...
    1 punkt
  11. Trawka skoszona, przybywajcie!
    1 punkt
  12. Może i są. Nie dbam aż tak chorobliwie o kalibrację gwiazd. Raczej mam zaufanie do tego, co wypluł soft kalibrujący. Ale bez przesadnej dokładności. Nie zajmuję się kolorymetrią gwiazd. No i najważniejsze - konia z rzędem temu co zrobi kolorymetrię gwiazd pod niebem Bortle 6 w warunkach mieszanego oświetlenia miejskiego. Powodzenia!A co do MM'sów- smacznego
    1 punkt
  13. Słuchajcie , mała zmiana. Wykład dla dzieciaków będę prowadził w piątek o 12.30 w szkole podstawowej w Drawnie, dla klasy 7c . Postanowiłem skupić się na: "Obiektach widocznych w październiku na niebie w Zatomiu" Potem dzieciaki polookają sobie tylko przez telepy, wieczorem. Jeśli ktoś z Was, z zacięciem astro-popularyzatorskim, chciał by supportować, zapraszam ?
    1 punkt
  14. Zielone gwiazdki? Czyżby kalibracja u mnie pojechała? Edit: fakt, włączyłem inny profil monitora. A róż wynika z istnienia mieszanki wodoru i tlenu w pewnych obszarach mgławicy. W pierwszym poście zmieniona wersja
    1 punkt
  15. Zacna próba i efekt nie najgorszy jak na taką skalę ?
    1 punkt
  16. Niespodzianka podwójna, bo trafiły się świetne warunki na mojej najbliższej miejscówce, które zowocowały możliwością wyłuskania detalu w Ngc 604. Czułem się wynagrodzony za cierpliwość, bo poprzedniej nocy, zaraz po dojeździe na miejscówkę przyszły chmury. Posiedziałem pół godziny, po czym zebrałem sprzęt , żeby przy wyjeździe okazało się, że zaczyna się przecierać!. Na szczęście tym razem miałem kumulację świetnego seeingu i przejrzystości. Znów barlow 1.8x ( a właściwie 2.0x-2.1x) i karuzela Baader Turrent nie opuszczały wyciągu. Swoją drogą to jest mała rewolucja w moim warsztacie obserwacyjnym. Jest super wygodnie i nie wyobrażam sobie już obserwacji bez tego gadżetu. Co prawda trzeba było wymienić śrubki na nylonowe (dzięki Irek!), żeby nie niszczyć tuleji okularowych, ale całość działa jak świetny zoom. Ok, ale do rzeczy. Na tapetę wziąłem galaktyki z katalogu Arp. Już wcześniej zafascynowały mnie te odległe, galaktyczne światy. Dodatkowo okazało się, że można w nich wyłuskać coś więcej niż tylko szare mgiełki. Sprzęt standardowo: T16" na platformie paralaktycznej. NGC604 Już kilkakrotnie podchodziłem do tego obiektu, licząc na wyłuskanie jakiegoś detalu. Tym razem udało się z nawiązką. Mgławica jest na tyle jasna powierzchniowo, że z chęcią przyjmuje bardzo duże powiększenia. Tym razem główne skrzypce to Delos 8mm (z karuzelą i barlowem coś około 470x) i Delite 5mm - 750x. W takich powiększeniach i warunkach zaczęły pojawiać się cętki i pojaśnienia na tle mgławicy. Największe zaskoczenie przeżyłem w 750x - mgławica skurczyła się i pobladła, zerkaniem przez większość czasu mogłem dostrzec taką granulację, tz wiele małych pojaśnień. Dodatkowo, kilka razy podczas tych obserwacji, w dwóch miejscach zamrugało do mnie coś, co miało wyraźnie gwiazdowy charakter. Czyżby któraś z gromad gwiezdnych, ukrytych wewnątrz N604? A, robiłem też próbę z UHC plus wysokie powiększenia i do pewnej granicy widoczność mgławicy jest lepsza. Natomiast przy 750x zdecydowanie lepiej jest bez filtra. Arp 276 w Baranie Ngc 935 (13.8mag 1.6'x1.0') i IC1801 (14.7mag 1.2'x0.5') N935 - okrągła , owalna mgiełka światła z gwiazdą14.2mag na jej tle. Tuż obok jasna gwiazda 10.5mag. Duże powiększenie ujawniło gwiazdopodobne jądro galaktyki i delikatne cętkowanie na jej tle, tz nierownomierną jasność powierzchni galaktyki. Tuż obok, co jakiś czas pobłyskuje słabiutka IC1801. Arp 78 (Ngc772, 9.9mag, 4.6'x2.5') Obydwie, tz Ngc 770 i 772, od razu wiodoczne w okularze przeglądowym. Trochę późno się za nie wziąłem, bo zaczęły już przesuwać się w stronę zachodu. W N772 z marszu widoczne jasne, jajowate centrum. W pewnej odległości, na lewo od centrum przebłyskuje poziomy pasek światła, będący prawdopodobnie częścią ramienia galaktyki. Jest mega ulotny i wyskakuje tylko momentami. Niestety samego ramienia jako całości nie udaje mi się dostrzec, a podbijanie powiększenia na niewiele się zdało. Natomiast w 340x (Delite 11mm i barlow) tło galaktyki ukazuje delikatne cętkowanie. Arp 158 w Andromedzie (Ngc 537, 13.5mag, 2.5'x0.7') Niezwykły kształt jak na galaktykę. Dość jasne, podłużne pasmo światła. Znów duże powiększenie ujawnia trzy zagęszczenia na tle delikatnej mgiełki z widoczną różnicą w jasności. Niezły rodzynek ? Abell 5 w Perseuszu (16.00 mag, 2.2'x2.0') Zachęcony dobrymi warunkami porwałem się na "Oko Saurona". W karuzeli umieściłem filtr OIII i okulary ES24,BCO32,Delosa 14mm i BCO18mm. Zaraz po namierzeniu pola, gdzie planetarka miałaby się znajdować widziałem przebłyski poziomej mgiełki, jednak z czasem, częstotliwość wyskakiwania tego pojaśnienia była coraz rzadsza. Uznałem, że to już zmęczenie materiału, pora odpuścić i rozejrzeć się po klasykach. http://www.deepsky-visuell.de/Projekte/Abell_DSS/5/A5.jpg Na osłodę M42 - (ES24mm i Nagler 26mm) piękny, ceglasto brązowy kolor skrzydeł i zielony środek. Dobrze też było widoczne zderzenie tych kolorów w jasnym "murze" po drugiej stronie Trapezu. B33 (Koń) - (UHC i Nagler 26mm) Zaskakująco łatwo wyskoczył z tła, mimo że nie stosowałem Hbety (bo nie mam). Nie było to zwykłe, czarne wcięcie ,ale majaczyły ślady haczykowato zagiętej, ciemnej mgławicy. cdn zdjęcia w większości z www.in-the-sky.org
    1 punkt
  17. Damian zazraszczam? nieba,masz to szczęście mieszkać w części Polski z jednym z najmniejszych LP. Ale do rzeczy ,nawrócę trochę do samych początków tego wątku.Zwlekałem z napisaniem ,licząc że pogoda pozwoli naszkicować nieco więcej ,ale niestety nie udało się.Przymierzyłem się swoją 14", do kilu obiektów,opisanych przez Michała. Niebo było niezłe, jak na moje warunki, dostrzegalne gw .ok 6.2mag.Na pierwszy ogień ,upolowałem NGC 772. Najlepiej widoczna była w pow.288x. Jedno z ramion,wyskoczyło pierwsze bardzo wyrażnie, składało się jakby z dwóch części,w miarę przyglądania się ,widać je było coraz słabiej,zrobiło się bardzo ulotne.Mile zaskoczył mnie dysk (po przeciwnej stronie ramienia),z wyraźnym pojaśnieniem brzegu(ramię),który pokazał się przy dłuższym studium galaktyki. Power 430x ujawnił subtelny ciemny pas pod jądrem galaktyki(ujęty w szkicu). Szkic udało się zrobić (kontrast mocno podniesiony,dla uwidocznienia szczegółów) Arp 276-Złapałem go niestety kiedy już trochę nurkował.Przy 430x wyglądał, jak dwie mgliste jajowate plamki, przypominajce"L".Gwiazdkę w N935,trudno było odróżnić od jej jądra. Szkic uniemożliwiły chmury nadciągające od strony W horyzontu. Arp 158-Przeskoczyłem szybko ,na niego z nadzieją, że uda się wypocić szkic.Przy 288x widać było podłużną mgiełkę jaśniejszą z jednej strony,ciemniejsza część, była lekko wygięta,całość za nużona w bardzo subtelnym halo. 430x mocno ściemniło obraz,zgubiło halo i ciemniejszą część galaktyki,za to pokazały się szczegóły w centrum; dwa gwiazdopodobne obiekty, i jaśniejsze jądro pomiędzy nimi.Obraz stopniowo zaczął znikać,spowodowały to chmury z którymi przegrałem wyścig.... Pozdrawiam Irek
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)