-
Liczba zawartości
87 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana daniel.s w dniu 2 Kwietnia 2018
Użytkownicy przyznają daniel.s punkty reputacji!
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
-
Zamieszkały
Ożarów Maz.
Converted
-
Miejsce zamieszkania
Ożarów Mazowiecki
Ostatnie wizyty
daniel.s's Achievements
-
Obiekt tygodnia 12.06.2021.r pasy pyłowe "śmigło" M13
daniel.s odpowiedział Erik68 na temat - Obiekty głebokiego nieba
Śmigiełko to fajny challenge, przyznaję, że dostrzegłem je dopiero w tym roku. Zwykle kulki obserwuję w powiększeniu 120x, ceniąc sobie ostry obraz gwiazd i zapas pola wokół, jednak podczas majowej sesji ze świetnym seeingiem M13 w 12" i Morfeuszu 6.5 (~230x) pokazała się praktycznie jak na zdjęciach, a śmigło - o którym nawet zapomniałem - samo rzuciło się w oczy. Zatem i mój przypadek pokazuje, że nie jest to trudny obiekt, jednak wymaga dużego powiększenia. -
Podwójne z miasta, czyli nowy plan na nowy rok
daniel.s odpowiedział daniel.s na temat - Układy wielokrotne
Po prawie trzech latach zawieszenia tego małego projektu obserwacyjnego, ostatnio postanowiłem powrócić do listy. Historia zatoczyła koło, ponieważ w międzyczasie sprzedałem sprzęt mój mobilny zestaw (SCT5+AZ4) w poszukiwaniu gotówki na wymarzone lustro, jednak po jakimś czasie tego pożałowałem i kiedy w ubiegłym roku pojawiła się szansa nabycia takiego samego setupu, nie zastanawiałem się ani chwili. Jest on wprost stworzony do takich szybkich, miejskich obserwacji gwiazd podwójnych i planet. Zmianie uległ za to zestaw okularów. Obecnie używam ESa 24 mm (52x), Morfeusza 12.5 mm (100x) i Morfeusza 6.5 mm (192x). Poniżej lista podwójnych zaobserwowanych 8 maja,. Była to moja 271 sesja obserwacyjna. Tak się złożyło, że większość z nich to łatwe i szerokie układy, jednak obserwowane w szerokim polu, charakteryzujące się często różnicami barw, są bardzo atrakcyjnymi celami dla teleskopu. Alpha Leo (Regulus) - sep. 175,2", jasność 1,4 + 8,2 mag. Lornetkowa parka, typowo do zaliczenia ? Gamma Leo - sep. 4,6", jasność 2,4 + 3,6 mag. Bardzo atrakcyjna para, tworzą ją składniki o zróżnicowanej jasności, ale podobnej, intensywnej żółtej barwie. Rozdzielone bez problemu w 52x, choć optymalny widok z wyraźną czarną przerwą dało powiększenie 100x. 54 Leo - sep. 6,4", jasność 4,5 + 6,3 mag. Przyjemna dla oka para gwiazd o różnych barwach, składnik A - biało-żółtej, składnik B - błękitnej. Tutaj również żonglowałem powiększeniami 52x i 100x. N Hydrae - sep. 9,4", jasność 5,6 + 5,7 mag. Ze względu na sporą, jak na powiększenia teleskopowe separację, wyraźnie rozdzielona w 52x. Lubię ten typ podwójnych, posiadających niemal identyczną jasność. Gamma Vir (Porrima) - sep. 2,9", jasność 3,5 + 3,5 mag. Absolutnie najpiękniejszy układ podwójny tej sesji. Składniki o identycznej jasności i jasnożółtej barwie. Wyraźne rozdzielenie umożliwiło powiększenie 100x, a wyraźna ciemna przerwa widoczna była w 192x, wraz z pierścieniami dyfrakcyjnymi. Alpha Cvn (Cor Caroli) - "serce króla" było jedną z moich pierwszych gwiazd podwójnych, odnotowanych w kwietniu 2007 roku podczas obserwacji refraktorkiem 60 mm. Z sentymentem spojrzałem na nią w szerokim polu ESa 24mm. Separacja to 19,2", jasność składników 2,9 + 5,5 mag. 24 Com - sep. 20,1", jasność 5,1 + 6,3". Mimo dużej separacji, świetny obiekt dla małych powiększeń. Duża różnica jasności i barw - składnik A wyraźnie żółto-pomarańczowy, B - błękitny. Stan zaawansowania listy po tej sesji: 56/100. -
Też kilka razy korzystałem z serwisu Delty i mogę z czystym sumieniem polecić. Dwie lornetki kolimowalem w ramach gwarancj, ich serwis przywrócił mi też do życia wiekowego Berkuta. Co do kosztów, zawsze możesz zadzwonić bezpośrednio do serwisu, zapewne dostaniesz wstępną wycenę (przynajmniej przedział kwot).
-
Co maksymalnie na AZ3, żeby się nie załamać/ał :)
daniel.s odpowiedział Setaarius na temat - Sprzęt astronomiczny
Mam wrażenie, że problemem tego montażu nie jest nośność, czy jakość wykonania, a po prostu nietrafiona konstrukcja do używania w celach astro. Miałem ten montaż przez chwilę z tubą 80/400 (czyli chyba nejmniejszym użytecznym teleskopem) i nawet ta tuba potrafiła opadać przy obserwacji obiektów położonych wyżej. Kluczem jest umiejscowienie teleskopu w osi obrotu i do obserwacji astro nieunikniony wydaje mi się montaż typu AZ4 (na alu i z wykręconą gałką obrotu w osi wysokości już nie jest źle z wagą) lub AZT6 (to ultra lekka opcja ale chyba droższa). -
Obiekt tygodnia 10.04.2021 NGC 2841
daniel.s odpowiedział pmochocki na temat - Obiekty głebokiego nieba
NGC2841 obserwowałem 23.03.2020 r. podczas uzupełniania listy H400 w Wielkiej Niedźwiedzicy przez 12". Moja krótka notatka mówi: "średniej wielkości, jasna galaktyka o owalnym kształcie, z wyraśnie jaśniejszym gwiazdopodobnym jądrem." Nie dostrzegłem nierównomierności w jasności dysku galaktycznego, choć wiele wskazuje na to, że nie byłem świadomy że tego powieninem szukać. -
GSO 10", Półmaraton Messiera na powitanie wiosny 31.03.2021
daniel.s odpowiedział lolak89 na temat - Obiekty głebokiego nieba
Gratuluję fajnej sesji, półmaraton przez dwie godziny to niezłe tempo ? Było ciepło, więc jeśli miałeś czyste niebo, to musiała być uczta po paru miesiącach zimna i syfu na niebie. Ja wczoraj po 9 miesiącach wytachałem newtona i pojechałem godzinę na ciemną miejscówkę, by przekonać się, że całe niebo zakrywają cirrusy. Czterogodzinna operacja na nic, a za 1,5 miesiąca białe noce. To już chyba zabawa nie dla mnie. -
Zerkanie - " o co chodzi z tym zerkaniem ?"
daniel.s odpowiedział [email protected] na temat - Uczymy się nieba
Gratuluję pomysłu i zaangażowania w chęć pokazania tego subtelnego efektu na obrazku. Ostatnio w ramach doskonalenia warsztatu przeczytałem książkę "Galaxies and how to observe them". W jednym z rozdziałów autor przedstawia m.in. tę technikę, dając kilka cennych i nowych dla mnie wskazówek. Poniżej przytoczę kilka z nich. Sam muszę je zweryfikować przy najbliższej okazji. 1. Nie trzeba nie wiadomo jak wysilać wzroku i "zezować" - wystarczy ruch oka 6-16 stopni od obiektu. Wówczas trafiamy na część siatkówki pokrytą czułymi pręcikami. 2. Pamiętajmy o "plamce ślepej", czyli miejscu pozbawionym receptorów, w którym nerw wzrokowy opuszcza gałkę oczną. Trafimy na nią patrząc lekko w lewo (prawym okiem) lub lekko w prawo (patrząc lewym okiem). Krótko mówiąc, mniej zobaczymy patrząc w kierunku nosa ? 3. Gdzie zerkać? Po przeciwnej stronie plamki ślepej, czyli w kierunku przeciwnym do nosa. 4. Co jeśli obserwujemy przez lornetkę? Pozostaje patrzeć w górę lub w dół, z czego według autora nieco bardziej czuły punkt leży poniżej centrum siatkówki, czyli patrzymy nieco w górę od interesującego nas obiektu. Ale to teoria, którą chciałem wzbogacić temat. Każdy musi wyczuć i dopracowywać swoją metodykę obserwacji. Generalnie technika zerkania, jak świetnie pokazałeś, bardzo podnosi wydajność obserwacji. Warto zastosować ją w parze z innymi technikami, jak delikatne szturchanie teleskopu, czy wpatrywanie się w obiekt zerkając przez dłuższy czas. -
To chyba już najwyższy czas, żeby zaplanować jakiś tydzień pod ciemnym niebem w okolicy kwietniowego nowiu ?
-
Zdążyć przed kwarantanną, czyli w poszukiwaniu ramion spiralnych
daniel.s odpowiedział MichalKaczan na temat - Obiekty głebokiego nieba
Dopiero przeglądając wątek drugi raz, zdałem sobie sprawę, że obserwowałem tą bohaterkę przez Taurusa. Podchodziłem do niej bez żadnej wiedzy, po prostu obserwując kolejne jasne galaktyki w UMa z H400 i ku mojemu zaskoczeniu widać było wyraźny zarys detalu. Jasna część centralna, potem dwie ciemne przerwy (oddzielające dwa główne ramiona spiralne od jądra), którym niewiele brakowało aby utworzyły okrąg, i dalej dysk galaktyki w postaci raczej jednorodnej mgiełki, bez rozróżnienia poszczególnych ramion. Z pewnością zasługą dobrej widoczności było położenie blisko zenitu, na pewno do niej wrócę tej wiosny. Nie omieszkam zainspirować się tym materiałem planując kolejne sesje, a nóż coś jeszcze w 12" uda się dostrzec ? -
Obiekt tygodnia 17.01.2021 Galaktyczne Trio NGC1618,1622,1625
daniel.s odpowiedział MichalKaczan na temat - Obiekty głebokiego nieba
Niestety mam to samo każej jesieni i zimy w ostatnich latach. Mając dość rozczarowań i wyjazdów na próżno, w tym roku po prostu spakowałem taurusa do szafy z założeniem, że w okresie marzec-maj rozwinie skrzydła i tyle. A trio wygląda świetnie, w zasadzie oprócz odhaczania resztek z H400, właśnie takimi grupkami najbardziej lubię się zajmować. -
Katalog Messiera w małym achro.
daniel.s odpowiedział [email protected] na temat - Obiekty głebokiego nieba
No jak ? przecież multum forumowych relacji pokazuje, że obiektywy lornetki 50mm potrafią pokazać większość Messiera. W takim achro pod średnim niebem jest jeszcze dostepnych atrakcyjnych ze 100-200 obiektów z NGC. A pod dobrym niebem z achro 4" pokazało mi najlepszą Amerykę i ciemne mgławice ever. Każdy sprzęt ma swoje przeznaczenie. Ps. Fajnie, że się dzielisz efektami obserwacji, zwłaszcza w postaci szkiców (chociaż ja wolę ołówek ?) Lubię takie projekty obserwacyjne. -
No właśnie, okulary szerokokątne, nawet te z najwyższej półki też są różne. TV Delite (a wcześniej Radiany) często porównywane są do dobrych orciaków. Mając przyzwoite 62-stopniowe pole, komfortowy ER i cenę na rynku wtórnym w okolicach tysiaka, są chyba fajnym złotym środkiem na polu tych rozważań. Z recenzji wynika, że podobnie lub o włos gorzej jest w Delosach i Pentaxach XW, natomiast spotkać można opinie (nie wiem też, czy nie widziałem pomiarów?), z których wynikało że Ethosy tracą już kilka % na transmisji. Ale tu już lekko odbiegam od tematu i dywaguję, nie mając styczności z tymi okularami. Jeśli chodzi o BCO, w sumie dobrze wiedzieć, że za cenę niewiele większą niż Plossla można mieć tak dobre szkło, jeśli nie chcemy/nie możemy wydać środków na bardziej zaawansowane konstrukcje. Swoich BCO używałem z teleskopami o mniejszych aperturach i ograniczałem ich zastosowanie tylko do planet. Oj tak, zawsze miło trzymać w ręku sprzęt TV (lubię ich wykonanie i prostą estetykę wykonania), jednak TV Plossl 8 mm okazał się strasznie niewygodnym okularem ze względu na: - bardzo mały, jak to w przypadku Plossla ER - sztywną muszlę oczną, przez którą bardzo trudno było objąć całe pole widzenia - jednak lepiej aby jej w ogóle nie było, jak w klasycznych orciakach, czy starych plosslach TV. - mocno uwidaczniającą się w tej ogniskowej cechę konstrukcji Plossli TV, które same z siebie nieco winietują. W skrócie - podobno wynika to z celowego zastosowania nieco za małej soczewki (która nie oświetla w pełni całego pola widzenia), aby jej cienkie brzegi były mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Kurcze, mam tak samo. Tych obiektów jest tak dużo i są tak fascynujące, że przy tak niewielkiej liczbie nocy pod ciemnym niebem jaką mam w ostatnich latach, aż mi szkoda czasu na inne obiekty.
-
Dzięki za odzew ? Czyli dla jednych gra jest warta świeczki, inni nie zobaczą różnicy. Posiadałem kiedyś kilka takich okularów: BGO9, TV Plossl 8, BCO 10 i 6, super plossla Meade 5000 26, ale z mniejszymi teleskopami i używałem ich stricte do zastosowań planetarnych, z wyjątkiem tego ostatniego. Zdecydowałem o przesiadce na okulary szerokokątne, a moją motywacją był przede wszystkim komfort, jaki daje duże pole i irytacja parującą soczewką okularu o małym ER. Wróciłem do przemyśleń właśnie pod wpływem kilku relacji i dyskusji na CN, w tym opinii Alvina Hueya, którą przytoczył @Setaarius. Mam jednak takie odczucia, że może gdyby inne czynniki, z jakimi trzeba się zmagać podczas obserwacji byłyby ograniczone do minimum (LP, wilgoć, marna przejrzystość, zmęczenie, rozpraszające zainteresowanie przejeżdżających obok miejscówki) i gra toczyłaby się tylko o podniesienie wydajności sprzętu, wtedy rzeczywiście warto by było powalczyć o każdy foton. @JSC - oczywiście, DSy to rozległa kategoria, od ciemnych mgławic, które fajnie widać w lornetkowych powiększeniach, po planetarki na których spokojnie można pakować powiększenia kilkaset razy. Podejmując te rozważania, miałem na myśli wyciąganie drobnego detalu (widocznego czasem po wielu minutach wypatrywania) z mgławic planetarnych, galaktyk, czy też wyłuskiwanie galaktyk z ciasnych grup (Kwintet Stefana, Septet Copelanda) przy źrenicy wyjściowej 1-2 mm. Czyli estetyka i otoczenie idzie w kąt, skupiamy się na detalu pojedynczego obiektu. W domyśle moje rozważania dotyczą średniej wielkości newtona na dobsie, niemniej jednak większe achromaty i lornety kątowe to też przecież super narzędzia do DS, w których można używać takich okularków.
-
Cześć, chciałbym poddać dyskusji taki temat. Czy okulary o prostej konstrukcji (mała liczba elementów, w konsekwencji małe pole i krótki ER) znajdują u Was zastosowanie w obserwacji obiektów DS? Po pierwsze, mam na myśli okulary takie jak RKE, japońskie ortho, plossle TV, monocentryki, czy chociażby dobre i tanie BCO. Po drugie - o jakie obserwacje chodzi? O wyciskanie ostatnich soków podczas długotrwałej obserwacji danego obiektu DS - na przykład galaktycznej drobnicy, w której próbuję dopatrzeć się różnic jasności, śladu struktury spiralnej, czy też ulotnego detalu mgławic planetarnych. W wątkach dotyczących okularów zwykle przewijają się, w zależności od zasobności portfela Delosy, Pentaxy, Morpheusze, ESy, czyli generalnie nowoczesne konstrukcje, dające dobry komfort obserwacji. Wiem jednak, że mamy kilku miłośników klasycznych konstrukcji na forum, a o wysokiej przydatności takich szkieł w wyłapywaniu mgiełek wypowiedział się także Alvin Huey. Trudno mi uwierzyć, że różnice na poziomie 2-3% transmisji są dostrzegalne, ale może czasem to w nich tkwi sukces? Myślę w dłuższej perspektywie o uzupełnieniu szklarni o dwie ogniskowe, w okolicach 17 mm o 9 mm. Rozważam właśnie, czy pójść obraną wcześniej ścieżką, czy jednak zrobić mały eksperyment i kupić dwa wysokiej klasy okulary o małej liczbie elementów. Co o tym myślicie?