Skocz do zawartości

Pio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Warszawa

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Warszawa

Pio's Achievements

Bellatrix

Bellatrix (2/14)

  • First Post
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Zagadka rozwiązana. Jest to laser którego promień emituje aparatura do pomiaru atmosferycznego. Wydaje się, ze jest to element aparatury pozwalającej określić zachmurzenie bądź przejrzystość powietrza. Udało mi się znaleźć źródło owego promienia. Wydobywa się ze skrzynki wielkości około 1.5 x 1.5 metra. Jeśli ktoś jest ciekaw to aparatura pomiarowa wraz ze źródłem lasera znajduje się w tym miejscu: https://www.google.com/maps/place/52%C2%B012'39.8%22N+20%C2%B059'00.8%22E/@52.2110678,20.9830188,173m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d52.211067!4d20.983566 Wątek można więc spokojnie zamknąć.
  2. Dzięki za odpowiedź ;) Jednak dziwi mnie to, że ktoś świeci wiązką lasera i to w kierunku tras przelotu/lądowania/startu przy samym Lotnisku Okęcie (bądź co bądź niemałym). To wyjątkowo głupie i na dodatek niebezpieczne. A osoba emitująca wiązkę raczej nie chciałaby być namierzona. Dlatego długi czas i nieruchoma pozycja wyklucza tu według mnie laserowego żartownisia chcącego oślepić pilotów. Dodam, że wiązka była nieruchoma i "wisiała" w jednym punkcie przez co najmniej 20 minut gdy ją obserwowałem. Potem wróciłem do domu. Kolejnej nocy o tej samej porze i przy podobnych warunkach niestety w tym punkcie nieba nie było nic widać. Być może chmury były na innym pułapie i nie przecinał się ich tor z torem wiązki tajemniczego światła. jeszcze jedno - gdyby to było gdzieś na jakimś kompletnym odludziu, nad morzem czy oceanem to OK - może jakiś satelita robi próby czy coś... cokolwiek co władze chcą zachować w tajemnicy. Ale nad wielkim miastem, na dodatek nad jego Centrum? Dziwna sprawa. Obstawiam, że być może to był jakiś celownik/wskaźnik laserowy z obserwatorium astronomicznego. Albo z innego obiektu o podobnym przeznaczeniu obserwacji nieba. Dziwne jest tylko to, że w sieci nic a nic nie udało mi się znaleźć na ten temat... A z pewnością jakaś instytucja pochwaliłaby się, że ma sprzęt, który tworzy taki efekt na niebie. Wyjątkiem są cele szpiegowskie i tajna działalność tajnych komórek. :-) Pozdrawiam serdecznie! :)
  3. Witam! Temat jak widzę jest od dłuższego czasu nieaktywny. Chciałem się tylko podzielić z Wami swoją wczorajszą obserwacją identycznego zjawiska. Na niebie nad Warszawą o północy widoczna była identyczna zielona linia (wiązka?). Obserwacja była prowadzona z Ochoty (okolice ul. Banacha). Nie jestem dobry w ustalaniu pozycji na niebie, ale obrazowo mogę powiedzieć, ze zjawisko było widoczne mniej więcej pod kątem 90 stopni - patrzyliśmy pionowo w górę. Wyglądało to tak jak na zdjęciach z początku tego wątku. Obserwowaliśmy ją przez dobre 20 minut, dopóki niebo się nie przetarło z chmur (wiązka widoczna była tylko gdy przechodziły w jej miejscu chmury). Wyraźnie było widać, że jest to linia, ponieważ momentami było widać naprawdę sporej długości fragment. Gdy chmury były zbyt gęste, wówczas linia była w niektórych miejscach "przerwana", albo wogóle niewidoczna by po chwili znów się "pojawić". Jeśli miałbym to do czegoś porównać, to zjawisko przypominało mi wiązkę lasera, która przechodzi przez opary i w nich się uwidacznia. Gdy powietrze było "czyste" wówczas wiązka nie była dostrzegalna gołym okiem. Aby się utwierdzić, że nie mam przewidzenia, zawołałem z domu jeszcze inne osoby. Widziały dokładnie to co ja. Obserwacja więc była wspólna, grupowa. Nie jestem fanem UFO ani jakiś zjawisk paranormalnych. Podejrzewam tu tylko i wyłącznie ludzkie działanie. Ciekaw jestem kto i w jakim celu generuje przez tyle czasu nieruchomą wiązkę. Obok jest lotnisko Okęcie, jednak w chwili "świecenia" wiązki nie przelatywały żadne samoloty (wyraźnie je słychać jak startują/lądują). Pewnie z innego miejsca, mniej zanieczyszczonego światłem, obserwacja byłaby lepsza. Jednak uważam, ze skoro niemal z Centrum dużego miasta, zjawisko było bardzo wyraźnie widoczne gołym okiem podczas gdy ledwo było widać kilka gwiazd, wiązka musiała być naprawdę mocna (jasna). Nie sądzę aby to był ktoś mający na celu oslepianie pilotów. Nie świeciłby jednostajnie w niebo nieruchomą wiązką. To byłyby raczej krótkie ruchome wiązki, a ich "producent" raczej wolałby być nie nakryty przez organy ścigania. Poza tym jak wspomniałem, w chwili świecenia wiązki nie przelatywał na niebie żaden samolot - nawet na wysokości przelotowej (+/- 10 tyś metrów). Gdy lecą nawet tak wysoko to wyraźnie je widać gołym okiem, szczególnie w nocy. A moze to coś w rodzaju celownika np. z jakiegoś obserwatorium astronomicznego? Zupełnie nie znam tej technologii, ale to takie moje laickie przypuszczenia. Liczę na pomoc, choć jak wspomniałem - dla mnie to jest ciekawostka tehcniczna, a nie UFO. ;-) Pozdrawiam serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)