witam od niedawna chodzę rozkojarzony cały czas, mozg myśli jak szalony o... astronomii. Uwielbiam jeździć po okolicach zwiedzać wieze widokowe, mosty starożytne, bunkry itp. Konstrukcje, atrakcje. Widzac wiele razy piękne niebo z droga mleczna zacząłem się wciągać coraz bardziej. Wpierw niewinnie to taka konstelacja, to taka gwiazda, wg. Wielkiego wozu mamy taką i taka godzine po czym... kupiłem. Przeczytałem rozne fora i obrałem SW Dobsona 8" 203/1200. Juz na kitowcu 25mm miałem rewelacyjny wieczor u narzeczonej ścigać ksiezyc w jego apogeum (31 października, halloweenowy ksiezyc łowców). W miedzyczasie na marsa byly wyprawy oczne kitowcem 10mm i 25mm, lecz niedosyt byl. Miejscówki mam idealne bez łun miast, w lesie w ciemności kompletnej (żeby seeing pozdrawial...) i możliwości sie wydaje fajne na ten teleskop. Kupiłem od użytkownika z giełdy zestaw filtrów svbony (dwa żółte, pomarańczowy, niebieski i czerwonyi księżycowy podstawowy wraz z okularem sw 15mm 66 stopni. Czekam na dobry seeing i kolejne nocki z teleskopem. Co prawda mieszkam w domu, ale z ogrody na planety nie ma problemu. Marsa jednak na kitowcu 10mm bez filtrów widzialem bardzo podobnie jak na 25mm. Zolty okrągły rozmyty obiekt bez detali. Dokupiłem tez sobie z obrotowa mapa, atlasem kosmosu i encyklopedia kosmosu barlowa srchomatycznego 3x. Teoretycznie ŹW ok. 0.8-0.9 z tego okularu 15mm z barlowem. Na pewno optycznie jakościowo bedzie gorzej, ale to juz kwestia czasu i budżetu. Właśnie w tejże sprawie mam zapytanie... gdzie najlepiej isc z tego punktu ? Myslalem ESy 4.7 i 14mm 82 stopnie parka i filtry mgławicowe potem albo system naprowadzania, albo większy teleskop z naprowadzaniem (12"?). Głównie uwielbiam planety i ich obserwacje, choć wszystko co w kosmosie mnie interesuje. Godzine spuszczałem się na balkonie obserwując Vege przy 1szym użyciu teleskopu. Wiem, ze jak zobacze DSy to mnie pochłoną i znikne w tej dziurze. Jednak czego sie nie robi kiedy się robi co sie lubi ? jakieś podpowiedzi cos pominąłem?:)