Skocz do zawartości

wessel

Astrofotografia
  • Liczba zawartości

    6 484
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    206

Zawartość dodana przez wessel

  1. Kilka informacji - Ciemne mgławice to rodzaje obłoków międzygwiazdowych składających się z cząstek pyłu o wielkości poniżej mikrometra, pokrytych zamrożonym tlenkiem węgla i azotem. Są tak gęste, że zasłaniają widoczność obiektów znajdujących się za nimi. Chmura LDN 673 wyznacza górny galaktyczny koniec "ciemnej szczeliny" Drogi Mlecznej . W LDN 673 odkryto całkiem sporo obiektów Herbig-Haro. Zainteresowanych odsyłam do ciekawego opracowania https://iopscience.iop.org/article/10.3847/1538-4357/aa9ce1/pdf. Ich pokazanie w tej skali jest bardzo trudne. Setup: FSQ 106 N, SBIG STL 11000 na montażu Takahashi EM-11 Z. Guiding: Starlight Lodestar X2 z optyką Orion MiniGuideScope. Fokuser FLI PDF. FIltry Baader Planetarium LRGB. Czasy : luminancja 21x600 sekund, RGB: po 10 x 600 sekund na kolor . Razem 8,5 godziny rejestracji. Obróbka : DL Maxim, PixIsight, Astro Pixel Processor, Photoshop. Opis: Edytowane 5 godzin temu przez Gość na chwilę
  2. Przecież to jakaś bzdura..... to świat wirtualny a w takim świecie można wypisywać o sobie i nie tylko o sobie co tam komu się wydaje albo zamarzy. Wymuszenie czegokolwiek nie spowoduje, że wpisujący będą wpisywali prawdę.
  3. Swój opis wodorowych obszarów emisyjnych Steward Sharpless stworzył przeglądając obrazy nieba zarejestrowane przez obserwatorium Mount Palomar w ramach Palomar Sky Survey. W 1953 opublikował katalog , w którym zawarł obszary H II widoczne z półkuli północnej. Katalog ten zawierał 142 obiekty. W 1959 opublikował drugie i ostatnie wydanie swojego katalogu, które zawierało opis 313 mgławic. Jedną z najciekawszych i najbardziej przydatnych dla nas reprezentacji obiektow z tego katalogu można znaleźć na portalu CCD Images of Sharpless Catalogue. No i tu pojawia się pewna ciekawostka, swego czasu dość intensywnie dyskutowana na forach internetowych poza Polską. Otóż katalog zawiera kilka obiektów, które dają na tych płytach PSS ledwie ulotny ślad, a zostały zaklasyfikowane do obiektów emisyjnych. Sprawa mnie na tyle zaciekawiła, że oprócz obiektów typowo emisyjnych ( mam już zarejestrowanych ponad 50 obiektów) postanowiłem zarejestrować te niezwykłe mgławice. Dawno temu ( w 2012 roku) zarejestrowałem Sh2-73 w konstelacji Herkulesa, w ubiegłym roku Sh2-63 w Strzelcu, a w tym roku Sh2-33 i Sh2-36 położone w gwiazdozbiorze Głowy Węża. Co ciekawe, wszystkie te obiekty wymagają szerokiego pola widzenia ( minimum 3 arcdeg). Setup: Takahashi FSQ 106N, kamera SBIG STL 11000M, na Takahashi EM-11 Z.Filtry LRGB Baader Planetarium. L= 24x600 sekund, RGB 12x300 sekund na kanał. Brok nad Bugiem. Czerwiec - lipiec2023. Opis
  4. Po roku wracam do tematu. Dzisiejszy przelot śmigłowca ULC Dynali H3 Easy Flyer ( rozpoznany dzięki kolegom z Astropolis) Canon 1100 D, Sigma 70-300.
  5. Z obliczeń wynika, ze aby spełnić warunek najlepszego wykorzystania optyki powinieneś mieć kamerkę o pikselu nie przekraczającym 4 um. Ta ma 5.4 um czyli masz undersampling skutkujący obniżeniem jakości odtwarzania szczegołów - co ma istotne znaczenie dla astrofoto planet i Księżyca.
  6. Zbliża się 54 rocznica lądowania człowieka na Księżycu.
  7. A ja bym jeszcze sprawdził sztywność mocowania tuby guidera - to duża tuba i może się bujać. Wykres guidera sugeruje dodatkowo dwie możliwe sprawy : błąd wyważenia lub błąd ustawienia na Polaris.
  8. Pierwsze zdjęcia Księżyca John William Draper (ojciec) zrobił 26 marca 1840 roku na dagerotypie. Henry Draper (syn) zrobił pierwsze zdjęcia obiektu pozasłonecznego ( Messier 42) 30 września 1880 roku. Była to pojedyncza ekspozycja 50 minut na kliszy szklanej refraktorem 11 cali.
  9. Mam przyjemność poinformować Szanowne Koleżeństwo że zostałem zaproszony do poprowadzenia warsztatów astrofotografii dla zaawansowanych podczas Astroshow 2023, który organizuje firma Delta Optical. O samym spotkaniu więcej poczytacie tutaj. Ja natomiast chciałbym Was zachęcić do udziału w tym zlocie, bo przygotowuję trochę niestandardowy sposób prowadzenia swojej części warsztatów. Zamierzam sporą część spotkania poświęcić na tematy związane z doborem sprzętu, doborem obiektu i szeroko pojętym przygotowaniem do sesji i samej sesji astrofotograficznej. Uważam to za ważny element naszego hobby, bo ostatnio coraz trudniej o czyste niebo a źle przygotowana sesja równa się stracie czasu którego i tak jest mało. Oczywiście będzie też obróbka dla zaawansowanych z wykorzystaniem niektórych najnowszych technik. Firma Delta Optical wyśle do wszystkich uczestników zestaw linków do zainstalowania trialowych wersji oprogramowania ( PixInsight i Adobe Photoshop) oraz modułów pomocniczych ( Starnet, NoiseExterminator, GeneralisedHiperbolicStretch itp) tak, aby omawiany workflow mógł zostać zrealizowany na komputerze każdego z uczestników. Jeśli pogoda dopisze to oczywiście w nocy focimy! Ja pokażę w praktyce dwa setupy : Montaż Direct Drive ASA DDM 60 ( pracujący bez guidingu) z astrografem Officina Stellare Veloce RH200 i kamerą ATIK One 6.0 oraz travellerek na bazie Takahashi FSQ 106N, kamery pełnoklatkowej SBIG STL 11000 oraz montażu Takahashi EM-11 Z z guidingiem Starlight Lodestar X2. Zapraszam! Maciej Kapkowski
  10. Kolory ok, gwiazdki ok - galaktyka mydło. Nie zawsze tak wielki crop jest potrzebny a powoduje utratę jakości fotki.
  11. Wyślij do mnie na PW . Włożę do posta.
  12. Wiosna 2045 jak dożyję 🙂
  13. Najbardziej mnie cieszy jak sam coś zrobię bez wydawania pijanych pieniędzy na gotowe rozwiązania. Z dzisiejszej nocy ( przy okazji sesji) napęd i automatyka sterowania szlabanem. Pociągi już dawno jeżdżą w automacie IMG_2152.mp4
  14. A ja błagam o zastosowanie podstawowych zasad pisowni bo przeczytałem i mam trudności ze zrozumieniem Autora - z całym szacunkiem dla Jego problemów.
  15. Taaaaa...seniorów jest sporo. Witaj Matyldo. Podobnie jak Janko staram się udzielać raczej merytorycznie. Jak zagorzały wróg socialmediów raczej w inny sposób się nie udzielam 🙂
  16. Pierwszy na pewno nie pokryje całej matrycy tego Canona. Proponuję drugi uzupełniony o korektor pola.
  17. Moja półka wygląda identycznie. Brawo Łukasz i wielkie dzięki za dobra robotę!
  18. Dodatkowy element to jakość. O ile reduktory ogniskowej są dość dobrej jakości i do tego w akceptowalnych cenach o tyle Barlow do DS.... hm.... widziałem w życiu jeden ( telekonwerter Takahashi) i wiem o kilku innych ( stosowanych m.innymi w sprzęcie ASA) ale to są ceny po kilka tysięcy Euro. Uwagi kolegi powyżej jak najbardziej aktualne są tez niestety.
  19. Intensywnie podlewana marcowymi deszczami makieta urosła do końcowych wymiarów 120 x380 cm. Zaczynam kablowanie elektroniki i układanie torów. Ciekawe ile jeszcze mam czasu do pierwszych pogodnych nocy?
  20. Fajny ten dżecik- mgławica znana a jakby nie do końca 🙂
  21. Owszem, jest tak jak piszesz - jest okienko klikasz i już..... no nie do końca. Bo powstały obraz to półprodukt który służy do dalszej obróbki na warstwach z maskami itp. i to w PS a nie w Pixie. Są tacy, co obrabiają od początku do końca w Pixie - ale są to wyjątki, a dobre efekty uzyskują wyłącznie demonstratorzy na usługach Pleiades Astrophoto 🙂 . No i co do tego przyciśnięcia guzika to też nie do końca prawda - każda procedura Pixa ma bardzo dużo parametrów, które na defoltowych ustawieniach jakoś działają, ale jak wiesz każdy obiekt jest inny, każda optyka i kamera są inne więc zabawy cyferkami ( jak rozumiem to Cię kręci) jest dużo. Dopiero ostatnio pojawiły się procesy oparte na AI i tu faktycznie jest kilka punktów do odhaczenia i guzik. A to jest woda na młyn przeciwników - że AI zastępuje brakujące gwiazdki swoimi, że poprawia według wzorca kształt mgławicy itp. Ogólnoświatowa dyskusja stała się na tyle gorąca, że Russell Croman - twórca trzech podstawowych procesów ( NoiseExterminatora, BlurExterminatora i StarExterminatora) zabrał głos i stwierdził ,że używane przez niego określenie AI jest pewnym skrótem myślowym, bo proces jest de facto "uczeniem maszynowym" i niczego nie zastępuje własnymi fragmentami obrazu. Są to niewątpliwie skuteczne procedury, działające o wiele szybciej od tradycyjnych metod. Na przykład zastosowanie dekonwolucji w tradycyjny sposób zabierało mi w najlepszym przypadku jedną, dwie godziny - tu efekt mam po kilkudziesięciu sekundach i mam go pod pełną kontrolą... Podsumowując - co kto lubi. Dla mnie obróbka jest narzędziem a nie celem samym w sobie. Liczy się efekt końcowy w całym ciągu- od konfiguracji setupu po końcową publikację fotki. To tylko hobby i nie potępiam nikogo kto korzysta z AI, wynajętych teleskopów i materiałów ściągniętych z sieci. Jedyne co mnie denerwuje to udział w konkursach ( o ile sam w nich biorę udział) prac wykorzystujących wymienione przed chwilą ułatwienia na równi z pracami od początku do końca z własnego setupu i wykonanymi samodzielnie i własnoręcznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)