ignisdei

Nie no ja nie zerkam, raczej się troszkę wpatruję szczególnie podczas porównań!

Oczywiście .. miałem 8mkę już poprawiam w treści :D ;) To był brand Orionowski (ultra wide) sprzedałem Sławkowi -może potwierdzić ;)

Jacek a dla czego logo forum jest z tyłu??? Andromeda pięknie by się prezentowała na plecach z fajnym napisem np. wpatrzeni w ciemność !

Chciałbym rozpocząć wątek o naszych typach szkiełek do planet. Mam doświadczenie z kilkoma rodzajami okularów. Będą to moje subiektywne opinie poparte doświadczaniem. Wiadomo, że gdy mamy żyletny seeing fajne obrazy da nam nawet ordynarny Kellner kitowy, jednak dlaczego nie wyciągnąć z planety jeszcze więcej? Mój typ to orto...dla tego, że nie nosze okularów korekcyjnych i nie przeszkadza mi małe pole...Dlaczego orto? Mam doświadczenie z okularami różnych firm .. jednak posiadałem i posiadam tylko UO. Okulary University optics charakteryzują się wspaniałym kontrastem i niezłą transmisją. Pole niestety mają ciut mniejsze od Baaderów. Orto mają to do siebie, że użytkownik musi potocznie przyklejać oko do szkła. Ze względu na tzw. mały eye- relief popularny (ER). Jest nic innego jak efektywna odległość od okularu oka człowieka w której to odległości obserwator wychwyci całe pole okularu. UO to pola rzędu 45 stopni z er ok 7-8mm.. to może odstraszyć. A ja jednak ufam ortosom jak i większość zachodniego świata. Okulary UO występują w dwóch odmianach HD -walcowate główki -czasem z muszlami Volcano Top -jak nazwa wskazuje przypominają szczyty wulkaniczne Posiadałem następujące UO Orto: 6VT, 9HD oraz 12HD Orto pokazuje wspaniałą, techniczną kreskę - rysuje pierścienie Saturna, przerwę Cassiniego, pasy atmosferyczne gazowego giganta -jak nic innego. Lantany Vixena charakteryzują się też znośnym kontrastem -ale obraz w nich jest jakby "miękki" orto bardziej uwydatnia szczegóły. Lantany posiadałem 3: LVW 8mm, LV 18 i LV 50mm ostatni pomijam. Miałem możliwość porównywania UO HD 9mm z LVW 8mm w N 12" na Saturnie. LVW miał fajne pole -co jest ważne dla Dobsona. Można było przepuścić planetkę od diafragmy do diafragmy i zachwycać się nią w pełnej korekcji sporego pola . Ale gdy spojrzeliśmy w orciaka obraz wydawał się zdecydowanie ostrzejszy, jak po użyciu funkcji sharpen w programie graficznym. To przeważyło nad sprzedażą LVW tym bardziej ze orto stanowi ok 1/3 ceny LVW. Bardzo pozytywne wrażenie zrozbił na mnie okular Pentaxa XL w obserwcji Marsa był to model 5,2 XL. Duze pole i wspaniały kontrast pozwolił z użyciem barlowa naszkicować Marsa w LB tuż przed opozycją. Pentaxy moim zdaniem to genialne okulary i ale używając f10 nie muszę ich posiadać. kiedy jednak przysiądę się na wielkiego dobsa 18" co kiedyś pewnie nastąpi ;) wyposażę się w garniturek Pentaxów. W jasnym Newtonie nie każdy okular krótkoogniskowy spełni Wasze wymagania. Potrzebujecie kontrastu. Dlatego w F-5 8-elementowy SWA nie pokaże wspaniałej planety. A w SCT11" zaskoczy nas unikalnym kontrastem. Dlatego stara seria Ultima z swoją niespotykaną transmisją prześwietli wam planetę i pokaże kolorowe obwódki w jasnym Newtonie a w ciemnym "kacie" pokaże zęby. Zatem wskazanie uniwersalnego okularu do planet jest nie możliwe. Dobieramy go raczej do określonego typu teleskopu.

Temat właściwie bez sensu. Bo jak można porównywać teleskopy tak od siebie różne pod względem, konstrukcji, światłosiły, montażu czy systemu prowadzania. To jednak teleskopy optyczne i do tego zwierciadlane. - SCT 11"= Ogniskowa 2800mm średnica lustra 280mm f10 Realna waga tuby to z akcesoriami ponad 15kg -Newton 12"= Ogniskowa 1500mm średnica lustra 305mm f-4,9 Przyjrzyjmy się im zatem. Jako Newtony wspomnę Syntę 12? ?nierozkładaną? oraz LB 12? - konstrukcje proste mechanicznie, które posiadałem. Rury wsparte na drewnianych skrzynkach. Konstrukcja Newtona też nie powala na kolana, dwa lustra w tym jedno pod kątem. Nic prostszego. Jednak te wspaniałe obrazy lustra parabolicznego..bezcenne. Takie lusterka dają gwiazdy jak szpileczki i są UWAGA- jasne!!!. Co znaczy jasne?? Każdy niemal wie, że ?jasne lustro? w wizualu to pojęcie przyjęte potocznie. Chodzi o to, że z określonym okularem załóżmy średnioogniskowym otrzymamy w miarę sporą źrenice wyjściową a z okularem rzędu 33-40 mm otrzymamy źrenicę, która praktycznie oscyluje na granicy ?pełnej wykorzystywalności? dla człowieka w średnim wieku. W teleskopie o mniejszej śwaitłosile by osiągnąć podobną źrenicę wyjściową musimy użyć okularu o niemal nierealnych ogniskowych? generalnie dla f5 szerokokątny okular 17mm jest niemal wygarniaczem średnio i mało galaktycznym.. z źrenicą 3,4mm wyłapiemy każdą najmniejszą mgiełkę.. power i kontrast + w miarę jasny obraz. Dla kata f-10 o ogniskowej 2800mm taki okular będzie fajnym okularem planetarnym z źrenicą 1,70mm Mgławice cirrusowe typu Veil czy Crescent wymagają zazwyczaj użycia filtrów typu UHC, UB, pasujących idealnie do jasnych i szerokich pól.. które może dać nam tylko spory Newton od f-4 do f-6. By osiągnąć taką źrenicę w moim SCT 280/2800 musiał bym użyć reduktora ogniskowej. Posiadam takowy f/6.3 Hirsch. Po wkręceniu go w w visualback o odpowiednim przelocie.. (w moim przypadku C11 rura teleskopu ma te 2? przynajmniej teoretycznie.) Możemy użyć okularu 25 do 28mm co da nam źrenicę 2,8mm która nawet nie wchodzi w przedział źrenicy dla ulotnych mgławic cirrusowych zaczynającej się tak od 4-4,5mm w Newtonie 300/1500 mamy ją już okularem 25mm Ha ha ha!!! :D :D No to czemu nie wychrzanić pod reduktor np. SWANA 40mm i bawić się w źrenice rzędu 6 mm?ale każdy kto tego próbował zobaczy jak nagle spada osiowość patrzenia, jak pojawia się dokuczliwy duch LW w środku pola oraz?..jak bardzo obcięte są brzegi. Niestety reduktor wprowadza sporą winietację. W dzień szczególnie widzimy jak ten układ kaszani obraz. Takich rzeczy nie dowiecie się od dystrybutorów :) W miarę z tym reduktorem spisuje się Hyperion Asferyk 31mm.. ma mniejszą średnicę szkła od SWANA. Ogólnie zła opinia o ?długich? Hyperionach jest mylnie rozpowszechniana przez różnych pseudo znawców optycznych, którzy nawet podejrzewam przez nie nie patrzyli?a robią im zły marketing. Uważam, że długie hipcie są warte swej ceny! Generalnie okulary powyżej 30mm nie łączmy z reduktorem ogniskowej w SCT. Czyli jednak skrzynka na Dobsie? No nie do końca bo wszystko zależy co chcemy pozyskać od teleskopu i na co liczymy. Nie ma bardziej uniwersalnej konstrukcji od SCT. Niewielkie rozmiary, ciut mniejsza masa od Newtona czyni tą konstrukcję idealną na dużego i stabilnego paralaktyka. Takiego trusowego Newtona raczej na paralktyka nie położysz?Tuba 305/1500 z racji na swoją długość jest trudna do prowadzenia i wymaga naprawdę dobrego monta i wyważenia. SCT 11? cholernie się długo chłodzi, latem pewnie ponad 2 h. Ma płytę korekcyjną która nagminnie paruje.. od zewnątrz i co najgorsze od środka. Wymaga grzałki która ciągle pracuje i podnosi temperaturę płyty o te kilka stopni zapobiegające kondensacji . Niezbędny jest też odrośnik, który w tandemie z grzałką ma zapobiegać roszeniu i zamarzaniu wody na optyce. Grzałka 11? hmmm wiecie ile to żre? Mam Oriona na wejście zaplniczkowe. Powertank pada mi latem po 2h.. zimą pewnie padnie po godzinie. CGEM może pracować na pełnym ładowaniu powertanka ok. 10-12 h tu nie ma problemu. Gdy już mamy ustawiony telep na wg alignacji na 3 gwiazdy.. CGEM na silnikach prądu stałego i enkoderach trafi niemal idealnie w punkt ? i robi to dość szybko! Prowadzenie też jest dość dobre..widać to przy awikowaniu planet z kamerką o małej matrycy. Dokupiłem do montażu lunetkę biegunową i po zgrubnym ustawieniu na polarną trzyma obiekt w polu okularu przez długi czas. Takim sprzętem można zrobić maraton Messnera w kilka godzin z uwagi nie nas szybkość szukania, która jest fenomenalna ale na dostępność obiektów na nieboskłonie ;) SCT i planety ? są naprawdę ładne, długa ogniskowa+ mała światosiła + duża zdolność rozdzielcza = ładna kontrastowa planeta. Warunek dobra kolimacja. Rozkolimowany SCT skaszani planetę bardziej niż Newton ?wierzcie mi! W Newtonach szczególnie trusowch najgorszą zmora to ugięcia konstrukcji widoczne przy obiektach niżej położonych?.rurki się gną i spada kolimacja..Lustra w np. LB miały spore luzy na swoich białych garnkach w których tkwiły cele. Wady spowodowane są przez zbyt duże średnice otworów śrub. Jasny Newton to też sprzęt wymagający..niestety wymusza użycia przynajmniej okularów o średniej korekcji. Są dość wrażliwe na niskiej jakości szkła. W C11 nie musimy ich mieć. Nie widać tak strasznie wad. Więc jeśli ktoś będzie wam polecał LVW lub Naglery do SCT F10 możecie go wyśmiać :D :D :D.. no ewentualnie okulary 100 stopniowe ze względu na pole. W SCT liczy się TRANSMISJA! Gromady.. SCT przepięknie je punktuje, duży Newton za to pokazuje chyba ODROBINĘ więcej gwiazd! Choć to kwestia bardzo subiektywna Galaktyki ? obrazy bardzo zbliżone w obu telepach. Małe i średnie mgławice planetarne pokazuje równie pięknie. Czyli obiekty wymagające kontrastu oraz zdolności rozdzielczej są domeną SCT SCT 11" + montaż + akcesoria+ walizki zajmują 1/2 bagażnika astry Combi! Wpływ na jasność ma też pewnie płyta korekcyjna, która ?coś tam pochłania". To przecież szkło, które nie jest fizycznie idealne. Następnie kątówka na torze optycznym, która też idealnie nie odbija lub przepuszcza w przypadku pryzmatu. A niech któryś z tych elementów zaparuje? Wnioski: najlepiej mieć SCT11? na sporym montażu i dużego newtona do ulotnych mgiełek! Do tego jeszcze zgrabny APO 120mm z płaskim polem do foto i osiągamy pełnię szczęścia ;)

Piotrkusiu, dzięki! może to jakieś światełko w tunelu jestem raczej lepszym kowalem niż stolarzem ;) Myślałem, że zarzucę budowę po tym jak wziąłem się za Dobsona.. masakra chciałem to rżnąć w kąt. Ta konstrukcja wygląda fajnie i dość solidnie!

Kuba, świetna animacja! Chyba najlepszą jaką widziałem z polskich 8)

Maraton Messiera jest realny - biorąc pod uwagę szybkie go-to CGEMa i 11" CST - zrobimy go w godzinę może dwie? :D :D :D Warunek wszystkie emoki muszą wyliźdź ;)

Dokładnie w Lwie jest ich stosunkowo mało :): Maraton Messiera - starczy !!!

No tak..ekipa forumowa z czujnikiem gamma już tam była

Nie ma sensu .. dywagacje o koszulkach zlotowych będziemy prowadzić w starym temacie :)

Oczywiście że można, tak sobie tylko gdybamy co będziemy robić za 5 miesięcy ;) Czuj się Grzegorz dopisany :) BUAHAHA- kryzys zatem handel wymienny :) :)

Założę się że zrobiona z Dobsona bez prowadzenia?

Można odnieść się do kształtu i położenia Lwa w noc zlotową 25-03.2011, który będzie wyglądać:

Lustro siedzi w celi, a właściwie wisi na samochodowym pasie bezpieczeństwa. Nie wiem jeszcze czy idealnie siedzi w środku :( Zrobiłem też amatorski system nawijania pasa! Optyka jak widzicie (w świetle lampy błyskowej) ma sporo ubytków aluminium... Ale jeszcze został niewielki margines użyteczności, który zwalania od konieczności natychmiastowego napylania ;)

Rozmawiałem dziś z Panem Leszkiem i zarezerwowałem termin na 24-27 marca 2011. Zatem będzie to już wiosna, gospodarz mówił, że drogi zimą są na okrągło odśnieżane. Zaliczki pewnie zbierać zaczniemy w połowie lutego! Wypada tylko poczekać te 5 miesięcy ;D.. ps. były głosy bym termin ustalał z dłuższym wyprzedzeniem co niniejszym czynię :) Zmieniłem też nazwę tematu, który przyklejam!

Od początku! Kupiłem od Saywieha konstrukcję ATM Newtona 300/1500. Lustro ma na odwrocie monogram SP, zatem zgaduję że to szlif pana Stefana. Wiechu kupił telep z lustrem już na stałe przyklejonym do deski.Nie odważył się go odklejać Wykonał pod to konstrukcję drewnianą. Telep ma nawet wyciąg ATM i ATMowe mocowanie LW. Ale jak się domyślacie konstrukcja z przyklejonym lustrem do deski nie jest, że tak powiem reformowalna. Zatem zaraz po kupnie postanowiłem (ryzyk-fizyk) odkleić lustro. Cienki nożyk załatwił resztę,. Mając oddzieloną optykę postanowiłem wykonać cele pływająca. Dzięki pomocy kolegi Tehena stworzyłem celę bazująca na 3 profilach oraz 2 kątownikach aluminiowych. Tehen radził mi zrobić celę na 3 podparciach, jednak do skrzynki która już istniała było ciężko to dorobić. Bo musiał bym to zrobić zmieniając wielkość samej skrzyni, musiał by też zmienić rozmiary Dobsona. Dlatego zrobiłem (wbrew dobrym radom)- 4 symetryczne podparcia i troszkę bliżej siebie niż na projekcie Kolegi. Teleskop nie miał szukacza.. dołożyłem mu wiec szukacz Astrokrakowe szkło 52/330 z rosyjskiej lunety ZT-33,z wymiennymi okularami PL 25 i 28mm Cela ma 4 otwory bazujące na 8 nitowkrętach wpuszczonych w profile al. nie jestem wielkim MacGyveren zatem samo robienie otworów pod kolimacje zostawiłem ślusarzom (koszt 20zł) Lustro będzie leżeć na 8 trójkątach aluminium obciągniętych filco-gumą ;D wspartych na 4 płytach stalowych. Będzie to cela pływająca. Będzie opasana pasem bezpieczeństwa (z samochodu) Kolimacja na śruby 8-mki w 4 punktach od dołu. Z początku chciałem dać teleskopowi nowego pająka zmienić wiele rzeczy. Ale teraz widzę że drewniany ATM Wieha ma wiele zalet . Zostawiłem wiec łukowatego pająka i drewniany montaż LW. Wszystko tylko wyczerniłem i podokręcałem. Ułożyskowałem wątłego Dobsona ze sklejki w poziomie kołkami do mebli (8 szt) niestety Dobson dostanie jeszcze kątowniki stalowe bo się kiwa. Tak wyglądają prace wiele jeszcze do zrobienia: Cela: Góra Dobson kółka Trójkącik

I tak robimy co robimy.. a że można to robić pod egidą organizacji to tylko lepiej! :D Ale ogólnie to nas widać a nie owe organizacje. :) Wiec nasuwa się pytanie gdzie jest poznański węzeł astro-społecznościowy?..odp. tam gdzie słychać o ludziach uczestniczących czynnie w obserwacjach, piszących i promujących to hobby...powiem, że jest on na linii Puszcza Notecka -Oborniki oraz Jeziory - Poznań! My jesteśmy astrospolecznoscią, motorem sprawczym a nie formalna struktura której praktycznie nie ma! ps.na Boga ja nawet nie mam legitymacji PTMA, nie byłem na żadnym zebraniu. Ale leży mi na sercu poruszenie tego środowiska!

W zawiązku z notorycznymi nadużyciami ze strony pewnego Trola.. aktywacja nowych kont od dziś tylko ręczna! Odchodzimy od E-maila

Tysiące razy mówiłem mu by nicka ta męski zmienił ale się upiera że nie ;)

Oczywiście Janusz, od pewnego czasu koresponduję z tym panem. Wygląda, że ma chęć się poznać i choć kurtuazyjnie chce z nami nawiązać kontakt. Generalnie zrozumiałem, że należy inwestować we własne struktury a jeśli to nie da zamierzonych efektów tworzyć nowe. OK rozejrzę się, przede wszystkim wybadam nastroje i streszczę Ci pokrótce co widziałem i słyszałem. Agent 001 na rzecz Zarządu Głównego PTMA odmeldowuje się :D ;) ps.W poprzednim moim poście umieściłem dokładne dane dot. spotkania

Chciałbym was poinformować, że mamy zaproszenie od Pana Wiceprezesa PTMA Poznań na spotkanie, które odbędzie się na ul.Dmowskiego 37 , godz.17 w Poznaniu! Ja zamierzam jechać..zapraszam do dołączania :). Dom Kultury "Krąg" na ul.Dmowskiego 37 na godz.17.00, 6 XII

To jest do dogrania....ja też wolał bym bez żony i dzieciaka- pamiętajcie 150x 3 to już spora kasiora!

Spoko załatwi się kwatery!

Panowie OK ten termin to kompromis stoi 24-27 marzec. !!!!! 4 dni ;)