Dziękuję za wasze opinie. Nie ukrywam od początku wątku że astronomia to dla mnie nowość. Córce chętnie poczytałbym lektury, ale ona sama garnie się do czytania i kończy już 8 książkę Nela Mała Reporterka ?. Dzisiaj właśnie skończyła 8 lat. Pedagogiem nie jestem, niestety umysł ścisły, a w życiu człowiek ma różne hobby. U mnie astronomia za młodu nią nie była. Swoją już córkę zaraziłem i często gramy razem w różne planszówki jak pogoda podła, a jak jest tylko okazja to wyruszamy na przejażdżki rowerowe i nie tylko. Rzeczywiście chyba może jednak kupię coś większego dla siebie, a jak się oswoję z niebem to będę dalej myślał. Oczywiście podczas nauki nieba córkę będę zabierał na obserwacje, a jak się nią zarazi to potem ona podszkoli swojego 1.5 rocznego brata za kilka lat.
Poczytam jeszcze o sprzęcie i pewnie zdecyduje się jednak na początek na jakiegoś refraktora SW Syntha R 90/900. W miejskim świetle lepiej chyba zda egzamin. Jak już poznam porządnie niebo, a sporo czasu na to zleci wówczas dokupi się jakiegoś większego Newtona na Dobsonie i będą 2 tuby.
A teraz idę odliczać czas i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku. Żebyście mieli same pogodne noce, żeby wam wszystkim zdrowie dopisywało i żeby w końcu skończyło się to szaleństwo, które trwa od marca tego roku. Niech wróci normalność, to może i rządzącym klepki wrócą na właściwe miejsca.