Czesc,
to moj pierwszy post - uszanowanie Panstwu.
Pozwole sobie zadac pytanie bo nie moge odnalezc tej informacji na forum.
Jako ze jestem w tematach astronomii klasycznym lajkonikiem, postanowilem isc za radami ktore padaja bardzo czesto ze strony zaawansowanych astronomowiczow i zakupilem na dobry poczatek lornete - skymastera 15x70. zamocowalem to na dosc rozsadnym statywie - obraz jest stabilny, nic nie trzesie, nie telepie - jest git.
Postawilem to na balkonie i zaczalem obserwacje. Juz na samym poczatku wyczailem jasny punkt na poludniu ktory w okularach lornety jest jajowatym obiektem - niestety szczegolow nie widze mimo usilnych prob regulacji - obiekt jest nieostry. Domyslam sie ze jest to Saturn - ale pewnosci nie mam. Obserwacje prowadzilem z balkonu z nieco ciemniejszej czesci Warszawy, wczesnym wieczorem, gdy wiekszosc gwiazd byla jeszcze niewidoczna.
I tu pojawia sie pytanie, czy uzywajac takiej lornety jest mozliwa obserwacja planet - tak by dalo sie zauwazyc szczegoly typu pierscienie, satelity ?
Jakie sa praktyczne maksymalne mozliwosci tego sprzetu ? Dodam jeszcze ze przy obserwacji tego obiektu - po ustawieniu mozliwie najlepszej ostrosci - wydaje sie ze z obiektu tego wychodza jakby takie malutkie promyki, malutkie kolorowe kreseczki, ktore swieca w gore lub w dol gdy lekko porusze glowa i oko nieznacznie przesunie sie wzgledem okularu... czy to uroda lornety za 360 zeta czy moze cos jest z nia nie tak ???
pozdrawiam
Marek