Skocz do zawartości

jpatka

Współpraca
  • Liczba zawartości

    892
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez jpatka

  1. no i pomalowane Zostało malowanie po raz drugi poddasza, ale niska temperatura wstrzymała to zadanie. Grunt, że pierwszy raz jest pokryte. Na wierzch położę, chyba, warstwę hydrofobową. Niestety ze względu na pandemię i odgórne zawieszenie pracy zawodowej, muszę najpierw myśleć o brzuchu, a potem o dalszych wydatkach. W sumie to dobrze, że się za to zabrałem. Gdybym to znowu odłożył pewnie znowu zeszły całe lata. A tak już jest, choć wiele jeszcze do ideału brakuje.
  2. Dzisiaj pogoda, i zdrowie, pozwolili na rozpoczęcie malowania obserwatorium. Zagruntowane stało już od zakończenia montażu.
  3. Niestety firma Eltak jest niedostępna przez swoja stronę. Znalazłem ich na Sprzedajmey.pl ale ten napęd, który wskazujesz nie ma miękkiego startu. Znalazłem u nich nieco inny - SL600 ACM z tą funkcją. Cena podobna. Napisałem do nich przez system serwisu. Zobaczymy czy odpiszą. W sumie jak policzyłem wszystkie części to faktycznie nie ma sensu robić samemu przy takiej cenie i jakości jak piszesz, bo to te same pieniądze a robotę trzeba zrobić. Nie wiem tylko czy ten co wybrałem ma też port do podłączenia swojego sterowania.
  4. Mam teraz pytanie do kolegów z forum. Jak zrobić napęd do dachu. Widziałem tu kilka propozycji. Od silnika od wycieraczek po systemy napędu od bram. Ale chcę tym sterować z komputera więc cała elektronika od bramy jest w zasadzie bezcelowa . Są jakieś systemy napędu z pracą z komputera. Ale koszty mnie trochę blokują. Jestem w stanie wszystko wykonać więc to nie jest problem. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
  5. Niecierpliwi obserwatorzy. Obserwatorium jest przygotowane dla innego teleskopu z montażem równikowym. Ale nim pracę się skończą niecierpliwi wstawiliśmy Dobsona żeby choć namiastkę tych warunków zasmakować. Bez porównania. W kolejne dni wystarczy otworzyć dach i wszystko gotowe działa. Zaczyna kropić zamykasz i po problemie. Boska sprawa.
  6. Wstawiony zamek i klucze mogą powędrować do skrzynki na honorowe miejsce. Dodatkowo, póki nie stanie pier i podłoga, zrobiliśmy opaskę z maty. by ochronić się przed zawiewaniem wiatrem. Od środka montują się już w to miejsce płyty z OSB. Żaden gad nie powinien wejść. Choć koty to bestie, jak komety. "Mają ogony i robią co chcą".
  7. Mamy już stałe zabezpieczenia dachu. Choć niedziela pokazała, że dach dobrze sobie radzi nawet z takim wiatrem (110 km/h w porywach). Pochylenie dachu, choć może nieco niezgrabne, działa tak jak miało. Orientacja budynku jest w kierunku najczęstszych wiatrów u nas. Zabezpieczenie podpatrzyłem u kilku autorów roll off. Sprawdzili je przez lata i są z nich zadowoleni . Dwa ruchy ręką i gotowe. Rynna z łańcuchem odprowadzi wodę by ta nie pryskała na ścianę.
  8. Jest dach jak należy i dzisiaj powstały drzwi. Oj bliziutko końca, bliziutko. Ale tak zawsze się wydaje, gdy w rzeczywistości końca nie widać Jeszcze musimy wstawić zamek i klamkę
  9. przybywa dachu. Może dzisiaj uda się pokryć go blachą trapezową i za łożyć izolację. Potem będzie się do tego trudno dostać.
  10. Niestety takie skomputeryzowane sprzęty mają wysokie ceny. Nawet bardzo wysokie. Nie do końca spełni to oczekiwania użytkownika. GoTo ma swoje ograniczenia w precyzji trafiania w obiekty. Trzeba i tak stosować pewne metody by zwiększyć celność takiego narzędzia, choć przy sporym polu widzenia może to wystarczyć. MEADE stosuje w wyższym sprzęcie kamery do podniesienia precyzji trafiania w obiekty. Z pomocą kamery i komputera PC można to osiągnąć samemu.
  11. No i mamy dach. Może jeszcze nie kompletny, bo brakuje pokrycia dachówką - blachą trapezową - i izolacji termicznej ale ma już swoją czapkę. zastanawiałem się jak tego klamota włożyć na górę, ale sprawa okazała się banalnie prosta. koc robił za ślizgacz by nie uszkodzić belek no i daszek już jest. Jeszcze dostanie blacho-dachówkę i izolację.
  12. Walczymy z wichurami i budujemy dalej ... pierwsza przymiarka układu jezdnego dachu
  13. jpatka

    Dobson z mikroruchami

    Zastosowałem smar teflonowy i zdecydowanie jakość pracy się poprawia. Łożyskowanie wymagać będzie zrobienia hamulca. Bo w azymucie chodzi za luźno. Planowałem założyć łożysko 30 cm (OBROTOWE ŁOŻYSKO TALERZA OBROTOWEGO - tak to się nazywa) Ale po zastosowaniu smaru na razie dałem sobie luz. Mikro-ruchy by się przydały. Mam platformę i praktyka pokazuje, że ... nie wiem dlaczego tego nie montują od razu.
  14. Jeszcze nie ma nazwy, ale już ma pasjonatów nieba. takie będzie:
  15. A oto jak powstawał ten mural
  16. Pierwsza była Wenus, ale na ostatnim zdjęciu to już Księżyc o jego wschodzie. Stąd tak nisko. Wenus była całkiem wysoko a potem chowa się nam na wieżą kościoła i dalej nici z jej obserwacji w tym miejscu. Ale przy takich światłach udało nam się zaliczyć Plejady, Mgławicę Oriona oraz jego kandydatkę na supernową.
  17. Jakoś specjalnie talentu muzycznego nie mam. Ale zagrać w takiej orkiestrze to czysta przyjemność. Razem ze mną jak zwykle nasi pasjonaci.
  18. Dodam jeszcze tylko ważną wiadomość. Całość inwestycji sfinansowali mieszkańcy Żagania przez zrzutkę.
  19. Dzisiaj składano rusztowanie. Mural Johannesa Keplera w Żaganiu jest już gotowy do odwiedzania.
  20. Żagańscy mieszkańcy od setek lat honorowali swojego wyjątkowego obywatela Johannesa Keplera. Tablice i pamiątki, spotkania i konferencje. Aż tu taki spontaniczny ... mural. Oczywiście przyłączyliśmy się od tego ochoczo.
  21. No to pielgrzymkę życia masz za sobą ... resztę już "możesz" a nie "musisz"
  22. Sporo odpowiedzi na jedno zasadnicze pytanie. A przecież powinna być jedna odpowiedź. Jak widać się nie da. I to jest rzeczywistość. Zasada jest jedna, jak piszą koledzy, planety wymagają dużych powiększeń, czyli dużych ogniskowych. Taki warunek spełniają MAK i SCT - poza pewnymi ekstremalnymi konstrukcjami. I w zasadzie nie ma pola na zmiany. Ale SCT to drogie konstrukcje w swej klasie. Poza tym okiem nie ogarniesz tak tego obrazu jak kamerą. Zajrzyj na stronę specjalisty od planet Damian Peach - praca głównie z SCT. Poza tym seeing im lepszy tym lepiej, co u nas jest do spełnienia może z kilka razy w roku,a i to nie wiadomo kiedy. Są na świecie jednak miejsca dobre dla takich polowań. Ale nie u nas. Sam poluje od czasu do czasu na planety, ale ze zdrowym rozsądkiem. MAK dałby super efekt przy oglądaniu planet, ale Damian nie stosuje go, bo ta konstrukcja ma swoje ograniczenia co do apertury. Przednia płyta robi się bardzo gruba wraz ze wzrostem średnicy. SCT da więc lepsze efekty, bo wzrost apertury daje zwiększenie rozdzielczość, czyli więcej szczegółów. A Damian stosuje już ekstremalnie duże apertury. No i technikę ma opanowaną, że tylko się uczyć od niego. Odkąd Daguerre wymyślił zdjęcie w czasie krótszym niż osiem godzin na płytę, astronomia stosuje przede wszystkim ją do rejestracji obrazu. CCD daje możliwość zobaczenia znacznie więcej niż okiem. Warto o tym pamiętać. Ja bym zdecydowanie skorzystał z czyjegoś sprzętu. Kolega, klub, sekcja lub obóz zlot itd. Trudno tu ocenić Twoje oczekiwania i wyobrażenia na temat takich obserwacji. A 2 tys. z okładem to i tak sporo kasy. Lepiej jest kupować rozwojowo. Dobry teleskop wymaga dobrego montażu. Więc lepiej zacząć od montażu. A teleskop taki sobie, lecz dający się odsprzedać by z nim nie zostać. Lub przeznaczyć go w przyszłości na guiding. Niestety montaż to cena około 3 tys., chyba, że z drugiej ręki (HEQ-5). Refraktor to zawsze droższy sprzęt, ale są i tanie wersje. MAK je w zasadzie zawsze do odsprzedania.
  23. Sam też skorzystam z Waszego doświadczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)