piotrkusiu

Witaj Ekologu 😄

Dzięki za namiary. Na razie sam będę walczył znaczy się rozgryzał.

Bez programatora nie rozbieriosz 😉

https://www.allservice.ro/forum/viewtopic.php?t=1311

Poradziłem sobie programatorem. W miarę prosta sprawa choć ponoć czasami się nie udaje.

@polaris okienko nie zapamiętało ? Na przyszłość większe posty postaram się pisać w notatniku a potem wklejać- tak bezpieczniej.

Już od wielu lat mam odruch bezwarunkowy przed zapisaniem jakiejkolwiek zawartości w necie - zaznacz wszystko i skopiuj. Polecam ?  

Miałem kilka razy tak samo. O Matko jak to wk%&$#@ jak po kilku minutach pisanie okazuje się, że robiłeś to na darmo.
 Teraz robię tak jak Łukasz. Przed publikacją - Ctrl+C.   

Nie ważne gdzie pojadę i kiedy- prawie zawsze pada. Mam skuteczność ponad 80%. Chyba założę firmę sprowadzającą deszcz jak gdzieś jest susza ?

Ja mam odwrotnie. Nie to, żeby zaraz sprowadzać warunki obserwacyjne, ale na umiarkowanie dobrą pogodę, taką nie psującą wyjazdu, praktycznie zawsze mogę liczyć. Swój przydział pecha wyczerpuję w innych dziedzinach. Tylko raz uciekłem z gór po trzech dniach wsłuchiwania się w pluskanie wody w rynnie.

Co powiedziawszy, nasłuchuję szumu deszczu za oknem. A lornetki leżą przygotowane ?

Lornetki mają to do siebie, że zawsze są gotowe ?

Tak jak małe refraktory.

Kurcze - muszę żonę namówić na wyjazd w przyszłym roku. Słabo...

z kolei moje wypady w Bieszczady zawsze jak dotąd dawały przynajmniej dwie obserwacyjne nocki, a czasem trzy i to wszystko przy nowiu ?

Nie wszystkim od natury

Tak samo się dostało.

Jedni mają za dużo,

Drudzy mają za mało.

?????

Wróciłem. Prognozy się nie sprawdziły i miałem kilka dni fajnej pogody na łazikowanie i będąc po raz 4 na Tarnicy wreszcie miałem widoki ?

No, przymglone i On i Ona ale widziałem ?

U mnie leciała centralnie przed tarczą Księżyca.  Rozstawiłem sprzęt z kamerką, czekam na przelot, chwilę przed przyszły chmurwy i tyle się naglądałam. Nawet Księżyca nie było widać.?

Na północy  pewnie przemknęła bliziutko ale na południu był to centralny tranzyt na sąsiednim forum są nawet zdjęcia

A u nas całą noc był kryształ. 

Jakieś atrakcje muszą być.

Nooo.... Jadę w góry i chmury. Jadę do Hiszpanii i pada deszcz. Może powinienem zostać zaklinaczem deszczu?

Mam to samo i dzisiaj i jutro też się nie uda  ?

No i wykrakałeś. Mimo bezchmurnego wieczoru, pięknego zachodu Słońca i optymisat24 pogoda kibel. Pojechałem na moją super miejscówkę 30km od domu i popatrzyłem na kilka gwiazd, nie było nawet sensu teleskopu rozstawiać.

U mnie też sypie. Jest pięknie. Rower odtaja by być może jutro znów ruszyć w "zaspy" (bo 10-20 cm śniegu ciężko nazwać zaspą).

Szkoda, że to tylko niecałe 2 tygodnie ?

Taka zima z taką ilością śniegu była u mnie chyba z 8/9 lat temu..w.Kotlinie Oświęcimskiej , cały czas sypie,...LP się pogorszy ,szkoda że śnieg nie jest czarny...???

Wczoraj miałem 20 minut dziury w chmurach. Zimowe gwiazdozbiory sobie przypomniałem ?

Ewidentny przykład ciężkiego głodu obserwacyjnego ?

a co w tym dziwnego, dziwne to jest trafić na takie warunki, że nie będzie Ksieżyca, a będzie tak dobra pogoda, że będzie można obserwować nawet DSy ? 

Jedzą nawet folię, chyba że jako finalny efekt trawienny jednorazówki chcesz ?

Ja proponuję Wam dżemik z tego zwierzaka z mojej prywatnej chodowli, to prymitywny jamochłon zamieszkujący rafy koralowe tropików. 

Ów zwierz  stanowi ozdobę mojej hodowli korali. Zawiera tzw. palitoksynę, jedną z najsilniejszych niebiałkowych substancji trujących. Jej dawka śmiertelna wynosi 0,15 ?g/kg masy ciała.   Pewien pan z zachodniej granicy kiedyś chciał odciąć kawałek (poza wodą), biedak nie wiedział, że ma rankę na palcu. ? 

Widzę, Ignis, że dobrze kombinujesz - tak po kawałeczku, w kopertkę i ...?

Tylko na paluszki uważaj!

Z niedzieli na poniedziałek pojechałem do Czech w Góry Złote. Właśnie oglądałem parkę Ngc 6985/A na platformie i już wyłuskiwałem składnik A, kiedy podszedł do mnie gość i mówi, że tutaj właśnie polują na jelenie i jestem w środku tego całego przedsięwzięcia. Rad, nierad spakowałem graty i do domu ?. Wolałem to niż jakby jakiś zabłąkany śrut mnie trafił. Eh, tylko tego nieba szkoda.. 

No to grubo. U mnie na około beczały jelenie ale nikt do nich nie strzelał. Za to ja strzelałem do łabędzia

Co ten koronawirus robi z ludźmi...

Na szczęście wyłącza tylko węch, nie wzrok ?

Zoom dotarł z Chin w 11 dni. Sprawnie poszło. Włożyłem w mały refraktor i popatrzyłem na chmury no i mam swój mały statek warp

Fatalista, fatalista. Też byś był fatalista jakbyś przez lata całe Tatry schodził po wszystkich szlakach i nic nie widział... ?

No i się pomyliłeś.

Nooooo.... Pogoda była rewelacyjna. Nóg nie czuję. To jakiś ewenement w tym roku - w styczniu i teraz po raz pierwszy miałem pogodę na chodzenie po górach.

Najważniejsze to mieć właściwy punkt odniesienia...

Komórkowe już nie

Zależy jaka grubość szkliwa. Przy 25mm chyba nie ma tragedii:

http://www.stathis-firstlight.de/spiegelschleifen/material.htm

Zauważyłem, że ludzie transportując duże dobsony, oddzielnie wożą lustro w jakiejś skrzynce i oddzielnie dolną klatkę. Można to jakoś ogarnąć. Sam też idę w 22" (może za rok będzie gotowy)  i to chyba jedyna opcja. Blanki i lustra komórkowe to niestety spora cena.

Dolna klatka z płozami i standardowym lG 16" ważyła coś ok. 20kg. Podobnie wyszłoby z tym cienkim 20" ale cela musiała by być z większą ilością punktów podparcia. No i szerokości miałaby coś około 60cm więc zaczyna nieporęczne się to wszystko robić...

Tzw. ogrodnicy przetrrwają nawet zmianę klimatu 

Czas lepić banana

Już dawno takich zimnych ogrodników nie było. Banana ulepiłem w dół...  na twarzy

Ja już powitałem, odkąd Słonko się w morzu spać kładzie zachód i północ nam do bardzo późna jasnością przesrane

Zawsze warto wpaść pod niebo ! ,:)

Starość, zmęczenie, starość... Chodziły po niebie jakieś mątwy i zrezygnowałem, choć patrząc z balkonu rzeczywiście seeing był bardzo dobry. Spróbuję dzisiaj zaatakować choć wcale lepiej nie jest.

U mnie podobnie, ale to ze względu na dużą liczbę zadań ze statystyki, jak potem zmęczona tuż przed pójściem spać spojrzałam przez okno na widoczną już Drogę Mleczną naszły mnie takie wyrzuty sumienia... A dziś z kolei przyszło mi syfu na niebo i cienkich cirrusów.  

Dobrej pogody nie wolno marnować. Wniosek został przyjęty i rozpatrzony pozytywnie w trybie pilnym. Wymiar kary wnioskodawca może ustalić sam  
Ostatnio mimo dobrej pogody też nie mogłem się wybrać - córa dawała w nocy "czadu".

Za walizkę pieniędzy jest jeszcze to:

http://apm-telescopes-englisch.shopgate.com/item/33303936

Z tym:

http://apm-telescopes-englisch.shopgate.com/item/39303439

Myślę o czymś bardziej przyziemnym