Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.05.2023 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. To nie jest takie proste - być może to kwestia seeingu, może obróbki? Już na etapie stackowania można użyć opcji drizzle i powiększyć obraz, który potem poddawany jest dalszej obróbce jeśli to konieczne (i na koniec ponownie zmniejszany!). Ale generalnie jeśli granica rozdzielczości teleskopu pozwala wyrysować maksymalnie precyzyjnie kropkę na polu 9 pikseli, to rozmywanie jej na 36 albo 81 pikseli nic nie da jeśli chodzi o dodatkową informację i szanse na podniesienie precyzji detalu. Tam po prostu tej informacji NIE MA i nie nadmucha się jej powiększeniem, za to można się narazić na dodatkowe efekty optyczne pogarszające tę precyzję. Weź pod uwagę, że takie napinanie powiększenia za pomocą dodatkowych elementów optycznych ZAWSZE rodzi pewne optyczne koszty, a są one tym większe im bardziej się napinamy. Piszę o tym wszystkim dlatego, że Twoje fotki Księżyca zyskałyby moim zdaniem gdyby je nieco (o 20-30%) zmniejszyć i wówczas dodatkowo wyostrzyć. Uniknąłbyś wówczas widocznego w tej chwili efektu rozmycia/nieostrości. No ale kadr by się zmniejszył - dlatego pytam czy on nie jest w tej chwili sztucznie, niepotrzebnie przycięty. Jeśli używasz Barlowa 5x, to jest - podobnie jeśli korzystasz z jakichś opcji kadrowania przez aparat. Jeżeli mogę coś podpowiedzieć, to popróbowałbym z powiększonym 2x obrazem 1:1. Uzyskasz ogniskową ok. 1200 mm. Na zachętę podrzucam fotki zrobione starym japońskim achromatem 76/1200 bez żadnego Barlowa:
    5 punktów
  2. Wczoraj w dzień nie było czasu na Słońce, to wieczorem przyczaiłem się na Księżyc :) Bresser 127s z wyciągniętym petzvalem (1200mm ogniskowa), QHY 462c, Baader h-alfa 35nm, CEM26, ES 2x Plato i Zatoka Tęczy Okolice krateru Clavius
    5 punktów
  3. Wczorajszy. SW120/600 + smartfon. 28% kaltek z 1970, obróbka Astrosrface, wersja MONO.
    4 punkty
  4. Ostatnia galaktyka na którą czaiłem się przez trzy nocki to nasza galaktyka. Bardzo rzadko robię astrofotografię krajobrazową, więc efekt nie jest powalający. Będę musiał douczyć się w tej dziedzinie. Z pozdrowieniami dla Stiopy.
    4 punkty
  5. Galaktyki numer 2 i 3 ze zlotu. W przypadku M63 musiałem zrobić dużego cropa i jakość nie do końca mnie zadowala. 63x300 sekund. TSQ80APO, QHY183C, EQ6. Obróbka Pixinsight. Messier 63 - Galaktyka Słonecznik Do M101 postanowiłem ostatniej nocy zaprząc Newtona 150/750. Miesiąc wcześniej przeszedł gruntowną kolimację i muszę napisać, że nigdy wcześniej nie miałem tak kształtnych gwiazd tym sprzętem. Z uwagi na brak guidingu przy tej tubie musiałem skrócić czasy naświetlania do 180s. 50x180 sekund. SW 150/750, QHY183C, EQ6. Obróbka Pixinsight. Messier 101 - Galaktyka Wiatraczek
    4 punkty
  6. Pierwsza z czterech galaktyk fotografowanych przeze mnie podczas wiosennego zlotu. 50x300 sekund. TSQ80APO, QHY183C, EQ6. Obróbka Pixinsight. M51
    4 punkty
  7. Jeszcze trochę nad tym przysiedziałem i powstała wersja raczej ostateczna
    3 punkty
  8. Wczoraj momentami były dobre warunki, fotografując Księżyc w całości przez EDa z barlowem 2x zajrzałem na koniec w parę miejsc na zbliżeniu w trybie kadrowania C60D: 25% z minutowych avików, PIPP, AS3, GIMP:
    3 punkty
  9. Jedyna fotka jaką "udało" się zrobić podczas pobytu w Bukowina Bieszczady w Dwerniku. Leo triplet czyli M65, M66 oraz NGC3628, w tle załapało się przy okazji mnóstwo mniejszych galaktyk. QHY294M pro, TS APO 102f5.1, EQ6R, L-207x60s RGB po 45 minut na kanał.
    2 punkty
  10. Nie umiem w photoshopa, ale już surowa fotka wygląda super Wczorajszy z godz. 20:30, smartfonem przez dobsonika.
    2 punkty
  11. Wczorajszy, ED80+barlow 2x+C60D, PIPP, Registax6, RawTherapee, stack z 25 klatek:
    2 punkty
  12. Poznajcie Neksia. W jego wykonaniu obszar uchwycony 27 kwietnia. Neksio to Celestron NexStar 8SE. Szukam cały czas większego instrumentu, ale wielgachny i jedynie 8-calowy Celuś (Newton C8-N, którego sobie sprawiłem na czas poszukiwań) już mnie trochę zmęczył koniecznością rozbierania i składania setupu do przenoszenia, więc tymczasowo zaopatrzyłem się jednak na powrót w poręcznego, 8'' SCT-ka. 8 cali jest 8 cali i koniec - ale zawsze to jakaś odmiana i ulga od dźwigania. Tyle że znowu trzeba chłodzić betoniarkę... Tutaj w duecie z kamerką ASI 178 MC:
    2 punkty
  13. Ujęcie z następnego dnia. Zwróćcie uwagę jak ładnie oświetlona jest Sinus Iridum:
    2 punkty
  14. Księżyc z 27.04.2023. Mak 127/1500, ASI 678 MC.
    1 punkt
  15. Księżyc w fazie 3% na zatomskim niebie 21.04.
    1 punkt
  16. Jak dla mnie fajne fotki tylko tło trochę za ciemne 🙂 i taki cukierkowe 🙂
    1 punkt
  17. Bardzo mi się detal podoba. I ta mnogość drobnicy - naliczyłem około 40 galaktyk w tle.
    1 punkt
  18. 30 kwietnia 2023 Po blisko rocznej przerwie powrót na Księżyc. Zresztą nie ma się czemu dziwić, że taka długa przerwa, skoro był Jowisz, Saturn i jak dla mnie całkowicie nieudana opozycja Marsa (wiedziałem, że będzie fatalnie, ale że aż tak! nigdy bym nie przypuszczał). Nie wiem jak w innych rejonach kraju, ale na południu w okolicach Wadowic pogodowa klapa. W zasadzie ostatnia noc była całą pogodną od niepamiętnych czasów. Ze względu na pogodę pozbyłem się GSO12 i zostałem tylko z Edkiem na placu boju. Ale co tam biadolić, wczoraj zgodnie z planem ustawiłem sprzęt na balkonie i wycelowałem w Księżyc. Ku mojemu zdziwieniu można było dostrzec południowo wschodni fragment Rowu Hadley'a. Kto próbował, dobrze wie, że to maleństwo. Poniżej to udało się wyłuskać w SW 120ED z wykorzystaniem Baader Genuine Orto 5 mm (x180). Rima Hadley – jest księżycowym rowem o długości około 80 km. Nazwa tego kanału została nadana w 1964 roku przez Międzynarodową Unię Astronomiczną i pochodzi od pobliskiej góry księżycowej Mons Hadley. John Hadley był angielskim wynalazcą, który ulepszył teleskop zwierciadlany, wynalazł również sekstant (niezależnie od innego jego wynalazcy Thomasa Godfreya). Jego nazwiskiem są nazwane dwa masywy na Księżycu: Mons Hadley i Mons Hadley Delta (patrz poniżej). Pozdrawiam Jarek
    1 punkt
  19. Dalej będę umieszczał wszystkie wpisy w Tym temacie odnośnie sprzętu zdjęć astro jak i innych projektów. Linki do początkowych wpisów Orion UK CT8 nie ma róży bez kolców i Event Horizon Observatory - budowa Sprzęt po umyciu i wyczyszczeniu LW, LG i osprzętu oraz wstępnej kolimacji czekamy na pierwsze testy od trzech lat 🙂 Jutro testy na sucho a wieczorkiem może i muńka po fotografuje kto wie 🙂
    1 punkt
  20. Trochę spóźniony, ale również wrzucam kilka fotek ze zlotu 😁 Obserwacje księżyca Księżyc widziany przez lornetkę Księżyc widziany przez newtona Słońce w h alfa - teleskop lunt Wenus i Księżyc Okolice
    1 punkt
  21. Jeszcze niedzielny zachodzący Księżyc w koniunkcji z Wenus. Drugie foto w zorzą w tle.
    1 punkt
  22. 2023-04-23 Koniunkcja : Księżyc, Wenus plus dwa samoloty
    1 punkt
  23. To jeszcze ja - Jarząbek Wacław, bo ostatnio nic nie wrzucałem, bo pogody nie było. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu...
    1 punkt
  24. Też zdarzyło mi się tam wtedy zerknąć ale niestety z osiedla pełnego kominów na cuda nie ma co liczyć, telepiąca się galareta. ED80+barlow 2x+C60D, 15% z ok. 4tys. klatek, PIPP, AS3, Gimp:
    1 punkt
  25. I jeszcze jeden kadr z nocki 2 marca - tym razem bohaterowie to już prawdziwi celebryci. U góry kadru Tycho o średnicy 86km wybity około 100 milionów lat temu. W środku kadru Clavius o średnicy 225km, który powstał dużo wcześniej - ponad 3.8 miliarda lat temu. Oprócz tych dwóch mamy w kadrze sporo jeszcze kraterów znanych i lubianych: Maginus, Longomontanus, Rutherfurd, Pictet, Blancanus czy Morteus. Ale to że Clavius jest starszy od Tycho można na pierwszy rzut oka stwierdzić 🙂 Wewnątrz Claviusa mamy sporo kraterów, które musiały powstać później. Wewnątrz Tycho nie ma takich obiektów. Zdjęcie to mozaika dwóch kadrów wykonanych przez teleskop SCT 8" kamerką ASI290MM przy ogniskowej 3200mm przez filtr IR pass 685nm.
    1 punkt
  26. Bagno Epidemii i okolice to dość bogaty w różne twory obszar na powierzchni Księżyca. Niejako na terenie tego bagna leży interesujący krater Capuanus przypominający odcisk łapy niedźwiedzia. Na lewo i poniżej Bagna Epidemii sporo mniejszy kolejny nizinny obszar - Jezioro Strachu (Lacus Timoris). A jeszcze dalej na lewo (na południe) wyłaniają się z cienia kratery Hainzel i Mee - ten ostatni bardzo stary i mocno zdeformowany. Po prawej u dołu Morze Chmur i prawie całkowicie zalany krater Kies - nieco do góry i na lewo od niego Kopuła Kies Pi o wysokości 150m i kraterkiem szczytowym o średnicy nieco ponad 1km. A u góry po prawej już widać zmarszczki na powierzchni Morza Wilgoci. Na jego dolnej (wschodniej) krawędzi przylądek Promontorium Kelvin, a pod nim rozbudowany system szczelin Rimae Hippalus. Drugi system szczelin widoczny jest na zdjęciu wokół krateru Ramsden na zachodzie Bagna Epidemii. A na prawo i w dół od środka kadru ciągnie się długa i szeroka Rima Hesiodus na końcu której znajduje się krater o tej samej nazwie (poza kadrem). Zdjęcie to mozaika dwóch kadrów wykonanych przez teleskop SCT 8" kamerką ASI290MM przy ogniskowej 3200mm. Jeśli ktoś chciałby spędzić przyjemnie pół dnia na czytaniu jedynie o obiektach z tego kadru, to polecam książkę Luna Cognita 🙂 Trochę przypadkowo wyszło, że kadr jest mniej więcej wielkości naszego kraju 🙂
    1 punkt
  27. Panorama w wykonaniu Celusia C8-N i nowo nabytej kamerki ASI 183 MC. Tak gigantyczna matryca jest jednak wyzwaniem w wypadku teleskopu o kiepsko skorygowanym polu - jak mój njutek. Nawet z 2x soczewką Barlowa krzywizna pola daje się we znaki, manifestując się choćby przy próbie ułożenia mozaiki z kilku zdjęć. Okazuje się, że ich geometria - zwłaszcza w zewnętrznych obszarach kadru - jednak minimalnie się różni, a precyzyjne spasowanie dużych brytów staje się niemożliwe. No ale po co pasować bryty, skoro matryca daje imponujące pole widzenia? Cóż - ta kamera jest wymagająca... Musiałem poświęcić chwilę żeby skolimować njutka na gwieździe, bo stosowanie kolimatora to jednak kompletna fikcja. Po jego wyjęciu i włożeniu ciężkiego Barlowa z kamerką, całą kolimację szlag trafia. Aby walczyć z utratą ostrości na brzegach tej wielkiej matrycy, muszę jednak pilnować kolimacji dość precyzyjnie, a to znaczy: z takim wyposażeniem i w takiej pozycji, w jakiej będzie przeprowadzana obserwacja. Więc ASI 183 to nie jest to sprzęt "bezobsługowy" i kamerka dla początkującego. Poprzedniczkę - ASI 178 MC - mógłbym polecić śmiało każdemu, nawet początkującemu astrofotografowi. Tutaj mamy sprzęt dla tych, którzy chcą uzyskać troszkę więcej - i są gotowi włożyć nieco więcej uwagi i wysiłku.
    1 punkt
  28. Wyłaniający się z cienia uskok Rupes Recta - lubię obserwować ten fragment Księżyca.
    1 punkt
  29. Cóż pozostaje w taką pogodę, jak nie sięgnąć do starych, nieobrobionych materiałów i sprawdzić wreszcie co tam za skarby się poukrywały. Sięgłem i ja - gdyż, nie miałem co robić! I jakiegoż tam Misia znalazłem? Oczywiście takiego na miarę swoich możliwości. Ale bardzo kochanego, bo to przez Meadzia wykonane jeszcze w maju, zanim się z nim zdradziecko rozstałem. I mam nadzieję, że to nie jest Meadzia ostatnio słowo, bo sięgam odważnie dalej! Zobaczymy czy coś jeszcze wyłuskam z naszych starych z Meadziem zaszłości. Ech - to był jednak wyjątkowy instrument. Co tu gadać - wystarczy spojrzeć...
    1 punkt
  30. Północne rejony Morza Deszczów, Morze Zimna i dzielący je pas wyżyn z kraterem Plato i doliną Vallis Alpes na wschodzie oraz Zatoką Tęcz na zachodzie. Tereny niezwykle widowiskowe - i co za tym idzie obfotografowane na tysiące sposobów. Także przeze mnie 🙂 Ale nie mogę się powstrzymać, aby przy każdej okazji nie podejść od nowa do tego tematu. Wyeksponowanie błękitnych tonów materiału wyrzutowego wokół położonego obok Plato krateru Bliss i towarzyszących mu kraterów Plato B, Y i M, albo wydobycie świetlistej srebrzystości terenów okalających Sinus Iridum, jest dla mnie źródłem nieustającej radości...
    1 punkt
  31. Trzeba powiedzieć z uznaniem, że pozując do tego zdjęcia wszyscy naprawdę się postarali. Każdy wydobył z siebie tyle koloru ile się dało. A najbardziej postarał się błękitny, jak się okazuje, krater Aristillus. Tylko INA - tajemniczy obszar wyróżniający się błękitnym zabarwieniem, z powodu którego nazywany bywa "Błękitnym Jeziorem", jak zwykle nie chce być niebieska...
    1 punkt
  32. Morze Chmur - Mare Nubium z uskokiem Rupes Recta na wschodzie i kraterem Bullialdus za zachodzie. Ciąg kraterów Ptolemaeus-Alphonsus-Arzachel powoli wchodzi w strefę cienia, podobnie jak gigantyczny Deslandres i znajdujący się na jego terenie jasny obszar Cassini Bright Spot:
    1 punkt
  33. Zacna parka z ostatniego tygodnia. M52 oraz NGC7635. Do stackowania wykorzystałem 94 klatki po 300s. Sprzęt: TSQ80APO, EQ6Pro, QHY183C, filtr Optolong L-Pro, guiding. Postprocessing w Pixinsight.
    1 punkt
  34. Kolejny raz wróciłem do jednego z moich ulubionych obiektów głębokiego nieba czyli mgławica Hantle (M27) . Tech: 125x300s, TSQ80Apo, EQ6Pro, QHY183C. Obróbka: Pixinsight
    1 punkt
  35. Galaktyka Wiatraczek (Messier 101) robiona podczas ostatniego zlotu w Zatomiu. Tech: 84x180s, TSQ80Apo, EQ6Pro, QHY183C. Obróbka: Pixinsight
    1 punkt
  36. Pogoda zrobiła mi prezent na urodziny i kilka nocek sprzęt zbierał materiał pełną parą. Dwie nocki przeznaczyłem na Triplet Lwa. Niestety drugiej nocki musiałem niechcący przestawić kadr i flaty, które robiłem po drugim dniu nie pasowały do pierszej sesji :(. Tak, więc przedstawiam jednonocny Triplet Lwa.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)