Skocz do zawartości

Mumia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Mumia w dniu 30 Marca

Użytkownicy przyznają Mumia punkty reputacji!

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Białystok

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Mumia's Achievements

Capella

Capella (6/14)

  • Conversation Starter
  • Reacting Well
  • Collaborator
  • First Post
  • One Month Later

Recent Badges

59

Reputacja

  1. Jak to początek przygody to hamal etap pierwszy. Kup se kolimator optyczny ułatwi sprawę. Na start do wizuala, wystarczająco.
  2. Mumia

    Brak pogody

    U mnie to samo niby niebo czyste, a jakaś zawiesina wisi ;(
  3. Super, dziękuję. Wolę się uczyć z papieru, dlatego podtrzymuję ofertę, ale jestem bardzo wdzięczny za pomoc, biorę się do lektury 😉
  4. Udało się coś trochę nowego DS’owego wymiatacza potestować ?
  5. Cześć, jak tam trafiły się warunki, była okazja coś poobserwować:) ?
  6. Ewentualnie, jak ktoś się nie chce rozstawać to wypożyczę i zapłacę za miły gest
  7. Kupię 😉 Rozważne każdy stan i wydanie.
  8. Cześć, kilka dni temu podczas sprawdzania osiowosci wyciągu postanowiłem zobaczyć, jak w całym pociągu optycznym zachowuje się moja kątówka pryzmatyczna Baader BBHS 2”. Dodam, że kupiłem ją nową jakieś 4 miesiace temu. Używana i przechowywana była z należytą ostrożności. W trasy zabierana w hermetycznej , wstrząsoodpornej walizce z grubą pianką. Jakie było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłem, że wiązka lasera spiernicza o ładne parę centymetrów. Już wcześniej mi coś nie pasowało i przybierałem się to sprawdzić, gdyż podczas osiowego patrzenia w szerokokątnych okularach wywalało mi Lateral CA. Gdzie w mniejszym pryzmacie T2 zeiss BBHS było idealnie. Laser jest idealnie skolimowany, sprawdzałem na kołysce. Tutaj chciałbym przy okazji jeszcze raz podziękować Tomkowi Witosowi za użyczenie samocentrującego Hotecha Poprzedni laser Farpointa niestety roztrzaskałem na schodach. Po włożeniu do wyciągu lasera ( na zdjęciu poniżej widać delikatną chyłkę, wywołana tiltem przedłużki 2”-2”.) widać praktycznie idealną osiowość wyciąg-obiektyw. Dodając pryzmat od razu widać, jak punkt lasera ucieka. Rozkolimowanie potwierdziłem umieszczając z jednej strony laser, a drugą powierzchnię przykładając do płaskiego lustra. W odbiciu wiązki widać, jak solidne jest to przemieszczenie. Zabrałem się za doprowadzenie pryzmatu do ładu. W dolnej części są cztery śruby do zamknięcia obudowy i 4 śruby do dystansowania. Po otwarciu, widoczne są 2 podkładki, które w zależności od ustawienia wywierają nacisk na pryzmat zmieniając jego osiowosc w obudowie. Delikatnie w białych rękawiczkach, metodą prób i błędów obserwując zmianę ustawienia odbicia lasera w kolimatorze, zmieniałem ustawienie podkładek i docisk poszczególnych śrub. Po jakiś 30-40 minutach kombinatoryki udało się ustawić wszytsko w punkt. Zweryfikowałem to ustawiając jeszcze raz cały układ w wyciągu i potem na niebie. Różnica jest kolosalna. Także, chłopaki do roboty, posprawdzajcie swoje i dajcie znać, jak to wygląda u Was Pozdrawiam Krystian.
  9. Wiesz, bardzo dobre, unikaty, w Łomży produkowane, po trzecim tylko aberracja narasta 😄
  10. Cześć 🙂 Uzywam takiego, jest bardzo mobilny, jak widać na zdjęciu udźwignie nie tylko sprzęt astro 😉 Spokojnie, na stabilnie utrzymuje 2 hermetyczne skrzynie Yato zapakowane z ok 50 okularami. Na allegro 100 zł, przydatny również na wyjazdy w plener.
  11. Pomijając fakt trwałości, atlas jest świetny. Często sobie go przeglądam, jak nie ma pogody, żeby się podszkolić z nieba 😉 Dużo więcej obiektów i o wiele lepiej oznaczone niż w apkach typu stellarium czy skysafari.
  12. Posiadam ten atlas i jest super. Jedyne czego żałuję to, że nie wybrałem opcji plenerowej, odpornej na wilgoć. Po paru wypadach w teren, bardzo szybko się „zużywa”.
  13. Co do Rozety, flame nebula, IC 434, pacmana i wielu innych to udało się je upolować na naszych ostatnich obserwacjach pod Bortle 2 w północno wschodniej Polsce. Dodam, że udało się to nam w 12” lustrze. Opiszę więcej w oddzielnym wątku z wyjazdu 😉
  14. Postrzeganie barwne to bardzo złożony temat. Chyba trzeba zacząć od tego, że na to, jak odbieramy kolor, składają się dwa podstawowe czynniki, mianowicie wrodzony j nabyty. Zaczynając od wrodzonych kwestii, to przede wszystkim ilość czopków w ludzkim oku, ilość opsyny i długość fali, która pobudza dany czopek, jest kwestią polimorficzną w obrębie populacji. Średnio zakłada się, że ludzkie receptory barwne są najbardziej czule w długości fali ok. 550nm odpowiadającej barwie zielonej. Geny odpowiadające za produkcję opsyny są kodowane na chromosomie X. Dlatego też „gatunek” męski ma wrodzoną indolencję w percepcji barwnej 😄 Mały odsetek kobiet ma nawet możliwość widzenia tetrachromatycznego, bo przez interakcje alleli w chromosomach wykształcają dodatkowe czopki odpowiadające za widzenie w czerwieni. Dodatkowo bywa tak, że znaczna ilość czopków przemieszczona jest poza obszar plamki żółtej i ma obniżony poziom aktywacji względem długości fali. Z czym wiązałbym zdolność widzenia barwnego w słabych warunkach oświetleniowych. Oczywiście nie można pominąć tu naszego centrum dowodzenia, tu się nie wypowiem, bo się na tym nie znam, ale najprawdopodobniej mogą występować też pewne zmienne w płacie potylicznym, które ułatwiają odróżnianie barwy na etapie analizy. Czynniki nabyte to jeszcze szerszy temat. Żadna nawet najbardziej wyrafinowana aparatura bez odpowiedniego zaprogramowania nie daje się wykorzystać w 100%. Kolorów i ich „odcedzania” od szumu po prostu trzeba się nauczyć. Tak samo, jak rozróżniania barw. Są nawet dowody, że język, którym się posługujemy ma na to wpływ. Przykładowo osoby posługujące się od dziecka językiem rosyjskim mają większe umiejętności w odróżnianiu odcieni niebieskiego. Wynika to, że od dziecka obcowali ze słowami голубой i синий. Gdzie w angielskim dzieci uczy się, że po prostu, że jest blue i tyle. Sam na co dzień w swojej pracy obcuję z setkami odcieni jednej barwy i widzę, jak niektórzy sobie po prostu z tym nie radzą. Co do astronomii, to sam na własnej skórze parę razy się o tym przekonałem. Przykładowo z kolega pod ciemnym niebem bortle 2/3 w niutku 12” cali oglądaliśmy DS. Miałem pierwszy raz okazje zobaczyć blinking nebula, początkowo nie mogłem jej namierzyć, aż w końcu zapytałem kumpla, to takie niebiesko-zielone? On się zarzekał, że żadnej barwy tam nie widzi. Mnie nie znając obiektu udało się go właśnie rozpoznać na podstawie barwy, która zauważyłem. Wiec sami widzicie, nie tylko ciemne niebo i dobra optyka, ale też to, czym Bozia czy matka natura nas obdarzyła. No i poszerzanie umiejętności naszej percepcji przez praktykę 😉 Pozdrawiam Krystian.
  15. Chciałem wstawić linki w innym wątku, bo ceny z czapy 😉 Może kolega ma w tych oksach pozłacane powłoki XD x5 droższe niż nowe w sklepie. Svb 130 zł nówka, sprzedaje za 999zł. D**ili szukasz chłopie 😉 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)