Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.05.2023 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Po długiej przerwie meteorologicznej mam przyjemność przedstawić wam moje ostatnie zdjęcie. Obiekt wybrałem nie dlatego, że marzyłem o sfotografowaniu go. Wybrałem go głównie dlatego, że akurat był dostępny o tej porze z mojej lokalizacji i pasował do mojej serii HOO a bardziej pożądane cele są jeszcze zbyt nisko. Niezasłużenie, bo to jednak bardzo piękna mgławica i niezwykle interesująca pod względem astrofizycznym. Focia: Starless: Ha: OIII: Czas i miejsce: Świętokrzyska wieś, Bortle 4, materiał zbierany od 08.02.2023 do 23.04.2023. Ha głównie podczas nocy z Księżycem, OIII wyłącznie nocami bezksiężycowymi. Ekspozycja: 1. Ha- 233 x 300 s = 19,46 g. 2. OIII- 207 x 300 s = 17,25 g. 3. RGB – po 30 x 60 s na kanał. Łącznie: 38,21 g. Sprzęt: Teleskop: SkyWatcher Maksutov-Newtonian MN190, 190/1000 mm Kamera: ASI1600MMP, Filtry: Antlia Ha 3nm (reszta), Antlia OIII 3nm, Montaż: SkyWatcher EQ6PRO Guider: SvBony 240mm, ASI120MM mini, Akcesoria: ZWO EFW, ZWO EAF, ASIAir V1 Kilka słów o obróbce Moim celem było pokazać więcej niż w wielu zdjęciach tej mgławicy, na których zarejestrowane są jedynie dwa najjaśniejsze pasy- tlenu i wodoru. Nie ilustruje to prawdziwej struktury i dynamiki obiektu. Nie potrzeba było bardzo dużo czasu (jak na moje obecne kryteria) aby pokazać cały kształt sfery, którą ten obiekt jest. Widać też miejsce, w którym jest faktycznie rozrywany przez białego karła i szczątki otaczającej go mgławicy planetarnej. Z tego miejsca ulatują zjonizowane choć efemeryczne strumienie H i O- co też dość dobrze się uwidoczniło. Udało mi się też zarejestrować i wydobyć ślady wodorowych struktur w tle, które nie są bezpośrednio związane z Sh2-174. Generalnie nieźle, choć zdjęcie by zyskało niemało na dodatkowych 10-20 godzinach Ha. Obróbka nie była szczególnie trudna czy skomplikowana i nie wymagała żadnych radykalnych pociągnięć po drodze. Kluczem było odpowiednie rozciągnięcie Ha i OIII, gdyż mimo rozsądnego czasu naświetlania dane są bardzo płytkie a histogram cienki jak szpila. Na szczęście nie tak bardzo jak w HFG1. Ciekawostka- zdjęcie jest zupełnie inne w odbiorze, jeżeli jest odwrócone o 180 st. Wtedy faktycznie wygląda jak róża! Workflow A. Pixinsight, 1. DynamicCrop, 2. BlurXterminator (prawie nic nie zrobił), 3. StarXterminator, 4. DynamicBackgroundExtraction, 5. NoiseXterminator, 6. GeneralizedHyperbolicStretch w wielu drobnych krokach i delikatna redukcja szumów za pomocą NoiseXterminator po drodze. B. Photoshop 1. Gradient Map na Ha i OIII, 2. Małe korekty Levels obydwu kanałów, 3. Eksport do Pixa, HDRMultiscaleTransform i dodanie warstwy jako Luminance, krycie 30%, ponieważ kilka miejsc wyglądało bardziej plackowato niż mogło, 4. Nowa warstwa z Gaussian Blur, Normal, krycie 30% - żeby lekko ściąć szum, 5. Nowa warstwa z Local Contrast Enhancement z Astronomy Tools, Normal, krycie 30%, 6. Zdecydowany resample w dół. 7. Delikatna polerka TopazDenoise, bez wyostrzania i z maskami, 8. Korekta barw za pomocą Hue/Saturation, 9. Gwiazdki RGB (po traumatycznych przejściach, bo z powodu problemów technicznych większe były trójkątne i ucierpiały podczas konwersji z trójkątów w okręgi – nie przyglądajcie się za bardzo ;-) O obiekcie Nawiązując do tytułu wątku, zapewne nie jest to mgławica planetarna, mimo obecności w katalogu PK.- przynamniej nie tylko mgławica planetarna. Jest to obiekt o złożonej genezie i skomplikowanej strukturze, będącej efektem interakcji bardzo szybko poruszającej się gwiazdy GD561, otaczającej ją, choć bardzo zniekształconej sfery tlenu (jej mgławicy planetarnej właśnie) oraz międzygwiezdnego obszaru H. GD561 jest prawdopodobnie gwiazdą podwójną. Jest to biały karzeł o masie ok. 0.3 Słońca i temperaturze powierzchni 65 000 K. GD561 znajduje się tutaj i porusza się mniej-więcej jak zaznaczyłem poniżej. Przemieszcza się ze znaczną prędkością i zostawia swoją byłą mgławicę planetarną za sobą. GD561, gdy stał się białym karłem, odrzucił zewnętrzne warstwy tworząc sferyczną mgławicę planetarną, która poruszała się z dużą prędkością, wraz z gwiazdą. Wpadła jednak w obszar wodoru międzygwiazdowego i opór tego ośrodka ją zniekształcił- spłaszczył, oraz spowolnił. Obecnie mgławica OIII wydaje się przebijać przez chmurę wodoru i wydostawać z niej, ale ma już kształt spłaszczonej sfery. Widać także skompresowaną strukturę bow-shock w OIII. Wiatr gwiazdowy GD561 zjonizował obszar wodoru a kolizja z mgławicą planetarną zaburzyła jego strukturę i wytworzyła intrygujące obszary turbulentnego przepływu gazu, które są jedną z głównych atrakcji zdjęcia, w mojej opinii. Dość dobrze widoczne są bardzo dynamiczne strumienie H i O, zjonizowane i zapewne przyspieszane przez wiatr gwiazdowy GD561. Są one mniej-więcej zgodne z kierunkiem ruchu GD561. Wodorowa część Sh2-174 nie jest więc elementem mgławicy planetarnej. Jest raczej sferą Strömgrena, czyli międzygwiazdowym H, który został zjonizowany, rozgrzany oraz ukształtowany do postaci sfery z mniejszą gęstością wewnątrz przez gwiazdę. W tym wypadku przez GD561, która wraz ze swoją mgławicą planetarną przebijała się przez chmurę wodoru. Najbardziej znanym przykładem sfery Strömgrena jest NGC 2237 – Mgławica Rozeta, która łączy, jak w tym wypadku, mgławicę emisyjną oraz obszar H II. Podsumowując, powyższe wyjaśnia wygląd tego obiektu. Sfera tlenu z centralną gwiazdą wbiła się w chmurę wodoru. GD561 przebiła chmurę wodoru i swoją mgławicę planetarną jak kula z karabinu i podąża dalej. Była mgławica planetarna również przedziera się przez wodór. Dlatego ten obiekt wygląda trochę jak to: Dodatkowa lektura nieobowiązkowa: https://articles.adsabs.harvard.edu/pdf/1994AJ....108..978T https://en.wikipedia.org/wiki/Strömgren_sphere https://arxiv.org/pdf/1102.1309.pdf https://arxiv.org/pdf/2212.13349.pdf Wszelkie uwagi, jak zawsze, mile widziane- zwłaszcza te krytyczne. Miałem tym razem problemy z PS, gdzie w przeglądarce z wymuszonym sRGB wyświetlały się inne kolory niż w PS w sRGB- bardzo przesycone. Nie do końca jestem więc pewien co wy zobaczycie u siebie... Całość materiału- mastery, półprodukty z obróbki i finalne zdjęcie dostępne przez PW.
    9 punktów
  2. A tutaj sam autor. Zobaczcie jakie ładne zestawienie pomarańczowego lakieru z butelkową zielenią warstw StarBright 🙂
    6 punktów
  3. Jeden z moich ulubionych widoków w wykonaniu Neksia - Mare Australe z prowadzącą do niego bruzdą długiej na 450 km Vallis Rheita...
    6 punktów
  4. Słońce z 03.05.2023, crop i pełna tarcza, teleskopy SW Evostar 72ED, kamera ASI 678 MC, filtra pomarańczowy. Materiał zgrywany za pomocą SharpCap 4. Obróbka, PIPP, Autostakkert, Fitzwork, Gimp.
    3 punkty
  5. Prawie pełnia z 03.05, SW Evostar 72ED, ASI 678 MC.
    2 punkty
  6. Kochani! Czy półcieniowe zaćmienie Księżyca może być interesujące? Może. Warunkiem jest głęboka jego faza, a jeśli do takiego zaćmienia dochodzi o wschodzie Księżyca, to widok powinien być całkiem interesujący... I taki właśnie będzie wieczorem 05 maja. Z kolei pod koniec miesiąca polujmy na młody Księżyc i jego światło popielate. Po udanych łowach zwróćmy uwagę na Trójkąt Wiosenny złożony z najjaśniejszych gwiazd majowego nieba, z których jedna otrzymała imię od samego Mikołaja Kopernika! A co w jej pobliżu robi Warkocz Bereniki i czym ten warkocz jest zapleciony - warto zobaczyć w filmowym kalendarzu astronomicznym - zapraszam! 🙂
    2 punkty
  7. Księżyc z 27.04.2023. Mak 127/1500, ASI 678 MC.
    2 punkty
  8. Trochę spóźniony, ale również wrzucam kilka fotek ze zlotu 😁 Obserwacje księżyca Księżyc widziany przez lornetkę Księżyc widziany przez newtona Słońce w h alfa - teleskop lunt Wenus i Księżyc Okolice
    2 punkty
  9. I jeszcze kilka fotek w ramach uzupełniania dzienników: Bezpieczne obserwacje Słońca: Okolice: Astrodziałalność pieska przezwanego przez @Pablito Dobszczonem: I kilka fotek w ramach uzupełniania nocników: Rzadka koniunkcja Wenus, młodego Księżyca i niemłodego Staszka: Skorpion i Krzyś: Do następnego razu!
    2 punkty
  10. A to jest sprzęt, dzięki któremu widziałem najpiękniejsze obrazy w życiu jeśli chodzi o wizual w astro. Gromada Podwójna w Perseuszu, czy też M27 w połączeniu z Ethosami 100 stopni rozwaliły mój mózg. Niesamowite doświadczenie 🙂 Krótko mówiąc już nic nie jest takie samo, a moje lornety nadają się tylko do kosza 😀
    2 punkty
  11. Dzięki za kolejny wspólny zlot! Po półtora roku przerwy nie mogłem się doczekać aż znów się z wami spotkam. Obserwacje bardzo owocne. Sporo więcej lornetek co mnie cieszy, bo odkrywam ten rodzaj obserwacji.
    2 punkty
  12. Dokładnie jak Cyberboss napisał - nie było już pogody. Za to w mazowieckim było bosko. Zorza widoczna gołym okiem. I kolejna noc prawie nie przespana.
    2 punkty
  13. Ciekawe, czy będzie podtrzymana tradycja, że jeszcze kurz na polu obserwacyjnym dobrze nie opadnie, a już będzie ustalony termin jesiennego zlotu i otwarte zapisy...😁
    2 punkty
  14. 1 punkt
  15. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba Radio Naukowe Karolina Głowacka Ten teleskop to majstersztyk. Działa znakomicie, a jego parametry – zdaniem NASA – są nawet lepsze niż przewidywano. Teleskop Jamesa Webba (JWST) został wystrzelony 25 grudnia 2021 r.
    1 punkt
  16. Spojrzenie w majowe niebo 2023 2023-05-03. Życzmy sobie dużo bezchmurnego nieba, które przy coraz krótszych nocach szykuje nam przeróżne ciekawe niespodzianki. Słońce, aktualnie o zwiększonej aktywności magnetycznej, przejdzie 21 maja ze znaku Byka w znak Bliźniąt. Słońce nadal mozolnie wznosi się po ekliptyce, coraz wyżej ponad równik niebieski – ale już wolniej niż w kwietniu – tak, że w ciągu tego miesiąca w Małopolsce przybędzie dnia o 81 minut. 1 Maja Słońce „pracowało” przez 14 godzin i 42 minuty – wzeszło w Krakowie o 5.16, a zaszło o 19.58. Natomiast ostatniego maja dzień w Małopolsce będzie trwał aż 16 godz. i 3 minuty, a będzie jeszcze krótszy od najdłuższego dnia w roku o 20 minut. Po kapryśnym i śnieżnym początku tegorocznej wiosny, ciekawe jaką pogodę w drugiej dekadzie maja zaserwują nam przysłowiowi "zimni ogrodnicy" (Pankracy, Serwacy i Bonifacy), nie wspominając o zimnej Zofii? Słońce Obserwacje Słońca w minionych miesiącach wskazują na zwiększoną aktywność magnetyczną, związaną z jego szybkim dążeniem do maksimum w 25. cyklu aktywności. Tak też będzie w maju. Duża jego aktywność manifestować się będzie – szczególnie w drugiej połowie maja – znaczną liczbą plam, rozbłysków i wyrzutów plazmy z jego powierzchni w przestrzeń międzyplanetarną, które to obłoki plazmy, zwane wiatrem słonecznym, omiatają skutecznie m.in. Międzynarodową Stację Kosmiczną. W tej sytuacji obserwatorom naziemnym pozostaje tylko cierpliwie czekać na efekty aktywności magnetycznej Słońca, które skutkować będą być może jeszcze częstszym i bogatszym pojawianiem się zórz polarnych na Ziemi oraz licznych anomalii pogodowych. Księżyc Jeśli chodzi o naturalnego towarzysza Ziemi, w trzecim tygodniu miesiąca będziemy mieli dobre, choć krótkie noce obserwacyjne, bo kolejność faz Księżyca w maju jest następująca: pełnia – 5 V o godz. 19.34, ostatnia kwadra – 12 V o godz. 16.28, nów – 19 V o godz. 17.53 i pierwsza kwadra – 27 V o godz. 17.22. Księżyc będzie najbliżej Ziemi (w perygeum) 11 V o godz. 7, a najdalej od nas, czyli w apogeum, znajdzie się 26 V o godz. 04. Planety Merkurego możemy dostrzec nisko na porannym niebie, w drugiej i trzeciej dekadzie maja. Pod koniec miesiąca będzie on poprzedzał wschód Słońca o dobre trzy kwadranse, a najlepsze warunki do jego obserwacji będą 29 V. Błyszcząca Wenus widoczna będzie na wieczornym niebie przez ponad dwie godziny po zachodzie Słońca. Czerwonawego Marsa obserwujemy w gwiazdozbiorze Bliźniąt, przez ponad trzy godziny po zachodzie Słońca. Pozostałe jasne planety gazowe możemy obserwować tylko nad ranem, co może sprzyjać będzie o świcie wędkarzom. Jowisz bowiem oddala się od Słońca, ale dopiero końcem maja wschodzi ponad godzinę wcześniej od naszej gwiazdy, a Saturn praktycznie króluje na niebie majowym w całej drugiej połowie nocy. Obserwatorom życzymy, nie tylko o poranku, pogodnego nieba. Inne zjawiska W pierwszej dekadzie maja promieniują jasne i szybkie meteory z roju Akwarydów. To pozostałość warkocza komety Halleya. Radiant meteorów leży na równiku niebieskim, na granicy gwiazdozbiorów Wodnika, Ryb i Pegaza. Maksimum jego aktywności przypada na 5/6 maja, a w ich obserwacjach po północy będzie nam nieco przeszkadzał Księżyc w pełni. Adam Michalec, 6 IV 2023 r. Źródło: MOA w Niepołomicach Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska Na ilustracji: Zachodnie niebo nad Krakowem, 15 maja 2023 r., godz. 21:30. Źródło: Stellarium. URANIA https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/spojrzenie-w-majowe-niebo-2023
    1 punkt
  17. KIlka kroków dalej jest jeszcze: https://zatom.pl/noclegi Tylko nie wiem jak z noclegiem "od ręki". Z drugiej strony jeśli masz jakoś 1h jazdy to można się pokusić o wypad bez noclegu, ewentualnie przespać się w aucie do wschodu słońca, bo droga dojazdowa od strony Poznania jest nieciekawa 🙂 Żeby "oszczędzić" auto wracałem przez Kalisz Pomorski -> Mirosławiec -> Piła.
    1 punkt
  18. Używasz smartfona? Pomagasz obcym cywilizacjom w mapowaniu Ziemi 2023-05-02. Karolina Majchrzak Większość z nas czuje się bez smartfonów jak bez ręki i spędza na gapieniu się w ekrany kilka godzin dziennie. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z ich ukrytej funkcji "mapowania", a mówiąc precyzyjniej pomagania... obcym cywilizacjom w tworzeniu mapy naszej planety. Obce cywilizacje mogą je wykorzystać do zmapowania Ziemi Zastanawialiście się kiedyś, jak działają telefony komórkowe? Kluczem jest szeroki wachlarz wież transmisyjnych, które pokrywają duży procent powierzchni naszej planety, szczególnie na obszarach gęsto zaludnionych i przez cały czas transmitują sygnały mikrofalowe. A co jeśli wszystkie te sygnały emitowane przez coraz liczniejsze wieże mogą zostać wykryte przez obcą cywilizację? To pytanie zadane przez naukowców pół żartem, pół serio dało początek poważnej analizie, której wyniki zostały właśnie opublikowane w magazynie Monthly Notices of the Royal Astronomical Society. Artykuł zaczyna się od odnotowania, jak zmieniły się sygnały radiowe wysyłane w przestrzeń kosmiczną - autorzy zauważają, że w ubiegłym wieku większość pochodziła z komercyjnych stacji radiowych i telewizyjnych, ale zostały przyćmione przez te z wież łączności komórkowej, które zajmują drugie miejsce, zaraz po wojskowych radarach, pośród najpotężniejszych źródeł wycieku radiowego na Ziemi. Badacze sugerują, że każda wieża komórkowa emituje sygnał radiowy o mocy 100-200 Watów, co biorąc pod uwagę liczbę wież i ilość wycieku radiowego, odpowiada kilku gigawatom wysłanym w kosmos. Jeśli założymy, że obca cywilizacja dysponuje wyrafinowaną radioastronomią, podobną do naszego Teleskopu Horyzontu Zdarzeń (międzynarodowy program naukowy wykorzystujący sieć kilkunastu radioteleskopów do obserwacji dwóch supermasywnych czarnych dziur), to nasze transmisje powinny być wykrywalne w promieniu kilkunastu lat świetlnych. Zaawansowana obca cywilizacja może to odczytać Co prawda w zależności od tego, w którym miejscu ma swój dom, może jej być łatwiej bądź trudniej, bo większość wież komórkowych znajduje się na półkuli północnej i emituje większość sygnałów równolegle do powierzchni Ziemi. Jeśli jednak martwicie się, że obcy w wolnej chwili podsłuchują nasze rozmowy, czytają wiadomości i przeglądają prywatne zdjęcia, to możecie spać spokojnie. Sygnały emitowane przez wieże nakładają się na siebie w taki sposób, że wyodrębnienie z nich konkretnych informacji jest praktycznie niemożliwe, ale można je wykorzystać, aby dowiedzieć się o naszej planecie kilku interesujących rzeczy. Ponieważ rozmieszczenie wież odpowiada rozmieszczeniu naszej populacji, kosmici mogliby zmierzyć obrót i nachylenie osi Ziemi. Co więcej, mieliby także miarę rozmieszczenia lądów na naszej planecie i mogliby badać, jak zmienia się rozmieszczenie naszej populacji. Jako przykład zespół modelował sygnały widziane z trzech pobliskich gwiazd, tj. Alfa Centauri, która znajduje się na półkuli południowej, ale zaledwie 4 lata świetlne od nas oraz Gwiazdy Barnarda (6 lat świetlnych stąd) i HD 95735 (8 lat świetlnych stąd) na półkuli północnej - wszystkie trzy z tych systemów gwiezdnych mają planety, które miałyby szansę odczytać sygnały radiowe z Ziemi. Co więcej, powoli przechodzimy na nowocześniejszą technologię mobilną, jak np. 5G, więc sygnały z wież stają się jeszcze silniejsze, co oznacza, że jeszcze więcej pobliskich systemów gwiezdnych dostanie wykrywalny sygnał z Ziemi. Wieże transmisyjne łączności komórkowej są wszędzie i... mogą zdradzać obcym cywilizacjom nasze sekrety /123RF/PICSEL Ilustracja przedstawiająca emitującą sygnały radiowe wieżę komórkową /Monthly Notices of the Royal Astronomical Society /domena publiczna INTERIA https://geekweek.interia.pl/nauka/news-uzywasz-smartfona-pomagasz-obcym-cywilizacjom-w-mapowaniu-zi,nId,6753284
    1 punkt
  19. Szef NASA: rakieta SpaceX zabierze astronautów na Księżyc w 2025 roku 2023-05-02. Sandra Bielecka Według Administratora NASA Billa Nelsona próba lotu największej rakiety świata wcale nie przekreśla realizacji misji na Księżyc w 2025 roku. Co więcej, spodziewa się, że SpaceX poleci swoją mega rakietą Starship już za dwa miesiące. Według Billa Nelsona, obecnego administratora NASA, ostatni wybuch rakiety Starship wcale nie przekreśla powodzenia misji na Księżyc za dwa lata. Wydaje się to nader optymistycznym podejściem, bo dwa lata nie wydaje się wystarczającym czasem na dopracowanie rakiety SpaceX w taki sposób, aby nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia i życia astronautów. Administrator NASA o rakiecie Starship Oświadczenie Nelsona zostało wydane podczas zeznania przed House Science, Space and Technology Committee w sprawie wniosku NASA dotyczącego budżetu na rok 2024. Nelson odnosi się do eksplozji Starshipa w następujących słowach: Nie wpłynęło to znacząco na sposób, w jaki SpaceX działa. Są bogaci w sprzęt, co oznacza, że mają wiele gotowych rakiet. Uruchamiają. Jeśli coś pójdzie nie tak, dowiadują się, co to jest, wracają i ponownie uruchamiają. Mega rakieta Elona Muska wystartowała 20 kwietnia, w celu wykonania lotu testowego. Mimo że pierwszy lot Starshipa zakończył się eksplozją po kilku minutach od startu, SpaceX nie poczytuje tego jako porażkę, ale jako coś, z czego należy się uczyć i wyciągnąć wnioski. Inżynierowie wiedzą, co nie zadziałało tak, jak powinno. Przede wszystkim kilka silników rakiety uległo awarii w locie, a w konsekwencji obniżania się lotu rakiety, została ona zmuszona do samozniszczenia. Nelson potwierdził, że pomimo przedwczesnej eksplozji Starshipa, SpaceX dalej utrzymuje, że następny lot odbędzie się już za dwa miesiące. Jednak nie zależy to tylko od firmy, ale również od Federalnej Administracji Lotnictwa, która uziemiła Starshipa na czas trwania dochodzenia w sprawie wybuchu rakiety. Wyścig na Księżyc NASA podpisała kontrakt ze SpaceX o wartości 2,89 miliarda dolarów na użycie mega rakiety do lądowania na Księżycu w 2025 roku. Co za tym idzie, agencja wieży w zdolność statku Starship do latania i zabrania załogi Artemis 3, i ponownie Artemis 4 w 2028 roku w ramach oddzielnego kontraktu, na Księżyc. NASA obawia się również, że w razie niepowodzeń związanych ze Starshipem, Chiny przejmą inicjatywę wysłania astronautów na Księżyc. Niedawno bowiem ogłosiły, że planują wysłać swoich ludzi na Księżyc w 2030 roku. Wyścig kosmiczny, który trwa nieprzerwanie od lat, zawsze miał charakter również polityczny, jednak w tym przypadku rozpoczyna się gra o to, kto ponownie postawi nogę na Księżycu. Chcę jasno powiedzieć, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby następnymi astronautami na Księżycu byli Amerykanie. Przedstawiciel Izby Reprezentantów Frank Lucas Jednak w związku z tym, że NASA ostatnio boryka się z trudnościami finansowymi, może być zmuszona do cięć budżetowych, a co za tym idzie, opóźni się również lot na Księżyc. Agencja Kosmiczna przeznacza większość swoich środków na misję Artemis oraz na Misję na Marsa. NASA żąda większego dofinansowania w swojej propozycji na budżet na rok 2024 o dodatkowe 949,3 miliony dolarów. Nie ma wątpliwości, że rząd USA weźmie za priorytet nowy wyścig na Księżyc nad innymi misjami. Możemy mieć tylko nadzieję, że Elon Musk dotrzyma słowa i jego Starship z powodzeniem wypełni misję. Według Administratora NASA Billa Nelsona próba lotu największej rakiety świata wcale nie przekreśla realizacji misji na Księżyc w 2025 roku /AA/ABACA / Abaca Press / Forum /Agencja FORUM INTERIA https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-szef-nasa-rakieta-spacex-zabierze-astronautow-na-ksiezyc-w-2,nId,6751591
    1 punkt
  20. To ja wrzucę moje wypociny 😀
    1 punkt
  21. I ja bardzo wszystkim dziękuję za piękny zlot. Było wszystko, co każdy świetny zlot powinien mieć - wspaniałe towarzystwo, pogodne noce i mnóstwo śmiechu. Dawno nie złapałem takiego luzu (aczkolwiek sobotnie zdjęcia mojej potwarzy mogą temu przeczyć 😜 ). Przede wszystkim jednak chapeau bas dla Gayosa za złapania byka za rogi i ogarnięcie organizacji. I oby do zobaczyska we wrześniu!
    1 punkt
  22. Hej Grupa plam słonecznych z Zatomia. Niestety, szału nie było - atmosfera się wręcz gotowała. SCT8, filtr Solar Continuum i Methane 889nm - ten filtr coś tam wyłuskał. Obróbka dość agresywna. Pozdrawiam
    1 punkt
  23. Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem całkowicie! Przy okazji, moja kolej na relację ze zlotu, póki co same zdjęcia, na opis obserwacji przyjdzie pora. 🙂 Pierwsza nocka i udane mniej lub bardziej zdjęcia nieba. Obserwacje Słońca i cirrusowe niebo. Przyjazd @Zielu... ...i jego nowy odrośnik: Bardzo wąski Księżyc. Wieczór i noc druga. Przygotowania do ostatniej nocy @TheJohnny22. Trochę grubszy Księżyc i koniunkcja. Ostatnia noc.
    1 punkt
  24. Zrób taki test - ustaw lornetkę na jasną gwiazdę lub np. na Wenus, która jest teraz ładnie widoczna. Ustaw sobie poprawnie ostrość itp., abyś widział jeden punkt. Przyłóż oczy do lornetki i potem oddalaj się od niej. Jeśli nagle zobaczysz, że punkt zaczyna się rozjeżdżać na dwa osobne, to będziesz wiedział że lornetka jest rozkolimowana. Jeśli widzisz nadal jeden punkt to spójrz na chwilę na bok i potem znów w okulary lornetki. Jeśli przez chwilę widzisz dwa punkty, które potem zgrywają się w jeden będzie to kolejny dowód na rozkolimowanie. Jeśli tego nie ma - wszystko jest ok. Często przy delikatnie rozkolimowanych lornetkach nasz mózg zgrywa sobie sam obraz i możesz nie uchwycić dwóch punktów, wtedy pojawia się ból głowy, dyskomfort. Test z oddalaniem / spojrzeniem na bok powinien rozwiać wątpliwości. Wiem, bo sam miałem kilka dni temu tak u siebie - w trasie mi się rozjechała kolimacja. Całe szczęście mam łatwy dostęp do śrub i po minucie wszystko wróciło do normy 😉
    1 punkt
  25. Żeby nie było lekko, zamieszczam parę linków do przestudiowania dla zainteresowanych obserwacjami lornetkowymi. Nie bez autoreklamy, oczywiście 😉 https://www.optyczne.pl/10.1-artykuł-Wszystko_co_chciałbyś_wiedzieć_o_lornetkach_ale_wstydzisz_się_zapytać.html https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/9140-pokochaj-małe-powiększenia/ https://astropolis.pl/topic/36226-jak-widzieć-więcej/ https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10489-dlaczego-inni-widzą-a-ja-nie/ https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/54830-jak-dbać-o-lornetkę-by-służyła-długo-i-wiernie/ https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10700-jak-nie-kupować-lornetki/ https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10843-lornetkowe-obserwacje-księżyca/ Uff, może wystarczy, jak na początek 🙃
    1 punkt
  26. Ja byłem w domu po 17 (odstawiłem Stefana i Błażeja do domu) Dziękuj wszystkim za wspaniałą atmosferę i mam naładowane bateryjki do jesiennego zlotu. I tak od wiosny do jesieni 🙂 Podziękowania dla Tomka za identyfikatory. Tylko czekać jak Marek (Panasmaras) otworzy zapisy na jesienny zlot (21-24 wrzesień 2023) i będzie taka pogoda i frekwencja jak teraz.
    1 punkt
  27. My też już dotarliśmy wreszcie do akademika. Super było się z Wami zobaczyć! Niedługo pewnie wstawię tu swoje zdjęcia, a za jakiś czas napiszę relację z obserwacji (choć powinnam pisać teraz magisterkę, więc nie wiem jak szybko to nastąpi). 😁
    1 punkt
  28. Dziękuję wszystkim za wspaniały, klimatyczny zlot. A pogodowo chyba najlepszy od lat.
    1 punkt
  29. Ja też już w domu - dziękuję wszystkim za kolejny zlot, pogoda jak na zamówienie, a szczególne podziękowania dla Piotrka za organizację i Pawła za reperację zasilania na polu obserwacyjnym!
    1 punkt
  30. Ja też już bezpiecznie w domu. Mega pogoda, jak zwykle mega atmosfera - czyli do następnego 😁
    1 punkt
  31. Już w domu. Zlot był świetny: dopisali zarówno zlotowicze jak i pogoda. Dzięki wszystkim za świetną atmosferę. Fajnie było się z Wami zobaczyć
    1 punkt
  32. To kaptur kata, nieodzowny element wystroju podczas obserwacji Słońca. 😃 A działo się...😆
    1 punkt
  33. Ten wczorajszy układ sierpka Łysego z Wenus to chyba cała Polska oglądała :) Nawet ta niezwiązana z astro, ale troche romantyczna. Bajecznie :)
    1 punkt
  34. Dzíęki wszystkim za mega udany zlot, do zobaczenia w Zatomiu następnym razem!
    1 punkt
  35. Kolejna udana noc, zlot zakończony 😉
    1 punkt
  36. Mleczak nie daje mi spokoju. Wiosna czas galaktyk. 4h naświetlania i 10 minut obróbki.
    1 punkt
  37. ..i kilka zdjęć z soboty 😉 ps. bocian jest prawdziwy 🙂
    1 punkt
  38. I tak ze Zlotu wróciłem do domu. Co prawda z Zatomia wyjechałem o godz. 7.30, ale dopiero teraz dotarłem do domciu. W tym miejscu (jeśli nie w tym to niech admin zmieni), chciałbym serdecznie podziękować organizatorowi GAYOS (Piotrek), współmieszkańcom pokoju w czasie Zlotu, uczestniczkom i uczestnikom za mile spędzony czas, wesołe chwile i podziękować wszystkim uczestnikom za przybycie do Naszej Enklawy Zatom, Do zobaczenia na Zlocie jesiennym.
    1 punkt
  39. Ostatnia noc, wisiało trochę cirrusów, ale po 2 w nocy zrobiło się już bardzo przyzwoicie 😉 Skompresowane zdjęcia z telefonu, więc jakość taka jak widać, bez powiększenia da się oglądać 🙂
    1 punkt
  40. Dzisiejsze Słonko z refraktora 6" i Canona 4000D, folia ND5
    1 punkt
  41. Pomiędzy chmurami. Bieda plamy ale są 😄 Canon 6D, SW 80/400 zredukowany do 40/400 ISO 100. Chyba brakuje mi wyciągu tak z 0,5mm.
    1 punkt
  42. Pośród dwóch miesięcy pokrytych głównie chmurami, mniej więcej tydzień temu trafił się pogodny dzień, więc zgarnęłam APM 25x100 i dwóch kolegów, by spojrzeć na słonko z akademikowego balkonu. Z uwagi na godzinę (ok. 16) nasza dzienna gwiazda załapała się w polu widzenia z krakowskimi formami terenu w postaci stadionu WIsły Kraków. 🤪 Poniżej moje trzy skromne zdjęcia wykonane metodą projekcji okularowej przez wspomnianą lornetę telefonem Pixel 4a.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)