vader

Ja standardowo od siebie polecam Vortex Raptor 8.5x32. A najlepiej porównać ze wspomnianą Kową i wybrać ta, która wg własnych uwag jest lepsza.

Porównywałem bezpośrednio Kova 8x30 YF oraz Vortex Raptor 8.5x32 w sklepie i zdecydowałem się na ten drugi model. Wg mnie nie było warto dopłacać ~150pln. Pomimo, że Kova na pierwszy rzut oka lepiej wykonana i lepiej leżała mi w dłoni, to w jakości obrazu nie było zauważalnej różnicy.

Te z relokacji to kazarka egipska (gęsiówka egipska), która coraz chętniej zalatuje do Polski.

Jeśli można wiedzieć, na jakiej podstawie sądzisz że mechanika w Vortex jest słaba? Mam tą lornetkę i bardzo sobie chwalę. Oczywiście ma swoje wady, ale wg mnie niespecjalnie było warto dopłacić 150pln do Kowy 8x30. Porównywałem obie w i przed sklepem.

Tym bardziej, że DPS I 7x35 można kupić fakt, że używaną ale w dobrej cenie. Myślę, że można by się potargować i zejść z ceną parę pln. A jak dziecku się znudzi, to lornetka jest na tyle przyzwoita, że zawsze przyniesie sporo frajdy - https://www.olx.pl/oferta/lornetka-olympus-7x35-dps-i-CID767-IDq63nw.html# PS. Przykładowa oferta, nie znam tej osoby.

W podanym przedziale cenowym, również wybrałbym Olympusa DPS I 7x35 albo 8x40. PS. Jeśli chce Ci się chwilę pobawić, to możesz zapłacić bonami, zwrócić lornetkę i powinieneś otrzymać już za to gotówkę. Wtedy nie będziesz zmuszony do kupna w jednym sklepie.

Jeśli w bonach masz 300pln do wydania, zawsze możesz dopłacić gotówką brakującą część.

W wersji Business, którą można mieć za darmo jak się wysyła dane do FR24, jest playback 1rok wstecz

Tak informacyjnie byłem zostawić do wymiany lornetkę Vortex Raptor 8.5x32 w teleskopy.pl. Na drugi dzień telefon, że jest inny model i można porównać. A tam jest jeszcze gorzej, na jednym z pryzmatów spory, przeźroczysty zaciek. Ostatecznie wziąłem tą z paroma małymi paprochami, w razie czego jest wieczysta gwarancja. Co do samej lornetki, jak wspomniałem parę postów wcześniej. Sporo odblasków, w różnej postaci. Generalnie szybko łapie boczne światło i wyświetla się coś, jakby hologram od pryzmatu (odwrócony fragment obrazu pod katem ~45*, który znajduje się pod polem widzenia. Zdecydowanie bardziej widoczny w nocy). Poza tym całkiem fajny sprzęcik, żona też mówiła że jej się podoba.

Cześć, wczorajsze zaćmienie Księżyca, które miałem okazję oglądać z kopca Krakusa oraz w jego otoczeniu. Dość rześki, ale bardzo przyjemny wieczór Zdjęcie odpowiednio: 20:23, 20:33 oraz 21:12 (dwa z Tamrona 70-300 i ostatnie z SCT 5") Oraz z mało stabilnego statywu, prosto z aparatu https://www.youtube.com/watch?v=KEJUeDMVWQY

Byłem wczoraj w militaria.pl obejrzeć lornetkę Bushnell Trophy 10x28, o której pisał Janko parę postów wyżej. W ręce leżała nawet wygodnie ale po spojrzeniu przez nią, szok - w negatywnym znaczeniu. Trochę ciemny obraz, ale szukam lornetki dziennej, więc nie specjalnie mi przeszkadzało. Jednakże liczba odblasków, przy wlocie światła do obiektywu momentalnie mnie zniechęciła do dalszych oględzin. Grzecznie podziękowałem i poszedłem do teleskopy.pl kilkanaście metrów dalej. Tam poprosiłem o możliwość porównania Kowy 8x30 YF oraz Vortex Raptor 8.5x32, o której poczytałem przez weekend. Kowa odrobinę mniejsza, ciut lżejsza, dopasowanie do oczu trochę lepsze. Natomiast w obu lornetkach obraz bardzo przyjemny, kontrastowy, dość niska AC, ilość odblasków na porównywalnym poziomie, dość wrażliwe na nieosiowe patrzenie - mam spory rozstaw oczu. Vortex ma powiększenie minimalnie większe, lecz zdecydowanie zauważalne przy bezpośrednim porównaniu. Poszedłem obejrzeć, ale im dłużej używałem obu lornetek, tym bardziej byłem przekonany, że z pustymi rękoma nie wyjdę Chwilę się zastanawiałem, ale ostatecznie zdecydowałem się na Vortex Raptor, pewniej leżał w moich dłoniach Poszedłem prosto ze sklepu na ławkę przy Wiśle, gdzie ponownie poobserwowałem nowym nabytkiem. Z uśmiechem na twarzy, jeszcze bardziej się uświadomiłem, że będzie to dobry zakup. Krótkie obserwacje astro: liczba odblasków na Księżycu ogromna, ale do niego mam Olympusa 12x50 EXPS I. Spojrzałem jeszcze w okolicę Kasjopei i obraz wyglądał już całkiem przyzwoicie, biorąc pod uwagę oświetlone osiedle w Krakowie. Na dłuższe obcowanie pozwolę sobie po wymianie. Niestety przeoczyłem jedną wadę, czyli kilka paprochów na pryzmacie. Zaglądałem do środka, ale nie na jasne tło, a ze względu na wypełnienie azotem, to wraca dzisiaj do wymiany.

Byłem dzisiaj dosłownie na chwilę obejrzeć w teleskopy.pl w Krakowie Kowa YF 8x30 i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Szybko wskoczyła na ewentualną lornetkę do kupna Mimo wszystko podszedłem po drodze do militaria.pl i niestety Buschnell Trophy 10x28 nie była dostępna, chociaż sprzedawca zapewniał mnie że powinna być ponownie w pt popołudniu/sob. Kusi mnie też obejrzeć Bushnell Trophy 8x32, jednakże musiałbym ją kupić i ewentualnie odesłać.

Wiem o tym, bo do tej pory brałem w góry Olympusa 12x50 i po wysiłku wiadomo jak to jest utrzymać coś dłużej i stabilnie przy oku Szkoda, że nie mają Bushnella 8x32 dostępnego w KRK. Byłoby fajnie porównać z DO One 8x32, a cena praktycznie ta sama.

Akurat Bushnell ma trochę mniejsze pole wg podanych parametrów 5.71° vs Ecotone 6° (chociaż już powiększenie odpowiednio 10x i 8x). W sklepie militaria mają też dostępną DO One 8x32, którą również biorę pod uwagę, więc powinno się udać porównać obie.

No i Janka teraz poleciałeś po bandzie, to chyba to czego szukam - Szkoda, że nie ma wersji 8x28. Za 100pln więcej jest Bushnell Trophy 8x32 ale ciut cięższa = 439g. W Krakowie dostępna ta mniejsza, więc się przejadę do sklepu w wolnej chwili.

Nie, nie byłem jeszcze. Pewnie jak w końcu będę kupować, to poświecę jeden dzień na testy.

Meosport 8x25 jest dostępna w KRK, więc w razie czego mogę podjechać i zobaczyć. Biorę pod uwagę używaną, jak znajdę Nikon Prostaff 7s 8x30, jeśli jest sens.

Wszystko fajnie, ale znam tą lornetkę i jednak porro o wadze 800g, to nie jest to czego szukam. @Hagen, TS 15x70 brać na rower czy w góry to nic fajnego. Z drugiej strony woziłem na rowerze po 50km SCT 5" z body i paroma gratami Poza tym lornetka będzie w 99% wykorzystywana w ciągu dnia, także mały obiektyw mi nie straszny. Chyba będę musiał poświęć trochę czasu i pojeździć po sklepach w Krakowie.

Robert, widzę porównujesz do Tento 7x35, miałem kiedyś taką w domu i tak jak napisał Qba, porro odpada., rozmiar + waga. Wiem, że o dobrą lornetkę dachową będzie trudno, ale gdzieś ten kompromis trzeba znaleźć. Tego DO ONE 8x32 wypatrzyłem ostatnio podczas testu na optyczne.pl, stąd moje wstępne zainteresowanie tym modelem. Rozmiar + wymiar + cena + jakoś obrazu względnie akceptowalna. Ale tyle lornetek, że łatwo coś przegapić.

Cześć, od pewnego czasu chodzi mi po głowie kupno, jak w temacie, małej poręcznej lornetki. Posiadam obecnie Olympusa EXPS I 12x50, którego często używam. Jednakże szukam czegoś co mogę wziąć na rower (bez dodatkowego plecaka), w góry, spacer czy do pracy. Byłem w zeszłym tygodniu w sklepie w Krakowie i pomacałem Delta Optical One 10x32. Niestety pomimo zapewnień na stronie, nie mieli na stanie wersji 8x32. DO One 10x32 była całkiem w porządku, ale raczej bym się skłaniał na mniejsze powiększenie. Jest to mój obecnie faworyt (DO One 8x32), oczywiście jeśli mi "spasuje", po wzięciu do ręki. Zostaje standardowe, ale... jakaś alternatywa z waszych doświadczeń w tym segmencie? Powiedzmy, że chciałbym na nią przeznaczyć około 500pln, może ciut więcej. Używana w dobrym stanie również będzie ok.

Cześć, nabyłem w/w opisaną lornetkę od Qba i może zacznę od minusów: - jak dla mnie występuje ciągle i jest oczywista - na Księżycu również. Wrażliwa na nieosiowe patrzenie. - lewa krawędź z prawego pola widzenia obrazu lornetki jest znacznie gorsza i nieostra. Jeśli wyostrzę lewą krawędź, to środek i prawa strona jest nieostra... - (mały minus) dekle obiektywu przy wyciąganiu zostają w futerale Plusy: - rewelacyjna transmisja, kolory są takie jak być powinny! - powiększenie, którego szukałem - bardzo dobrze wykonana - minimalne odblaski, gdy lampa jest parę stopni z boku (sprawdzałem na lampach ulicznych). Jednakże jeśli obserwowałem ptaki późnym wieczorem przez gałęzie, a w tle było widać jeszcze dość jasne niebo, to ilość odblasków gwałtownie wzrosła. Podsumowując jestem zadowolony i to bardzo, chociaż najbardziej mi przeszkadza AC i to nieostre prawe pole widzenia. W górach krawędzie aż się świeciły na niebiesko/fioletowo - pomarańczowo/czerwona. Obecny obok kolega, zauważył to samo. Pozdrawiam

Nikona już "pomacałem" w Krakowie. Kamakury nie ma na miejscu i co wybrać? Może ma ją ktoś w Krakowie i będzie miał chwilę się spotkać?

Te chmury to undulatus asperatus.