Skocz do zawartości

towerfox

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    530
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez towerfox

  1. Miałem podobny problem z wskaźnikiem laserowym co Janko. Po ponad roku leżenia w szafce stał się klejący. Pomogły ściereczki nasączone alkoholem. https://pl-pl.ecolab.com/offerings/pre-impregnated-wipes/incidin-alcohol-wipe Po przetarciu wskaźnika problem zniknął 😉
  2. Moment zakrycia udało się zobaczyć. Bardzo zacnie to wyglądało. Chwilę przed zakryciem chmury zasłoniły całkowicie Księżyc i Wenus, ale szczęśliwie kilkanaście sekund przed ustąpiły. Niestety nie udało się złapać odkrycia 😕 kilka minut po chmury się przetarły i chwilę udało się popatrzeć. Po zakrycie jeszcze trafiła się fajna chmurka. Danie główne w 20x70, przed zakryciem i po odkryciu 6x24. Jakość marna, gdyż mój smartfonowy aparat nie współpracuje
  3. Od 19-21 miałem spore dziury w chmurach i bez problemu można było obserwować. Po 21 zaczęła się robić szczelna pokrywa. Udało się kilka razy zerknąć przez gęste, szybko przelatujące chmury, łącznie może wyszło ze 2-3 minuty, kiedy coś widziałem. Mam nadzieję, że 9.11 pogoda dopisze bardziej 😉
  4. Ilość wypadów na obserwację zmniejszyła się u mnie odkąd przeprowadziłem się do Wrocławia. Mieszkając w Zgorzelcu dojazd na miejsce z w miarę sensownym niebem zajmował od 5-20 minut. Obecnie jest to znacznie bardziej czasochłonne przedsięwzięcie. Z racji wykonywanego zawodu często pracuje na nocki, dokładając naszą kapryśną pogodę, nocy obserwacyjnych zostaje zaledwie kilka. Mam balkon z widokiem na wschód i południe, ale z dość mocno ograniczonym widokiem. Aktualnie w swoim arsenale posiadam tylko lornetki, więc obserwacje US również są ograniczone z racji powiększeń jakimi dysponuję. Kiedy tylko mogę obserwuję Księżyc na który lubię spoglądać. Od kilku lat co roku w sierpniu w okolicy maksimum Perseidów jeżdżę w Bieszczady, gdzie mam okazję popatrzeć na inne skarby nocnego nieba. Do tego dochodzą jakieś weekendowe wypady w góry. Na każdy wyjazd zabieram ze sobą przynajmniej 2 z 3 lornetek, które posiadam. Ostatnio noszę się z zamiarem kupna MAKa żeby móc trochę ambitniej popatrzeć na planety. Może od wiosny uda się wrócić na zloty do Zatomia 😉
  5. Widać jakim pyłkiem jesteśmy w tym wszystkim 😄 Ale tutaj albo Ziemia jest za duża albo odległości 50k km za małe.
  6. Polecam svs do Księżyca. Testuję sobie tą stronkę od dłuższego czasu i wyłapałem już dzięki niej masę smaczków w lornetkach 8x i 20x. Jedyny mankament to fakt, iż przy chęci pobrania i odpalenia obrazka w lepszej jakości, niektóre kratery są podpisane co zasłania niektóre te smaczki.
  7. Siemano. Kiedy dokładnie będziesz w Biesach? Od 12-20.08 jesteśmy w kilka osób w okolicach Cisnej. Jak termin się pokrywa to zapraszamy na przełęcz nad Roztokami na obserwację.
  8. Z 2.06. przez 20x70
  9. Wczorajszy widok przez lornetkę 20x70 😉
  10. Wczorajszy Łysol i Mars przez 8x30😉
  11. Wczoraj również udało się rzucić okiem, ale przelotnie ze względu na szybko napływające chmury. I tuż przed zakryciem. Jak przyłożyłem oczy do lornetki to Wenus i Plejad nie było już widać. Dzisiaj chmury raczej nie ustąpią.
  12. Wczorajszy widok z dwururki 8x30
  13. W takim razie zapraszamy w Bieszczady. Zwolniło nam się 1 miejsce. Więcej szczegółów w tym temacie
  14. Zwolniło nam się 1 miejsce. Czy jest ktoś chętny na Perseidy, górskie włóczęgi i wieczorny chillout, a to wszystko we wspaniałej bieszczadzkiej scenerii? Cała akcja dzieje się w terminie 15-23.08 W razie gdyby ktoś aspirował zapraszam na PW
  15. towerfox

    C/2020 F3 NEOWISE

    Po reaktywacji starego kompakta coś tam się udało złapać. Z nocy 14/15 lipca, kilka minut po północy i kilka minut po 3:00.
  16. Wczorajsze. Całe szczęście po zachodzie Słońca zaczęły ustępować na rzecz C/2020 F3
  17. Kłębuszki widziane oczyma dwururki 8x30 z samolotem w bonusie Swoją drogą, jak zaczął się koronaświrus, to łatwiej było zobaczyć kilka satelitów jednego wieczora, niż samolotów przez cały tydzień
  18. I jeden i drugi okular sprawdzi się w MAKu, ale pole jakie uzyskasz to odpowiednio ~0,7* i ~0,75*. Z Plosslem masz ~0,55*. Kiedyś przez chwilę miałem tego GSO i z tego co pamiętam, to do soczewki strasznie lgnęły drobinki kurzy i paprochy. Nawet po starannym czyszczeniu na soczewce były jakieś farfocle. Nie wiem czy to przypadłość tej mojej konkretnej sztuki, ale niesmak pozostał :P
  19. Wczorajsze promyki VID_20200625_184746.mp4 A tutaj dzisiejsze psuje. VID_20200626_184148.mp4
  20. Kiedyś też chciałem powiesić MAKa 90 na statywie foto i mieć ultra mobilny zestawik do US, głównie do Księżyca, ale żeby też dało radę rzucić okiem na Jowisza, czy Saturna. I to była kompletna klapa. O ile power w okolicach 40-50x był jeszcze akceptowalny, tak większe powery odpadały. Zanim drgania wygasły mijała wieczność, lekki powiew wiatru i powtórka z rozrywki, wycentrowanie obiektu w okularze i drgania, niechcące dotknięcie muszli ocznej podczas obserwacji i znowu wszystko się trzęsie. Co prawda statyw nie był jakimś koksem, bo to tylko Sherpa 450, ale jedyne do zapamiętałem z tej "przygody" to wszechobecne drgania.
  21. Tak się kłębiły w sobotę 13.06 VID_20200613_162029.mp4 VID_20200613_161137.mp4
  22. Od dzisiaj równo 2 miesiące. Zaczynam odliczać sekundy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)