Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.12.2021 uwzględniając wszystkie miejsca
-
Na stronie astropoludnie.pl przygotowanych jest wiele jest obserwacyjnych do pobrania pod Sky Safari. https://astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=25&t=1547 Tutaj jest poradnik jak przygotować taka listę https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=38&t=1553 Są tam wszystkie przewodniki z astropoludnie.pl W przygotowaniu także tom V. Dodatkowo: - małe grupy galaktyk - obiekty z książki Niebo na dłoni - lista Wimmera - mgławice planetarne dla średnich teleskopów 160 szt. - H400 Part II - Best 110 NGC - planetarki i gwiazdy centralne - mgławice z dedykowanymi filtrami - najjaśniejsze mgławice planetarne Tutaj jest lista dla posiadaczy noktowizora P8079HP https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=67&t=1555 Jest tam ogrom wiedzy. Warto zajrzeć.4 punkty
-
Jak ktoś szuka teleskopu o ponadprzeciętnej sztywności to tylko Pablitus - mój egzemplarz jest zrobiony typowo pod astrofoto i tam sprawdza się wybitnie. A jednocześnie odchudzony poziomu 23-24kg tak żeby go ogarnąć na EQ6 - dzięki temu jego obsługa jednoosoba jest możliwa (przy zakładaniu na paraklaktyka) a przy zakładaniu na dobsona (który jest produkcji) będzie wręcz śmiesznie prosta. Składanie/rozkładanie jak w przypadku innych trusów - łatwe proste i przyjemne. Jak już wspomniano wcześniej - estetyka to kwestia gustu - jednak mój teleskop wygląda bardziej jakby wyjechał z fabryki Officina Stellare czy ASA ? Moim zdaniem world class. Tutaj nieco więcej na jego temat: I foty:3 punkty
-
3 punkty
-
Dawno nie było tu wieści co dzieje się w naszym zakątku. Ale tak jest chyba wszędzie. Lekki zastój w imprezach :). Tym razem pandemia miała nieco zbawienny wpływ na nasze losy. Tuz przed ta nawałnicą udało nam się zakończyć zasadniczą część budowy obserwatorium. Dużo powiedziane. Ot astrobudka. Brak jej automatyki i ... podłogi. Ale i na to przyjdzie czas. Narzędzie jest gotowe do pracy. Oprogramowanie zgrane ze sobą choć można to jeszcze zrobić lepiej. Tylko ta niepogoda w nocy. Zajęcia sekcji astronomicznej zostały zawieszone i realizujemy jedynie spotkania online. Jedynie raz udało nam zdążyć się spotkać na polanie by zobaczyć się razem w realu. Kilka lat temu w Centrum Nauki Kopernik powstały Kluby Młodego Odkrywcy. Dołączyliśmy do zespołu i coś tam od czasu do czasu podrzucaliśmy na forum. Głównie w celu wymiany doświadczeń edukacyjnych czy pomysłów. Aż tu w styczniu pojawiła się możliwość wzięcia udziału w konkursie na Mistrza Klubów Odkrywców w CNK. Trzeba było przedstawić zrealizowane przez siebie projekty. Wypełniony formularz powędrował do Warszawy. Raczej bez większych nadziei. Mamy zdecydowanie mniejszy potencjał od większych miast. Brak środków często po prostu zatrzymuje nasze pomysły w miejscu. Choć od dłuższego czasu praktykujemy metodę, że mierzymy zamiar podług sił. Jeśli pomysł leży poza naszym zasięgiem to odkładamy go na półkę. A realizujemy to co jesteśmy w stanie udźwignąć. Czasem warto poszukać inspiracji a rozwiązanie samo przychodzi. Mały zespół też ma swoje ograniczenia. W kwietniu przyszła odpowiedź z CNK, że ... wygraliśmy konkurs. Spodobało się komisji konkursowej, że potrafimy zrobić wiele własnymi rękoma a wiedzą staramy się dzielić z innymi - werdykt. Tak to wieści z Żagania powędrowały w świat. Nagroda jest w trakcie realizacji. Ale ważne jest też co innego. Mimo pandemii udało się nam pokazać , że jesteśmy i dalej robimy swoje. Sekcja to mała, a nawet bardzo mała grupa pasjonatów nieba. Dzięki wsparciu Pałacu Kultury w Żaganiu mamy możliwość docierać do ludzi z naszego otoczenia. Możemy im pokazywać kosmos i wyjaśniać dlaczego nie jest to bajka dla grzecznych dzieci. Udaje się nam też uwrażliwiać ludzi na środowisko, ochronę ciemnego nieba i szeroką edukację nas wszystkich. Piszę o tym, bo nasze środowisko, społeczeństwo miasta i okolic, jest bardzo dumne z tej wygranej. Wszak oczy Stolicy i CNK zwróciły się na małe miasteczko na końcu świata tego kraju. Myślę sobie, że ta ich radość z tego jest ważniejsza niż nagroda w konkursie. Na pewno warto było pokazać nasze projekty w tym nasza astrobudkę. W województwie lubuskim miały powstać przyszkolne obserwatoria podobne do tych w Kujawsko Pomorskiem. Ale skoro nie udało się ich stworzyć władzom, to może warto to zrobić samemu? Może nie będzie tam najnowszy sprzęt, ale jeśli już coś się robi i czymś dysponuje to warto umocnić taki potencjał. No cóż, na pewno jest to do wykonania.2 punkty
-
film z konkursu To prezentacja wszystkich dotychczasowych laureatów. Po raz pierwszy zagościła tam astronomia.2 punkty
-
Opracowałem jeszcze listę katalogów, które można sobie wyszukać w SS. Jest tego ogrom. Rzućcie okiem na astropołdnie2 punkty
-
Nawet Was nie będę dobijał, że kolejne kilka niepogodnych nocy to będzie moja 12" zasługa ??2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzięki za linki.Trochę minęło od moich obserwacji zmiennych.Kiedyś korzystałem z dobrej strony dotyczącej zmiennych. SSW S.Świerczyńskiego. Ale swego czasu przestała być dostępna. Muszę odkurzyć moje mapki z AAVSO1 punkt
-
Postanowiłem sprawdzić w Stellarim najbliższe minimum.Wychodzi na 12 grudnia o godz.10.05 UTC.Na podstawie Almanachu 2021 T. Ściężora wyszło mi 12 grudzień goz. 10.19 UTC. ?A więc bardzo zbliżone wartości. Więc w przypadku RZ Cas wystarczy spojrzeć do Stellarium?1 punkt
-
W tej wypowiedzi zawiera się chyba wszystko. Największą zaletą Taurusów (oprócz oczywiście jakości wykonania) jest idealny kompromis pomiędzy ultra lekką, kompaktową konstrukcją i osłoną celi od zakurzenia(!) Pablitusy to dla mnie dzieła sztuki ale trochę jednak masywne. Jeśli ten nowy model od Pablito jest równie lekki i kompaktowy jak Taurus, to w końcu mielibyśmy konkurencję dla Byczka na polskim rynku ? Podpowiadam jeszcze Koledze - autorowi wątku, że wspaniałe konstrukcje 13-16" w pojedynczych egzemplarzach wykonywał Kolega Waldi1. Zmodyfikował on też mojego Columbusa NG, który oryginalnie miał wadliwą konstrukcję górnej klatki. Mocowanie wyciągu do tylko pojedynczej obręczy skutkowało nieuniknionymi ugięciami wyciągu pod ciężkim okularem. Oszczędność na górnej klatce przyniosła w modelu NG fatalny skutek. Teraz mam perfect maszynę i rozkręcaną kratownicę, umożliwiającą korzystanie z nasadki bino bez barlowa. Waldi1 to kolejny spec na polskiej scenie.1 punkt
-
1 punkt
-
Hej, ostatnio jestem tu mało aktywna i powinnam teraz robić całkiem inne rzeczy, ale wczoraj trafiłam przypadkiem na pewien obiekt i stwierdziłam, że no muszę Was o to zapytać, muszę, bo się uduszę. ? Ioan Popa (na instagramie @ioan.astro) podzielił się wczoraj swoim zdjęciem Melotte 15 (wybaczcie jakość tych zdjęć, ale są ściągnięte z instagrama). Widzicie na nim coś ciekawego? Pomogę Wam trochę (poniższe zdjęcie też jest od autora jak coś, nie ja je przycinałam): Sam autor stwierdził, że nigdy wcześniej nie zauważył tam tej malutkiej mgławiczki i w sumie nie wie co to jest. Mnie temat zainteresował i stwierdziłam, że muszę się dowiedzieć co to. Odpowiedź szybko dał mi niezawodny Interstellarum (mimo że nie spodziewałam się zbytnio, że ten obiekt będzie tam oznaczony). Internet potwierdził to co powiedział atlas - to maleństwo to WeBo 1, planetarka odkryta w 1996 roku przez Ronalda F. Webbinka i Howarda E. Bonda (wg niemieckiej wiki), zaś Simbad określa jej jasność w zakresie widzialnym na 14.45 mag. I teraz mam do Was następujące pytania. Drodzy wizualowcy - pewnie da się to to wypatrzeć (skoro jest w atlasie), widzieliście kiedyś tę mgławicę? Przez jaki sprzęt, w jakich warunkach? A może podjęliście próby, ale się nie udało? Drodzy fociarze - próbowaliście kiedyś uchwycić ten obiekt, choćby przy okazji focenia Mel 15? A może zarejestrował się gdzieś na Waszych zdjęciach, ale nie mieliście o nim wcześniej pojęcia? Jeśli temat tego obiektu już się na Forum kiedyś pojawił, to przepraszam. Jeśli nie, to mam nadzieję, że wzbudzi trochę dyskusji i wszyscy się czegoś dowiemy w te pochmurne wieczory. ?1 punkt
-
Przy okazji jak będę kiedyś pod 24 to spróbuję w nią uderzyć jeżeli nie zapomnę ?1 punkt
-
Przy poprzednich próbach narrowband wybrałem zbyt ambitne obiekty jak na starego Canona i niestety efekt nie był zadowalający. Podcięło mi to trochę skrzydła bo sporo godzin naświetlania a efekt mizerny. Do ostatniej próby wybrałem trochę jaśniejszy obiekt i zebrałem jeszcze więcej materiału no i wreszcie coś widać. Szkoda, że Serce nie mieści się w moim FOV ale to na tyle ciekawy obiekt, że można skupić się na jego poszczególnych elementach składowych. Materiał zbierałem przez cały październik przy lepszych i gorszych warunkach. Czasem część materiału szła do kosza ze względu na cirrusy. Ostatecznie udało się wykorzystać blisko 40h materiału. Halpha - 70x600s ISO 1600 OIII- 55x600s ISO 1600 SII - 62x600s ISO 1600 RGB - 78x300s ISO800 OO VX 8", NEQ-6, Canon EOS 450d mod, Canon EOS 450d mono + chłodzenie1 punkt
-
Pytania nie musimy odwracać - Ty pierwszy przymyciłeś w swojej wypowiedzi tezę, jakoby Pablitus miał jakąś przewagę nad wyrobem z Myślenic. Teraz wiemy, że chodzi o gust (i pewnie trochę o osobiste znajomości i sympatie, hmm?). No ale mój (gust) zawsze był przaśny. ? A skojarzenia ze starym pianinem? No nie mam. ?1 punkt
-
Jeżeli skrzynka była kwadratowa, to musiał być bardzo stary teleskop. Od tamtego czasu bardzo dużo się zmieniło. Więcej będzie można zobaczyć za kilka miesięcy. Mam obecnie okres "transformacji" w bardzo wielu kwestiach. Jeżeli widzieliście 14" tkę @Lukasz83, no to właśnie taka obecnie jest linia konstrukcji.1 punkt
-
Widziałem na żywo Pablitusa 16" i tak jak pisze @Panasmaras jakości i staranności wykonania nie sposób tutaj nie docenić, bo teleskop był dopieszczony pod każdym względem. Miał natomiast jedną wadę, a mianowicie wagę i jednocześnie gabaryt (szczególnie dolna skrzynia z LG). Teleskop nie do ogarnięcia przez jedna osobę, a słyszałem (choć nie widziałem) że z Taurusem 16" może jeszcze spokojnie poradzić sobie jedna osoba ? To tylko taka mała uwaga ?1 punkt
-
1 punkt
-
Zainspirowany zdjęciem Chrisa Sullivana https://www.astrobin.com/373346/B/ postanowiłem zmierzyć się z tym obiektem. I pięknie pokazał szczegóły struktury w paśmie OIII i śladową emisję w Ha. Jest trochę nie w skali mojego setupu (jest malutki) i nie mogłem użyć resize na końcu, pokazuję go w oryginalnej skali mojego setupu. No i gwiazdy są trochę większe niż mi się podoba. IPHASX J015624.9+652830 to bardzo mała i słaba mgławica planetarna w Kasjopei potwierdzona spektroskopowo przez Laurence'a Sabina w ramach przeglądu IPHAS w 2011 roku i niezależnie odkryta przez astronoma amatora Laurenta Ferrero w 2013 roku przy użyciu płytek z Digitized Sky Survey. Setup: Officina Stellare Veloce RH 200, ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60. L:48x300, RGB: 24x300 sek na kanał, OIII: 36x1200, Ha: 24x1200 bin 2. Z Warszawy, Bortle 5.1 punkt
-
Doczekałem się Po trzech latach pracy na Newtonie 250/1200 przesiadam się na większy kaliber czyli na Newtona 350/1400. Wykonany przez Pablita (Astrofaktoria) ? absolutne cacuszko jeśli chodzi o jakość wykonania ale o tym za chwilę. Na pierwsze światło poszedł obiekt do którego materiał mogłem zebrać relatywnie szybko wykorzystując dziurę w chmurach. Mowa o tytułowej IC349 ? czyli Duchu Merope. Celem nie było zrobienie super foty ale rozgryzienie jak zakładać teleskop na montaż, zaobserwowanie jak montaż zachowuje się przy swoim granicznym obciążeniu, rozpracowanie kolimacji, przetestowanie nowego sposobu ustawiania na GP oraz ogólne sprawdzenie jak wpływa większa apertura na czas naświetlania. Sporo zadań ale udało się wszystko ogarnąć Co do samej mgławicy zacytuję sam siebie z poprzedniego tematu IC 349 to malutka mgławica refleksyjna leżąca w fizycznym sąsiedztwie jednej z jaśniejszych gwiazd gromady M45. Jej rozmiary kątowe to około 30 sekund łuku więc jest bardzo mała, co przy jej jasności wynoszącej około 13mag i bezpośrednim sąsiedztwie Merope czyni ją obiektem bardzo trudnym w obserwacjach i dość trudnym w astrofoto. Sprzęt i ekspozycja: Newton 350/1400 na EQ6 +ASI 178MM-C L: 1000 x 1s (gain 80%) RGB: 400 x 1s (gain 85%) na kanał korektor MPCC skala natywna: 0,35''/pix Oba zdjęcia poniżej są w natywnej skali ? jedno to full frame a drugie crop Co istotne ? absolutnie nie jest to granica rozdzielczości tego teleskopu, seeing tego dnia był koszmarny ze względu na nadciągający front a kolimacja słaba. Praktycznie wszystkie gwiazdy to były kometki ustawione w jednym kierunku. Słabsze poprawiłem w post-procesingu ale Merope nie ruszałem ? po nierównomiernym halo widać jak kopnięta była kolimacja. Głównym winowajcą jest źle ustawione LW. Zresztą, na kolimację poświęciłem 10 minut. Stanowczo za mało jak na f/4, tu będzie trzeb trochę więcej pocierpieć Co mnie cieszy to dobra praca korektora komy Baader MPCC ? w rogach koma nie była tragiczna i w zupełności akceptowalna. Biorąc pod uwagę powyższe ? i tak jestem zadowolony, że mgławica wyszła w miarę dobrze. Detal lepszy niż z 10''. Widać delikatne poszarpanie struktury. A poniżej porównanie z rozblurowanym HST Wracając do samego teleskopu. Kilka danych technicznych: apertura 350mm ogniskowa 1400mm dokładność LG ? 1/56L RMS, 1/8 L P-V strehl ratio 0,95 grubość lustra ? około 25mm przy wadze ok 6kg 100% iluminacji pola dla plamki o średnicy 13mm masa całego teleskopu: 22kg Teleskop posiada dwa dovetaile w standardzie Losmandy. Oba odkręcane. Można zamontować jeden w celu pracy teleskopu na montażu paralaktycznym bądź oba jeśli chcemy go używać w wersji ?dobsonowej? go-to (montaż dobsona jeszcze w produkcji ) Wykonany z aluminium anodowanego na czarno (detale na czerwono). W pełni składany. Mega mobilny. Do rozłożenia i złożenia bez problemu przez 1 osobę. Na upartego mógłby stać w salonie jako dzieło sztuki. Wykonania na poziomie ASA lub Planwave. Czapki z głów dla Pablita! Oczywiści to f/4 więc kolimacja to trochę wyzwanie (ale bez przesady). Przed wrzuceniem teleskopu na NEQ-6 musiałem być pewien, że montaż podoła i nie będzie żadnych niespodzianek. Dlatego rozkręciłem go na części pierwsze i wyczyściłem wszystkie elementy w nafcie. Po odtłuszczeniu nałożyłem nowy smar (molibdenowy, do -30*C) i poskładałem. Całość była dość czasochłonna ale bezproblemowa. Potem nadszedł czas na kasowanie luzów i regulacje. Po 2 godzinach montaż chodził jak złoto, zero luzów, opory idealne. Na rozsprzęgleniu gładko, leciutko i cicho. Mogłem więc zapakować na niego 23kg Trochę się bałem, ale daje radę. Niestety drgania tłumią się dłużej niż przy 10'' i do focenia potrzeba idealnej ciszy ale montaż daje radę. Docelowo przydałoby się pewnie coś pokroju EQ8 dla lepszej stabilności. Dodatkowo montaż został wyposażony w kamerkę QHY Polemaster. Matko ale to jest praktyczne ustrojstwo Idealne ustawienie na biegun zajęło mi jakieś 3-4 minuty. Bez garbienia się przy lunetce biegunowej Super sprawa! Teraz została tylko idealna kolimacja i można szaleć Wkrótce więcej zdjęć ? mam nadzieję1 punkt
-
Łukaszu, to teraz czekamy na jeszcze większy wypas w twoim dorobku astrofoto Dokładnie! Paweł nie przestaje zadziwiać swoimi teleskopami. @Pablito jest trochę jak Kaczyński - niby szeregowy forumowicz, schowany gdzieś w drugim rzędzie, a jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że rządzi1 punkt