Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.01.2025 uwzględniając wszystkie miejsca
-
Udało się. Palce prawie odpadły, ale widziałem zakrycie i odkrycie, a także inne zjawisko. Obserwowałem Saturna nieco wcześniej, jak zbliża się do ogromnego okręgu. W międzyczasie pokazywałem to mojej mamie i usiłowałem robić zdjęcia telefonem. W końcu mama poszła, a ja, chcąc zrobić jeszcze jakieś zdjęcie, odrobinę się spóźniłem i gdy zajrzałem w okular, Saturn był już w połowie za Księżycem. Poczekałem aż zniknie w świetle popielatym, a potem to, co mu blisko towarzyszyło. Później zerknąłem na Wenus i Jowisza, który mnie zaskoczył, ponieważ miał na sobie czarną kropkę. Miałem szczęście, bo chyba nigdy jeszcze nie widziałem również i tego zjawiska. Nie wiem, którego księżyca był to cień, ale i Jowisza pokazałem mamie, która dostrzegła i cień i pasy chmur na planecie. Wenus topiła się w blasku i aberracji, ale ukazała fazę. Odkrycie, mimo że już nisko i warunki gorsze, podobało mi się bardziej. Najpierw nie było nic, pusta, spokojna krawędź. Godzina 19.41, powinien już się gdzieś pojawiać, może za kilka sekund, najpierw księżyce, ale ciągle nic. I nagle jedno miejsce przy tarczy bardzo nieznacznie się zmieniło. Coś drgnęło. Przykułem tam wzrok i trafiłem. Coś się poruszyło i zaczęło rosnąć. Obok tego czegoś dostrzegłem słabiutko świecący punkcik, jakiś księżyc. Dziwny kształt wysuwał się jak obcy statek nad księżycowym horyzontem, a potem zawisł nad powierzchnią cały Saturn. Poniżej pamiątkowe fotki z Synty 12" i telefonu (wybaczcie jakość). Przed. I po.10 punktów
-
Fakt było zimno ale bardzo urokliwie. Śnieg, który spadł trzy godziny wcześniej dodawał dodatkowego klimatu. Dawno nie byłem na Folwarku chyba ostatni raz w końcówce lata. Przyznam się, że jechałem z duszą na ramieniu bo droga była oblodzona ale determinacja pchała mnie do przodu. Kiedy dotarłem na miejsce niebo było już czyste a moim oczom ukazał się górujący Orion. @Paweł Sz. dojechał pół godz po mnie. Wspólnie podziwialsmy zimowe niebo trochę z nostalgia wspominając czasy kiedy na Folwarku bywały tłumy. Niebo było naprawdę przyzwoite.Temperatura -2°C ale odczuwalna pewnie z -8°C. Wszystko przez przejmujący wiatr. Rozłożyłem S50 chcąc jak najszybciej go uruchomić żeby złapać jak najwięcej fotonów. Niestety okazało się, że minusowa temperatura w połączeniu z wiatrem uniemożliwiała jego prawidłowe działanie. Przez pół godziny próbowałem stackowac obiekt ale bez skutku. Obraz był rozmazany i co chwilę pojawiał się komunikat stacked fail. Pomyślałem, że może wszystkiemu winien jest mróz i wiatr. Ustaliłem sprzęt możliwie blisko auta starając sie jak najbardziej osłonić go od wiatru. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Od tego momentu Seestar bezbłędnie stacował obraz. Wycelowałem w Konski Łeb i przez prawie godzinę stackowalem obiekt. Poniżej efekt wczorajszej sesji.8 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Z Krakowa udało się zobaczyć zakrycie przez chmury, razem z Filipem oglądaliśmy jednocześnie przez APM 25x100, jedno z nas jednym okiem, drugie drugim 😄 Odkrycia już nie widzieliśmy, bo trzeba by się gdzieś wynieść, żeby pobliski blok nie zasłaniał, a ja dzisiaj zdalnie w pracy do 23 (na zakrycie wzięłam sobie przerwę haha) - ale z samego zakrycia jesteśmy zadowoleni, mimo patrzenia przez półprzezroczyste chmury, momentami było widać światło popielate. No i Saturn chwilę się chował. Poniżej pamiątkowe zdjęcia przed i po "zjedzeniu", z telefonu przyłożonego do lornety2 punkty
-
W Kosowie niedaleko Prisztiny zniknął o 1858 a 1932 znów się pokazał. Odkrycie nastąpiło bardzo blisko granicy cienia po oświetlonej stronie. Obserwacja przez lornetkę 8x422 punkty
-
Jak to nierzadko bywa, piękne, mroźne niebo pojawiło się w momencie, gdy szykowałem się już do rodzinnego weekendowego wyjazdu. Iskrzący Orion towarzyszył mi podczas pakowania do auta i tak zastanawiałem się, czy ktoś zawita w piątek na Folwark 😉 @Thomas @Paweł Sz. fajnie, że udał się Wam wypad, super zdjęcia i relacja 💪 Ja dziś korespondencyjnie czuwam przy Księżycu i Saturnie, oby warunki dopisały 🌙2 punkty
-
1 punkt
-
Dokladnie za tydzień w sobotę 04.01.2025 roku będziemy świadkami zakrycia Saturna przez Księżyc. Zjawisko rozpocznie się ok 18.40 przy zachodzacym Księżycu a zakończy ok 19.40 ( dane dla okolic Poznania). Księżyc będzie klika dni po nowiu ok 20% tak wiec będzie w idealnej fazie nie oślepiajac swoim blaskiem Saturna. Saturn schowa się za niewidoczną część Księżyca na wysokości ok 21° a odkryje już przy oświetlonej części 14° nad horyzontem. Miejmy tylko nadzieję, że pogoda będzie łaskawa i będziemy mogli w całości obejrzeć to zjawisko. Poniżej zrzuty z SkySafari ilustrujące to zjawisko.1 punkt
-
Hej, A ja i pooglądałem przez lornetkę 20x80 i nagrałem aviki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 😄 Bardziej spektakularne było wynurzanie się zza Księżyca. P.S. U mnie na mazurach dziura w chmurach. Pali się już dalej Kalifornia 😛1 punkt
-
Nareszcie i ja coś zobaczyłem! Przez lornetkę 15×56 chował się zadziwiająco długo. Znaczy, jasność plamki Saturna malała przez niemal minutę (szacunek bardzo orientacyjny).1 punkt
-
W Warszawie doskonała widoczność o 18 ,36a więc przed chwilą Saturn jeszcze widoczny1 punkt
-
O mały włos bym przegapił, pół godziny temu zobaczyłem podbity temat, a jest u mnie niebo. Mam nadzieję, że wytrzyma do 18.45. Niedawno wyniosłem teleskop, więc zdąży jeszcze się trochę wychłodzić. Nigdy jeszcze nie widziałem zakrycia planety przez Księżyc.1 punkt
-
Kochani! Kometa C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS) była hitem minionego roku na niebie gwiaździstym. W październikowe wieczory gołym okiem podziwialiśmy jej jasną głowę i długi warkocz. A co będzie przebojem roku 2025? Styczniowe zakrycie Saturna przez Księżyc? "Zniknięcie" pierścienia tej planety? Wielka Koniunkcja Wenus i Jowisza? Częściowe zaćmienie Słońca czy całkowite zaćmienie Księżyca? A może zakrycie Plejad przez Księżyc? Jedno jest pewne: nudno nie będzie 😉 Niech tylko dopisze nam pogoda... Czystego nieba w nowym roku! 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
IC443, popularna Mgławica wykonana w LRGB i H-alpha. Materiał zbierany mocno na raty z wysokimi chmurami co mocno przełożyło się na blask najjaśniejszej gwiazdy. Początkowo kombinowałem z wygaszeniem blasku ale ... po wielu próbach, bardziej lub mniej udanych pozostałem to w formie w jakiej zebrałem materiał. Całkowity czas integracji to 17 godzin TSAPO 140/910 + QHY268M na montażu iOptron CEM70EC LRGB 18 x 300 sek na kanał + Ha 67 x 600sek Obróbka 100% PIX1 punkt
-
Jeszcze dwie godziny temu była totalna zawieja a teraz wywiało chmury precz i zrobił się widoczek 🙂 Bałem się, że guzik zrobię bo mi wczoraj aparat zaczął świrować ale dzisiaj zadziałał bez zwiech więc chwyciłem wszystko na szeroko razem z Saturnem przez 50mm. C60D+EF50mm, f/3.2, 1/2s, ISO1600, RawTherapee:1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
A to mało znane, choć całkiem urocze pobliskie eliptyczne sąsiadki z mało glaktycznej konstelacji Kasjopei. NGC185 i NGC147 to dwie galaktyki karłowate będące galaktykami satelitarnymi słynnej M31 - położonej niedaleko, ale już poza kadrem i w innym gwiazdozbiorze. Choć wydają się podobne, to NGC185 (po lewej) została odkryta w 1787 roku przez Williama Herschela, a NGC147 dopiero w roku 1829 przez Johna Herschela 🙂 W tle pomiędzy gwiazdkami widać trochę drobnicy, ale już nie tak wiele jak na poprzednim zdjęciu, bo jednak materia z obrzeży Drogi Mlecznej skutecznie przesłania dalsze regiony. TS Photoline 130/910, 0.8x FF/FR, EQ6, QHY268M, LRGB 480:90:60:80 minut. Niebo podmiejskie, warunki dobre-średnie, wysoki cirrus, grudzień 2024.1 punkt
-
1 punkt
-
Gratulacje dla tych, którym się poszczęściło. W Szczecinie od 2ch dni piękna pogoda ... Niedługo przed zjawiskiem naszła gruba warstwą chmur i dupa. Teleskop miałem przygotowany i ustawiony już z poprzednich nocy, niestety na niewiele się to zdało , bo chmury za grube.😭0 punktów
-
Pod Poznaniem chmury na 99,99% nieba - kilka małych dziurek wielkości dwuzłotówki na odległość wyciągniętej ręki i od czasu do czasu rzadsze cirrusy, przez które widać słabo sierp Księżyca (nie dłużej niż 10-15sek). Nie wiem jakim cudem, ale udało mi się bez ustawiania na Polarną w tych warunkach wycelować teleskop na montażu paralaktycznym idealnie w Księżyc (co zajęło mi ok. 15min) i uruchomić tracking. Niestety, gdy drobniutka dziurka pojawiła się na linii, było tuż po 19.00 i Saturn był już zasłonięty. Cóż,.. Poznań po prostu. Trzeba było jechać za Leszno...0 punktów
-
0 punktów
-
Cały dzień utrzymywały się tylko niskie chmury, więc miałem nadzieję na jakieś dziury, ale meteoblue podaje na 18-19 ok. 90-100% średnich i wysokich. Słabo to widzę0 punktów