Skocz do zawartości

szary

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Polska

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    lubelskie

Ostatnie wizyty

2 273 wyświetleń profilu

szary's Achievements

Betelgeza

Betelgeza (7/14)

  • Reacting Well
  • Dedicated
  • Very Popular Rare
  • Conversation Starter
  • First Post

Recent Badges

107

Reputacja

  1. szary

    Teleskopy TS

    Czytając opinie na temat teleskopów markowanych TS, nie interesują mnie żadne ich produkty ?
  2. Jako jeden sprzet do wszystkiego wybrałbym coś w granicach 8x40. Takie lornetki na ogół są mniejsze i lżejsze niż 10x50, co odczujesz w rękach podczas obserwacji i w plecaku w czasie górskich wędrówek, oraz na ogół mają większe pole widzenia, co docenisz pod nocnym niebem. Nieco mniejsze powiększenie niż w przypadku 10x50 rekompensują mniejszymi drganiami podczas obserwacji. O ile skaczący obraz nie przeszkadza aż tak bardzo w dzień, to zygzaki zamiast gwiazd mogą być irytujące. A reguła jest taka, że im większe powiększenie ? tym większe drgania przy obserwowaniu z ręki. Rozwiązaniem może być statyw, ale zabieranie go w góry dla lornetki 10x50 jest według mnie zupełnie bez sensu. Dlatego osobiście zdecydowanie wolałbym 8x40. Może coś takiego? https://edredon.com.pl/pl/p/Opticron-Adventurer-T-WP-8x42/472 Względnie https://edredon.com.pl/pl/p/Opticron-Adventurer-T-WP-8x32/471 W każdym bądź razie szukaj lornetki na szkle Bak-4, a nie tańszych z optyką opartą na Bk-7, ponieważ różnica w obrazie między nimi będzie spora, oczywiście na korzyść tej pierwszej.
  3. Mieszkam w sporym mieście. Przez kilka ostatnich lat miałem m.in. Syntę 8, kilka róznych maczków, w tym Maka 127 i Maka 180, SCT 8" oraz rózne refraktory, zarówno achromaty jak i APO. W opisanym przypadku, jesli ma być mobilnie i w miarę budżetowo, to zdecydowanie postawiłbym na refraktor SW 80 ED.
  4. Miałem m.in. Syntę 8" na Dobsonie, Maka 127, Maka 180 oraz SCT 8". Kilka razy patrzyłem przez Maka 150. Ze wszystkich tych teleskopów na miejski balkon i na sporadyczne wyjazdy pod ciemne niebo najbardziej poleciłbym SCT 8". U mnie ta tuba wisiała na AZ-4 bez mikroruchów (na statywie ze stalowymi nogami 1,5") i było bezproblemowo. Nawet z nasadką bino i dwoma okularami.
  5. Mam AZ-4 od dawna. Wieszałem na nim m.in. Maka 127 oraz SCT 8" i nigdy nie miałem żadnych problemów z prowadzeniem ani z uciekającymi planetami, Ten montaż jest bardzo intuicyjny w obsłudze i po pewnym czasie w ogóle przestałem zwracać uwagę na to, że trzeba korygować położenie tuby. Po prostu zacząłem robić to automatycznie i bezwiednie ? Żadnych skokowych ruchów, w przeciwieństwie do Newtona na Dobsonie, mimo, że był łożyskowany, W międzyczasie miałem EQ-5 i AZ-5. Ten pierwszy mnie irytował z powodu dużej wagi i sposobu ustawiania tuby na obiekty, a ten drugi też zupełnie nie przypadł mi do gustu, mimo mikroruchów, Zdecydowanie wolę AZ-4, który mikroruchów nie ma.. Więc to jest chyba kwestia bardzo indywidualna. Tak jak wspomniał kolega dexter77, rozwiązaniem może być GSO ATZ, czyli taki prawie AZ-4, tyle że z mikroruchami. https://teleskopy.pl/Montaż-azymutalny-GSO-AZ4-ALT-AZ-z-mikroruchami-(ATZ)-teleskopy-2021.html . Albo jakiś używany Vixen Porta. W takich montażach, gdzie szynę mocuje się z boku problemem może być niskie położenie szukacza, jednak problem ten jest łatwo wyeliminować używając szukacza kątowego. Mając Maka o aperturze od 100mm wzwyż, w pierwszej kolejności kupiłbym do niego nasadkę bino.
  6. Na jakiej podstawie i po porównaniu z którymi lornetkami kolega to stwierdził?
  7. Miałem GSO SV i również raczej bym ich nie polecał. Nie wiem, jak ten Starguider WA, ale identycznie wyglądające Sky-Watcher 66 WA to bardzo przyzwoite budżetowe szkiełka. Miałem 6mm, 9mm, 15mm i 20mm. Wszystkie podwójnie, do nasdki bino. W mojej ocenie z całej serii najlepsze były właśnie 15mm. Te 20mm w mojej nasadce wprowadzały lekką aberrację, za to 9mm - tak jak kolega napisał, są bardzo czułe na osiowe patrzenie. Z tego powodu obserwacje przez 9mm były dla mnie męczące. W 6mm ten efekt wstępuje w znacznie mniejszym stopniu, a jeśli chodzi o ostrość, transmisję i kontrast, w mojej ocenie nie ustępuje specjalnie dwa razy droższym okularom. Według mnie będzie lepszy od TMB WA 15mm 58* (posiadałem bliźniaczego SW 58* i w porównaniu z WA 66* szału nie było). Tego 6mm i parkę WA 15mm 66* mam do tej pory. Przez ES 15mm 70* nigdy nie patrzyłem, więc nie pomogę. Jesli to okular Erfla, to może być słabo na brzegach pola, jak w więszości okularów tej konstrukcji. Musiałbyś poczytać opinie na forach o tym okularze.
  8. DO Entry 10x50 i Nikon Aculon 10x50 to poobna klasa jakościowa. W dzień wypadają przywoicie, ale w nocy, przynajmniej ta pierwsza - dość słabo. Miałem DO Entry 10x50 i do astronomii raczej jej nie polecam.
  9. Miałem przez pewien czas jednocześnie Celestrona SCT 8? i SW Mak 180, a więc okazję do wielokrotnych, bezpośrednich porównań. Na podstawie własnych doświadczeń napiszę, że z tych dwóch teleskopów lepszym wyborem jest SCT 8? . W moim przypadku przesądziły o tym: 1) większa apertura to więcej wpadającego światła ? a tym samym więcej dostrzegalnych szczegółów, 2) bardziej uniwersalny ? ładnie pokazuje zarówno US, jak i DS (czego nie można powiedzieć o typowo planetarno-księżycowym Maku 180), 3) jest sporo krótszy i ok. 3kg lżejszy ? a więc bardziej mobilny, 4) niska waga i krótszy tubus przekładają się na mniejsze wymagania co do montażu ? SCT 8? z powodzeniem można powiesić na AZ-4 (nawet na aluminiowych nogach); podczas gdy Mak 180 wymagał co najmniej montażu EQ-5; to oprócz większej mobilności SCT przekłada się również na niższe koszty zakupu całego zestawu. 5) chłodzi się dużo krócej niż Mak 180, 6) ma większe pole widzenia, 7) jest łatwiejszy w kolimacji, 8 ) ze względu na dużo krótszą ogniskową łatwiej uzyskać w nim mniejsze powiększenia, 9) jakość obrazu na planetach i Księżycu w moim Celestronie (Made in USA) w niczym nie ustępowała tym z Maka 180. Należy jednak zauważyć, że obydwie tubki to masowo produkowane teleskopy i wyniki porównań zapewnie wyglądałyby inaczej, gdyby był Mak z wyższej półki cenowej, np. Intesa. Natomiast jeżeli chodzi o sklepową masówkę, to z tych dwóch zdecydowanie wybrałbym SCT 8?. Ale i tak od każdego z nich wolę refraktor 120ED. Dlatego po kilku bezpośrednich porównaniach z edkiem SCT też sprzedałem ?
  10. Tak, kolega lukost ma sporo racji, dlatego ustosunkowałem się do jego wypwoiedzi z przymrużeniem oka. Każdy ma jednak inne doświadczenia oraz osobiste preferencje. Ja na podstawie własnych doświadczeń po prostu wyleczyłem się z duzych prostych lornet na statywie, ponieważ w lornetkach najbardziej cenię mobilność, a zestaw statyw + walizka z dużym i ciężkim sprzętem w śrdku poważnie tę mobliność ogranicza. Po drugie, miałem dosyć nieustannej akrobatyki i klęczenia pod stawtywem aby zobaczyć przez taką lornetkę cokolwiek w okolicach Zenitu. Dla mnie obserwacje przez duże lornetki na statywie są zwyczajnie niewygodne. Koniec kropka. Alternatywą, oprócz dość kłopotliwego żurawia, jest lorneta kątowa, ale w przedziale budżetowym podobno trudno znaleść taką, która dawałaby satysfakcjonujące obrazy, przynajmniej na poziomie przyzwoitej optycznie "prostej". Głównie z tych powodów sprzedałem swoją DO Extreme 15x70 i najchętniej obserwuję przez lornetki z powiększeniem 7x i 8 x,
  11. 8x30 E II to nie jest lornetka do wyhaczania słabych mgiełek i innych DS-ów. Nie to powiększenia i nie ta źrenica. To sprzęt do delektowania się przestrzenią Kosmosu, przecinającymi go satelitami i tak jak kolega wcześniej napisał - chmurami przesuwającymi się na tle tarczy Księżyca. Równie dobrze można zapytać, jaki jest sens kupowania kawioru, skoro lepiej i 100x taniej można się najeść ziemniakami. No bo jak można się najeść 30g słoiczkiem kawioru? ?
  12. 8x30 E II to lornetka bardziej na leżak, ale na 100% będziesz jej używać częściej niż tych wielkich kloców na statywach. Patrząc przez nią zwyczajnie się odpoczywa.
  13. Miałem m.in. przyzwoitą 10x50 i 15x70 (BA8) - obydwie sprzedałem. Pierwsza według mnie to lornetka do wszystkiego i niczego zarazem. Do tych parametrów nigdy się nie przekonałem, Osobiście wolałbym już 8x40 albo 12x50. Dla mnie 10x50 to trudniejsze do opanowania drgania obrazu przy obserwacjach ręcznych, na ogól dość małe pole widzenia (Fujinon 10x50 FTMR -X jest tutaj chlubnym wyjątkiem, ale ciężki i bez centralnej regulacji ostrości) i mimo wszystko - niedosyt powiększenia. Natomiast 15x70 bezwzględnie wymaga statywu, ale wyszedłem z założenia, że jeżeli już miałbym zabierać ze sobą statyw, to już lepiej wieszać na nim coś bardziej konkretnego, o większym powiększeniu i większych obiektywach. Póki co większej nie kupiłem, ponieważ w lornetkach najbardziej cenię mobilność, a statyw mimo wszystko ją ogranicza. Moim zdaniem do obserwacji astronomicznych nie ma lepszej lornetki niż 7x50. Do tego jako uzupełnienie np. 12,x50 (świetny jest Nikon 12x50 SE) i coś do przeglądu nieba o dużym polu widzenia (tu wybitny jest Nikon 8x30 E II ). Moim zdaniem warto również pomyśleć o lornetce Canon 15x50 IS ze stablilzacją obrazu. Według powszechnej opinii doskonały sprzęt do nocnych obserwacji z ręki. Ja niestety patrzyłem przez nią tylko w dzień.
  14. Patrzyłem przez wiele lornetek. zarówno porro, jak i dachówek. Zaryzykuję twierdzenie, że główną ułomnością lornetek dachowych, przynajmniej tych w klasie budżetowej, jest mniejsza przestrzenność obrazu, czyli gorszy efekt 3D w porównaniu z ich odpowiednikami z pryzmatami Porro. W nocy to aż tak bardzo nie przeszkadza, ale do dziennych obserwacji przyrody wybrałbym lornetkę Porro w okolicach 8x40. Takie lornetki mają na ogół duże pole widzenia, umiarkowaną wagę wpływającą na komfort obserwacji i stabilność obrazu oraz uniwersalną źrenicę wyjściową 5mm (40mm : 8 = 5mm). Unikałbym natomiast lornetek 10x50.
  15. Jak też tutaj. http://wzrokowiec.com/archiwa/2280
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)