MarWo

Pozdrowionka i zdrówka życzę  

Napiszcie do nich o chęć przetestowania nowego sprzętu, a może wyślą

A cenowo już coś tam wiadomo?

A to ta sama matryca?

Przecie jeszcze nie ma i może nie będzie aż tyle

Full frame Już mi ślinka leci

No właśnie, chcemy obaczyć

I jeszcze trochę to będą robić matryce fotowoltaiczne które będą zasilać cały sprzęt w polu

Na pewno testował nowego astrohuba

Z netu? Ja myślałem że bezpośrednio z Hubble'a

No i przy porządnie ustawionym montażu, przy krótkich czasach nie potrzeba guidingu

Też się nad tym zastanawiam. Winne temu chyba są ASI1600 i QHY163. Są tańsze, dwa razy więcej pikseli i według testów Łukasza wygląda na to że dają porównywalne efekty. Bynajmniej tak mi się wydaje.

Kupić drugi z certyfikatem i dać je do jakiegoś fachowca do porównania

Radek rozbierał Canonki więc może i naprawi

Skontaktuj się z Hass-pol, on coś może doradzi

Jak zdechł to nie kupuj czasem nic nowego bo pogodę nam na zlot popsujesz

Już nie całe dwa tydzie 

Może za dużo materiału dostał i się przegrzał

Jak potrzebujesz nietoperka to Igniś miał jednego

Czyli negocjacje do bólu

Zastanów się co piszesz. Negocjacje przy wódce, padnie termin, a następnego dnia nikt nie będzie tego pamiętał i znów będziesz musiał postawić by ponownie siąść do negocjacji

Jak nijak ?

Napisz że za każde logowanie, głosowanie czy pomoc stawiasz piwo. Zobaczysz że serwer nie wyrobi i sam będziesz czekać na możliwość odwiedzenia forum

Łukasz, to nie było aż tak mocno. Ucierpiał delikatnie zderzak mój i jej, a dla policjantów z którymi była prawie na ty ciężko było stwierdzić czyja wina, a moje auto stało na parkingu na który ona wjeżdżała. Ja w tym czasie byłem na zakupach z synem. Najpierw powiedziała że nic nie widziała, a jak się dowiedziała że monitoring nie złapał tej sytuacji to stwierdziła że będę musiał przed sądem udowodnić że po zakupach jak wróciłem nie wsiadłem do auta i nie cofałem. Był ze mną jeszcze brat. Powiedziała że brat dla sądu to nie świadek i teraz się zastanawiam czy mam prawo żądać by przesłuchali w obecności psychologa sądowego mojego 8-mio letniego syna by potwierdził że nie wsiadałem do auta po wyjściu ze sklepu i zobaczeniu tej kolizji. W ciągu miesiąca to już drugi raz jak mi w auto przywalili (za pierwszym  razem sprawca zwiał, a ja i tak nie od razu to zobaczyłem), a teraz jak mam sprawcę to jeszcze pani z prokuratury się trafiła. To dopiero trza mieć pecha.

Coś czuję że faktycznie będzie mnie to bardzo drogo kosztować.