ewa

Wielkie gratulacje

Super, gratulacje A o czym referat?

Na opakowaniu OIII Baadera jest napisane: "Ultra hard and bright OIII visual contrast for 8'' and larger telescopes". Czyli jest minimum.

OK. Chodziło o powiększenie, nie o średnicę zwierciadła. Dla ósemki optymalne jest  powiększenie 30-55x, a przy moim powiększeniu 85x robi się za ciemno. Ale nie powiecie mi chyba, że np. w 25 mm bez OIII nie widać nic, a filtr magicznie ukazuje planetarkę?

Mam okular 25mm kitowiec beznadziejny. ES 14mm obserwuję wszystko. Długo testowałam OIII i doszłam do wniosku, że nie ułatwia mi obserwacji absolutnie żadnego obiektu. Potem gdzieś znalazłam info, że osiem cali to absolutne minimum dla filtrów OIII. W przypadku mojego telepka czy nieba jakim dysponuję OIII w niczym nie pomaga.

Filtr OIII jest za ciemny dla mojej ósemki. Sprzedałam go, bo nie przepuszczał prawie nic.

No teraz to już trochę kopanie leżącego...

Przywróciłeś mi trochę nadzieję, bo dałam jej ostatnio sporo czasu i się nie pokazała. Będę w takim razie walczyć dalej

I planetarkę ma zacną :)

Uhuhu, ciekawa dyskusja. Mi się podoba to, co mówią np. Dennett czy Kaku: spójrzmy na istnienie jak na kontinuum świadomości, gdzie na jednym końcu jesteśmy my, a na drugim na przykład termostat; gdzieś pomiędzy - rośliny, komputery, mrówki i delfiny. U naszych przodków świadomość musiała ewoluować stopniowo (toż to oczywista oczywistość), pokonując wszystkie te etapy - od istot jednokomórkowych aż do nas. Nawet bakteria ma w pewnym sensie świadomość - dzieli świat na "ja" i całą resztę. "Nasza" świadomość jest już oczywiście czymś zupełnie innym - czymś, co można by nazwać narracyjnym środkiem ciężkości. 

Czemu świadomość służy? Wbrew naszym duchowym potrzebom odkrywania w jej istnieniu głębszego znaczenia, obawiam się, że służy tylko i wyłącznie przetrwaniu.

No to już wiem :) 

Każda pełnia powinna tak wyglądać :)

Muszka ofkors :)

Ja wiem, że piękne, ale mam jeszcze parę spraw do załatwienia w Cefeuszu i Delfinie. No głód, czuję głód...

Chyba zmienię taktykę. Będę przepowiadać pogodę nosem.

My widzieliśmy niewiele :/

Zostawcie mi coś do jutra!

Bez procentów? Weź se jaj nie rób...

Jacku, a dlaczego tylko dla dziewczyn? Chłopacy nie potrafią posługiwać się nożyczkami?

Ja do pewnego obiektu podchodzę od trzech miesięcy... Ale padnie przed zimą cholera jedna.

Że jak?

A wydawałoby się, że jak nie ma chmur to musi być dobrze.

dobry wniosek :)

Na Atacamie jest 350 bezchmurnych dni w roku, trudno nie brać przeprowadzki pod uwagę :) Kapral, to ja z 8ką powinnam za kilka dni :)

Taki klimat mamy... Trzeba się na Atacamę przenieść :D