lukost

Patrząc na moje notatki to najgorszy kwiecień i maj od sześciu lat  

To jest przykład obrazowy, anegdotyczny. Naprawdę zabrakło Ci wyobraźni, żeby zrozumieć przesłanie?
Wiesz, próbuję jak mogę, żeby nie pojechać z epitetami, ale prezentujesz tu postawę idiotyczną i ignorancką, kompletnie zamkniętą na dyskusję, niewrażliwą na argumenty i szukającą wyłącznie potwierdzenia własnego zdania.
I wybacz, nie chce mi się dłużej tłumaczyć, szkoda moich nerwów.

Nie wiem jak odbieracie moje zdanie ale jestem jak najbardziej za zmianami. Problem w tym, że to mało realne (jak zresztą widać). 

Łykaj te nasze cuda, łykaj, bo jak pojedziesz do RPA, to będziesz tęsknił  

Było już tak, że ostatniego dnia pobytu czesałem Łabędzie górującego jakieś 20 stopni nad północnym horyzontem.

A to ostatni nów był. Następny w pierwszej połowie sierpnia...

Ja ostatnio patrzyłem 25/26 kwietnia z okolicy Przełęczy Beskid nad Czeremchą - też właśnie na galaktyki i też tak sobie myślę, że szkoda, że już lada chwila skończy sie na nie czas. Swoją drogą, to na ciemnym niebie całkiem sporo tych wiosennych galaktyk było dostrzegalnych już w lornetce 10x50 ;).

2/3 planu wykonane.  Na tą 1/3 warunków zabrakło.

A jak LeoII, dużo trudniejszy niż l?

Właśnie na Leo II poleglem. Widziałem natomiast Leo I - ale to już któryś raz i III (alias Leo A, upolowana po raz pierwszy). Zaskakująco bezproblemowa ta ostatnia. 

Gratulejszyn. Zrób jakąś relacje to se chociaż poczytam

Jak masz coś do dodania, wal śmiało:

Może późniona sugestia, ale szczera jak cholera! CZARNA DZIURA W NASZEJ GALAKTYCE!!!!!! Chyba Twój sprzęt da radę, to jakby tuż za rogiem, skoro innych dał radę na dziesiątki milionów latek światła!!!

Wiadomo, święta tuż tuż to dla jaj pewnie to zrobione zostało!

Takie informacje w opisie to przecież oszustwo, które w państwie prawa powinno być ścigane i karane z urzędu. A dodatkową karą powinno być sprostowanie/wyjaśnienie na wszystkich płatnych portalach informacyjnych.
Gnoje przez Wielkie G - to bardzo łagodnie napisane.

Eh, to sport dla cierpliwych. Ale jak już się trafi kumulacje pogoda+nów+weekend, to wtedy smakuje jeszcze bardziej?

Ładnie napisane, pogoda- nów- weekend. To wtedy zawsze coś się spierdzieli!

No i Łysol ucieka szybko z wieczornego nieba. Dziś godzinka z lornetą (chyba nigdy nie przestanie mnie dziwić, ile potrafi wyciągnąć 100 mm apertury), jutro w planach dwie godzinki z Taurusem. 

Dla mnie to fajne. Zauważcie że w temacie "Obiekt tygodnia" - typowo wizualnym - ludziska wstawiają fotki i jakoś nikt nie protestuje. Bardzo mi się taka interferencja podoba. W końcu każdy z nas postrzega niebo tak jak lubi i tak jak lubi pokazuje je innym astrowalniętym ( bez urazy proszę)  - albo opisem, albo szkicem, albo fotką.

A co do idealnych fotek : nie ma takich   ale nie warto się za bardzo rozwodzić nad jakością bo tracimy wiele...szkoła astrofoto to coś innego - po to ona jest żeby punktować błędy!

Otóż to. Podoba mi się gdy wizual i astrofoto się przenikają, to w końcu dwie strony tej samej monety. No i właśnie - czy nie czas na kolejną odsłonę foto - wizual czelendżu???

Na długo zanim na powierzchni lustra pojawi się widoczny kondensat, para wodna w zasadzie od dawna skrapla już się na mikronierównościach i działających higroskopijnie zabrudzeniach, powodując znaczny wzrost tych ostatnich w wymiarach dziesiątki a może i setki razy. To powoduje, że nawet wizualnie niezaparowane lusterko (i szkło) nie posiada już takiego kontrastu, rozdzielczości i ostrości jaką powinno mieć. To z tego powodu te wilgotne noce nie są takie ostre jak suche. Nie dlatego że "coś" wisi w powietrzu, tylko że "coś" niewidzialnego już osiada na optyce. Najlepiej po prostu grzać. nawet 1-2 stopnie powyżej temperatury powietrza, ale po prostu grzać...

Co złapałeś, to Twoje!!! A co!!!

No lekko się zdziwiłem, bo Orion chylił się ku zachodowi, ale po wkręceniu habety Lumicona w Asferyka 31 mm IC 434 z ciemną wstawką wylazła bez żadnych trudności. Sporo innych obiektów zresztą wpadło, w tym dawno niewidziani znajomi pokroju Jones Emberson 1, Leo I czy Niedźwiedziej Łapy (NGC 2537). A dziś zapowiada się kolejny pogodny wieczór.

Bardzo dobrze, że kończysz na M83 - bo i tak niżej nie zejdziesz - Taurus położony był już praktycznie poziomo i szurał po gruncie.

Kolejny więc etap to wcale nie focenie, a raczej górnictwo.

Następnym razem zabierz do Taurusa łopatę i kilof - trzeba robić przewierty i podkopy pod Taurusen i wtedy może sięgniesz za Twój ulubiony południowy horyzont?

Ej no, to aż tak nieprawdopodobne? Myślałem, że ktoś się wkręci... Ale o szerokich kadrach dumam, oczywista nie kosztem wizuala, tylko tak trochę obok.

Czytam to dziś raz, drugi raz , wracam jeszcze raz i dalej mój mózg nie wierzy w to co widzi , dopiero po chwili dociera ,że wczoraj był 1 kwietnia. Uff.. jaka ulga  ,świat już nie byłby taki sam  

Tośta piknie dali jazzu!!!

O tak potwierdzam były wspaniałe warunki - miałem zaszczyt być współuczestnikiem tej niezapomnianej sesyjki.

Na NGC 5824 - Taurus dosłownie prawie szurał po gruncie.

A gromadki w powiększeniu 300x - bardzo geste mrowie gwiezdnych klejnotów i w dodatku gwiazdki ostre i punktowe - WOW!

Spróbujcie z Mazur ?

Maras, akurat Twój stan to ja oceniam na podstawie całego roku.  Zapuściłeś się obserwacyjnie i tyle.

Aaa, już kumam. Forum siadło od jakiegoś czasu, ale Maras oberwie za cały rok?
Dobrze.
Jak się spotkamy na jakimś zlocie przy piwku, głośno zauważę, że wszyscy piją już drugie piwo, ale Tyyyy przez cały rok wypiłeś tyyleee i tyyyyleeee  

Organista zapisuje...

A na poważnie - Primum vivere, deindem observere.

I do tego wyliniałym jeszcze!

A myślałem Łukasz, że cyganisz. O przepraszam, chyba też niepolitycznie . 

My musimy zacząć się przygotowywać na taki obrót sprawy. Proponuję opracować nazwy politycznie poprawne. Podam przykłady:

- Panna (Virgo) - takiego seksizmu z molestowaniem dalej być nie może.  Lepiej po prostu Woman

- czrne dziury - ojej, to jeszcze gorsze.  Dziury Afroamerykańskie - to będzie właściwe

A w ogóle to działamy sprzecznie z RODO. Ciągle ujawniamy dane osobowe. Te Oriony, Plejady, Bereniki  - przecież, razem ze współrzędnymi na nieboskłonie, to wszystko są dane wrażliwe!

Spalić atlasy!

Hej,

Nie mam co prawda na zbyciu. Ale Vixen jest gorszy od APM 120 SD!

No ponoć.  Ale sprawdzam co w ogóle jest dostępne na rynku używek w Polsce - i wygląda na to, że nic. Coś dużego wypływa raz na kilka lat...

Pełnia Księżyca - wszystko, co powinieneś wiedzieć (jeśli chcesz zgłupieć): 

https://magia.onet.pl/artykuly/ksiezyc/pelnia-ksiezyca-wszystko-co-powinienes-wiedziec/vcnes9l

Przeczytałem i zgłupiałem
Teraz żałuję.

Pszemku123, nie wierzę! Przecież rozum jest dobrem rozdzielonym najbardziej sprawiedliwie. Nikt nie narzeka, ze go ma za mało 

Ja już zaklepałem  od 25 kwietnia do 2 maja. Taka łączony zlotowo-majówkowy wyjazd  Co prawda tuż przed nowiem ale już w okresie kiedy Łysy nie wadzi.

Ja już pomyślałem o kwietniowym nowiu - mój będzie w Drawieńskim Parku Narodowym

Cholera, powrót do 15x70 korci czasami...

I to spora! Oj tak, 15x70 to już klasyka!

Ale było fajnie... Niebo kryształ, a kilkanaście minut względnej ciemności (pomiędzy zachodem Łysego a świtem) pozwoliło natłuc całkiem sporo poźnowiosennych i letnich deesków. No i Wenus z Saturnem na jaśniejącym niebie, z ośnieżonymi Tatrami w tle...

Zaparowane LW ogrzewam dłońmi. Kilka minut i można obserwować dalej. 

Wolę nie tykać. Już mam dobry pomysł na osłonę. Odrośnik też nie zaszkodzi.

@Karol_C zapomniałeś wspomnieć, że znacząco poprawiłem Ci adaptację wzroku telefonem  Wszystkie Kwazary Twoje. 

Tudzież ATM  Dwie gotowe tuby, skrócić jak trzeba, dorobić "montaż" i gotowe. 

A ja się zastanawiam czy nie sprzedać lornety APM 100mm ED-APO 45^o  i w zamian kupić jakiś duży telep. Ale wczoraj wracając z pracy zobaczyłem cienki sierp Księżyca tuż nad horyzontem, no i dawaj statyw + przedmiotowa lorneta i już po 3min. delektuje się widokiem. No i widok samolotów na wieczornym niebie, czy tez dzienne obserwacje i od razu myśl o sprzedaży poszła w niepamięć.

PS. jakby co to służę swoją lornetą co prawda nie jest to zakładane min. 120mm, ale chociaż jakaś namiastka tego założenia bo jest chociaż po 100mm na każde oko

No, musimy się wreszcie wybrać na wspólne obsewacje. Ty pobawisz się Taurusem, ja APM.

To najwyższy czas na zaległą lekturę i obserwacje.

Galaktyk tyle jakby Kosmos miał się za chwilę zawalić! Piękne zdjęcie! 

Prawdę mówiąc, ilość tych galaktyk w tle jest absolutnie przerażająca i nie dająca się oswoić ludzkiemu pojmowaniu świata.

...i będzie ich tylko 200 sztuk, więc wartość z czasem wzrośnie

Piszą, że dekiel ozdobiony grafiką rozgwieżdżonego nieba a na zdjęciu pokazują Księżyc 

Ładne cholerka.

Najgorsze, że ludzi to w ogóle nie obchodzi. Jakby postawili zakład, który hałasuje albo smrodzi, to by zaraz było wielkie oburzenie, ale "to przecież tylko nieszkodliwe światło"

Byłem ostatnio w pochmurną noc w Stężycy. Powiem Wam, że nie wiem jak Ci ludzie śpią. A jeśli śpią to założę się, że nie głębokim snem z jednorożcami na polanie  

Zapomniałem, że telefon ma funkcje naświetlania do 8s to spróbuje u siebie i tam w Stężycy zrobić zdjęcie jak to wygląda. 

Z tym światłem to jest tylko gorzej. Jakby odpalili jeszcze wiecej lamp czy szklarni. W listopadzie nie widziałem go z północy Wrocławia, a teraz widzę i to bardzo wyraźnie. Tragedia! Współczuję tam mieszkać, zwariować można.