Henryk

Uff, 13 osób, to całe szczęście, że mi się nie chciało ruszać z ogródka ;). A Mirę widzieliście?

Ooo, jak konkursy, to i ja dołączę ;). Co do reklamy - Radek, podobnie jak i ja nie musi się reklamować :). Niemniej konto na fb mieć można.

A widzisz, astronomia jest niezdrowa :D. A lekarstwa polecam zdecydowanie inne, niż te co znalazłeś na stoliku ;).

I jakie efekty pokazu?

Obawiam się, że będzie zbyt mętnie dla sensownych obserwacji w nocy, ale kto wie ;). Tymczasem spójrzcie na Słońce - widać pięknie wielką plamę gołym (oczywiście z osłoną p-słoneczną) okiem!

Piękna pralka ;). Oby się tylko nie marnowała :).

Miło było poznać Towarzystwo :). Jak tam obserwacje, udało się coś ciekawego złapać?

Jak nie przysnę, to wpadnę na chwilkę tuż po 19tej. O ile miejsce jest dobrze zaznaczone na mapce :).

Dajcie znać gdzie i o której, to postaram się wpaść chociaż na kilka minut, zobaczyć Wasze mordki ;). No i swoją pokazać.

Ale cudna widoczność! Właśnie pobiłem swój rekord zasięgu obserwacji samolotów - Dreamliner z Warszawy do Nowego Jorku zniknął dopiero poza Kopenhagą, czyli ponad 300 km! Znaczy nie sam samolot, tylko smuga, ale zawsze :). Obserwacje więc zapowiadają się ambitnie. Szkoda, że ja jak zwykle nie mogę... ;) Powodzenia

Za każdym razem myślę, żeby do Was dołączyć, ale ciągle coś... i nie ma jak. Ale kiedyś się uda :).

Ludzie małej wiary ;) Już widać od zachodu poprawę, a całkiem ładnie ma się zrobić wraz z zachodem Słońca, czyli niedługo. Niestety wietrznie będzie nadal, więc będą problemy ze stabilnością sprzętu i z marznięciem oglądaczy ;).

Niestety wygląda, że nieco później się wypogodzi, ja więc odpuszczam :). Może w grudniu się uda ;).

Nie wiem czy zauważyliście, ale wg ICM, jutro ok 20tej ma być już czyściutkie niebo. Chociaż wietrznie. Jak wyglądają chęci na spotkanie? :)

Spokojnie, jeszcze kiedyś będzie ładna pogoda :).

Dzięki Jacku. Już słyszałem, że macie ciemne miejsce :). Zobaczymy jak pogoda dopisze.

Jak to źle? Myślałem, że teleskopy służą do rozpalania ogniska w ognisku ;). No przynajmniej w dzień... Widzę, że kolega aktywny w sferze (nie mylić ze sferoidą) towarzyskiej i co się nie udało na astromaniaku, tu jakoś działa. Gratulacje. Ja także więc postawię pierwszy krok na tym forum i może kiedyś podłączę się do towarzystwa.