Skocz do zawartości

Przemek_K

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    853
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez Przemek_K

  1. Spojrzałem dzisiaj na sat24, wiejący z północnego zachodu wiatr zganiał chmury w dół na południe dając nadzieję na wieczorną sesję i szansę zobaczenia ?dziury? w Księżycu czyli krateru Copernicus. Na ekranie wyglądało to obiecująco ale w rzeczywistości jak zwykle było inaczej, po godz. 18tej udało mi się strzelić kilka zdjęć Łysego między chmurami i za chwilę niebo całkiem się zaciągnęło dokładając jeszcze deszcz. Dopiero przed godz. 20 wywiało chmurska i mogłem wystawić sprzęt. Dwie fotki dzisiejszego Księżyca w fazie ok. 65%, zrobione aparatem SL1000 ze statywu, ustawienia manualne, iso200, zoom x50 i x70. Pierwsza zrobiona po godz. 18 a druga przed 20tą. Po zrobieniu zdjęć rozstawiłem SW120/1000, wycelowałem w Księżyc i odpaliłem napęd. GSO 20mm SV z ciemnym filtrem szarym jak zwykle nie zawiódł, dzisiaj przy tym wietrze obraz był ostry i wyraźny, tak samo w 15mm SV. Poszedł w ruch też ES8,8 oraz 20mm SV z barlowem 2x ED dając mi 100x powiększenie. Oj, było co dzisiaj oglądać... Ładny Anaxagoras, Fontenelle czarny w środku ze świecącą dookoła krawędzią wyglądającą jak lśniący pierścień, Plato z odrobiną cienia z jednej strony. Niżej wzdłuż terminatora dwa czarne kratery Lambert i Pytheas dopiero co wyszyły z mroku i razem z oddalonym wyraźnym Timocharisem tworzyły trójkąt. No i wreszcie poniżej bohater dzisiejszego wieczoru, wielki czarny otwór w Księżycu ? Copernicus. Wyglądał po prostu bajecznie, w każdym z okularów gapiłem się w niego przez kilka dobrych minut Pojawiające się coraz bardziej światło w jego wnętrzu tworzyło wyraźny świecący rogal kontrastujący z pozostającą w ciemnościach resztą krateru, przepiękny widok do którego wracałem po kilka razy. Jadąc niżej ? Morze Chmur. Fajnie prezentował się czarny jak węgiel krater Bullialdus wraz dwoma mniejszymi pod nim Bullialdusami A i B. Rzuciła mi się w oko po jasnej stronie morza cienka ciemna linia wyglądająca jak włos. Paproch na okularze? Poruszałem tubusem, no nie ? to nie paproch Udało mi się wybadać na mapach, że ta linia między kraterami Birt i Thebit to uskok tektoniczny o nazwie Rupes Recta czyli prosta ściana. No i tak powoli człowiek uczy się Księżyca Poniżej zapamiętałem jeszcze czarne jak smoła kratery Wilhelm i dużo większy Longomontanus, pod nim Clavius ze swoimi oczami świecił już prawie w całej okazałości. Trzeba było zwijać zabawki i się chować bo nie dość, że wiatr to jeszcze smród palonego węgla z kominów był taki, że lepiej tego nie komentować... Dzisiejszy Księżyc był przepiękny, bajeczne widoki i ciekawe odkrycia, jeszcze dużo nauki przede mną i tyle miejsc do zobaczenia... Na razie była to najlepsza sesja z mojej skromnej serii ?Z achromatem na Księżyc?. No i oczywiście napęd się spisał, super wygoda i nie wyobrażam sobie już obserwacji naszego naturalnego satelity bez niego
  2. Jak wywieje chmury to jest dzisiaj szansa zobaczyć wielki czarny otwór w postaci Copernicusa na Łysym ;)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. prestoneq

      prestoneq

      Wczoraj Kopernik dzisiaj Zatoka Tęczy :)

       

    3. Przemek_K

      Przemek_K

      Niestety nie tym razem, niebo zalane chmurami na dobre.

    4. Jacek E.

      Jacek E.

      U mnie lisia czapa i to potężna, nic z Munia nie będzie  :(

      LCz.thumb.JPG.e6649fde95802cb207bbfedb4b30ad17.JPG

  3. No i zrobiło się dzisiaj pogodnie, Księżyc 46,3 % pięknie wisiał na niebie więc zebrałem sprzęt i wystawiłem przed dom, wreszcie była okazja sprawdzić w praniu zakupiony napęd w jednej osi do EQ3-2. Powiesiłem na montażu SW120/1000, podłączyłem napęd, zasilanie na razie mam standardowe z czterech baterii R20. Tradycyjnie zacząłem od okularu GSO 20mm SV, wkręciłem filtr szary jasny ND 0.3 i do dzieła. Wycelowałem widokiem na Łysego, ustawiłem ostrość i odpaliłem napęd. Rozstawiając statyw specjalnie jakoś się nie wysilałem z ustawieniem go na północ, ot tak pi razy drzwi mniej więcej ?na oko? No i co... piękny widok, cienie, kratery, tak sobie patrzyłem, patrzyłem i patrzyłem a tarcza Księżyca cały czas w tym samym prawie miejscu w okularze, genialna sprawa z tym prowadzeniem Zmieniłem okular na 15mm SV, ten sam filtr, widok przepiękny, najlepiej mi się w tej konfiguracji obserwowało. Niby to ?tylko? 67x ale widok był po prostu cudowny. Sporo minut upłynęło zanim sprawdziłem jeszcze widoki w kilku innych okularach by na koniec wrócić do 15mm SV. Świecący szczyt wystający z mroku w kraterze Albategnius czy dwa świecące półpierścienie wychodzących z ciemności Autolycusa i Aristillusa to tylko niektóre z dzisiejszych wartych odnotowania miejsc. Ostre ciemne kratery w okolicach terminatora tworzyły różne ciekawe konfiguracje, np. między Albategniusem a Hipparchusem wychodzą cztery kratery z których każdy następny jest coraz mniejszy, fajnie to wyglądało. Napęd to rzecz wspaniała do obserwacji Księżyca i planet. Niesamowita wygoda, jak już raz ustawi się widok to można tak patrzeć i patrzeć, co jakiś czas dokonując tylko minimalnych korekt. Zamiast pchać się w tanie bino zainwestowałem w napęd i przerobienie swojego statywu na całkowicie aluminiowy i na razie to był strzał w dychę. Krok po korku będę szedł w kierunku wygody i lekkości. Statyw dostanie jeszcze mini-piera z rury aluminiowej 100mm. Całą garść okularów wolałbym zamienić na jednego zooma Baadera mk4, ludzie chwalą ten okular i myślę, że do Księżyca i planet to byłoby dobre rozwiązanie, wygodne. Można sobie jednym okularem dostosować powiększenie do panujących warunków. No i jeszcze kwestia samego teleskopu ? SW120/1000 to spora już rura, w pełni uzbrojona z okularem waży pewnie ze 6kg, to jednak trochę za dużo na EQ3-2 z napędem, lepiej mieć do takiego sprzętu EQ-5. Ale nie mam zamiaru inwestować w cięższy montaż, trzeba będzie w tym roku pomyśleć o lżejszym teleskopie. W sumie dużego wyboru nie ma ? Mak127, SCT6 albo ED100. SCT6 korci 6 calami i krótkim tubusem ale z racji wyciągu z mikrofocuserem i jakości szkła ED ale też przede wszystkim gotowości do działania bez długiego chłodzenia najlepszy byłby raczej Edek. Jest prawie półtora kilo lżejszy od 120/1000 a to już sporo mniej. Trzeba będzie to przemyśleć...
  4. Dzisiejszy szybki "strzał" z okna, na żywo wyglądało to lepiej: ciemne chmurska niczym czarne skrzydlate stwory lecące po niebie a nad nimi Księżyc i Wenus
  5. Widok z dzisiejszego poranka, wczoraj i dziś można było wreszcie choć przez chwilę nacieszyć oczy dawno nie widzianym błękitem nieba
  6. Przemek_K

    Statyw pod EQ3-2

    Tak sobie myślę, że chyba lepszą alternatywą dla prętów łączących oba pierścienie będzie rura aluminiowa fi 100mm, wystarczy w zupełności grubość ścianki 2mm. Zapewni to maksymalną sztywność przedłużenia, pręty to jednak pręty, wystarczy wkręcić w imadło żeby się przekonać, że nawet 20cm daje się odginać i takie przedłużenie na prętach z długim refraktorem może wpadać w drgania.
  7. Przemek_K

    Statyw pod EQ3-2

    Przeróbka zakończona, wszystkie nogi są teraz z profili aluminiowych. Dałem wzmocnienia z profilu 20x20x2 w środek każdej nogi tam gdzie przechodzi śruba mocująca do podstawy montażu. W tym miejscu musi być odpowiedni docisk nakrętką tak by nie było żadnych luzów ale też nie za ciężko nogi się odchylały dzięki czemu statyw jest stabilny jak skała. Śruby mocujące blachy do profili dałem na wylot, M6x40, z podkładkami sprężynowymi, górne otwory w profilach gwintowałem i po wkręceniu śrub przykręcałem do nich od spodu nakrętki. Nie bawiłem się w montowanie wewnątrz profili dodatkowych płaskowników żeby mieć więcej grubości na gwint, za dużo z tym kłopotliwej zabawy. Rozwiązanie ze śrubami na wylot wydaja mi się lepsze i dużo łatwiej je wykonać. Ogólnie robota zdała egzamin, statyw tak jak na zdjęciach waży równo 10 kg, nie zauważyłem żadnej różnicy w stabilności próbując nim ruszać i skręcać w porównaniu do wersji na stali. Tak więc z 18 kg schudł najpierw na 14 a teraz na 10 kg ;) Tymczasem po świętach planuję jeszcze kolejną rzecz do wykonania: w tygodniu tokarz zrobił mi z poliamidu dwa pierścienie do podstawy montażu, chcę zrobić mini-piera i podnieść trochę EQ3-2 od statywu w górę żeby wygodniej było długimi refraktorami obserwować i nie zawadzały o nogi przy większych kątach. Nawiercę po cztery otwory i nagwintuję pod cztery szpile z pręta 12mm dając dodatkowo podkładki i nakrętki przy obu pierścieniach. Zobaczę jak to wyjdzie i jak wpłynie na stabilność ale myślę, że z takim statywem da to radę w wizualu.
  8. Przemek_K

    Statyw pod EQ3-2

    Postanowiłem ruszyć temat dalej, zainwestowałem w kupno napędu w jednej osi do EQ3-2 i przerobienie wszystkich nóg na aluminiowe. Dzisiaj dotarła do mnie paczka z profilami i płaskownikami. Profile 40x25x2, tam gdzie będą śruby na gwint dam od środka w profil płaskownik 3mm grubości więc w sumie będzie 5mm na gwinty. Waga - 6 szt. profili alu długości 1m to 4kg, 6 szt stalowych co teraz są o dł. 0,75m to 9kg. Czyli tak jak przypuszczałem kompletny statyw z aluminiowymi nogami powinien zmieścić się spokojnie w 10kg. No to do dzieła, jak skończę to wrzucę zdjęcia
  9. Żeby to jeszcze była pierwsza lepsza z półki ale nowa a nie ze zwrotów... loteria, najwyżej będzie zabawa w odsyłanie.
  10. Najbardziej obawiam się kupna nasadki wysyłkowo, nie wiem czy jest sens pisać do DO z prośbą o wybranie jakiegoś przyzwoitego egzemplarza czy wyślą pierwszą lepszą z półki.
  11. Zastanawiam się czy nie spróbować taniego bino SW z refraktorem. Pytanie do obeznanych w temacie: jak to zadziała w 120/1000, F8,3 - z jakim barlowem w ogóle zadziała i jaką to da ogniskową. Mam na stanie GSO 2x 2 cale i GSO 2,5x 1,25 cala. Okulary: mam GSO 15 i 20mm SV i 25/32mm, który dokupić do pary żeby uzyskać powiększenie ok. 100x ?
  12. Pogodny dzień dawał wielką nadzieję na wieczorną sesyjkę z Księżycem ale oczywiście za dobrze by było ? rzut okiem na sat24 i już było jasne, że szału nie będzie. Z zachodu grzały chmury, na niebie jakaś mleczna ?folia?. Ale ok, przed 17tą widać było Łysego, rozłożyłem sprzęt i do dzieła. Przy totalnym braku pogody na obserwacje w ostatnim czasie to i tak święto, chociaż mały klocek do naszych księżycowych inspiracji na forum. Fotka z początku sesji, SL1000 ze statywu, manual, iso400, x50: Zakupiłem niedawno nowy okular, ES 8,8 ? 82*, musiałem koniecznie go sprawdzić ze swoim achromatem 120/1000. Cudów się nie spodziewałem przy takiej pogodzie ale do rzeczy: okular z tym sprzętem daje powiększenie 114x, źrenica 1,06mm. Ogromne pole powinno więc zmieścić cały Księżyc z małym zapasem. Wyostrzyłem obraz i faktycznie, widok wielkiej tarczy mieszczącej się w polu okularu robił wrażenie ale ciężko było ustawić ostrość, obraz dość mocno falował. Krawędź tarczy była jakaś taka nieostra, pewnie przez to mleko na niebie, próbowałem kilka razy wyostrzyć obraz ale nic to nie dało. Aberracja na podobnym poziomie co z okularami GSO ale sam obraz tarczy za mocno już dawał po oku, wkręciłem filtr szary ND 0,9 i od razu inna bajka, zrobiło się przyjemnie dla oka z wysokim kontrastem i czarnymi cieniami. Gapiłem się tak w okular dość długo rozglądając się po całej tarczy wzdłuż terminatora. Na początku nie mogłem załapać wygodnej pozycji patrzenia ale szybko przyzwyczaiłem oko do nowego okularu, jak już się dobrze ustawi to pozostaje tylko podziwiać widoki w szerokim polu. Bałem się problemów z osiowością patrzenia ale jest ok, trochę nawet lepiej niż GSO 20mm z barlowem 2x, wrzuciłem w wyciąg ten zestaw dla porównania. Mając już założonego barlowa GSO 2x włożyłem w niego ESa ? a co, czemu nie? Taki zestaw to już powiększenie 227x, źrenica 0,53mm. Najpierw bez filtra szarego: ciężko było trafić ostrość, wylazło trochę fioletu na cieniach ale wcale nie było jakoś za ciemno. Mogłem spokojnie wkręcić filtr szary, tym razem ND 0,3 który dość skutecznie zgasił fiolet i po kilku próbach ostrzenia trafiłem w końcu jako taki znośny obraz, falujący ale dający frajdę bo tak blisko Łysego jeszcze nie miałem nigdy przed okiem. Już zanim założyłem barlowa widziałem dwa pojaśnienia w czarnej czeluści Claviusa ? musiał to być początek spektaklu o którym wspomniał kolega @prestoneq, pojawiające się światło na krawędzi mniejszych kraterów. Niestety mleko na niebie gęstniało, cienkie pierwsze chmury zaczęły dopadać Łysego i obraz był coraz gorszy, trzeba było kończyć. Małe podsumowanie: brak naprawdę czystego nieba nie pozwolił nacieszyć się widokami i nowym okularem choć jego 82 stopniowe pole robi wrażenie na Księżycu. Ciągły brak pogody dobija a jak już pojawi się okno to trzeba wszystko na szybko bo grzeją chmury albo wisi jakieś mleko. Zaskoczył mnie obraz przy źrenicy 0,53mm ? spodziewałem się o wiele gorszego w sensie ciemności a tu proszę, dało się jeszcze zgasić trochę aberrację najsłabszym filtrem szarym. Do pełni szczęścia trzeba będzie sprawić sobie napęd w osi do montażu i dorobić jakieś większe pokrętło do wyciągu żeby łatwiej było ustawiać ostrość.
  13. Przemek_K

    Brak pogody

    Od razu widać gdzie ktoś kupił nowy okular i chciałby sprawdzić go na Księżycu... Wczoraj zdążyłem tylko pstryknąć zdjęcie, warunki paskudne i zaraz wlazły chmury, dzisiaj deszcz. Szkoda gadać...
  14. Dzisiejszy Księżyc 35,3%, SL1000 ze statywu, manual, iso400, zoom x40:
  15. Niestety, przez chwilę była nadzieja na jakąś dziurę ale zasiało chmurami od południa i po temacie...
  16. Prognozy pogody zapowiadają, że zakrycia Jowisza raczej nie zobaczę...

    1. Charon_X

      Charon_X

      A jest na to szansa w ogóle ? Znaczy się zobaczyć to nawet przy czystym niebie. Bo to w południe gdzieś ma być z tego co słyszałem.

    2. Przemek_K

      Przemek_K

      Sam chciałbym się przekonać. Teoretycznie można to zobaczyć, wszystko zależy od warunków: https://www.youtube.com/watch?v=p2o-u4gA4cQ

  17. Z pewnością jest to bardzo ciekawe bo każde miejsce, formacja, krater, góry wyglądają inaczej w zależności od tego czy wstaje nad nimi księżycowy dzień czy zachodzi. Żeby to wszystko zobaczyć na różne sposoby to trzeba lat... Czytałem o możliwości dostrzeżenia zjawisk przelotnych w różnych obszarach i kraterach albo rzadkich rozbłysków. Mam nadzieję, że takich krótkich i ciekawych relacji z obserwacji danego obszaru będzie nam przybywać na forum :)
  18. U mnie też często wyskakuje strona z błędem Error 522, np. przy logowaniu.
  19. Przemek_K

    Statyw pod EQ3-2

    Mój pancerny statyw przeszedł modyfikację. Wysuwane nogi i ramiona centralnej gwiazdy zostały zastąpione profilami 40x25x2 z aluminium, wywaliłem kilka zbędnych blach i śruby od blokad. Nogi teraz są dłuższe i mocowane trzema śrubami każda, skręcane motylami od wewnętrznej strony. Dzięki temu oparcie takiej nogi o profil stalowy jest dłuższe a trzy śruby uniemożliwiają jakiekolwiek bujanie. Nie ma też szans by cokolwiek spadło jakby się jakaś śruba poluzowała. Są dwie pozycje wysunięcia, schowane maksymalnie albo wysunięte maksymalnie. Ramiona gwiazdy są 2cm krótsze niż poprzednie dzięki czemu statyw rozłożony ma trochę mniejszy rozstaw. Co dzięki temu zyskałem? A no dobre 4 kg mniej dźwigania, całość teraz waży 14 kg. Jeśli chodzi o stabilność to nie zauważyłem żadnej różnicy - potęga. Cenowo + 60zł za profile aluminiowe. Kto wie, może kiedyś zrobię go całego alu, górne podwójne nogi trzeba by jednak zastąpić profilami 40x25x3mm bo jest tam sporo otworów z gwintami i te 3mm w aluminium musi być grubości żeby śruby dobrze trzymały. Wagowo pewnie by zmieścił się wtedy w 10 kg. Tak, człowiek się starzeje, kręgosłup już nie ten co kiedyś... Ale nawet w takiej opcji cenowo wyjdzie trochę taniej niż stalowy SW pod eq3-2/eq-5.
  20. Super relacja, ciekawe kogo teraz zainspiruje Czekam z niecierpliwością na kolejną z porównaniem tych trzech teleskopów na Księżycu. Power 200x przy 8 calach = 1mm źrenica, żeby zejść poniżej 1mm trzeba więc dużo lepszych warunków, u mnie w 120mm refraktorze 1mm mam gdzieś przy 125x, podobną wartość ok. 133x daje mi 15mm okular z barlowem 2x, krótką chwilę cieszyłem się całkiem niezłymi widokami zanim wlazły chmury. Czekam na naprawdę czyste niebo, dzisiaj też lipa, ciągle Łysy albo za folią albo jakieś chmury. A prowadzenie faktycznie by się przydało do większych powerów, z czasem pomyślę o kupnie napędu do montażu.
  21. Ogólnie tyle udało się złapać, kolejne zjawisko do kolekcji SL1000 ze statywu, manual, przez szkło spawalnicze. Obróbka: filtr B&W plus trochę kontrastu:
  22. Coś tam od biedy chyba widać, SL1000 ze statywu, manual, filtr ze szkła spawalniczego:
  23. Dzięki za link Dzięki za opinię. W bino na razie nie mam zamiaru się bawić, to jest zbyt złożony temat, problemy z ostrością, ograniczenia dla szerokokątnych okularów, opinie o podwójnym widzeniu itp. Jako osoba z jednym okiem dominującym i silniejszym też mógłbym mieć z tym problemy. Zainwestuję w dobry okular, taki ES 8,8 z 82* polem korci, widok całej tarczy ze sporym zapasem przy 114x... muszę to zobaczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)