Skocz do zawartości

Margorotus

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana Margorotus w dniu 4 Marca 2014

Użytkownicy przyznają Margorotus punkty reputacji!

O Margorotus

  • Urodziny 08.08.1988

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Olsztyn
  • Interests
    Astronomia, wędkarstwo, książki (ich czytanie, lub posiadanie)

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    okolice Giżycka

Ostatnie wizyty

731 wyświetleń profilu

Margorotus's Achievements

Aldebaran

Aldebaran (5/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Very Popular Rare
  • Week One Done

Recent Badges

101

Reputacja

  1. Udało mi się przyłapać kometę, gdy przelatywała obok Wieszaka. Użyty sprzęt to 350D + Sonnar 300 + CG5. Obróbka w DSS i PixIn. Klatki naświetlane 2 minuty przy czułości 800 ISO. Stan komety Jacques na 20.09.2014r. Surowa klatka 1 x 2 min.: Stack 19 x 2 min. na gwiazdy (dlatego kometa jest rozmazana):
  2. Wreszcie zaliczyłem kometę lata 2014. Została wypatrzona i sfotografowana z centrum 10 tys. miasteczka. Użyty sprzęt to 350D + Sonnar 300 + CG5. Obróbka w DSS i PixIn. Klatki naświetlane 60 sekund przy czułości 800 ISO. Stan komety Jacques na 03.09.2014r. Surowa klatka 1 x 60s. Stack 55 x 60s. Crop stacka 55 x 60s
  3. Całkiem niedawno miało miejsce ciekawe zjawisko (Księżyc w perygeum + pełnia). Z tej okazji chmury się rozstąpiły i pozwoliły zrobić kilka zdjęć. W swoim skromnym archiwum znalazłem fotkę Księżyca ze zwykłej pełni, dzięki czemu mogłem zrobić porównanie. Bezsprzecznie 10. sierpnia zasługiwał na miano Superksiężyca. Fotografowałem Canonem 350D podpiętym do Sonnara 300 z telekonwerterem 2x. 16. marzec 2014 10. sierpień 2014 Porównanie: W tytule wątku jest błąd. To nie 10.05. 2014, a 10.08.2014.
  4. Ceres i Westa zdecydowanie mają się ku sobie. Ich jasność wynosi odpowiednio 7mag oraz 5.7mag. Dla uzmysłowienia sobie ich niewielkiej pozornej odległości od siebie podaję, że kadr ma wymiary 4,2x2,8 stopni. Powyżej Ceres widoczna mgiełka to galaktyka NGC 5300 o jasności 12mag. Użyty sprzęt to Sonnar 300, aparat 350D na montażu CG5. Obróbka DSS, PixIn i IrfanView. Stack 2min. x18 ISO 800 19.04.2014r.
  5. Skusiłem się na jedną z łatwiejszych obecnie komet C/2012 K1 (PANSTARRS). Świeci wysoko, więc z jej znalezieniem nie ma problemów. Dopatrzyłem się dwóch krótkich ogonków, choć możliwe, że jeden z nich to złudzenie. Może ktoś zarejestrował wiosennego Panstarrs'a większym sprzętem i rozstrzygnie sprawę. Użyty sprzęt to Sonnar 300, aparat niemod. 350D na montażu CG5 Czas naświetlania 3min ISO 800 (okazał się jednak za długi i w powiększeniu widać lekkie przesunięcie jądra). Obróbka DSS, PixIn, IrfanView W dniu 19.04.2014 C2012 K1P prezentuje się tak:
  6. Świetne zdjęcia - robią wrażenie. Można się poczuć jak pasażer statku Apollo. A ja mam Księżyc w skromniejszej formie, choć w większej ilości. Kompozycja jest zlepkiem ujęć z 10-go, 11go, 12-go i 13-go marca 2014r. Więcej jest w tym wątku http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3865-poczatki-z-sonnarem-45300/ w 16. poście.
  7. Zaopatrzyłem się w adapter P-six/M42, więc mogę teraz korzystać z telekonwertera 2x. Postanowiłem spróbować, jak zestaw Sonnar 4/300 + telekonw. 2x spisze się przy fotografowaniu Księżyca. Dla mnie jest ok. I to przy najniższej wartości przysłony, czyli 4. Zdjęcia to pojedyncze ekspozycje po lekkiej kosmetyce w IrfanView. 1. 2. 3. 4. 5. A na koniec księżycowy pociąg:
  8. Jestem w posiadaniu montażu AZ3, który w pierwszej kolejności jest przystowany do żurawia lornetkowego (tutaj można zobaczyć, o co chodzi http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3988-zuraw-lornetkowy-wersja-z-az3/ ). Aby zwiększyć zakres jego wykorzystania postanowiłem użyć go zgodnie z instrukcją obsługi. Tym samym w chwilach, kiedy nie używam lornetki, mocuję do niego Sonnara 300. Udało mi się kupić adapter P-six/M42, dzięki czemu mogę wykorzystać telekonwerter 2x uzyskując ogniskową 600mm i przy pełnym otworze przysłony 75mm szkła. Mocowanie obiektywu jest bardzo proste, bo odbywa się przy pomocy dwóch śrub wkręcanych w dovetail. Zależało mi na tym, by nie rozbrajać zestawu i, żebym mógł w dowolnym momencie przełożyć go do montażu CG5. Przy tej ogniskowej Księżyc ucieka z kadru zauważalnie szybko, więc przydają się mikroruchy, w które AZ3 jest standardowo wyposazony. Szału nie ma, ale spełniają swoją rolę. Zamiast długich cięgieł przykręciłem mosiężne gałki od Celestrona. Celownik StarPointer jest cały czas na swoim miejscu, czyli przykręcony do szyny za pomocą profilu z alu. Przydaje się do szybkiego nakierowania na gwiazdę, potrzebnej do ustawienia ostrości (która i w tym przypadku odbywa się za pomocą maski). Czasami przykręcam jeszcze trójkątną półeczkę, żeby było gdzie położyć wężyk spustowy od aparatu, czym maskę do ostrzenia. Sonnar na AZ3 jest dla mnie bardzo mobilnym i skutecznym duetem do łapania Księżyca. Cała operacja przebiega sprawniej, niż miałbym wyciągać i ustawiać ciężki CG5.
  9. Hmm Ów poeta, pan K.K. podchodzi do sprawy dość emocjonalnie. Z tą eksplozją w każdej chwili to wg mnie spore nadużycie. Betelgeza jest co prawda gwiazdą umierającą, ale nikt nie potrafi udzielić wiarygodnej informacji na temat momentu jej efektownej śmierci. Człowiek z tęgim umysłem i wyposażonym w najlepszy sprzęt nie potrafi przewidzieć np. pogody na kilka dni w przód. I to na własnym ziemskim podwórku, a co dopiero zachowanie tak skomplikowanego organizmu, jakim jest gwiazda kilkaset lat świetlnych stąd. Może zdarzy się to jutro, a może do tego momentu minie kilka ludzkich pokoleń. Chociaż byłoby to satysfakcjonujące przeżycie, być świadkiem efektownej supernowej na miarę tej z 1054 r. (Krab), o której rozpisywali się Chińczycy... Niebo jest bezchmurne, więc na wszelki wypadek pójdę zobaczyć, czy alfa Ori jest jeszcze na swoim miejscu. A zdjęcie na końcu (dwa Słońca) to już jazda bez trzymanki! Ludzie astronegatywni to zobaczą i będą im się śniły koszmary...
  10. Księżyc w Dniu Kobiet 53% zarejestrowany Canonem 350D z obiektywem Sonnar 300 + telekonwerter 2x Jedna ekspozycja 1/400s. ISO 400 (lekka kosmetyka w IrfanView):
  11. Możliwe, że wykonuję go nieprawidłowo... Mam teraz u siebie bardzo ładną wiosenną pogodę, więc wybiorę się zrobić 'dziennego flata' z użyciem filtra słonecznego. Spotkałem się z dwoma wariantami naświetlania klatki: histogram w 1/2 wykresu oraz histogram w 1/3. Może lepiej sprawdzi się ciemniejszy flat? A masterflat powstaje przy okazji stackowania klatek light jakiegoś obiektu w programie DSS. Klatki kalibracyjne dodaję wybierając odpowiednie zakładki (dark files..., flat files...). Powstały plik TIF wykorzystuję w późniejszym czasie, by zaoszczędzić czasu na każdorazowym stackowaniu tych samych flatów.
  12. Montaż prowadzi tak sobie, bo mam duży odrzut klatek. Nawet te, które zostawiam są kiepskie. Trudno, montaż jest z dolnej półki, więc cudów nie będzie. Musiałbym przerzucić się na obiektyw 200 mm. Wtedy na pewno byłoby lepiej, ale i szczegółów mniej. Podziękowania za zidentyfikowanie obiektów. Są to słabo świecące drobinki, więc bez dobrej mapy nie domyśliłbym się ich istnienia. W Stellarium nie ma tych obiektów. Muszę jeszcze popatrzeć w opcjach programu, czy jest możliwość dodania innych katalogów z ds. Coś takiego mignęło mi kiedyś przed oczami... Pozbycie się kleksa zlecę fachowcowi, bo sam nie chcę tego robić. Za jakiś czas to zrobię, bo w pobliżu mojego miejsca zamieszkania nikogo takiego nie ma. A przy stackowaniu daję właśnie prawdziwego flata. Chyba muszę jeszcze raz przestudiować to zagadnienie, bo nie jest do końca skuteczne (choć bez niego jest jeszcze gorzej). A robię go w następujący sposób: Sonnar ustawiony tak, jak podczas sesji (ostrość, przysłona), na obiektyw zarzucam białą koszulkę (dwie warstwy materiału) podpinam Canona z czułością ISO 800 i manualną nastawą czasu naświetlania całość ustawiam 30 cm od monitora z białym obrazem naświetlam 40 klatek, w którym histogram znajduje się na środku wykresu klatki stackuję w wariancie MEDIANA i masterflata TIF dodaję do późniejszego stackowania Czytałem też o sposobie polegającym na naświetlaniu klatek z filtrem słonecznym nd5 pod bezchmurnym, dziennym niebem. Jak będę miał okazję, to spróbuję zrobić właśnie tak.
  13. Pierwsze zdjęcia robiłem bez flata i mam świadomość, że to widać z 2 lat świetlnych. Przy odrobinie wolnego czasu Plejady i rejon Pasa Oriona obrobię jeszcze raz. Matryca w moim Canonie nadaje się do czyszczenia, bo z prawej strony jest kleks, którego nawet flat nie eliminuje. Wrzucam kolejną próbkę fotozdjęć. Tym razem z rejonu gwiazdozbioru Lwa. W kadrze udało się zarejestrować obiekty: M95 9,7 mag M96 9,2 mag M105 9,3 mag NGC 3367 11,5 mag NGC 3377 10,2 mag NGC 3384 10,0 mag NGC 3389 11,8 mag NGC 3412 10,6 mag obiekt "?" w dolnej części kadru, którego nie mogłem zidentyfikować - czy ktoś z astrokolegów posiada na tyle dokładną mapę, by określić, co to za galaktyka i jaką ma jasność? Użyty sprzęt: Sonnar 4/300, EOS 350D, montaż CG5 Obróbka: DSS, PixInsight, IrfanView Ekspozycja 23 x 4min ISO 800 Wersja I: Wersja II:
  14. Dobrze jest czasem nie ulec presji i pominąć obiekt (w tym przypadku supernową), na który spogląda/rejestruje pół amatorskiego astroświata. U mnie NGC3077 rejestrowana Sonnarem wygląda jak maleńka plamka. Tutaj mam okazję przyjrzeć się jej lepiej.
  15. Nie, to jest zestaw nieguidowany. Tylko silnik w osi RA i jazda. Przy małej skali zdjęcia gwiazdy może i wyglądają dobrze, ale po powiększeniu prawda wychodzi na jaw. Do punktów , czy chociaż równych świetlnych tarczek sporo brakuje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)