Skocz do zawartości

Damian P.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    777
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Ostatnia wygrana Damian P. w dniu 28 Marca

Użytkownicy przyznają Damian P. punkty reputacji!

O Damian P.

  • Urodziny 16.06.1989

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Zamieszkały
    Włodawa

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Włodawa

Ostatnie wizyty

11 651 wyświetleń profilu

Damian P.'s Achievements

Kanopus

Kanopus (12/14)

  • Dedicated
  • Reacting Well
  • Very Popular Rare
  • Posting Machine Rare
  • Collaborator

Recent Badges

1,9 tyś

Reputacja

  1. Nie wiem, czy dobrze myślę, ale ciągle mam wrażenie, że wystarczyłoby, gdyby w sprzedaży był choć jeden model koła filtrowego, które byłoby powiedzmy grubości 1,5cm, do tego krótki nosek 2", który by wchodził do wyciągu i nic by nie dodawał, a z drugiej strony zwyczajny gwint do przedłużki lub redukcji. Co prawda nosek byłoby ciężko zablokować, bo śrubki byłby tuż przy obudowie filtrów, ale raz przykręcone koło, zostałoby już tam na długo, ponadto śrubki to żaden problem zmienić na takie pod kluczyk, czy śrubokręt. Przedłużka musiałaby mieć co prawda gwint na zewnątrz, ale to chyba nie problem, a nawet jeśli, to każdy tokarz by dorobił gwint. A jeżeli jakiś okular by nie łapał, ostatecznie można by zmienić wyciąg, co powinno dać już spokojny zapas. Ale może nie jest to takie proste, jak się wydaje, albo nie ma zapotrzebowania na cieńsze i bardziej dostosowane koła.
  2. Szukam, patrzę i nadal nie bardzo rozumiem, dlaczego wizualowcy mają taki kłopot z kołem filtrowym. Znaczy się wiem dlaczego, wiem, że dochodzi tor optyczny i aby cofnąć się do ogniska, nie ma już gdzie, ale nie rozumiem, czemu w sprzedaży nie ma jakichś kół, które normalnie sobie z tym radzą, albo raczej, dlaczego teleskopy wciąż wyposaża się w wyciągi, które na to nie pozwalają (no dobra, mój teleskop ma już trochę lat, ale czy w tej kwestii coś się zmieniło?). Chciałbym się upewnić kilku rzeczy: Czy ten dodatkowy tor, to sama grubość koła (powiedzmy 2cm)? Czy da się do koła wkręcić samą dwucalową przedłużkę, żeby wkładać okular 2"? I czy takie koło od strony wyciągu wkładamy w tuleję aż do samej obudowy filtrów? Właściwie to pytanie drugie i trzecie jest poniekąd rozbiciem pierwszego, ale wolę się upewnić. Wystawiłem dziś teleskop, żeby sprawdzić na gwiazdach, jak wygląda sprawa w moim przypadku. Kilka gwiazd pokazało się między chmurami i pozwoliły zrobić z grubsza pomiary z moimi okularami. Fotka poglądowa ze złapaną ostrością kitowca 25mm (przedłużka 2" i redukcja 1,25"). W przypadku ESa 30mm była to sama przedłużka 2". Dla pewności zrobiłem dwa pomiary; pierwszy tej jasnej, szarej części wyciągu, która się chowa, a drugi do samego końca, razem z tą czarną końcówką, która blokuje wyciąg. Pierwszy pomiar to część szara (krótsza), a drugi (w nawiasie) ta dłuższa. Mniej więcej wyszło jak poniżej: ES 30mm: 3cm (4,2cm). Kit 25mm: 1,7cm (2,9cm). ES 14mm: 2,1cm (3,3cm). Pentax 7mm 1,7cm (2,9cm). ES 4,7mm: 2,2cm (3,4cm). W przyszłości dojdzie jeszcze kilka innych okularów, ale może ktoś potrafiłby już teraz ocenić, ile mi brakuje i co należałoby zrobić, aby wpakować jeszcze koło filtrowe? Przedłużka 2" to ta zwykła, chyba zestawowa, i wydaje mi się, że można by było zastosować jeszcze ciut krótszą, co dodałoby kilka mm. Widziałem też w necie kilka wyciągów niskoprofilowych, które mogą pomóc. Co prawda jestem fanem oryginału i chciałbym pozostawić moją Syntę nietkniętą, ale raz, że oryginalny wyciąg zawsze mógłby leżeć grzecznie na półce, a dwa, że natychmiastowe porównanie widoków przez różne filtry, wydaje się być warta zachodu.
  3. Kupię okular TMB Paragon 40mm w zadbanym stanie. Może ktoś ma, ale planuje redukcje sprzętu lub rozważyłby sprzedaż z innych powodów.
  4. Wiem, że to mało zabawne, sam nie raz tak miałem, ale jak to czytałem, to i tak wybuchnąłem śmiechem. Nie z cudzej sytuacji (życzę każdemu obserwatorowi tyle nieba, ile będzie w stanie udźwignąć), a raczej z klasycznego przypadku, kiedy to wszystko wydaje się z człowieka robić żarty. Najgorzej, że w tym kraju czasem naprawdę może się niejednemu odechcieć na długo. Bo jest ona taka, jak powinna być:) Jeżeli komuś to miałoby przeszkadzać, to taka osoba chyba nie do końca rozumiałaby przez co patrzy i na co, wtedy jedyny ratunek, to dostosować sprzęt lub omijać cele, które zamiast cieszyć, przeszkadzają. Swoją drogą, w lepszych okolicznościach coś zaczyna się dziać z poświatą NGC 7789 w 10x50. Ja z kolei, planując ostatnio pewne galaktyczne cele na wiosnę, uświadomiłem sobie nagle, że ledwie się rozpoczęła, a pozostał tylko jeden nów choćby na taką Pannę czy Warkocz, nie wspominając o Lwie. Wczoraj miałem niebo, ale przez to, że Księżyc zachodził zbyt późno, i pewne rejony byłyby już daleko za południkiem, odpuściłem całkiem.
  5. Wczoraj złowiłem Meduzę IC 443. Myślałem, że w tym sezonie już się nie uda, a jednak pojawiła się chyba ostatnia szansa. Okazało się to bardzo łatwym zadaniem, pomimo że obiekt był już stosunkowo nisko (pomiędzy 20-30 stopni nad horyzontem). Za drzewami wisiał jeszcze niewielki Księżyc, nie wyżej jak 10 stopni nad horyzontem. Walczyłem wcześniej z Głową Małpy i jakoś tak bez większych nadziei skręciłem w miejsce zapamiętanego asteryzmu. Ku zaskoczeniu, zobaczyłem prawie od razu, że ją mam. Z czasem obiekt stał się bardzo wyraźnie widoczny, choć co prawda tylko w niewielkiej części, być może lekko zagiętej. Jestem bardzo zadowolony z połowu, bo jakoś zawsze chciałem ją zobaczyć. Ciekawe czy podczas górowania, około 60 stopni nad horyzontem, Meduza pozwoli zobaczyć trochę więcej. Zaznaczyłem zielonym kółkiem dokładne miejsce, gdzie widać było fragment obiektu w teleskopie 12" z filtrem OIII. Wygląda na to, że ten kawałek z OIII jest najjaśniejszą częścią. Asteryzm, który zaznaczyłem, sprawił, że odnalezienie Meduzy za jego pomocą okazało się banalne i bardzo szybkie. Niebo wczoraj było dosyć dobre i przejrzyste, niestety nie dało się tego nijak wykorzystać z powodu wilgoci i ciągłego parowania okularów. Ilekroć jakieś obiekty zaczęły sypać detalem, za chwilę gwiazdy pęczniały i wszystko gasło. Wytrzymałem od godziny ponad 21 do 1 w nocy i w końcu zwinąłem mokry teleskop do domu.
  6. Drugi link znam, podałem w moim poście nawet. Porównanie z pierwszego linku co prawda nie dotyczy ortho, ale ciekawa dyskusja się wywiązała. Myślę, że mimo wszystko chciałbym jednak spróbować orciaka. Jeżeli jakiś okular może sprawić, że obiekt będzie dostrzegalny choćby minimalnie wyraźniej, czy powiedzmy o 20-30 procent czasu zerkania częściej, to z tego, co udało mi się wyczytać, może być to właśnie ortho. A jeśli nie spełni zadania, to nie powinien być tak drogi jak przykładowo Pentax. Co do zakupu, to oczywiście mi się nie spieszy, póki co, nie wiem jeszcze w którą markę powinienem celować. Erik68, trochę szkoda, że nie sprawdziliście na koniec, który to był ten ciut lepszy, Fujiyama czy BGO😄
  7. Dzięki za odpowiedź. Coś mi się właśnie obiło, czytając zagraniczne wątki, że Pentaxy XW są zbliżone transmisją do ortho. Jeśli chodzi o cel, miałaby to być w zasadzie tylko taka ostateczna broń na małe DS na granicy zasięgu sprzętu. Przykładowo, jeśli w 7mm będzie mi trudno się upewnić, czy widzę obiekt X, wtedy chciałbym załadować coś, co może postawić kropkę nad "i", być może pokazać obiekt przez nieco więcej czasu zerkania. Małego pola i krótkiego ER jestem świadomy, choć niektórzy piszą, że to właśnie wygoda może zadecydować o sukcesie, przez to, że może pozwolić bardziej się skupić, zrelaksować, gdy potrzebne jest więcej czasu na obiekt. Szkoda, że tak mało pogody w naszym kraju, Pentaxa mam już pół roku, a naprawdę bardzo niewiele jeszcze przez niego obserwowałem...
  8. Muszę przyznać, że temat ciągle siedzi mi gdzieś z tyłu głowy. Między innymi przyczyniły się do tego takie porównania jak tu i tu, ale również czytałem pewien wątek na Cloudy Nights, który dołożył swoje. Nie ukrywam, że pomimo zakupu Pentaxa 7mm, chciałbym sprawdzić też jakieś ortho. Z okularem 7mm mam 214x, więc szedłbym w 6mm i 250x, ewentualnie 5,5mm (potem mam ES 4,7mm). Czytając różne wątki, spotkałem trochę nazw i pojawia się pytanie, która marka byłaby lepsza? Fujiyama HD, Takahashi abbe, BCO, BGO? Czytałem też coś o ZAO, ale chyba już dawno ich nie produkują. Czy również dobrze doczytałem, że i Takahashi abbe, to rynek wtórny, oraz że zastępują je obecnie Takahashi TPL Plossl? Początkowo myślałem o Fujiyama HD, ale przyznam, że namieszały mi trochę inne marki.
  9. Damian P.

    Brak pogody

    Jak dotąd, najgorszy pył zdaje się omijać moją część łukiem.
  10. Damian P.

    12P/Pons-Brooks

    Kilka minut temu dorwałem kometę w 10x50, przy Słońcu ponad 9 stopni pod horyzontem.
  11. Dzięki, Michał. Nawet nie wiedziałem o istnieniu tego okularu. Rzeczywiście bardzo dobrze o nim piszą na forach. Biorę pod uwagę jeszcze Meade seria 5000 SWA 40mm, który również ma dobre opinie. Oba to już chyba tylko rynek wtórny. Będę się czaił, może któryś się trafi. Na Cloudy Nights jest taka notka porównująca oba okulary: "impression is that the Paragon 40mm has a slightly tighter/cleaner view but in no way does it take away from the SWA 40mm which is a fine EP as well. I did take note that the SWA field of view seems slightly bigger than the Paragon 40mm, like if the SWA has a 68-deg. AFOV, the Paragon has less, maybe ~65-deg. only. But the Paragon is lighter than the SWA which can be alleviated by "de-frocking" the latter. All in all, both EP's are very good and choosing one over the other wouldn't be an issue."
  12. Miałeś rację, zbyt pochopnie oceniłem tę stronę lenspena. Poomiatałem nim trochę po ręku i faktycznie po pewnym czasie przestał w zasadzie gubić te kłaczki. Później przetestowałem to na kitowcu i okazało się spoko. Pomógł mi nawet doczyścić trochę moje stare ESy. Tutaj jednak musiałem użyć również kontaktu i mikrofibry, ale już je tak traktowałem nie raz. Nawet nie wiedziałem, że moje 10-11 letnie okulary mogą być tak czyste!😄
  13. Damian P.

    Brak pogody

    W razie czego mam kilkanaście kotów, więc może kiedyś określę taką kocią skalę😉 O nie... to pewnie przez ten okular, który zamówiłem.
  14. Być może faktycznie ta płaska gąbka przestałaby zostawiać kłaczki po pewnym czasie. Chciałem jej użyć na Pentaxie, ponieważ zauważyłem jakieś dwie kropeczki, które wydają się nie być pyłkiem, a raczej jakimiś mikroplamkami. Jednak po sprawdzeniu na dłoni, trochę się przeraziłem, że rozmarowałbym (być może tylko te początkowe) kłaczki na soczewce. Faktycznie, nie pomyślałem o tym. Mam jakiś filtr księżycowy, który dostałem przy zakupie teleskopu, a którego używałem może jedynie ze dwa, trzy razy. Taki filtr chyba nie ma żadnych warstw czy powłok, ale do pewnych testów może się nada.
  15. Dziękuje wszystkim za pomoc i odpowiedzi. Okular zakupiony. Mam nadzieję, że ES 30mm 82°, to dobry wybór. Chciałbym jednak, żeby temat dużych źrenic i małych powiększeń pozostał otwarty, chętnie poczytałbym jeszcze o różnych spostrzeżeniach, obserwacjach, jak również o ograniczeniach apertury, które powstają przez mniejszą źrenicę wyjściową od źrenicy oka. Ponadto myślę, że wrócę kiedyś do tematu i zapytam o okular w okolicy 40mm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)