szary
-
Liczba zawartości
121 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi na komentarze dodane przez szary
-
O kurczaki, w przelewie do Delty zamiast kwoty wpisałem nr zamówienia. A był on 41000 coś tam!!! Nawet tylu środków nie miałem. Kupiłbym najdroższy kolimator na świecie
-
Jechać 400 km obejrzeć samochód, żeby stwierdzić że to kibel - bezcenne...
-
Znam ten ból. ? Też szukam jakiegoś małego używanego samochodu od kilku miesięcy i z przykrośicią stwierdzam, że trudno jest kupić sensowne auto w dobrym stanie. Więszkość to szroty od handlarzy ściaganięte z Niemiec i Francji z niejasną historią i z reguły po przejściach, a jeżeli gdzieś w ogłoszeniu trafi się używane autko z polskiego salonu (czyli z historią i przebiegiem do sprawdzenia w systemie CEPiK) - znika błyskawicznie i nie mam szans nawet dojechać aby je obejrzeć. Oczywiście w większości ogłoszeń tych szrotów jest adnotacja, że "bezwypadkowy" a nie "bezkolizyjny", co handlarze robią z pełną świadomością, ponieważ w świetle polskiego prawa wyypadkiem jest zdarzenie drogowe, w wyniku którego są ranni i zaibici. Jeżeli w wypadku nikt nie ucierpiał, to samochód choćby ze względu na skalę zniszczenia nadawał się tylko do kasacji - jest bezwypadkowy. Dlatego w ogłoszeniach pełno jest "bezwypadkowych" samochodów, natomiast "bezkolizyjnych" już mniej. ?
-
-
BGSZ 2,3x40 i parka dobrych filtrów UHC od frontu (Lumicon i UB); ciekaw jestem co toto pokaże na letniej Drodze Mlecznej (naszej i w RPA). Ameryka, Laguna, Eta Car czy Tarantula - hmm, może być interesująco.
-
BGSZ 2,3x40 i parka dobrych filtrów UHC od frontu (Lumicon i UB); ciekaw jestem co toto pokaże na letniej Drodze Mlecznej (naszej i w RPA). Ameryka, Laguna, Eta Car czy Tarantula - hmm, może być interesująco.
-
Lepiej zainwestuj w ATM z telekonwerterów Nikona 2x53 (TC-E2). Wielokrotnie porównywałem pod niebem BGSZ 2,3x40 oraz ATM 2x53 i przyznam szczerze, że ta drugie szerokokątne, zrobione domowym sposobem ustrojstwo (ukłony dla kolegi grzybu za świetnie zaprojektowaną obudowę) właściwie deklasuje radziecką BGSZ 2,3 x40 pod każdym względem. W porównaniu z Nikonem, widoki przez BGSZ są, delikatnie mówiąc, takie sobie. O komforcie obserwacji nawet nie wspomnę
-
-
Fajnie znów zobaczyć Koronę Południową.
-
... jestem już zmęczony,
wracam dziś do żony
-
odkąd pamiętam miałem syndrom minimalizmu - nie lubię mieć za dużo sprzętu, kiedy miałem SW10 to dwa ESy 14 i 4,7 to był dla mnie max - często nawet nie chciało mi się zmieniać 14 na 4,7 podczas obserwacji :D w ogóle to miałem dylemat czy wyciągać 10x50 czy Syntę - jak miałem tylko lornetkę, tak jak teraz to wszystko jest takie proste :D
-
odkąd pamiętam miałem syndrom minimalizmu - nie lubię mieć za dużo sprzętu, kiedy miałem SW10 to dwa ESy 14 i 4,7 to był dla mnie max - często nawet nie chciało mi się zmieniać 14 na 4,7 podczas obserwacji :D w ogóle to miałem dylemat czy wyciągać 10x50 czy Syntę - jak miałem tylko lornetkę, tak jak teraz to wszystko jest takie proste :D
-
odkąd pamiętam miałem syndrom minimalizmu - nie lubię mieć za dużo sprzętu, kiedy miałem SW10 to dwa ESy 14 i 4,7 to był dla mnie max - często nawet nie chciało mi się zmieniać 14 na 4,7 podczas obserwacji :D w ogóle to miałem dylemat czy wyciągać 10x50 czy Syntę - jak miałem tylko lornetkę, tak jak teraz to wszystko jest takie proste :D
-
Przesiadka z Dobsona na paralityka to jakiś kataklizm !
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
-
Dorze wiedzieć. Ogólnie ze Swifta 8,5x44 jestem bardzo zadowlony, choć mogłaby mieć lepsze muszle oczne. Wygodniejszcze i wpuszczające mniej bocznego światła. Ale ogólnie jest OK. Dobra ergomomia, waga i optyka. Powiększenie też optymalne w relacji do pola widzenia.
Mnie z kolei mocno zaintrygowała pod kątem przeglądu niena ta lornetka 4x22 z polem (uwaga!) aż 17* .
http://www.monkoptics.co.uk/Compacts/4x22_6x30_extra_wide_angle.html
Występuje w dwóch wersjach, w tym jedna z centralną regulacją ostrości. I też mnie korci ;)
-
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
-
Dorze wiedzieć. Ogólnie ze Swifta 8,5x44 jestem bardzo zadowlony, choć mogłaby mieć lepsze muszle oczne. Wygodniejszcze i wpuszczające mniej bocznego światła. Ale ogólnie jest OK. Dobra ergomomia, waga i optyka. Powiększenie też optymalne w relacji do pola widzenia.
Mnie z kolei mocno zaintrygowała pod kątem przeglądu niena ta lornetka 4x22 z polem (uwaga!) aż 17* .
http://www.monkoptics.co.uk/Compacts/4x22_6x30_extra_wide_angle.html
Występuje w dwóch wersjach, w tym jedna z indywidualną regulacją ostrości. I też mnie korci ;)
-
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
-
Fakt, że pole w mojej 7x35 nie jest w pełni użyteczne, ale i tak do przegladu nieba jest moją ulubioną lornetką. Mam też m.in. Swift Audubon 8,5x44 z bardzo duzym jak na tę klasę lornetek polem 8,2* (144m/1000m) i zarazem z dobrą optyką (ta lornetka nazywana jest na zagranicznych forach "Svarowskim dla ubogich"), jednakże częściej korzystam 7x35. Jednak obserwacje w małych powiększeniach mają to coś ...
-
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
-
Szerokie pole, czyli ....? Sam niedawno zastanawiałem się nad kupnem lotnetki 7x50 z przeznaczeniem do obserwacji astro, ale źrenica 7mm wydała mi się mało perspektywiczna. Ostatecznie udało mi się kupić Minoltę 7x35 z bardzo przyzwoitą optyką i niespotykanym już w obecnie produkowanych lornetkach polem widzenia 11* (fakt, że trochę tracącycm ostrość na brzegach). To jest dopiero jazda po nocnym niebie
-
-
No nie mogę się przekonać do lornetki... :(