BeleckY83

Cześć! Ten material przeleżał w szufladzie w sumie prawie dwa lata.. Połączenie trzech sesji (10.09.2021/Koszęcin oraz 04-05.08.2022/Sołuszowa), dwóch zupełnie odmiennych kadrów i totalnie różnych ustawień kamery.. Mimo wszystko wyszło moim zdaniem przynajmniej zadowalająco. Pierwsza sesja z przypadku, nie miałem pomysłu co łapać (ileż można NGC7000, czy IC1396 🙄), w związku z czym totalnie nieprzygotowany ustawiłem montaz na pierwszy obiekt jaki pojawił mi się w SkySafari. Efekt obrobki był słaby, nie potrafiłem sobie poradzić z gradientem jak i detalem, czy szumem.. Obraziłem się i wrzuciłem sejsę do kosza. Drugą sesję juz sobie lepiej przygotowałem - wiedziałem już, że w środku czai się Squid oraz biegnie tam jakaś panna młoda, czy inny konik morski 😆. Zabrakło nieco, żeby wcisnąć jeszcze w kadr pobliską galaktykę spiralną NGC6946, ale dobre jest i to co jest. Niestety, l-Enhance nie jest na tyle wąskim filtrem, żeby wydobyć Ou4, także problemy z obróbką drugiej sesji ponownie sprawiły, że się obraziłem 😑 Wczoraj postanowiłem połączyć obie sesje z ciekawości, dość solidnie przyłozyłem się do kalibracji i przygotowania stacka (cały proces "na piechotę" w pixie, jedyne 3h klikania 😂), ale finalnie stack dał juz jakieś nadzieje 🤘 Podszedłem tez inaczej niż zwykle do obrobki, w szczegolności kalibracji kolorów i udało mi się w miarę dobrze pozbyć zielonego zafarbu z filtra (może nieco kosztem zbyt dużej ilości niebieskiego, ale ta wersja bardziej mi leży). Ostatecznie - choć nie jest to materiał prima sort, nie może konkurować z większością tu publikowanych, decyduję się go mimo wszystko zaprezentować, może ktoś będzie miał jakiś ciekawy pomysł na wydobycie tego Squida (jak widać sumaryczny czas ponad 10h na l-Enhance i tak nie pozwolil go wydobyć..)? Technikalia: Koszęcin: 59x300s, flaty, biasy, bez darków (dithering) gain 90, 0° Sołuszowa: 32x600s, flaty, biasy, darki gain 100, -10° ZWO ASI 071MC-Pro + Optolong L-Enhance RedCat 51 zawieszony na iOptron CEM 25p ZWO mini guiderscope 30/120 + ZWO Asi 120MM-Mini ASI AIR PRO

Wydarte w ostatnich dniach przed nadejściem białych nocy. Myślę, że ten kadr jest stosunkowo rzadko prezentowany, bo popularniejsze są NGC7000 i okolice Sadra, ledwo zahaczające o NGC6888. Przyznam, że jestem sam zdziwiony jak plastyczny jest to obszar. Mozna odnieść wrażenie, że z prawego górnego rogu światło opada na jakieś obszary pułu fantastycznie rzucając cień 😃 To moje pierwsze podejście do tego zakamarka, trzeba bedzie jeszcze się tam kiedyś wybrać, kiedy Łabędź będzie zdecydowanie wyżej na niebie niż obecnie 💪 Technikalia: 35x600s zbierane przez trzy noce pod wątpliwym niebem w okolicach Gliwic i Krakowa (oficjalnie Bortle 4) ZWO ASI 071MC-Pro + Optolong L-Enhance RedCat 51 zawieszony na iOptron CEM 25p ZWO mini guiderscope 30/120 + ZWO Asi 120MM-Mini ASI AIR PRO

Bardzo dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym laureatom 👍🙂

6 Autor: Łukasz Gałecki Miejsce: Dwernik, Bieszczady Data: 07-09.10.2021 Obiekt: NGC 2024 / IC 434 / NGC1977 / M42 Montaż: iOptron CEM25p Teleskop: WO RedCat51 Detektor: ASI071MC-Pro Ekspozycja: 70x60" + 94x300", gain90, -10° Obróbka: Pixinsight, PS Akceptuję regulamin konkursu.

Hej, faktycznie zapomniałem dodać technikaliów, co niniejszym ze sporym opóźnieniem nadrabiam 🙂 Zdjęcie to HDR z dwoch ekspozycji w celu pokrycia prześwietlenia środka M42 (co w sumie i tak się nie udało, ekspozycja mimo wszystko ciutkę za długa).. 70x60sec + 94x300sec flaty, biasy, bez darków (ostatnio jednak wracam i do nich) ZWO ASI 071MC-Pro bez filtrów Red Cat51 na iOptron CEM25P ZWO mini guiderscope 30/120 + ZWO Asi 120MM-Mini ASI AIR Plus

Ubiegłoroczny materiał z Bieszczad 🙂 Nie był w planach, ale jak tylko o 1 w nocy wyjrzałem z chatki i zobaczyłem lśniacego tuż nad drzewami Oriona, nie mogłem się powstrzymać! Szybka zmiana kadru i lecimy póki nocka trwa 😃 W sumie trzy październikowe noce, niecałe 8h materiału, odświeżona obróbka i oto jest.. Focone "na goło" bez żadnych filtrów, przez co gwiazdy napuchnięte.. Obecnie już grudzień i chyba sprawdza się powiedzenie, że jak Oriona nie złapiesz w paźdzerinku, to potem już nie ma szans.. Może jednak pogada okaże się łaskawa i pozwoli zajrzeć tam znowu, tym razem z filtrami.. 🤷‍♂️

Dziękuję wszystkim głosującym za wyróżnienie, które przypadło mi w zaszczycie ? Gratuluję pozostałym wyróżnionym oraz wszystkim, którzy zechcieli zaprezentować swoje prace w tym konkursie, konkurencja była ogromna! Czystego (kiedyś w końcu..) nieba! ?

6 Autor: Łukasz Gałecki Miejsce: Dwernik, Bieszczady Data: 07-09.10.2021 Obiekt: NGC 7023 Irys i okolice Montaż: iOptron CEM25p Teleskop: WO RedCat51 Detektor: ASI071MC-Pro Ekspozycja: 78x300", gain90, -10° Obróbka: Pixinsight Akceptuję regulamin konkursu.

Powalczyłem jeszcze z tymi gwiazdkami, ale chyba jeszcze pare placków zostało. Coś poza gwiazdkami psuje odbiór? Jak kolorystyka?

Hej ? W zeszłym roku miałem okazję przez kilka październikowych nocy korzystać z ciemnego bieszczadzkiego nieba. Aż się prosiło, żeby spróbować wciągnąć trochę kosmicznego kurzu. Planowane były trzy nocki na tym obiekcie, ale niespodziewanie do programu wszedł również Orion, więc nazbierałem w sumie nieco ponad 6,5h materiału. Z uwagi na dużą ilość gwiazd nie jest to w sumie aż taki prosty temat, tym bardziej, że nie korzystałem z żadnych filtrów. Od czasu do czasu człowiek siada do starego materiału i próbuje innego podejścia. Poniżej zatem przedstawiam tegoroczną wersję zeszłorocznej foty. Uwagi mile widziane. 78x300sec, gain90, bin1, -10° 30x flat, bias, bez darków ZWO ASI 071MC-Pro bez filtrów RadCat 51 na iOptron CEM25p ZWO Guiderscope mini + ZWO ASI 120MM Mini, ASI AIR PRO Stack i obróbka - PixInsight

13 Autor: Łukasz Gałecki Miejsce: Dwernik (Bieszczady), Polska Data: 09.10.2021 Obiekt: M31 Galaktyka Andromedy Montaż: iOptron CEM 25P Teleskop: WO RedCat 51 Detektor: ZWO ASI 071MC-P Ekspozycja: 27x300sec gain90 bin1 cooled -10° Obróbka: Pixinsight Akceptuję regulamin konkursu.

Dlatego jak pisałem wcześniej - w przyszłym roku chyba wybiorę taką właśnie opcję ? Zdjęć będzie od groma, a co się zobaczy samemu i w jakim towarzystwie to już będzie nasze i unikatowe doświadczenie ?

Dokładnie ? Dwa lata temu, akcja na Ochodzitej.. Biegam, ustawiam, ostrze.. kilka w tym czasie poszło. Kadr ustawiony, sesja leci.. Podchodzi jakiś gość, mówi że jest przejazdem, wyszedł nocą na górę zobaczyć jakie widoki i zobaczyć czy uda mu się DM ustrzelić (soniacz plus statyw). Zaczyna coś tam kminic, ja w tym czasie postanawiam zmienić scenerię.. tyle co wyłączyłem aparat i chwycilem statyw poooooszedl! ? Ogromny, jasny i centralnie wzdłuż DM... Głos z tyłu - oooo! Jakiś meteoryt mi się złapał ? Gość się pozbierał, ja zostałem z niczym ??

Ta Andromeda jest rok rocznie ostrzeliwana, w końcu któryś perseid ja zestrzeli ? Mi udało się kilka zaobserwować na ok tydzień przed maksimum, liczyłem że może któryś wpadnie w kadr z tamtej sesji (Mgławica Nietoperz), ale znowu skrzętnie ominęły moja matrycę ? W noc maksimum nawet nie próbowałem, Łysy i pogoda zdecydowanie mnie od tego odwiodły. Ogólnie u mnie na trzy podejścia w różnych latach suma złapanych to aż TRZY sztuki, więc w przyszłym roku chyba zdecydowanie nastawie się na wizual ?

Cześć Wszystkim! ? Przychodzę z pytaniem jak w temacie. Mój newtonek juz kilkukrotnie był spisywany na straty, ale mam ogromny sentyment do niego i korzystam kiedy tylko mogę. Mam jednak problem ze sztywnością oraz trzymaniem wyciągu (bez mikrofocusera). A zatem problemy przedstwiają się następująco: Przy użyciu np. Barlowa masa, która jest na końcu powoduje ugięcie całego wyciągu. Po wyostrzeniu na obiekcie (przeważnie będa to w tym przypadku planety) w momencie kiedy dokręcam tą dolną śrubkę kontrującą wyciąg, ten ulega ugięciu, a bardziej precyzyjniej chyba wyprostowaniu do osi, przez co pierwotnie ustawiona ostrość ucieka. W przypadku kiedy - chcąc uniknąć problemów z punktu 1 - nie dokręcam kontry dostatecznie mocno, zdarza się że z czasem wyciag zaczyna delikatnie się wysuwać (grawitacja), a sprzyja temu w szczególności praca z lutrzankami i wibracje powstające przez podnoszenie i opadanie lustra, przez co znowu ucieka ostrość.. Co do zasady przy DS-ach nie jest to aż na tyle upierdliwe, minimalnie rozjechana ostrość jest jeszcze do uratowania, jednak w przypadku Księżyca czy planet to już gra rolę. Tu pojawia się pytanie jak ten problem rozwiązać? Może ktoś już się z tym próbował mierzyć i ma jakieś rozwiązanie lub podpowiedź? Przeszukałem nieco forum, nie natknąłem się na nic takiego, aczkolwiek w innych watkach pojawiała się kwestia zastosowania wkładek teflonowych. Zaczynam się więc zastanawiać nad ich użyciem. W zamyśle modyfikacja polegałaby na usunięciu tych małych rolek prowadzących i zastąpieniu ich wkładkami teflonowymi na całej długości wyciągu oraz dodanie trzeciej od spodu, tak aby drawtube była ciagle podparta w trzech punktach, niezależnie od wysuwu. Ewentualnie pozostawic rolki i dodać jedynie od dołu wkladki. W moim odczuciu powinno to rozwiązać problem uginania się całości przed dokręceniem śruby kontrującej. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Jest jeszcze jeden punkt - ośka napędzająca ślizga mi sie już na drawtube. Mam najzwyklejszy focuser ( https://skywatcher.pl/auto-focus-sw?from=listing ), który często nie daje rady "pod górę" i najzwyczajniej się ślizga. Przy ustawianiu ostrości muszę zatem wsunąc ręcznie drawtube, a nstępnie delikatnie ją opuszczac focuserem. Jak "przejadę" punkt ostrości, to zabawa zaczyna się od nowa.. Ma ktoś jakiś sposób na zwiększenie tarcia między tymi elementami? W uzupełnieniu tylko dodam, że w wyciągu montowane są: Nikon D5100 + Baader MPCC Mark III Canon D1100 + Baader MPCC Mark III ZWO ASI 071MC-P + Baader MPCC Mark III - tutaj masa jest wysunięta najdalej od wyciągu z uwagi na dwie tulejki niewelujące backfocus 55mm kamerki. Wszelkie sugestie mile widziane ? Pozdrawiam! ?

Ja dopiero buduję swoje portfolio, dlatego głównie "klasyki" w planach. Jak pogoda dopisze (a nie wygląda), to może jeszcze uda się M27. ? Następny w planach to Kokon - w wersji zoom (SW 150/750) albo bardziej na szeroko z pyłami (RedCat 51). Zależy, czy uda mi się wybyć pod ciemne niebo, czy będzie trzeba się męczyć "spod" domu.. Odkąd ostatnimi czasy złapałem się Wieszaka (Collinder 399), zaczęły mi się podobać też asteryzmy, więc kolejnym na liście byłby ET (Sowa, NGC457). W ostateczności zawsze coś w Łabędziu się znajdzie ?