Skocz do zawartości

calypsocat

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Wwa

calypsocat's Achievements

Bellatrix

Bellatrix (2/14)

  • Reacting Well
  • Week One Done
  • First Post

Recent Badges

0

Reputacja

  1. U mnie przy jakimś top hi-fi smarze za 150zl za 80g jest lepiej niż na początku, ale nadal nie ma gładkiego przesunięcia tylko żabki. Kusi mnie żeby to reklamować, wygląda mi to na efekt bylejakiej obróbki. Na osi wysokości za to nie ma tej czarnej wysypki na powierzchniach trzymających podkładkę z teflonu (i tu jest ok na oryginalnej chińskiej wazelinie) :
  2. Teraz zastanawiam się czy to nie jest po prostu farba z malowania natryskowego? Ale jeśli tak by było to powinno się ją dać czymś wyczyścić..
  3. Dlaczego pytam - zarówno u mnie i na każdym zdjęciu łożysk AZ4 w necie widzę dokładnie taki sam fragment powierzchni - jest na nim takie czarne coś, z daleka wyglądające jak osmalone, a z bliska trochę jak czarny piach... Ale w rzeczywistości to jest metal tylko nie gładki i ładnie wypolerowany tylko... No właśnie jaki? Mi to wygląda po prostu na powierzchnię okrutnie słabej jakości, jak kawałek względnie świeżego wraku okrętu po niezbyt udanej próbie polerki. Nie byłoby problemu gdyby podkładka teflonowa nie wchodziła w kontakt z tym paździerzem. Zastosowałem się do Waszych porad smarowych (i nie tylko Waszych), spróbowałem litowego, 2 rodzajów silikonowych, Shimano Premium, a dzisiaj polecanego na Cloudy Nights oleju Superlube z PTFE (może być smar albo olej, to 2 różne produkty). Shimano dawał już jakąś poprawę, ale nadal nie byłem w stanie na osi azymutalnej uzyskać gładkiego ruchu nawet przy minimalnym docisku hamulca i nawet bez obciążenia. Superlube czuć, że ślizga się jeszcze lepiej, ale nadal mam problem pod postacią przyklejenia się przy przyłożeniu siły i "żabkowania" przy starcie, czyli ruchem większym niż zamierzałem, co przy większych powiększeniach irytuje.. Moim zdaniem jest to spowodowane tymi częściowo chropowatymi poczernionymi powierzchniami, które trzymają podkładkę w miejscu zamiast pozwolić jej płynąć. Ale na osi wysokości nawet z niezmienionym chińskim glutenem mogę po wyważeniu teleskopu uzyskać gładki mikroslizg, nawet jednym palcem - tu jest bez zastrzeżeń... Więc moim spełnieniem marzeń odnośnie tego montażu byłby podobnie gładki mikro-flow na osi azymutu. Czy u Ciebie Sebastianie, bądź innych forumowiczów można coś takiego osiągnąć na Waszych AZ4? Zaczynam się zastanawiać czy po prostu nie trafiła mi się jakaś bardziej toporna sztuka. Skoro na najbardziej profesjonalnych smarach chodzi to opornie jak chińska zabawka to może powinienem to reklamować? Dla porównania Vixen Portę II nigdy nie rozkręcaną i nie przesmarowywaną mogę ręcznie bez problemu obracać na każdej osi o mini mikro kąty (bez pokręteł) bez żabkowania, tyle że jej ramię zbyt bardzo drga pod SW ED120. Załączam zdjęcia jak wygląda u mnie ta poczerniała powierzchnia na azymucie:
  4. Cześć Sebastian. Dzięki za ten tutorial. Mam pytanie - gdzie Twoim zdaniem widać, że zabrakło wcześniej smaru? Czy masz na myśli to osmalone/czarne miejsce?
  5. calypsocat

    AZ4 konserwacja

    Bardzo dziękuję za odpowiedzi 🙂
  6. calypsocat

    AZ4 konserwacja

    Cześć, stronka astroseby najwyraźniej przestała funkcjonować. Czy ktoś może powiedzieć jakie smary były polecane do AZ4? Jeśli nie kojarzycie konkretnych modeli to proszę o podpowiedź co do rodzaju - teflonowy, silikonowy, litowy, grafitowy czy molibdenowy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)