Skocz do zawartości

Terminator123

Protogwiazda
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

775 wyświetleń profilu

Terminator123's Achievements

Bellatrix

Bellatrix (2/14)

  • First Post
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In

Recent Badges

3

Reputacja

  1. Nie jest tak wielki jak nasz stary Srebrny Glob, bo mierzy ledwie kilkadziesiąt metrów. Nie widać go więc gołym okiem, ale jest naszym wiernym towarzyszem, na dobre i na złe. Czy kiedyś także wyślemy na niego astronautów? Na razie ma mało romantyczną nazwę, bo figuruje w rejestrach astronomicznych jako obiekt 2016 HO3. Wyśledził go 27 kwietnia tego roku automatyczny system poszukiwania asteroidów PAN-STARRS1 na Hawajach, finansowany przez NASA w ramach obrony naszej planety przez katastrofalnymi zderzeniami z obcymi ciałami niebieskimi. 2016 HO3 nie jest ułomkiem, mierzy od 40 do 100 metrów, ale z pewnością nam nie zagraża. Przynajmniej przez najbliższe kilkaset lat. Wiemy to, bo po odkryciu odnaleziono go też na starszych zdjęciach nieba i do dziś udało się ustalić jego orbitę. Wczoraj więc NASA poinformowała, że technicznie rzecz biorąc, asteroida jest na orbicie wokół Słońca, a także w rezonansie 1:1 z Ziemią. To znaczy, że obiega Słońce niemal dokładnie w czasie jednego roku, tak jak nasza planeta. Dlatego utrzymuje się stale w jej pobliżu. Ponieważ jego orbita jest bardziej jajowata niż ziemska, to przez mniej więcej pół roku znajduje się bliżej Słońca i w związku z tym porusza się szybciej, wyprzedzając Ziemię w jej wędrówce wokółsłonecznej. Ale przez następne pół roku jest nieco dalej od Słońca, co oznacza, że zwalnia i zostaje w tyle za naszą planetą. Z naszego, czyli ziemskiego punktu widzenia ten wzajemny taniec wygląda tak, jakby asteroida zataczała koła wokół naszej planety. - Ponieważ orbita 2016 HO3 jest zapętlona wokół Ziemi, a asteroida nie oddala się zbyt daleko, określamy ją mianem quazi-księżyca - mówi Paul Chodas z Centrum Obiektów Bliskich Ziemi w NASA. Tak wygląda wzajemny taniec asteroidy z Ziemią w ruchu wokół Słońca: Oddziaływanie grawitacyjne z Ziemią powoduje, że odległość do asteroidy zmienia się z dekady na dekadę, ale nigdy nie oddala się ona bardziej niż stukrotna odległość Ziemia - Księżyc. Nigdy też nie jest bliżej niż 14 mln km (czyli 38 razy dalej niż Księżyc). - Nasze obliczenia wskazują, że 2016 HO3 znajduje się w tym rezonansie z Ziemią od mniej więcej stu lat i pozostanie naszym stabilnym towarzyszem przez kolejne stulecia - mówi Paul Chodas. W najbliższym czasie nikt go nam więc nie ukradnie. To nie pierwszy taki przypadek. Wcześniej towarzyszyła nam planetoida 2003 YN107, drobina o 20-metrowej średnicy, ale dziesięć lat temu nasze drogi się rozeszły. Z kolei za kilkaset lat kilka innych pobliskich asteroid, w tym 5-kilometrowa Cruithne, również może zostać naszymi satelitami. Na razie mamy w pobliżu 2016 HO3. Dopóki krąży wokół Ziemi, możemy go bliżej poznać, może nawet do niego polecieć (niektóre asteroidy są bogate w cenne minerały), ale na pewno warto go nazwać jakimś bardziej ludzkim imieniem. http://wyborcza.pl/1,75400,20264600,mamy-drugi-ksiezyc-krazy-wokol-ziemi-juz-od-stu-lat-oglosili.html#BoxGWImg Nieźle, nie? Terminator
  2. Dobrze napisane, jeszcze lepiej narysowane. Dzięki. Chyba też spróbuję, gdy tylko wyjadę za miasto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)