lukost

U mnie jeszcze czysto, ale -12C to dużo poniżej mojej wytrzymałości na mróz. Nawet to, że po świętach powiększyłem zapasy tłuszczu mnie nie ratuje ?

Nie było idealnie czyste, coś wisiało, ale i tak to pierwsze okno pogodowe w tym roku. MichałKaczan - dużo zależy od ubioru - nawet 3 pary spodni, 3 pary skarpet, buty zimowe i ze 3 bluzy pod kurtką. Lub/I jakieś profesfonalny ubiór pod zimę. Plus trochę biegania na polu, jak gorzej to ogrzanie w samochodzie i mozna wytrzymać parę godzin. 

Dokładnie tak właśnie czynię ?. Wcześniej jeździłem benzyniakiem na miejscówkę i nagrzewanie kabiny trwało moment. I to był mój ostatni ratunek, jak pompki, kawa i ogrzewana kurtka zawiodły. Teraz używam auta z LPG i podgrzanie przy -10C trawa wieki. Wygodny się już zrobiłem pod względem komfortu cieplnego ?

Ale z tego co wyzerkałem przez szybę, to wiele nie straciłem - smog i niemożebne LP wzmocnione leżącym śniegiem. Jeszcze będzie warun.