Skocz do zawartości

piotrkusiu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 523
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi dodane przez piotrkusiu

  1. Tereny łowieckie nie muszą być w lesie ale to nic nie zmienia. Oczywiście jak napisał polaris - to my poniesiemy szkodę jak ktoś nas postrzeli albo zastrzeli, mimo że mamy prawo tam być. To tak jak z przechodzeniem przez przejście dla pieszych- masz pierwszeństwo ale lepiej się rozejrzeć i nie przechodzić jak masz obawy.

    W każdym razie zawsze warto zacząć od miłej rozmowy, pokazać gwiazdy a nie rzucać paragrafami. Oczywiście jak polowaciel to cham to można go olać a sprawę zgłosić tam gdzie trzeba. A bywają przypadki, że potrafią straszyć bronią jak mojego brata na jego własnym polu.

  2. Na lasy.gov.pl znalazłem też taki wpis:

    W trakcie leśnych spacerów możemy napotkać polujących myśliwych. Jeśli jest to polowanie zbiorowe to warto wykazać się zrozumieniem oraz taktem i wybrać inną trasę spaceru, zachowując bezpieczny dystans.  Można zaczekać na zakończenie pędzenia i wtedy kontynuować spacer. Las służy rekreacji i wypoczynku, spełnia wiele rozmaitych funkcji społecznych, ale jest także jednocześnie obwodem łowieckim, gdzie mogą trwać polowania. Nie można żądać od myśliwych zaprzestania polowania, ale także myśliwi muszą tolerować i przewidzieć obecność ludzi w lesie.

    To by było na tyle wobec polowacieli.

  3. Profilaktycznie można dzwonić do miejscowej komendy albo na 112 i poinformować o człowieku z bronią- przecież nie wiesz czy to myśliwy czy kłusownik czy morderca.

    O planowanych polowaniach dowiesz się w nadleśnictwie (szczególnie polowania zbiorowe) u wójta lub burmistrza też na właściwych stronach internetowych.

    Zgodnie z ustawą Prawo Łowieckie zabrania się:

    Art. 42aa

    13) strzelania do zwierzyny w odległości mniejszej niż 500 m od miejsca zebrań
    publicznych w czasie ich trwania lub w odległości mniejszej niż 150 m od
    zabudowań mieszkalnych

    16) - celowego utrudniania lub uniemożliwiania wykonywania polowania

    Roz. 10. Przepisy karne. (podlega karze ten kto):

    Art.51.1.

    5) niszczy urządzenia łowieckie, wybiera karmę lub sól z lizawek - (nie niszczyć i nie lizać soli)

    7) wbrew przepisowi art. 42b ust. 2 nie dokonuje wymaganych wpisów w upoważnieniu do wykonywania polowania indywidualnego - (sprawdzić, czy polowaciel zgłosił polowanie).

    Tak na szybko ustawę przejrzałem i nie ma tam nic oprócz powyższego co by nas dotyczyło. Najbliżej nam do wejścia na teren polowania zbiorowego (nie ma zakazu?) - taki teren musi być oznaczony zgodnie z ustawą. Mogą polowaciele też powoływać się na to, ze celowo utrudniamy polowanie Art. 42aa p.16   ale to bardzo, bardzo naciągane bo człowiek na obserwacjach jest na obserwacjach a nie po to, żeby zakłócać polowanie, jest cicho i jest ciemno bo tylko mała latarka czerwona.

    Zlot astronomiczny to chyba już zebranie publiczne, ale nie wiem od jakiej ilości osób. W razie kłopotów można się na to powołać jak nie jesteś sam bo dwie osoby to już tłum 😉 i wtedy ustawa.

    Może warto na sobie mieć kamerkę i jak ktoś się zbliża włączyć nagrywanie? Robię tak na poszukiwaniach meteorytów bo "szeryfowie" mnie zaczepiali a teraz jak ktoś zobaczy kamerkę to odjeżdża 🙂

    • Thanks 1
  4. 7 godzin temu, AdamGora20 napisał:

    Właśnie z doborem odpowiedniej źrenicy mam wątpliwości, różne źródła różnie podają, stąd się wacham między 9 a 12,5 mm. 6 mm nawet nie brałem pod uwagę, rzadko idzie trafić na seeeing który pozwoli na takie powiększenia.

    Bardziej wahałbym się między 14mm a 12.5mm.

    Nie masz innego wyjścia jak kupić kilka okularów i samemu dobrać to co bardziej odpowiada.

  5. Stawiam na jakiś niewidoczny cirrus w powietrzu. Nie wiem jak tam w (dalszej) Polsce ale na Mazurach ostatnie bezchmurne noce wręcz nie nadawały się do obserwacji bardziej zaawansowanych obiektów. Wilgoć wisząca w powietrzu skutecznie odcinała zasięg. Widać to szczególnie w dzień kiedy niebo nie jest niebieskie a szare lub białe. Co ciekawe wilgoć ta nie osiadała na sprzętach.

    NGC 1 i 2 obserwowałem z powodzeniem w 10". Niestety notatki przepadły, ale pamiętam że nie było z nimi żadnych problemów.

  6. 7 godzin temu, e0s888 napisał:

    W sumie to już całkiem spora tuba i to jest maximum co mogę załadować do auta.

    Obserwacje planuję prowadzić na wsi, a mieszkam w mieście, więc czeka mnie trochę wożenia.

    12" ledwo do sedana zmieściłem i to na rozłożonym przednim siedzeniu, wzdłuż samochodu. Do tego wielki dobson. Nie chciałbym tego tak za każdym razem wozić. Jeśli masz większe auto to OK.

    • Like 1
  7. Trzeba szukać miejsc choć kilkanaście metrów wyżej niż okolica. To dużo daje jeśli chodzi o mgłę.

    Może coś w okolicy miejscowości Zyndaki? Kiedyś tam jeździłem wieczorami i było dosyć zacnie. Nie wiem jak teraz.

    To już niestety zajęte: https://www.google.com/maps/place/Wiatrak+Zyndaki/@53.9037448,21.1650963,461m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x46e2157f91e5f627:0xb6ce0174b1077a96!8m2!3d53.9044275!4d21.166768

  8. 21 godzin temu, radioaktywnyodpad napisał:

    Witam wszystkich,

     

    podczas siedzenia na balkonie, zauwazylismy z (już) narzeczoną że księżyc się dziwnie trzęsie. Jak to mozliwe? Patrzę się na niego a on się tak chybocze.

     

    Zdjęcie poglądowe w załączniku. Dodam że ten sam blok ale inny balkon jeśli to ma znaczenie, tzn balkon na wschód. 

     

     

     

     

    Może widzieliście Księżycowy odpowiednik cudu Słońca. Tutaj możliwe wyjaśnienie: http://cybermoon.pl/wiedza/cud_slonca_fatima_tanczace_slonce.html

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)