Skocz do zawartości

Windforce

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Windforce

  1. Hey, niezłe krówsko sobie kupiłeś. Szkoda że wcześniej nie sprawdziłeś, ani nikt Cię nie uczulił, nie podpowiedział, że różnica w fizjonomii między 10"a 12" nie usprawiedliwia tej drugiej opcji w oczach początkującego obserwatora. Ledwo 20% uzysk w aperturze, a taki musi się teraz borykać z 2x większym kubaturowo sprzętem i targać krowę na dwa biegi. Do kombi też nie wejdzie. No ale OK, przyjmijmy za pewnik to, że niczym po ślubie, "musi pan z tym żyć". Teraz, wypadałoby się solidnie zapoznać z katalogiem Messiera. Połap sobie wszystkie M-ki, nawet jeśli są to 2 gwiazdy na krzyż. Później może jednak pomyśl o sięgnięciu głębiej do kieszeni w poszukiwaniu naprawdę porządnych okularów do tego teleskopu. Wystarczą dosłownie dwie ogniskowe, ale porządne. Nie zdziw się, że ich koszt będzie porównywalny z kosztem 12" teleskopu Newtona w jakiejś tam drewnopochodnej skrzyni. Dziadek Dobson dobrze myślał, jednak z porządną optyką przy oku, obserwacje stają się o wiele bardziej satysfakcjonujące. To coś, jak dokupienie porządnego obiektywu do aparatu z wymienną optyką. Piszę to dlatego ponieważ wiem, że statystycznie 80% rozstań z obserwacjami teleskopowymi jest wynikiem problemów logistycznych. 12" w pełnej tubie to po prostu problem logistyczny. Pięknie w nim widać, ale to po prostu problem. Szkoda by było, aby 12" zwierciadło zraziło swojego właściciela przez brak jego chęci i ograniczenie w postaci 1.25" kapselka okularopodobnego, który zawsze stanowi wąskie gardło (poza samym właścicielem ) takiego systemu optycznego.
  2. Stałem się posiadaczem tego sensora w wydaniu ZWO. W zastosowaniu jakie aktualnie zawodowo mam dla tej kamery (akwizycja zakresu 1 mikrometra) ta kamera dosłownie wyznacza nowe standardy dla krzemowej technologii CMOS. Jeśli chodzi o uzyskiwane wartości SNR w tym zakresie spektralnym, mam ok. 5.8x uzysk względem wcześniejszej IMX385 (od Toupteka, może ktoś chce odkupić? ). Tak, słownie: blisko sześciokrotnie czulsza kamera w mikrometrowym pasmie IR. Jeszcze nie próbowałem jej w ogólnie pojętym zastosowaniu VIS lub w planetarnym astro, nie mogę się doczekać jej na wolny od innych zajęć pogodny wieczór, pod swoim dachem.
  3. Jechałem ciemną drogą ku jaśniejącej łące, Do Niewiasty zwanej Nocą, we mgle czekającej. Uzbieraliśmy razem bukiet kwiatów Wszechświata, Gdzie Skorpion przegląda się w nurcie Nurzca przez lata.
  4. Pomogłem bardzo wielu ludziom w decyzji o zakupie teleskopu, który później okazywał się lepszym dla rozwoju ich pasji. Tak, mam nadzieję że i tym razem pomogę podjąć ostateczną decyzję. Gdybym nie wiedział co napisać, nie "wtrancałbym się" tu do tego wątku.
  5. Nie wiem czemu macie jakieś dylematy. Mając do wyboru Mak 180 i SCT 8" nie wahałbym się ani chwili. Wybrałbym SCT. Ponad kilogram lżejsza, 7 cm krótsza, 12% większa apertura, 40% większe pole widzenia (liniowe pole 38 mm dla SCT, 27 mm dla MAK), ta sama cena i jakość optyczna relatywnie do rozmiaru obrazu. Te same losowości związane z końcową jakością układu wynikające z takiej a nie innej kontroli jakości produktów dalekowschodnich. Inne teoretyczne dywagacje i niuanse konstrukcyjne różniące te układy zostają wielokrotnie pogrążone pod statystycznym stanem atmosfery, jakością kolimacji i termiki każdego praktycznego miejsca, czasu i specyfiki obserwacji.
  6. Miło, że fotki i wiersz tak się Wam podobały. W związku z tym postanowiłem wybrać się jeszcze raz trochę dokładniej podejrzeć Oriona. Tym razem, przerwa w chmurach pozwoliła zrobić tylko 19 klatek po 120s każda, ale za to z pomocą obiektywu Sigma Art 105mm F/1.4
  7. Nad cichą łąką, wśród mglistej toni, Syriusz Oriona po niebie goni. Plejady skryte w runie drżą z trwogi, wtem byk ogromny nadstawia rogi! Wojowi dalszą drogę blokuje - to Zeus, zaraz śmiałka pokłuje! Canon EOS R, Sigma 14-24 F/2.8, a poniżej zbliżenie - Tamron 70-200 G2 F/2.8.
  8. 6 Autor: Damian Demendecki Miejsce: Latowicz, k. Mińska Mazowieckiego Data: 16 stycznia 2020r Obiekt: Ramię Oriona Obiektyw: Sigma Art 14-24 F/2.8 @F2.8 Detektor: Canon EOS R niemod. Montaż: SW Star Adventurer Ekspozycja: 20x120s Obróbka: DSS, LR, PS CS6 Akceptuję regulamin konkursu.
  9. Pod tym linkiem kryją się pomiary jasności Betelgezy, prowadzone od ponad pół wieku (pasmo V, dane za American Association of Variable Star Observers - www.aavso.org). Są one opatrzone merytorycznym komentarzem. Od siebie dodam, że wzrost zainteresowania tematem Betelgezy obserwowany od 8 lat powoduje wzrost częstotliwości pomiarów jej jasności i wzrost "granularności" danych. To przekłada się na możliwość zarejestrowania szerszych wartości ekstremalnych, które wciąż są opisywane tym samym trendem długotrwałym.
  10. Windforce

    Mam i ja

    A ja tak sobie myślę, zacznij w tym teleskopie od docelowego okularu o ogniskowej 10-12 mm. A nim zaczniesz od okularu, zacznij od porządnego skolimowania tego sprzętu kolimatorem optycznym, bo tanie kolimatory laserowe które nigdy nie są skolimowane + wyciągi Sky-Watchera luźne jak stare pantofle, w rękach początkujących to kiepski przepis na sukces (a może dobry przepis na porażkę?) Następnie, proponuję od siebie zbierz właściwą ilość kasy i szarpnij się na 10 mm Ethosa, może być też 10-12.5 mm Delos lub Morpheus Baadera. Ethos 13 mm jest lepszy raczej do tych większych sprzętów typu 14-20". Naglery serii T4 to fajne okulary, aczkolwiek w nich już optykę narusza ząb czasu i nowsze konstrukcje są w zasadzie w każdym możliwym aspekcie postępem do przodu. Inne wynalazki zwłaszcza te masowe, z chińskimi mydlanymi szkłami i zielonymi jak majowa trawa powłokami jakoś nigdy mnie do siebie nie przekonywały. Taki okular 10-12 mm będzie spędzał od 70 do 90% czasu obserwacji w wyciągu teleskopu o parametrach 250/1250 mm i jest najważniejszym akcesorium obserwatora. Potem dopiero pomyśl o czymś w zakresie 5-7 mm oraz na końcu 20-30 mm. Tak, łącznie tylko trzy, ale porządne, bo nie ma to jak w ciemności w polu przetrząsywać za każdym razem wiadra (skrzynki?) pełnej po brzegi wszelakiej maści okularów, a wszystkich i tak do d... Tak jak już koledzy wspomnieli, Delos, Morpheus, Ethos, Pentax XW. Vixen też już trąci myszką, nawet XW, który w porównaniu z Ethosem 6mm nie poradził sobie zbyt dobrze. W przypadku 20-30 mm nie schodzimy poniżej 82 stopni AFOV, aby na niebie trzymać ok. 100 minut kątowych TFOV. A jakie pole widzenia okularu o jakich mm, to sobie policzysz bo widzę że potrafisz. Bo po prostu szkoda pola widzenia tego teleskopu marnować. I nie ma co się brandzlować tyle nad tym tematem tylko iść w pole obserwować. Orion już wysoko, a jeszcze mróz nie dokuczliwy. Nie bój się wydać na okulary więcej niż na teleskop, to jest normalne na tym oddziale. PS. Ethos 21 mm to jest rzeźnia w takim teleskopie pod dobrym niebem.
  11. Ja już niestety od dawna nie jestem tą osobą, więc przykro mi, ale już nie mogę za bardzo pomóc w tej kwestii.
  12. A ja tak myślę w tym akurat przypadku, że spraw sobie jakikolwiek tani teleskop z giełdy, ale za to z dobrym okularem jak powiadali w zakresie źrenicy wyjściowej 2-2,5 mm, żebyś w ogóle zobaczył i poznał o co w tym właściwie chodzi. Wyjdziesz na świeże powietrze, ochłoniesz pod światłem wiosennego Księżyca, a potem sobie zdecydujesz, czy chcesz w to inwestować, jak powiadasz, te 5 tysi czy nie. Astronomia obserwacyjna to nie tylko do bólu chłodne kalkulacje, ale czasem pójście z tematem na żywioł, na maksa. Ale to nie oznacza frywolnego szastania kasą. To nie jest bułka z masłem i to trzeba czuć we właściwy sposób. To pasja i musi dawać frajdę, luz, chęć do działania. Nie tylko kalkulacje i dywagacje. Weź wdech i nura. Jak nie podpasuje to odsprzedasz bez wielkiej straty.
  13. Tak, i właśnie po to są montaże klasy EQ3 i EQ5, aby umożliwić ludziom szybkie wypady na obserwacje z lekką, kompaktową optyką. EQM-35 posiada większą ślimacznicę R.A (i mniejszą DEC) niż w EQ3, z tego powodu precyzją w prowadzeniu astrofotek dorównuje Star Adventurerowi, mogąc jednocześnie dźwigać 10 kg. Czy na prawdę potrzebne jest coś więcej na małego ED-ka?
  14. No słuchaj jak tak to EQ3 obleci, a jak nie, albo jeśli chcesz coś nowego fajnego ze sklepu to EQM-35 polecam z czystym sumieniem! Nie wyjdziesz na tym źle. GO-TO sobie możesz do niego dokupić w każdej chwili, jest w postaci "upgrade kitu" i w tej postaci działa z tym montażem doskonale.
  15. Sky-Watcher już dość dawno zaprzestał produkowania SynTreków i należą już one do historii. Na szczęście, ponieważ bywa, że korzysta się z montażu bez użycia ręcznego kontrolera, sterując nim przez komputer, lub ostatnio też modne jest sterowanie za pośrednictwem adaptera WiFi. - Niestety nie mam ochoty sprawdzać po innych forach, to z jakim teleskopem mamy do czynienia w Twoim przypadku? - Chcesz używać montażu paralaktycznego do astrofotografii bez ustawiania go na Gwiazdę Polarną?
  16. To nie fake, pojawia się sporo doniesień o tym zjawisku. https://www.youtube.com/watch?v=23nXImqaGoc Walnęło prawie jak w Czelabińsku (45 sekunda filmu). ?
  17. Chciałbym podziękować za to wspaniałe wyróżnienie, w najśmielszych wyobrażeniach nie spodziewałem się, że ta fotografia zajdzie tak daleko. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na nią swoje głosy. Gdy meteor w ciszy przecinał czarne, bieszczadzkie niebo, nie miałem czasu pomyśleć swojego życzenia. Ba, nawet gdybym miał wtedy na to głowę i bym to uczynił, prawdopodobnie i tak stałoby się odwrotnie jak zamierzałem. Te kilka miesięcy były dla mnie bardzo trudne. Gdy w połowie sierpnia niebo traciło jedną z gwiazd, ja też traciłem swoją gwiazdę. Tylko tyle chciałem nadmienić, to zdjęcie jest dla mnie więcej niż tylko fartem roku, udaną fotką jasnego meteoru, kiepskim ujęciem wiaty z parkingu. Daleko mu do pieczołowicie dopracowywanych dzieł przez wiele nocy powstających z użyciem wyrafinowanego sprzętu i długich godzin obróbki. To była zupełna odwrotność: improwizacja, szaleństwo, desperacja. I czas osobistej refleksji. Tym bardziej chciałbym podziękować wszystkim, którym to zdjęcie spodobało się najbardziej ze wszystkich w roku 2018, to na prawdę pomaga odbudować wiarę w siebie!
  18. Już nie produkuje, nie wiem czy skompletujesz zestaw. Na szczęście w międzyczasie ich istnienia nawet zdążył zmienić się wiek na XXI, świat idzie naprzód i te sprawy. Pojawiło się zatem kilka ciekawych alternatyw o porównywalnych, bądź lepszych parametrach, dobrej dostępności w Polsce i w korzystnych cenach. Mowa tu przede wszystkich o dwóch seriach: Tele Vue Delos i Baader Morpheus.
  19. Wiem, ale warto czasem dołożyć do lepszego komfortu i większej produktywności.
  20. No przestań. Na pewno chcesz użerać się z tą charcharą przy fotografii? To tak samo mobilne rozwiązanie jak terenowy SUV. Niby wyższy a i tak nigdzie nie wjedzie. Jako dobsoniarz z urodzenia polecam Ci zakup katadioptryka, najlepiej SCT 6" na paralaktyku, idealnym może być EQ3 z napędem w 1 osi do tego typu zabaw...
  21. Astronomia, teleskopy astronomiczne i obserwacje nocnego nieba to nie tylko moja pasja. Z upływem czasu nauczyłem się po prostu wydajnie korzystać ze swoich narzędzi pracy i szanować czas obserwacyjny. To, że wymagające grupy galaktyk i ciemne mgławice będą widoczne 3% lepiej w okularze innym niż mój po prostu przestało mnie nurtować. Z kolei widok szlagierów nocnego nieba w okularach 100-stopni jest frapujący, głęboko zapada w pamięć ludzi pierwszy raz spoglądających w niebo i daje niesamowitego kopa mi, jako pasjonatowi. Posiadanie wiadra okularów, filtrów i innych dupereli przy stanowisku obserwacyjnym nie jest wygodne. Należy sobie odpowiedzieć na pytanie, jak podchodzimy do swojego zajęcia. Pozwól, że zrobię analogię do branży audio, w której ostatnio mocno siedzę. Ludzie, zwani audiofilami, dzielą się zasadniczo na dwa obozy. Pierwszy, stanowiący 90%, jest to obóz wyznawców sprzętu. Ciągle sprzedają/kupują drogie przewody, posrebrzane kondensatory, coraz to wymyślniejsze wzmacniacze lampowe, a ich frustracjom związanym z doborem sprzętu nie ma końca i co gorsza, uwielbiają tym epatować w internecie. Drugi obóz audiofilów skupia się na muzyce. Ludzie, którzy są oblatani w temacie płyt, wydawnictw. W swój wolny czas, uwielbiają wieczory spędzać relaksując się przy muzyce z filiżanką herbaty, a komputer włączają zazwyczaj po to, że mają na nim serwer z plikami muzycznymi.
  22. Dziękuję. Nie od wczoraj się tym zajmuję... Ethosy wybrałem za ich 100-stopniowe pole widzenia, za 3% niższą transmisję niż Delosy która mnie nie boli, za większą wagę która mi nie przeszkadza w dużym teleskopie i za to że kiedyś mogłem sobie na nie pozwolić (teraz w życiu bym nie wydał tak pieniędzy ale i miałem trochę szczęścia w zakupach), nawet jeśli przyjdzie mi zmienić teleskop wiem, że okulary na przyjęcie tego nowego już są. ER w 6-mm jest już dość skąpy w porównaniu z odpowiednim Delosem ale i tak używam go najrzadziej. 21-mm to sztos w F/5 pod ciemnym niebem.
  23. Mogłem pooglądać sobie maleńki kawałek Wszechświata przez większość Delosów z serii (z wyłączeniem tych najkrótszych i najdłuższego w ogniskowej). Jeśli chcesz mieć po prostu okular najlepszy jaki jest, niestety nie ma za bardzo innej drogi. Można mieć zawsze okular będący ekstremalnie dobry w jakiejś konkretnej dziedzinie, np. w transmisji, polu widzenia, wygodzie obserwacji, małej wadze, niskiej cenie. Próżno jednak szukać innych okularów o tak doskonałym balansie zalet, o tak wszechstronnie ukierunkowanych zdolnościach i o takiej stabilności i przewidywalności parametrów całej serii, jaką dają Delosy... Jeśli ktoś zmienia z Orto lub krótkich Plossli, przyzwyczajenia będzie wymagać właściwe ustawienie oka przy soczewce. Dodam właściwe, a nie usilne wciskanie gałki w szkła z przeświadczeniem że tak być musi. Obraz jak z Orto w 70-stopniowym polu widzenia, chyba że masz Takahashi i obserwujesz z Mauna Kea..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)