Skocz do zawartości

mcmaker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    562
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Zawartość dodana przez mcmaker

  1. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Nie, nic z tych rzeczy. Głównym problemem jest blokowanie okularu w tulei, a najmniejsza nieosiowość przy docisku okularu do tulei wyciągu powodowałaby zepsucie kolimacji podczas wykręcania. Okular byłby zamocowany wtedy mimośrodowo, a w tej konstrukcji nie ma miejsca nawet na 0,5 mm nieosiowości. Crayfordy które zaprojektowałem sprawdzają się znakomicie, w kulturze pracy niczym nie odbiegają od seryjnych konstrukcji
  2. Wczoraj poświęciliśmy popołudnie na budowę klatki górnej Można zacząć wyobrażać sobie gabaryty tego sprzętu Dane techniczne prezentują się tak: Rozstaw klatek/LG to 400 mm od środków Rurki alu grubościenne fi 25 mm Sklejka na podstawę klatek o grubości 18 mm Sklejka na pierścienie o grubości 12 mm
  3. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Helikalne Crayfordy okazały się do dupy, bo lorneta potrzebuje idealnej kolimacji, a obracający się okular nie jest w stanie jej zapewnić. Jeden projekt i dwa prototypy później powstał Crayford o gładkości operowania przyćmiewającej wyciągi Moonlite... A tak na serio to bardzo przyjemnie chodzi i przede wszystkim jest sztywny Rura to nierdzewka o średnicy zewnętrznej 35 mm i ściance 1,5 mm. Pokrętło jest tymczasowe i będzie aluminiowe Jeżeli ktoś kiedyś by chciał sobie taki wydrukować, to mogę podesłać STLa.
  4. Z tego co się orientuję to seria Star Discovery jest przeznaczona "dla początkujących" i charakteryzuje się maksymalną plastikowością. Newtony z tej serii nie mają nawet śrub kolimacyjnych Ogólnie unikać
  5. Jak dla mnie M3 jest sporo ciekawsza niż M13 Próbowałem ostatnio wyłuskać NGC 5053 obok M53, w bino 150 mm pokazała się jako duszek, a w 20 calach dopiero można było mówić o obserwacjach, a nie dostrzeżeniu jej. To dopiero jest wyzwanie
  6. Kolejny wytwór nudy i zbyt dużej ilości wolnego czasu Tak długo nie widziałem Jupka, że namalowałem własną wersję
  7. No to po kolei: @sen-ATM-owca Zarys projektu jest robiony na bieżąco, ogólny szkic przedstawimy za kilka dni @piotrkusiu Sklejkę wycinamy ręcznie i idzie nam to całkiem sprawnie (:D) Co do luster, to koncepcja jest taka, że jedno lustro będzie na stałe, drugie będzie na mimośrodzie. @Karol_C Teleskop będzie się składał z następujących części, idąc od góry: dwie klatki górne na wspólnej podstawie, rurki trussowe, skrzynka dolna z LG, płozy, dobson. A tymczasem dzisiaj poświęciliśmy 6 godzin we dwóch, czyli roboczogodzin wyszło 12, na budowanie narzędzi, wycinanie okręgów górnych, frezowanie krawędzi i frezowanie wpustów pod rurki. Rurek będzie cztery na klatkę, bo zaoszczędzimy trochę pracy robiąc przeszczep pająków od synt. Wrzucam parę fotek z postępów prac, teraz trzeba będzie zrobić z tego pierścienie
  8. Po odniesionym sukcesie z sześciocalową wersją lornety apetyt na więcej cali wzrósł, tak więc naturalnie kolejny projekt znalazł się na desce kreślarskiej. W tym wypadku, razem z @Piotrek K. ruszamy z budową Bino Newtona z dwóch Synt 254/1200 mm, a ten temat będzie służył jako dziennik budowy Główne założenia projektu: - Konstrukcja trussowa, składająca się na 5 części i pozwalająca wpakować teleskop do bagażnika hatchbacka/sedana - Klatka dolna będzie wspólna dla dwóch luster - Sklejka, aluminium i stal - Obracane górne klatki w celu regulacji rozstawu oczu - Okulary w standardzie 1,25 cala - Kolimacja LG od góry Co mogę więcej dodać? Zaczynamy jutro od wycięcia pierścieni górnych klatek
  9. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Helikalne Crayfordy już prawie są gotowe, brakuje jedynie rury wyciągu
  10. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Jakby obok 20 cali rozstawiło się 30 cali to też wszystko by zbladło w 20" Szlaki są przetarte, większy bino Newton to tylko kwestia czasu
  11. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Obliczeniami się nie obserwuje, wszystko się i tak sprowadza do subiektywnych odczuć
  12. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Dokładnie tak, to jest to o czym wspominałem - nie trzeba używać zerkania
  13. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Newton 10 cali z nasadką bino da równowartość dokładnie 177,8 mm. Strat światła przecież nie da się pominąć kiedy dzielimy binonasadką jeden stożek na dwa... Posłużę się tutaj obliczeniami Benedykta z AM "Apertura instrumentu wynosi D. Szukamy apertury d, czyli odpowiadającej patrzeniu przez jeden okular nasadki bino. Strumień światła L1 wpadający przez aperturę D wynosi: L1 = pi*D*D/4 Strumień światła L1 rozdziela się na dwa strumienie, czyli wynosi połowę wartości strumienia L1: L2 =1/2 pi*D*D/4 = pi*D*D/8 Jednocześnie "połowa" strumienia L1 odpowiada jednemu strumieniowi, ale "dawanemu" przez poszukiwaną aperturę d: pi*d*d/4 = pi*D*D/8 [dzielimy strony równania przez "pi"] d*d/4 = D*D/8 [mnożymy strony równania przez "4"] d*d = D*D/2 [pierwiastkujemy strony równania] d = D/sqrt(2) [przyjmujemy w przybliżeniu, że pierwiastek z dwóch to 1,41] d = D/1,41 d = 0,70 D Wniosek jest taki: przy zastosowaniu nasadki bino do teleskopu o aperturze D widzimy każdym okiem tak, jak gdyby obraz był "dawany" przez teleskop o aperturze d wynoszącej 70% apertury teleskopu (0,7*D)."
  14. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    @wojt0000 Matematycznie tak, masz rację, aczkolwiek współczynnik 1,4 jest wyprowadzony za pomocą bezpośredniego porównania teleskopów mono i stereo w tych samych warunkach, obok siebie. Ja się popisuje pod współczynnikiem 1,4x bo różnica pomiędzy 150 a 170 mm jest ledwo dostrzegalna, a różnica pomiędzy 150 mm mono a stereo jest ogromna i bino 6 cali odpowiadałaby właśnie pojedynczemu teleskopowi powyżej 8 cali. Wpadnij na obserwacje to sam się przekonasz "Direct comparisons between large binoscopes and larger, single mirrored telescopes indicate that the increase in the aperture of the larger, comparable mirror ranges between a factor 1.4 and 1.7. This is at odds with the commonly used ?(A2 x1.41) formula that predicts a 1.19x gain in aperture of the larger mirror."
  15. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Dużo obserwowałem ósemką i ostatnie obserwacje pokazały, że moje bino bez problemu przebija taką aperturę, co zgadzałoby się również z wyliczeniami: 6" x 1,4 = 8,4" Nie wspominając już o plastyczności czy komforcie obserwacji w stereo Nie sądzę jednak żeby dorównało 10 calowemu teleskopowi w zasięgu i detalu, ale przyjdzie jeszcze czas na testy. Zgodnie z wyliczeniami, bino z 12 cali powinno przebić 16-calowe lustro. W obrazie poniżej opisany jest też podpunkt o stosunku szumu do ilości sygnału i mimo, że może wydawać się to dziwne w przypadku obserwacji wizualnych to rzeczywiście było to pierwsze co zauważyłem na ostatnich obserwacjach. Najlepszym porównaniem byłoby chyba stwierdzenie, że obserwacje mono to surowy obraz, a w stereo jest już po stackowaniu i lekkiej obróbce Każdemu kto jest zainteresowany obserwacjami w stereo polecam zapoznać się z opracowaniem na temat bino-newtonow pt. Binocular Summation Factor.
  16. To były dziewicze obserwacje, helikalne Crayfordy już się robią Co do samych obserwacji to prawda, warunki były świetne, wręcz spektakularne jak na to do czego przyzwyczaił nas obecny rok Liczę na więcej takich nocek, widok M51 przez 20 cali zostanie ze mną na długo
  17. Jak są chmury to jest kilka wyjść żeby się nie nudzić: można na nie narzekać, obserwować jak płyną po niebie, fotografować je albo malować Wpadłem na ten czwarty pomysł. Oleje na płótnie, 30x40 cm. Łysy kładący się do zachodu wraz z Wenus i plejadami
  18. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    @sen-ATM-owca Wdychanie oparów roztopionego ołowiu nie należy do najlepszych pomysłów, podczas użytkowania jedynie możesz sobie pobrudzić ręce (nie wnikam w szkodliwość ołowiu w zetknięciu ze skórą) jeżeli taka przeciwwaga nie będzie zabezpieczona lakierem.
  19. Rzeka która została opisana w każdy możliwy sposób i warto wykazać trochę inicjatywy i poszukać informacji samemu. Wszystko było wałkowane
  20. mcmaker

    Bino Newton 6 cali

    Miałem pisać w temacie Krakowskich spotkań, ale skoro opis będzie dotyczył głównie wrażeń z obserwacji bino to rozpiszę się w swoim temacie Spotkaliśmy się wczoraj w Trzonowie i od razu po rozłożeniu się było wiadome, że niebo pokaże pazur, w końcu to chyba najciemniejsza lokalizacja na północ od Krakowa. Złożenie całości sprzętu nie zajęło dłużej niż 8 minut: na pierwszy ogień nogi, później przykręcamy pier do nóg, następnie odciągi, nasadzamy głowicę a na końcu lornetę. Uff, myślałem, że będzie gorzej No dobra, ale co z kolimacją? Spieszę z odpowiedzią. Obydwie kolimacje (optyczna poszczególnych tubusów i mechaniczna, wspólna) ustawione raz przed wyjazdem przetrwała transport, niezbyt delikatne wyciąganie sprzętu z samochodu, montaż całości i jeszcze przenoszenie. Jestem usatysfakcjonowany z wytrzymałości sprzętu Teraz czas na wrażenia z obserwacji. Był to pierwszy raz pod naprawdę ciemnym niebem, tak więc mogłem ocenić potencjał tej lornety. Obserwacje przeprowadzane były przy pomocy okularów około 70 stopni i około 17 mm ogniskowej zaadaptowanych z lornetki BPC 8x30 i tu kolejne zdziwienie, bo pokazały się z dobrej strony - przyzwoita korekcja, dobra transmisja i pokaźne pole. Ogromną przewagą obserwacji w stereo, oprócz komfortu i naturalności obserwacji obuocznych jest to, że obserwowane obiekty odkrywają wszystkie karty od razu po spojrzeniu na nie. Nie trzeba się przyglądać, zerkać i wysilać żeby przez parę minut gapienia się w obiekt wyłuskać jego wszystkie detale. W stereo sprawa jest prosta - patrzysz na obiekt i wszystkie detale od razu wyskakują, to jest coś niesamowitego i wynagradza wszystkie niedogodności związane z gabarytami Genialnym przykładem tego jest Wielka Gromada w Herkulesie. Wrażenie paralaksy i złudzenie jej kulistości wtórowały całkowitemu rozbiciu jej w pył. Żadnego domyślania się, w sześciu calach i co najważniejsze, 40x powiększenia, dla mnie jest to niewyobrażalne... Wymienię tutaj kilka ciekawszych obiektów zaobserwowanych minionej nocy: M51 - Tutaj przydał by się ciut większy power, ale ewidentnie było widać, że w jej obrazie coś się dzieje. Nie były to co prawda widoczne ramiona, ale bez problemu można było dostrzec, że jest nieregularna i "poszarpana". Oczywiście w 20 calowym Taurusie który stał obok widok był nie do pobicia. Czarno białe zdjęcie - Widoczne ramiona, pomost, pasy ciemniejszej materii, bajka. Galaktyka Czarne Oko - Ogromny, jasny dysk galaktyki z widocznym ciemnym przecinkiem przy jej jądrze, to jedna z moich ulubionych galaktyk. M81&M82 - Klasyczna para, w jednym polu widzenia oczywiście. Cygaro z widocznymi farfoclami, a M82 wydawała się naprawdę duża średnicą. Triplet Lwa - Również w jednym polu, bez problemu od kopa widoczne wszystkie galaktyki Łańcuch Markariana - Naliczyłem 11 czy 12 składników, bez żadnego wypatrywania czy się nie ukrywają Panstarrs - Ewidentnie trójkątna kometa w rozległym polu gwiezdnym, wspólnie stwierdziliśmy, że to był najprzyjemniejszy widok ze wszystkich sprzętów na miejscu (13'', 20'' i bino 6'') Było też dużo innych obiektów, łącznie kilkadziesiąt, w tym ogromna ilość galaktyk w Pannie, kilka innych kulek jak M53, M3, gromady otwarte oraz na sam koniec wschodzący Księżyc. To była zdecydowanie najlepsza nocka obserwacyjna w tym roku. Zdecydowania warto było poświęcić te 14 miesięcy na budowę lornety, obserwacje przez dwa osobne lustra w stereo jest nieporównywalne do żadnej nasadki bino.
  21. @felcia97 Większość bolidów rozbłyska na zielono podczas spalania się w atmosferze
  22. Ja też będę, w razie czego mam jedno miejsce w samochodzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)