Skocz do zawartości

Janko

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 812
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Zawartość dodana przez Janko

  1. Marka od dawna znam, lubię i cenię. Jednak dopiero podczas tego wyjazdu przekonałem się, że jest Supermanem. Nie wierzycie? A jednak. Wszystko, co napisał, to prawda, z wyjątkiem Pana Nosorożca. Chociaż, kto to wie, może rzeczywiście mu się przyśnił? Z Supermanami nigdy nie wiadomo. :D :D :D
  2. Szewcy słyną ze swoich poniedziałków, ale to mi jakoś do Nadredaktora nie pasuje :P Edycja; Ignis, usuń może to nasze spamowanie :D
  3. Najwyraźniej, ktoś tu nie czytuje Astronomii ;)
  4. Rozpogodziło się u nas o zmierzchu i gdy wycelowałem lornetkę w młody Księżyc, Aldebaran był nie dalej niż 5 minut poniżej dolnego rożka sierpa. Potem "oddalał się" powoli a za to pojawiło się świecenie popielate tarczy księżycowej oraz Hiady w pobliżu. Uwijałem się zmieniając lornetki 'jak rękawiczki", patrząc przy różnych powiększeniach i polach widzenia. Pole ok. 4° przy powiększeniu 15x było wyraźnie za małe, by podziwiać chociaż rdzeń gromady wraz z Księżycem. W polu 6° obraz komponował się bardzo ładnie. 8° oferowane przez lornetkę 8x42 było przyjemnie szerokie, lecz gwiazdki słabiutkie w tym sprzęcie przy takiej iluminacji księżycowej (i latarnianej). Jeszcze sobie popatrzyłem na wozik Plejad, jeszcze Żłóbek wydłubałem, skoczyłem z powrotem ku rozstającej się parze Księżyc-Aldebaran (ach, życie, życie!) i zacząłem zwijać interes. Księżyc był wciąż widoczny, gdy wędrował niemal do horyzontu, czyli dachów sąsiednich bloków. Pięknie było :wub:
  5. Księżyc nad Ursynowem, a nawet Wenus: Zostańmy tutaj małą chwilę Tu się napatrzeć można dość Tych co się tak jak my łudzili, że znajdą coś, odmienią coś Zna dobrze ich marzenia wszystkie Kruche jak porcelana z Chin Księżyc nad Kościeliskiem, Księżyc nad Kościeliskiem, Księżyc nad Kościeliskiem, begin begin I cicho żegna w noc pochmurną Tych, co ku szczęściu szli na skrót Wyście są ludzie tylo durne co cud co cud Wyście są ludzie tylo durne co cud
  6. Warunkiem koniecznym skutecznej lornetkowej obserwacji fazy Wenus, pasów na Jowiszu czy pierścienia Saturna jest jasne niebo przed lub około zmierzchu czy też około świtu. Gdy kontrast jasności między planetą a tłem wzrośnie i nasze źrenice rozszerzą się znacznie, zaczniemy zauważać wszelkie wady optyki, które zniszczą maleńki obraz lornetkowy poprzez iskrzenie astygmatyzmu i grę barwnych świateł aberracji chromatycznej. Lornetka jest sprzętem "jasnym". Źrenica wyjściowa zawsze jest spora a czasem bardzo duża. Obiektywy lornetki to achromaty, nawet jeśli zastosowano w nich szkło niskodyspersyjne. Pewien stopień chromatyzmu jest nieunikniony a w warunkach znacznej ciemności zaczyna dominować w jasnym, małym kątowo obrazie planety. W warunkach przedzmierzchowych udawało mi się widzieć ślad pojedynczego paska na Jowiszu przy powiększeniu 15x (lornetki 70 mm, 60 mm, 56 mm), ślad podwójnego przy 20x (77 mm) i wyraźne 2 paseczki przy 32x (77 mm). Pierścień Saturna oddzielam przy 20x (77 mm) a kiedyś, w szczególnie sprzyjających warunkach, przy 15x (70 mm) - w co mi nie uwierzono. Fazę Wenus w sprzyjającym momencie (wąski sierp, kątowo duży obraz) widać praktycznie przy każdym powiększeniu lornetkowym. Bardzo młodzi ludzie potrafią niekiedy zobaczyć fazę gołym okiem a istnieją doniesienia o takich obserwacjach także przez osoby starsze. Te informacje są często negowane przez zaawansowanych obserwatorów, lecz wiele wskazuje, że przynajmniej teoretycznie nie można ich wykluczyć.
  7. Zawsze mówię, że lornetka 12x potrafi, a co dopiero Nikon SE! Marcin, ale poprzeczkę to zawiesiłeś wysoko. Nie podskoczę :D
  8. Myśliwi chętnie używają "nocnych" lornetek do rozpoznawania zwierzyny w ciemności. Jednak uważam, że Tobie bardziej się przyda taka uniwersalna - 5 mm źrenicy. Rzadko kiedy obserwuje się w takiej pełnej ciemnicy, by wykorzystać w pełni źrenicę 7 mm. Umiarkowane powiększenie plus duże pole widzenia - tego zapewne potrzebujesz najbardziej. Do tego niewielkie wymiary, lekkość i trwałość sprzętu, oczywiście ;) Dlatego poleciłem Nikona Action Ex 8x40.
  9. Ta wschodząca na godzinie 10.00 grupa (jeszcze nie oznakowana) dobrze się zapowiada . Wygląda okazale nawet w lornetce 15x56.
  10. Lornetkami nocnymi określa się czasem te o sporej średnicy obiektywu (aperturze) i niewielkim powiększeniu, np 10x70 czy 7x50. Dają one dużą tzw źrenicę wyjściową, czyli krążek światła wychodzący z okularu (dokładniej - jego średnicę). Pozwala to w pełni wykorzystać powierzchnię siatkówki oka przy rozszerzonej w nocy źrenicy oka do ok. 7 mm. Używanie ich w dzień trochę mija się z celem, bo i tak źrenica oka, zwężona w pełnym świetle do 2-3 mm nie wpuści całego zebranego przez obiektyw światła. Za uniwersalne uważa się lornetki o źrenicy wyjściowej ok. 5 mm np 10x50 lub 8x40. "Dzienna" będzie zaś lornetka np 15x56. Nie znaczy to jednak, że nie będzie ona użyteczna w astronomii.
  11. Trochę ponad podaną sumę, ale moim zdaniem to dobry wybór do Twoich celów: http://www.optyczne.pl/260-Test_lornetki-Nikon_Action_EX_8x40_CF.html http://www.skapiec.pl/site/cat/48/comp/86913
  12. Łukasz, napisz jeszcze, jakie kary przewidujesz dla uchylających się od głosowania ::)
  13. Kolejny raz proponuję ?wielkiego nieobecnego? ? obiekt zbyt duży, zbyt oczywisty i położony w zbyt eksponowanym miejscu, by się nim często zajmować. Bliska, bo trzecia najbliższa (po Gromadzie Ruchomej Wielkiej Niedźwiedzicy i Hiadach) gromada otwarta Melotte 111 znajduje się w odległości 288 lat świetlnych a widać ją nawet gołym okiem jako jasną plamę poniżej Psów Gończych zaś ponad Panną. Wiek jej oceniany jest na 400-450 milionów lat. Dla mnie gromada ta stanowi kitę na ogonie Lwa, wiszącą 10 stopni ponad Denebolą (? Leonis - lwim ogonem). Okolice Mel 111; mapę wytworzył kol. Rokita w oparciu o katalog SAC 8.1. Czemu taki okazały i jasny (1,8 mag) obiekt jest tak rzadko opisywany? Otóż dlatego, że jest zbyt okazały. Nie mieści się w polu widzenia lub wypełnia je szczelnie udając normalne gwiezdne tło. Nawet lornetka o powiększeniu 15x jest na niego za mocna, bo średnica kątowa gromady przekracza 4,5° a według innych źródeł nawet 7,5°. Więc tutaj potrzebny jest powiększenie 7-10x i wielkie pole widzenia oferowane przez lornetki o aperturze 30-56 mm. Tak, to nie błąd, lorneteczki 30-42 mm wcale nie muszą być lekceważone przez miłośnika nocnego nieba. Pokażą one znacznie więcej, niż się powszechnie sądzi a obiekty właśnie takie jak Gromada Gwiazd w Warkoczu czy np. Hiady pokażą lepiej, niż duża lornetka czy teleskop. Gwiazdy w Mel 111 nie są liczne. Mówi się o 40-80, choć praktycznie zobaczymy ich kilkanaście. Ciekawe, że brak tam gwiazd słabszych niż 10,5 mag. Możliwe że jest to spowodowane małą masą gromady ? około 100 mas Słońca, co nie wystarcza, by zapobiec ucieczce mniejszych gwiazd w otaczającą przestrzeń. Mapa Mel 111 Źródło: http://www.hvezdnouoblohou.wz.cz/vlasybereniky.php Jasne gwiazdy gromady są wielkości gwiazdowej 4,8mag ? 6mag, więc przypatrując się Warkoczowi Bereniki pod wiejskim niebem mamy szanse zobaczyć je gołym okiem. Pamiętajmy jednak, że nawet jaśniejsze przecież gwiazdy Plejad nie zawsze dają się dostrzec. Najjaśniejsza gwiazda, lucida gromady to żółta, spektroskopowo podwójna 12 Com (4,8 mag), typu widmowego G0 III + A3 V. Stanowi ona prawy, zachodni promień trójramiennej ?gwiazdy? - znaku ostrzeżenia przed radioaktywnością. Asteryzm ten jest o tyle ważny, ze wraz z leżącym 1-1,5° na wschód od niego niewielkim gwiezdnym trójkątem prowadzi nas wprost (dalsze 1-1,5° na wschód) do Galaktyki Igła (NGC 4565). Posiadacze większych lornetek a zwłaszcza teleskopów z pewnością ją odwiedzą. Na poniższej ilustracji można wypatrzyć galaktykę , podziwiając także barwy gwiazd w okolicy gromady. Kolory gwiazd w Gromadzie Warkocza Obraz wygenerował Roberto Mura. Źródło: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Mel_111.jpg Spośród widocznych tutaj gwiazd zwracają uwagę dwie wyraźnie zabarwione na czerwono-pomarańczowo. Jak można się spodziewać, nie należą one do gromady, lecz na pewno upiększają jej obraz. To czerwony olbrzym 4 Com o jasności 5,66 mag widoczny w prawej części obrazu (typ widmowy K5 III), oraz słabszy (7,2 mag), widoczny tu jako bardziej czerwony HIP 61290 (typ widmowy K0 V) w części lewej dolnej (południowo zachodniej) . Jako ?młodszy? typ K (K0), gwiazda ta zasadniczo powinna być bardziej żółta, ale może inne czynniki (np. pył międzygwiazdowy) ją poczerwieniły. Gromada w Warkoczu (której nie należy mylić z gromadą galaktyk Coma, czyli Abell 1656) jest też rajem dla miłośników gwiazd wielokrotnych. Wielokrotne są przykładowo 12, 13, 16 i 17 Com, lecz szereg innych gwiazd także wart jest rozdzielenia, nawet przez niewielki sprzęt. 12 Com, lucida gromady, sama spektroskopowo podwójna, ma słabą towarzyszkę 11 mag w odległości 35? i ?lornetkową? 8,3 mag (65?). 17 Com, cefeida karłowata o jasności 5,3 mag ? 5,4 mag posiada sąsiadkę 8,3 mag (65?). Wokół 13 Com, nie wymienianej przez ogólnodostępne źródła jako wielokrotna, widać 3-4 sąsiadki z komfortowym odstępem ponad 60?. 16 Com także jest symetrycznie otoczona przez trzy gwiazdki (8-9 mag), tworząc znak ostrzeżenia przed radioaktywnością, idealną miniaturkę ?radioaktywnego? asteryzmu zawierającego 12 Com. Jeśli więc uważasz, że nie samymi galaktykami astroamator żyje, skieruj lornetkę ponad galaktyczne pola Panny i podziwiaj w Warkoczu Bereniki to, co ja nazywam ?warkoczem właściwym?, czyli wielką, jasną gromadę Melotte 111. Potem zaś oczywiście daj znać, jak poszło!
  14. Nieporozumienie towarzyskie :D To była moja rada dla kol. Alcesta, nie decyzja zakupu. Mój sprzęt jest w stopce ;) Ale za dobre życzenia dziękuję i nawzajem :D
  15. Oto mój typ: http://www.optyczne.pl/122-Nikon_Action_EX_12x50_CF-specyfikacja_lornetki.html#opinie
  16. Popatrz, popatrz, znów się nie zgadzamy :D >:D
  17. Janko

    Co to za lornetka?

    Słowo "złom" także wprowadza w błąd. Żadna składnica nie przyjmie takiej mieszaniny metalu, szkła i gumy w fatalnym stanie: "Optyka sprawna - lekko rozdwojony obraz (patrząc przez każdy okular oddzielnie obraz jest dobry,lekko zamazany) Szkło z lewej jak i prawej strony wewnątrz lekko zbite ( widoczne na zdjęciach)" Swoją drogą, jak można coś takiego napisać? No, chyba że to Prima Aprilis :P
  18. Tak, 12x50 albo i 56-60 mm to moim zdaniem optimum. Od tego zaczynałem i do tego ciągle wracam. Powiększenie 12x już pokazuje plastykę powierzchni Księżyca z masą szczegółów, fazę Wenus albo nawet Merkurego (o zmierzchu lub świcie) a pole widzenia ciągle obejmuje najrozleglejsze obiekty i pozwala rozpoznać gwiazdozbiory. PS Nie tylko pod nie najlepszym niebem. Pod najlepszym też się sprawdza :D
  19. Znów się zaczyna dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia / Wielkiej Nocy (niepotrzebne skreślić). Człowiek dobrze kombinuje, doświadczeni koledzy mu kibicują, więc po co ta akcja?
  20. Wątek nosi tytuł Czy istnieje grawitacja dualna? Tymczasem mistrz Konstanty Ildefons Gałczyński w swym dziele Dlaczego ogórek nie śpiewa zalecił: Pytanie to, w tytule postawione tak śmiało, choćby z największym bólem rozwiązać by należało. ;)
  21. Ja mam tylko taki mały problem: Czy amatorskie forum astronomiczne i jego uczestnicy (nic im nie ujmując) są najwłaściwszym miejscem i gronem do rozstrzygania o słuszności (lub jej braku) teorii o fundamentalnym znaczeniu dla całej fizyki i kosmologii?
  22. To jest myśl. Dajcie sobie nawzajem bana i nie zawyżajcie tutaj poziomu!
  23. Dzisiaj też warto popatrzeć. Wielka grupa 2315, ale też drobnicy co nie miara, nawet przez niewielką lornetkę (oczywiście z filtrem).
  24. Pamiętaj jeszcze, że nawet całkowita długość statywu z głowicą foto nie mówi wszystkiego. Im wyżej celujesz lornetką ponad horyzont, tym niżej wędrują okulary. Rośnie także ramię dźwigni tworzonej przez złączkę lornetkową z doczepioną na końcu lornetką. Zwłaszcza głowice kulowe nie lubią tego, a już szczególnie - zawilgocone. Dlatego nośność głowicy (która jest określana dla ustawienia poziomego) musi być wyraźnie większa dla lornetki astronomicznej niż dla aparatu, kamery czy lornetki "krajobrazowej" o tej samej masie. Może warto zabrać do marketów lornetkę ze złączką, by wszystko do siebie przymierzyć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)