Odpowiem, cytując moje słowa z innego tematu, w którym ten... (cenzura) już o tym pisał:
Sprzedałem Ci sprzęt używany, który, jak sam piszesz, jest technicznie bez zarzutu. Nie mam zamiaru bawić sie w fanaberie dotyczace zapachu futerału, bo to nie ma żadnego znaczenia dla uzytkowania sprzetu. jesli to Ci przeszkadza: wywietrz, wypierz, oblej litrem perfum, cokolwiek. Dostałes OK sprzęt, najlepszy w swojej klasie (Ultimy). Nie masz się do czego czepiać, to czepiasz się zapachu. Nie zwrócę pieniędzy ze względu na fanaberie, nie dam upustu. To, że ponad 15-letni futerał ma prawo wydzielać jakiś zapach - to chyba norma.
I posłuchaj, chłopak: jakiekolwiek wspominanie o oszustwie jest dość niebezpieczne. oszustwo jest przestępstwem. Zarzucanie mi tego, jest nie tylko wyrazem słabej sprawności Twojego układu nerwowego, ale jest także obrażaniem mnie i podważaniem mojej wiarygodności, wieloletniej reputacji. To moze skończyć się sprawą sądowa, która wygram w cuglach. Dlatego lepiej opanuj swoje chore instynkty,
Więcej nie mam do powiedzenia.