Witam ponownie,
Z honorowego obowiązku informuję Was, że jednak się poddaliśmy i póki co AstroFi 5" wróciło do Sprzedawcy.
Jak wiecie wiele targało mną wątpliwości, na które wielu z Was próbowało zaradzić, doradzić, zarazić pasją z innej strony - za co Wszystkim Wam wielkie dzięki.
Niestety w gwoździem do trumny okazała się obserwacja Saturna, którego ja - okularnik z astygmatyzmem - po prostu praktycznie nie mogłem obejrzeć, widząc jedynie szarą plamkę (przy okularze 7mm - ponoć największe przybliżenie dla AstroFi 5") i przy wielkim wysiłku, nieco w oparciu o wyobrażenia, jakkolwiek zauważyć. Musimy sprawę gruntownie przemyśleć i ponownie przeanalizować budżet, bo zapewne obserwacja okazałaby się o wiele ciekawsza z teleskopem o przynajmniej 1,5 raza większym przybliżeniu i nieco wyższej jasności (AstroFi 5" chyba F/10). Będę się mocno zastanawiał co ewentualnie brać pod uwagę ale pewnie musiałby to być jakiś "Dobson".
Póki co bawimy się w fotografię i jak dla mnie osobiście więcej jestem w stanie zobaczyć na ekranie monitora po wykonaniu fotki ze wspomnianego Nikona P1000. (postaram się załączyć przykłady). A już całkiem fajnie jest nagrać filmik 4K z takich obserwacji i wówczas na 65 calowym OLEDzie robi to największe wrażenie, bo można połączyć bez większej utraty jakości obrazu zoom optyczny (125x) oraz cyfrowy (3,6x) co w efekcie skutkuje powiększeniem 450x przy F/8. Niestety nie potrafię załączyć filmiku 4K z racji wielkości pliku.