piotr.strama

A ten typ miał wogule konta na AM, AP i na FA??

Gratuluję?

Zagłosowane:)

Zagłosowane:)

Pierwsza w życiu próba avikowania i skladania czegokolwiek dziękuję Sebastianowi Ś za cenne wskazówki i tak masę błędów popełniłem:) sw 130/900+barlow3x gso, kamerka T7c, powieszone na vixenie:)

No pewno tylko znaleźć trzeba jakieś ciemne miejsce:)

No właśnie tutaj nie ma nic w okolicach Konina, Wrześni, ale jestem za aby to zmienić:))

Andromeda:)

Z nudy nowe podejście do materiału:)

Dzisiaj już coraz ciężej o ciemne niebo, ja zdjęcia robie z podwórka, z miasteczka Pyzdry obrzeża.. kupiłem 50mm Canona stm 1.8 i zdjęcia nawet obiektów wysoko nad horyzontem są nie do użytku trzeba walczyć z gradientem od lp, na dole kadru, z faktu że miejscówka musi być taka postanowiłem podjąć decyzję o walce z lp za pomocą filtrów, na początek zamówiłem cls i sie zobaczy

Polecam ustawić metodą dryfową, Pana Janusza Willanda, długo korzystałem i sie sprawdza tulko sobie wydłuż na 20s bez prowadzenia i reszte włącz prowadzenie do 2 minut

Uzwojenie silnika, ma inny opór czy nie ma go wogule??

Jeżeli silnik tyka nie kręci, to jest prawdopodobnie sprawny, problem jest z zasilaniem cewek, sprawdź, jeżeli oczywiście mniej wiecej kumasz temat wyjścia miernikiem na poszczególne cewki silnika, jeżeli jest ok, to upewnij sie czy sprawny jest na 100% silnik sprawdz indukcyjność cewek..

Sam kiedyś walczyłem z sw 80/400, narzędzie to żadne do astrofotografii, gwiazdy wychodzą jak lampki na choince, fioletowe, różowe, z obwódkami szczególnie niebieskie, gdyż jest on obarczony potężną abberacją, po drugie wyciąg, z faktu że sw80/400 jest przystosowany do pracy z kontówką to z aparatem trzeba dość znacznie odjechać, wyciąg sie gnie jak laska na rurze, też z kątówką. Ja nawet musiałem ostrość kontrolować bo potrafiła uciec. Pozuciłem to i dzisiaj tuba służy jako guider

Super zdjęcie:) tylko gwiazdki delikatnie jakby pojechane..

Cudo:)

No trochę masa gwiazd:) dopiero raczkuje z obróbką, trzeba sie jeszcze w astronomy tools dozbroić i będzie git:)

8 Autor: Piotr Strama Miejsce: Pyzdry Data: wrzesień 2020 Obiekt: NGC 7000 Instrument: Jupiter 135 3.5 &F5.6 Detektor: Canon 1100D mod Montaż: Vixen(Belt Mode) Ekspozycja: 44x90s , ISO 1600 Obróbka: DSS , Photoshop Akceptuję regulamin konkursu.

W końcu doczekałem się 1100d po modyfikacji, pierwsze strzały w wodór:) materiał zbierany w małym miasteczku, ale coś wyszło:) 44x90s, 30bias, 30 flat vixen(belt mode), canon 1100dmod., jupiter135 3.5& f5.6

No chyba tylko T7c pozostaje:)

Tutaj ekraniki to sprawa drugoplanowa, bardziej kolegę trzeba zapytać co chce fotografować tym newtonem, a może tylko podglądnąć coś czasem. Jeśli coś już konkretniej fotografować to co czy obiekty US czy DSO?? Jeżeli US planety np. To ogniskowa trochę krótka, kolejny wydatek soczewki barlowa dobrej jakości, a i lustrzanka to liche narzędzie do avikowania planet tutaj kolega powinien wybrać kamerę, choć nie przeczę że lustrzanką sie nie da. Jeżeli DSO, to newton narzędzie zacne ale jego największa wada to KOMA, i tutaj przed kolegą kolejny wydatek czyli reduktor komy.. a w obu przypadkach podstawa to montaż:)

Najpopularniejsze body to oczywiście 1100d, bardzo dobra matryca mało szumi, mniej niż niektóre modele wyższej klasy, a przede wszystkim nie droga można wyrwać za około 400zł, i jest też lekki, cena modyfikacji to 300zł sam ostatnio robiłem u profesionalisty. Druga opcja znaczenie droższa to na pewno 6d

Witam i chciałbym zdać relacje z testów, po jednej nocy.:) po wystartowaniu z pozycji park montaż miał trafić w arktura i ku mojemu zdziwieniu gwiazda w kadrze ale po lewej stronie i trochę do góry, zwolniłem sprzęgła i ustawiłem na środku, druga wega to samo po lewej i lekko do góry kadru, więc znowu korekta, strzeliłem w galaktyke bodego to samo po lewej i do góry, bawiłem sie dość długo i zauważyłem że nie wprowadzając korekty następny obiekt już totalnie jest z lewej strony kadru. Jak by montaż robił non stop za dużo lub zamało kroków o te samą wartość. Prowadzenie też dziwne, przedtem miałem zwykły sterownik własnej roboty na arduino nano i montaż ciągnoł czasy nawet do 180s z obiektywem 135mm, teraz gwiazdy są pojechane już po 60s, mam dziwne wrażenie że montaż porusza się zbyt wolno lub odwrotnie, gdzie popełniłem błąd nie wiem, proszę was o radę?? Dzięki

Witam Szanowne Grono:) korzystając z wiedzy zawartej tutaj i na innych forach, postanowiłem również uzbroić mojego starszego choć w stanie technicznym super Vixena w GO TO i prowadzenie, i chciałem się podzielić z wami moim projektem i doświadczeniami. Z elektroniką problemu nie mam więc zbudowałem wszystko na Arduino Mega, sterowniki DRV8825, silniki JK42HM40(400 k/obr). Żeby już wszystko było jak należy, wywaliłem przeniesienie napędu z zębatkowego na paskowe. Przełożenie jakie zastosowałem to 3:1. Na silniki koło 16T fi 5mm, na przekładnie ślimakową 48T fi 6mm. Vixen ma przełożenie 1:144 oraz zastosowanie mikro kroku 32ustep, dało mi przyzwoite arc/sec na poziomie 0.23 arc/sec. Z montażem silników, też zbyt nie ingerowałem w montaż wykorzystałem poprzednie obudowy silników co wyszło dość schludnie bez winkli , pracy jeszcze wymagają plastikowe obudowy na silniki które się też nadadzą po drobnej przeróbce, no i spakowanie układu w pudełko:) Wszystko odpaliło bez problemu, załączam filmik pokazowy i wszystkich serdecznie pozdrawiam. Chętnie wymienię się spostrzeżeniami i uwagami.

Pozwolę sobie zacytować " i widzę co chciałem"" hmmm.. ?.. Ciekawe kto tu był jak by to powiedzieć "dopalany", kolega czy teleskop.. Bo podejrzewam że ja przy dobrej ilości też bym widział odległe światy wręcz z filmów sci-fi:)) i zbędny byłby nawet teleskop:) wiemy, że Język polski, językiem trudnym jest, ale litości kolego nowyastronom chociaż błagam o poprawne formułowanie zadań..