Skocz do zawartości

Ranf

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ranf's Achievements

Bellatrix

Bellatrix (2/14)

  • First Post
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In

Recent Badges

0

Reputacja

  1. W zasadzie mam jeszcze parę pytań odnośnie teorii. Maksymalne sensowne powiększenie = 2 * średnica, czyli dla 120mm będzie to 240x przybliżenie rozdzielcze = średnica / 2.3, czyli dla 120mm będzie to 52x [wzór znalazłem na 'sąsiednim' forum] Liczby powyżej oczywiście są nieco umowne, ale bardziej chodzi o różnicę w rządzie wielkości. 1. Jeśli dobrze rozumiem, obie powyższe wartości można w bardzo prostych słowach przedstawić jako 'powyżej tego powiększenia nie uzyskujemy już poprawy jakości'. Jednak są one znacząco różne. Czego nie rozumiem? [pierwsza moja myśl, pierwsza z wartości wynika z ograniczeń sprzętowych, druga z ograniczeń ludzkiego oka, ale nie wiem, czy to nie jest jakaś herezja] 2. Zacytuję: "Aby komfortowo widzieć rozdzielone detale stosujemy zwykle powiększenie około 2x większe od rozdzielczego". W powyższym przykładzie to nadal będzie 'tylko' 104x w porównaniu do 240x - różnica nadal znacząca. Do tego nie bardzo wiem, skąd się to 2x wzięło. Mógłby ktoś naświetlić mi ten problem? :)
  2. Dzięki wszystkim za wyjaśnienia! Trochę mi rozjaśniliście moją sytuację :) Idę się dalej edukować, bo daleka droga przede mną. pozdrawiam serdecznie!
  3. Cześć wszystkim, tytułem wstępu - posiadam refraktor SkyWatcher 120/600 z fabrycznymi (KITowymi?) okularami, czyli szału nie ma. Jeden z nich (okularów), to 'coś' 10mm (zero jakichkolwiek informacji na obudowie), drugi to (chyba) szerokokątne 25mm 'coś'. W pierwszej kolejności chciałbym dokupić okular dający jak największe przybliżenie i poobserwować planety. Przeczytałem trochę artykułów/postów, coś tam mi one rozjaśniły, chciałbym się jednak o parę spraw dopytać: 1. Przede wszystkim, na jakie maksymalne, realne przybliżenie mogę liczyć? [Z uproszczonego wzoru wynika, że => 2 * 120 = 240x w bardzo dobrych warunkach. Niestety, trochę brakuje mi doświadczenia, żeby stwierdzić jakie to są te dobre warunki. Mówimy o sytuacji typu 'występują raz na rok', czy bardziej 'byle daleko od miasta + sprzyjająca pogoda'? Jak to wygląda w przypadku zwykłego wyjazdu za miasto? Ponadto, z tego co wyczytałem, typ montażu również jest ważny. W moim przypadku jest to AZ3. Dobrze/nie dobrze/'paaaanie, wyrzuć i kup minimum XXXXX' ?] 2. Jak bardzo przejmować się źrenicą wyjściową? [Dla okularu 5mm przybliżenie wyniesie 120x, źrenica wyjściowa 1mm. Dla okularu 2.5mm będzie to odpowiednio 240x i 0.5mm. Mam problem z interpretacja tych wartości, tzn. rozumiem co znaczą w teorii, ale nie wiem, jak przekładają się na praktykę i wygodę obserwacji. Mój obecny okular to przybliżenie 60 i źrenica 2mm. W czym bedą przejawiać się różnice?] 3. Jak duży wpływ na jakość obrazu ma jakość nasadki kątowej? [Rozumiem, że widzę tyle, ile pozwala mi najsłabsze ogniwo w całym torze optycznym, ale być może pewne elementy wpływają mniej, inne bardziej? Nakładka fabryczna + lepszy okular będzie dawała znośny obraz, czy takie zestawienie nie ma sensu i warto od razu kupić jakąś lepszą? (znaczy się warto to na pewno, ale wiecie o co mi chodzi :)) 4. Pewnie częste pytanie - barlow i mniej okularów, czy więcej, ale bez niego? [Zakładam, że i barlow i okulary dobrej jakości. Nie chodzi mi o to co tańsze, bardziej o aspekt praktyczny i czysto wizualny. Przykładowo, jak bardzo odczuję różnicę między barlow x2 + 5mm, a samym 2.5mm (zakładamy dobrą jakość)?] Szukając okularów skupiałem się już na lantanowych, wychodząc z założenia, że cena nie jest aż tak wielkim problemem (oczywiście bez przesady, 2k za okular to już zbyt dużo:)), a uniknę kupowania przejściowych szkieł, które będę chciał wymienić po pół roku. Ma to sens w przypadku mojego refraktora? Czy nie odczuję żadnej różnicy w stosunku do np. Plossli (pomińmy ER), tylko wydam więcej pieniędzy? Stąd też pojawiło się pytanie o tę nasadkę kątową, wymieniać od razu na lepszą, czy może to chwilę poczekać? Mnóstwo pytań i trochę tekstu, mam nadzieję, że jest to w miarę czytelnie napisane :) pozdrawiam serdecznie! PS. Jestem bardzo mocno początkujący, wybaczcie wszelkie ewentualne herezje powyżej :)
  4. Dzisiaj troche dluzej pomajstrowalem i tak jak mowiles, odrosnik zszedl bez tej czesci z soczewka, byl po prostu mocno wcisniety :) Problemu to nie rozwiazalo, bo okazuje sie, ze filtr powinien miec na oko jakies 142-145mm, zeby wszedl, a ma 140, wiec wymiana mnie czeka tak czy siak, ale chociaz wiem, na czym stoje. Wielkie dzieki za pomoc! zgodnie z sugestia poczytam forum, moze sie uda samemu zrobic filtr mniejszym kosztem :) pozdrawiam serdecznie!
  5. Znaczy tak jak mowilem, bez uzywania zbyt duzej sily poruszalem troche tym odrosnikiem, zeby zobaczyc, jak to w ogole jest zainstalowane, na wcisk/gwint/jeszcze inaczej. Jedyne, co w miare lekko udalo mi sie zrobic, to wlasnie wykrecic go z gwintu, ale razem z soczewka. Teraz jak sie przygladam temu zdjeciu z oferty, to tam na teleskopie zostala czesc, ktora ja odkrecilem, wiec byc moze da sie odseparowac sam odrosnik. Wrzuce jutro zdjecie pogladowe, jak to wszystko u mnie wyglada, bo z samego opisu pewnie ciezko sie polapac, o co mi chodzi :) Dzieki wielkie za pomoc, jeszcze sie odezwe :) pozdrawiam!
  6. cusik takiego: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32_47_112&products_id=2576&lunety=Filtr_do_obserwacji_S%B3o%F1ca_ND5_w_metalowej_oprawie_fi_=_140_mm wybierajac ten rozmiar, a nie inny kierowalem sie tym zdaniem z opisu: "W teleskopach wyposażonych odrośnik, warto zdjąć odrośnik i założyć bezpośrednio na tubę. Warto o tym pamiętać, gdyż średnica odrośników nawet niewielkich teleskopów może być bardzo duża i wymagać może nieproporcjonalnie dużej oprawy." Jak rozumiem, w moim przypadku powinienem wymienic 140 na 160, bez kombinowania z odkrecaniem odrosnika?
  7. Cześć wszystkim, 2 dni temu kupilem sobie pierwszy teleskop (jak w tytule) + filtr sloneczny na obiektyw (140mm). Z tego co wyczytałem, zeby go zalozyc musze zdemontowac odrośnik i tu pojawia sie moja watpliwosc. Poniewaz nie chce nic robic na sile, jedyne co udalo mi sie uzyskac, to odkrecenie calej tej bialej/bezowej koncowki (jak na zdjeciu http://www.skywatcher.com/images/products/510/20111206_004533_627902.jpg). Zajrzalem do srodka (w sensie tej odkreconej koncowki :)) i tam jest zamontowana soczewka. Na moj prosty rozum poczatkujacego: a) zdemontowalem zbyt duzo i istnieje mozliwosc usuniecia samego odrosnika. Czy ktos moglby podpowiedziec jak to zrobic w takim przypadku? b) ta soczewka/zwierciadlo (wybaczcie, nie wiem, ktora wersja jest poprawna) jest integralna czescia odrosnika i 'tak ma byc'. Filtr zakladam na pozostala czesc teleskopu i wszystko jest ok c) zdemontowalem zbyt duzo, ale nie istnieje mozliwosc usuniecia samego odrosnika - potrzebuje szerszy filtr. z gory dzieki wielkie za pomoc :) pozdrawiam serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)