Skocz do zawartości

szary

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szary

  1. Napisałeś o okularze planetarnym "Baader Genuine Ortho", a podlinkowałeś zupełnie inny okular - "Baader Classic Ortho". Ten pierwszy jest już niedostępny w sprzedaży, natomiast ten drugi to jego następca, moim zdaniem niestety gorszy od poprzednika.
  2. Ja z kolei przez pewien czas miałem równoczesnie TS HR 6mm, TS HR 8mm oraz ES 6,7mm. I również potwierdzam, że jesli chodzi o jakość obrazu nie było między nimi większej róznicy. Dawały porównywalne obrazy planet, zaś ES wygrywał w zasadzie tylko większym polem. Inna sprawa, że jeślo chodzi o wrażenia czysto wizualne to w Syncie 8" planety wolałem oglądać w dobrym ortho. Na przykład widok Jowisza z ortho był bliżej książkowych obrazków, bardziej kontrastowy, stonowany, w lekko ceglanych pastelowych barwach, podczas gdy z Es-em czy TS HR był raczej w tonacji szaro-białej, bardzo mocno prześwietlony. Jesli używałem TS HR do planet, to głownie dlatego że przy 40* ortho mniej wygodnie obserwuje się planety. Ostatecznie sprzedałem zarónwo Es-a 6,7mm jak i obydwa TS HR, ostatecznie do planet zostawiając sobie ortho (a po sprzedaży Newtona dodatkowo SW WA 6mm 66*, który w moim refraktorze nie daje dużo gorszych obrazów niż TS HR).
  3. szary

    Es czy LVW

    Fakt, ES 14mm 82* to bardzo dobry okular w cenie 500 zł za używkę, ale w mojej Syncie 8" niestety wyłaziła w nim aberracja oraz dystorsja (szczególnie widoczne na Księżycu, widoki gwiazd były OK). O krótkim ER tego okularu już koledzy wspominali. Więc z tą "bezkompromisowością" bym nie przesadzał. Na mnie lepsze wrażenie zrobił LVW 13mm. A te Maxvisony z polem 82* to ponoć klony Meade UWA 5000 82*, więc myślę że 24mm można śmiało brać w tej cenie.
  4. W takim razie jeśli ta lornetka http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1796_TS-APO-Giant-Binoculars-100mm-APO---90--angled.html prezentuje optycznie poziom Celestronów serii SkyMaster, to chyba rzeczywiście wolałbym 28x110
  5. Osobiście za te pieniądze wolałbym kupić przyzwoitą lornetkę kątową z wymiennymi okularami. Nie dość, że większy zakres powiększeń to jeszcze wygoda obserwacji na siedząco bez ekwilibrystyki pod żurawiem tudzież patrzenia na klęczkach albo na leżąco obok statywu przy obserwacji obiektów leżacych w okolicach Zenitu ;)
  6. 0,69 kg to nie to nie kilogram ;)
  7. O ile kitowiec 25mm rzeczywiście nie jest najgorszy, to kitowiec 10mm według mnie jest tragiczny. Jedyne do czego się moim zdaniem nadaje to jako zatyczka do wyciągu. Przynajmniej u mnie pełnił taką funkcję. Jesli budżet jest ograniczony, to rzeczywiście nie ma co szaleć na poczatek. Z drugiej strony, w cenie 300 zł trudno kupić nawet jeden bardzo dobry okular do tego teleskopu. Taka jest uroda światłosilnych Newtonów. Dość długo miałem Syntę 8" i uważam, że zakup szkieł do niego trzeba zacząć od czegoś w granicach 13mm-15mm (ze wskazaniem na 13mm-14mm) do DS-ów. To najczęściej używana z tym teleskopem ogniskowa. Do tego okular w granicach 26mm-30mm do przeglądu nieba oraz krótki okular w granicach 6mm-8mm np. do planet. Moje propozycje: 1) 13mm-15mm - najtańszy i najbardziej sensowny okular według mnie to Sky-Watcher WA 15mm 66*. Jasny, z dość szerokum polem i całkiem przyzwoitej jakości. Przynajmniej w relacji do ceny ;) Używany na giełdzie w dobrym stanie w cenie ok. 100 zł za sztukę (nówka ze sklepu 139 zł). Jest jeszcze GSO SV 15mm też z dość szerokim polem, ale SW jest od niego chyba trochę lepszy. W dalszej perspektywie Hyperion 13mm, SW UW 13mm 70* bądź jeszcze droższy ES 14mm. 2) GSO SV 30mm 70* 2" - bardzo przyzwoity okular z szerokim polem, do nabycia używany na giełdzie w cenie ok. 150 zł-170 zł. Daje obrazy niewiele odbiegające od często polecanego, ale dwa razy droższego i przede wszystkim dwa razy cięższego Scoposa 30mm, 3) 6mm-8mm - SW Wa 6mm 66*, używany w cenie ok. 100 zł za sztukę, choć ja osobiście wolałem okulary 7mm (mniejsza podatność na gorszy seeing). Tutaj jako absolutne minimum wg. mnie to SW UWA 7mm 58*, który można kupić używany na giełdzie za ok. 100-130 zł. Jeszcze lepiej jego klon z lepszymi warstwami TS HR 7mm 60* lub 8mm, ale to już wyższy koszt (ok. 160-200 zł za używkę). Drożej, ale mogący już być traktowany jako okular docelolowy to ES 6,7mm (ok. 450-500 zł na giełdzie). Ortho jako podstawowego okularu krótkoogniskowego bym nie kupował, ponieważ ze względu na jego bardzo małe pole poczatkujący obserwator będzie miał trudności raz z odszukaniem obiektu na niebie, dwa z szybko uciekającymi planetami i koniecznością częstego korygowania położenia teleskopu. Jeden zbyt silny ruch tubą na niezbyt precyzyjnie pracującym w Syncie 8" montażu Dobsona i przy polu rzędu 40* planety trzeba szukać na nowo. Taki w miarę przyzwoity zestaw okularów 6mm, 15mm i 30mm, jednak dający już satysfakcję z obserwacji (ze względu na jakość optyki i szerokie pole widzenia) można kupić na giełdzie za ok. 350 zł. I taka jest moja propozycja. A w międzyczasie odkładać na lepszy garnitur szkieł, np. na ES-y 6,7mm; 14mm oraz 30mm. Dodam, że swoje propozycje opieram na osobistych doświadczeniach, ponieważ mam bądź miałem wszystkie z okularów, o których wspomniałem, z wyjątkiem ES-a 30mm. Soczewkę Barlowa na początek bym sobie w ogóle odpuścił. Jeśli kupować to tylko dobrą, a to wydatek rzędu co najmniej 200-300 zł za używkę. Z tanich jest niewielki pożytek, ponieważ z reguły mocno degradują obraz.
  8. szary

    Kupno lornetki

    Jesli ktoś ma do wydania na lornetkę max 200 zł, to używka 15x70 będzie całkiem sensownym wyborem. Jesli więcej, zdecydowanie lepiej dozbierać chociażby do Nikona Action 10x50 EX albo Delta Optical SkyGuide 15x70.
  9. Kolega lukost dobrze prawi. Na początek ES 6,7mm, ES 14mm (względnie SW SWA 13mm 70* jako tańsza, ale dość przyzwoita alternatywa) i budżetowo do przeglądu nieba na początek GSO SuperView (SV) 30mm 2" jako sensowne minimum, z opcją wymiany z czasem na coś lepszego. Do tego koniecznie filtr polaryzacyjny, który w tym teleskopie jest niezbędny do oglądania Księżyca (polecam polaryzacyjny "Orion"). Nie polecam natomiast tanich filtrów mgławicowych, łącznie z UHC-S Baadera (miałem do Newtona i tylko mnie irytował). Mimimum to dość unwersalny, ale przyzwoity Orion Ultrablock.
  10. U mnie na jednej stronie opakowania jest napisane ZWCF, a na drugiej WP2 :-)
  11. No to inaczej. Jak Ecotone Kamakura 10x50 WP2 ma się do Nikona 12x50 SE? ;-)
  12. Jesli ma być głównie do planet i łatwy w transporcie, to jako minimum używany Mak 127 na montażu azymurtalnym AZ-4 z aluminiowymi nogami, i docelowo nasadka bino. Jesli skompletujesz taki zestaw z używanych, ale w dobrym stanie sprzętów na giełdzie, to jest szansa że uda Ci się zamknąć w przedziale 1500 zł. Miałem Maka 102 i jesli miałby to być pierwszy/podstawowy teleskop, to na Twoim miejscu bym go nie kupował, zwłaszcza na dość cięzkim ze względu na przeciwwagi montazu paralaktycznym EQ-2. Ma zbyt małą aperturę. Według mnie minimum do planet to Mak 127, którego również miałem. Jest on bardzo poręcznym teleskopem o sporych możliwościach.
  13. Kilka miesięcy temu zastaniawiałem się, czy kupić sprawdzony Nikon Action 10x50 EX, czy mało znany Ecotone/Kamakura 10x50 WP2. Zaryzykowałem i w maju kupiłem tę drugą lornetkę. Po półrocznym używaniu Ecotone muszę stwierdzić, że nie żałuję ani jednej wydanej na nią złotówki. Tym bardziej, że kupiłem ją po promocyjnej cenie, tj. niższej niż te, za ktróre sprzedawane są ww. Nikony. Niestety, aktualnie cena sprzedazy wróciła do poprzedniego poziomu i wynosi 576 zł. Jest więc zbliżona do ceny Nikona EX. Pomimo tego ,gdybym znów stanął przed wyborem kupna lornetki 10x50 w tym przedziale cenowym ponownie wybrałbym Ecotone. Nie porównywałem wprawdzie tych lornetek bezpośrednio, lecz patrzyłem przez obydwie i na mnie Ecotone zrobiła lepsze wrażenie od Nikona EX. Ma wprawdzie pewną nieostrość na brzegach, ale obraz jest jasny i kontrastowy, z dobrym odzwzorowaniem bieli, a przede wszystkim, przynajmniej w moim odczuciu, ta lornetka lepiej od Nikona radzi sobie z odblaskami. Co do jakości wykonania też nie mam zastrzeżeń.
  14. Określenie "Okular planetarny o wielkim polu" to oksymoron. Planetarne to są klasyczne ortho z polem 40* (nie mylić z Baader Classic Ortho). Używałem w Syncie 8" okularu ES 6,7mm 82* i ten zestaw dawał zachwycające obrazy planet zawieszonych w przestrezni. Z tym, że bardziej przestrzeni niż planet, bo np. taki Jowisz był szaro-biały, jakby wyprany z kolorów i płaski jak naleśnik. Dopiero stare dobe ortho pokazywało, że ta planeta jest kulą w pastelowych barwach. Więc albo okular planetarny, albo okular o szerokim polu. Ortho w Twoim przypadku jednak odpada, ze względu na mały ER i małe pole. Kompromisem może tu być Tele Vue Radian 6mm, który ponoć daje obrazy jak rasowe ortho, czyli zimne i skontrastowane, a ma przyzwoite pole 60*. Jednak nigdy nie miałem go w wyciągu, więc to tylko moje przypuszczenie a nie konkretna sugestia. To zresztą kwestia osobistych preferencji, bo niektórzy wolą planety w "ciepłych" tonacjach i z dużym polem widzenia. Może coś z serii LVW?
  15. Jako właściciel w ostatnim czasie kilku maków, w tym Maka 180 w ogóle nie wyobrażam sobie obserwacji przez ten teleskop bez nasadki bino. Zamiast innwestować pieniądze w drogie okulary, zdecydowanie lepszym posunięciem będzie zakup wspomnianej nasadki. Taka nasadka nawet z natańszymi plosslami w cenie 40 zł za sztukę da bez porównania lepszy efekt niż obserwacje jednooczne przez wysokiej klasy okular. Na ES 14mm 100* szkoda pieniędzy do tego teleskopu, bo tego pola i tak nie da się w nim wykorzystać. Poza tym liczy się światłosiła, która tutaj jest niska i nie wymaga drogich okularów. Wkładałem do Maka 180 okular ES 14mm 82* i na moje oko obrazy wcale nie były lepsze niż z budżetowymi szkłami. To znaczy z okularami w cenie 140 zł za sztukę obrazy były tak samo dobre jak z ES-em. W Makach im mniej szkła w okularze, tym lepiej. Szczególnie dobrze sprawdzają się w nim budżetowe Erfle. Kup nasadkę bino, do tego niedrogie szkiełka (np. SW 15 i 20mm z serii WA 66* + parkę 25mm) i satysfakcja gwarantowana. A jesli do bino będziesz chciał SWANY, to nie ma problemu.
  16. Dzięki. Próbowałem już z kilku różnych przeglądarek w tym z Firefoxa, zarówno na komputerze jak i tablecie. Okno do wpisywania treści PW nie wyświetla mi się w żadnej konfiguracji. Nie mogę nawet wysłać wiadomości w tytule tematu, bo w odniesieniu do treści wiadomości pojawia się komunikat "Pole obowiązkowe" czy jakoś tak, ale tego pola u mnie w ogóle nie ma.
  17. Właśnie próbowałem napisać prywatną wiadomość do jednego z użytkowników forum. Okienko do wpisania adresata jest, okienko do zatytułowania wiadomości też, ale już okienka do wpisania treści ... brak. Przynajmniej ja nie zauważyłem. Słowem, nie mam jak wysłać PW.
  18. 1) Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, że na dwóch stronach wątku o najlepszych filmach SF nie padło jeszcze hasło "Blade Runner" ("Łowca androidów") R. Scotta (1982) http://www.filmweb.pl/Lowca.Androidow ;) Dla mnie to absolutna klasyka gatunku i film z niesamowitym klimatem, m.in. dzięki rolom H. Forda i R. Hauera oraz ścieżce dźwiękowej Vangelisa. 2) Oprócz tego bardzo podobała mi się "Tajemnica Syriusza" ("Screamers") na podstawie opowiadania P. Dicka (1995) http://www.filmweb.pl/film/Tajemnica+Syriusza-1995-32164. Mimo niespecjalnych recenzji krytyków ten film również urzekł mnie przede wszystkim swoim klimatem. 3) Muszę też wspomnieć o dobrym i starym (1986) horrorze SF "Mucha" ("The Fly") http://www.filmweb.pl/film/Mucha-1986-7900. Naprawdę mocne!
  19. Przez dłuższy czas miałem Syntę 8" i jako były użytkownik tego sprzętu stwierdzam, że w kupowaniu dużego Newtona do miasta nie ma większego sensu. To teleskop dedykowany do DS-ów, a pod zaświetlonym miejskim niebem tych widocznych jest jak na lekarstwo. Do wyjazdów zaś samochodem pod ciemne niebo bardzo zniechęcają jego gabaryty. Taki teleskop jest duży, nieporęczny a przy tym waży kilkadziesiąt kilogramów. Zatem po jednym albo dwóch wyjazdach często zwyczajnie odechciewa się obserwacji i teleskop zamiast cieszyć właściciela staje się kolejnym stacjonarnym meblem, który się kurzy i zajmuje miejsce w domu. Przynajmniej tak było w przypadku moim i kilku moich znajomych. Podejrzewam, że w przypadku kobiety zniechęcenie przyjdzie jeszcze wcześniej. Niskie koszty zakupu tego tego sprzętu to tylko pół prawdy, gdyż jako światłosilny teleskop wymaga wysokiej jakości, czyli drogich okularów. A jeden wysokiej klasy okular do niego (tj. taki, który pozwoli w pełni wykorzystać możliwości tego sprzętu) kosztuje prawie tyle co sam teleskop. Takie okulary potrzebne są co najmniej trzy co sprawia, że w oszczędnościowej wersji osprzęt do niego kosztuje co najmniej drugie tyle co tuba z montażem Dobsona. Reasumując, mając własne doświadczenia z tym teleskopem oraz z innymi konstrukcjami do miasta zdecydowanie odradzałbym zakup Newtona 8" (w tym Synty 8"). W zakładanym budżecie polecałbym natomiast SCT 6" na lekkim montażu AZ-4 (tak jak słusznie radzi kolega lukost), nawet używanego z giełdy albo refraktor 80ED na takim samym montażu na początek. To bardzo lekkie, mobilne i przyjazne w użytkowaniu teleskopy, a przy tym dające wysokiej jakości obrazy - zwłaszcza wspomniany refraktor. SCT doskonale współpracuje z nasadkami bino (bez konieczności stosowania dodatkowego, degradującego obraz elementu optycznego w postaci soczewki Barlowa), co ma znaczenie zwłaszcza w mieście, gdzie w większości przypadków 90% obserwacji dotyczy Księżyca i planet. Księżyc bowiem jest prawie zawsze i jego obserwacje nie wymagają specjalnej organizacji, logistyki czy jakiegoś szczególnego wygospodarowywania potrzebnego do tych celów czasu (tak jak to jest w sesjach wyjazdowych). Nasadka bino pięknie pokazuje te obiekty, w przeciwieństwie do typowego Newtona. Zarówno SCT jak i ww. refraktor będą też mniej wymagające jeśli chodzi o okulary.
  20. szary

    Planety z lornety

    Obserwowałem z miejskiego balkonu wczorajszą koniunkcję Księżyca i Saturna przez refraktor ED80 oraz lornetki 10x50 i 20x80. Przez 10x50 wyraźnie widziałem tarczę Saturna z "uszami", a 20x80 (ze statywu) momentami rozdzielała mi tarczę od pierścienia.
  21. Miałem Syntę 8" i również przychylam się do zdania, że 5mm to za krótko do tego teleskopu. Byłem właścicielem ortho 5mm i w ciągu kilku lat użyłem go w Syncie 8 może 2-3 razy. Miałem również ES-y 6,7mm oraz 14mm i z tym teleskopem sprawowały si,ę doskonale. Najczęściej używałem ES-a 14mm i od tego okularu bym zaczął. Doskonale spisywał się też SW 13mm 70*. Minimalnie gorszy kontrast od ES-a 14mm, trochę mniejsze pole widzenia oraz większe gabaryty, ale za to dużo lepszy komfort obserwacji (ER, regulowana muszla oczna), zdecydowanie lepsza korekcja aberracji chromatycznej (w ES czasem pojawiał się na Księżycu kolorowy zafarb), do tego możliwość używania zarówno w wyciągu 1,25" jak i 2" bez kombinowania z teleskopem. No i niższa cena zakupu, przynajmniej na giełdzie. Z ES-ami bardzo dobrze współpracował Barlow GSO ED 2x 2" , więc ES 14mm + ww. barlow (zamiast ES-a 6,7mm) to bardzo dobre połączenie. Krótszy ES rzeczywiście jest trochę za ciemny na DS-y a planety zdecydowanie bardziej podobały mi się z ortho 6mm. Jako budżetowy, a przy tym całkiem dobry okular do przeglądu nieba na początek poleciłbym Ci GSO SV 2" 30mm. Niewiele ustępuje powszechnie polecanemu Scoposowi, jest za to od niego o połowę lżejszy i nie ma z nim problemu z wyważeniem tuby (ze Scoposem tuba ma tendencje do opadania) i też jest od Scoposa dużo tańszy. Używkę można kupić na giełdzie w granicach 150-170 zł
  22. szary

    Pierwsza lornetka

    OK, jak tylko znajdę chwilę wolnego czasu postaram się skrobnąć jakąś minirecenzję ze zdjęciami. Teraz niestety nie dam rady czasowo.
  23. szary

    Pierwsza lornetka

    Od kilku dni mam tę lornetkę, Ecotone 10x50 PW-2. To japońska optyka z polskim znaczkiem, moim zdaniem lepsza od Nikona Action EX 10x50, mimo niższej ceny. http://www.ecotone.com.pl/produkty/lornetka-ecotone-wp2-10x50.html I w niezłej cenie za sprzęt, który dla wielu może być lornetką docelową. Niestety, nie za bardzo nadaje się dla dziecka, ponieważ jest solidnie zrobiona i przez to dość ciężka. Waga nieco ponad 1kg, taka sama jak ww. Nikona. Ale za to lornetka o dużej sprawności optycznej.
  24. Warto również dodać, że im większy Newton (światłosiła) tym bardziej jest wymagający nie tylko pod kątem okularów, ale również warunków pogodowych. Seeing wystarczający na Syntę 8, na 12" może okazać się już kiepski. Czyli większe są szanse na to, że mniejszy Newton będzie częściej w użyciu niż duży. Nie ma róży bez kolców. Według mnie na początek lepiej kupić 8" niż 10", a kilkusetzłotową różnicę przeznaczyć chociażby na porządny okular (np. ES 14mm). 8" z dobrym okularem da lepszy efekt niż 10" z kiepskim. A za jakiś czas ewentualnie przeskoczyć na 12", ponieważ moim zdaniem między 8" a 10" nie ma bardzo dużej różnicy w obrazach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)