Werni74

https://allegro.pl/oferta/okular-lantanowy-vixen-lv-zoom-8-24-mm-teleskop-8991874501 tujest poki co w dobrej kwocie, na testy:)

no to czekamy relacji z pierwszych obserwacji bo i fotek zakupionego sprzętu:))

co do zooma czy też zoomów to jedynym, którego mogę polecić to ten baadera Hyperion 8-24. Miałem jakiś czas i w ed spisywał się nadzwyczaj dobrze. Minus to fakt, że jest użyteczny w przedziale 8-15mm potem robi się straszny lejek i patrzysz jak przez dziurkę od klucza, za małe pole okularu zwłaszcza przy 24mm. Plus że mając go z dedykowanym barlowem można dostosować powiększenie do seeingu. Fajnie spisuje się przy obserwacjach dziennych np przyrody. Nie mniej jednak ed80 pokazuje pazur przy małych powiększeniach. z szkiełkami o dużym 82 stopniowym polu.

Wygodne obserwacje planet szczególnie Jowisza to tak z ES4,7mm . Przy dobrych warunkach 150x da radę. Wszystko zależy od warunków, jak wysoko są planety, seeing itd. Przy 180x jest już słabo. Wenus czy Saturn jest mniej wymagający więc można ale ED80 bardziej się spisuje w mniejszych powiększeniach. Idealna od 30-120x, zwłaszcza z dobrym 82* okularem.

W tym przedziale cenowym to raczej Mak90-102 w nastawieniu na ten drugi. Ultra mobilnie a z okularem 24mm też już co jaśniejsze Dsy się zobaczy. Nie oszukujmy się z miasta i tak pozostają głównie planety i księżyc. Faktem jest że statyw foto do planet odpada, musi być jakiś montaż. Mój syn miał maka 102 na eq3 soligora przestawionego na azymut. Jego koleżanka kupiła maka 102 i eq1 który też przestawiłem az. Od biedy dawało radę. (min eq2).

ES 14 mm idealnie sie nadaje ,a co do planet to możesz kupić soczewkę barlowa GSO 2x ED trafiają sie na giełdzie za ok 200zł, więc ESa 6,7 możesz na razie sobie darować:)

https://www.olx.pl/oferta/teleskop-skywatcher-synta-dobson-8-CID767-IDBEyw2.html#3c0a018b9f, poluj warto dołożyć te 200zł do sy nty 6. Miałem kiedyś więc wiem. Gabarytowo nadal mobilna a różnica w obrazach szczególnie na gromadach kulistych zauważalna.

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=54738 te GSO mogę Ci z czystym sumienem polecić. Daniel to stary wyjadacz, i uczciwy na wskroś człowiek. Nieraz obserwowalem jego teleskopem , bo mieszkam blisko więc wiem że nie ma wad ukrytych. Napisz do niego na pewno się dogadacie, a GSo ma łożyska i microfocuser więc komfort obserwacji znaczny.

Przy obecnie nisko położonych planetach i słabym seeingu nie ma co szaleć z powiększeniami. Jeśli chodzi o serię ES to polecam 8,8 da optymalne powiększenie . Zawsze potem można dokupić soczewke barlowa GSO Ed 2x 2 calową i mieć coś na mega warunki.

https://astropolis.pl/topic/67601-astromaniak/ tu masz wszystko wyjaśnione.

poluj na księżyc w pełni przebijający się zza chmur, obrazek 3d powala:). Oczywiście statyw musi być.

Wszystko super, tylko na następne obserwacje nie zapomnij zabrać drabinki:)), .... moje krzesełko może nie wytrzymać kolejnych obserwacji w zenicie:)))

https://www.olx.pl/oferta/sky-watcher-teleskop-CID751-IDzyB5w.html#0863fe8b93 brać nie pytać  w auto sie zmieści popdstawa na tylne siedzenie tuba do bagażnika:)

tak na szybko z newtona:)

mam fajna miejscówkę w Komorowie tj jakieś 10km od Ostrzeszowa w kierunku Mikstatu. Ale faktycznie między Ostrzeszowem a Sieradzem jest dużo takich miejsc gdzie można się rozstawić i cieszyć oczy z dala od łun:))

Ten zoom jest świetny tak do 15mm. potem robi się lejek. Mimo ogniskowej 24mm pole mikre. Ale masz pewnie kitowego GSO SV 30mm 2" więc można powiedzieć że pokrycie ogniskowych masz wystarczające.

Wiele osób ma ED100 jako teleskop docelowy, nie wspominając już o Ed120. Niestety waga robi swoje i z mobilnością ma to niewiele wspólnego. Albo głowica Giro na stali, albo EQ5 przestawiony w azymucie, faktem jest że z ciężkim okularem np ES24 czy 30mm podstawa musi być solidna. No Ale zawsze można taszczyć montaż w bagażniku i z walizką ganiać po schodach zwłaszcza jeśli mieszka się w mieszkaniu. Obrazy planet w dłuższej tubie o wiele lepsze niż w ED80. Sam nieraz zastanawiałem się nad zmianą. Ale mały Ed jest idealny przy naszych warunkach pogodowych na szybkie wystawienie i obserwacje kiedy mamy okienka w chmurach. Ja uwielbiam w małych powiększeniach obserwować księżyc przebijający się zza chmur. Do tego nadaje się wręcz idealnie. Pod ciemne niebo biorę newtona i nie ma co cieszę oczy widokiem kulek czy Dsów. Czasami dobrze jest mieć 2 tuby, bo zawsze będzie niedosyt:).

mam podobny zestaw, tylko na AZ4. Z doświadczenia mogę potwierdzić że jest naprawdę mobilnie. Mam co prawda cały czas montaż w bagażniku a biorę z mieszkania tylko walizkę. Co do obrazów to DSy na zaliczenie spoko wiadomo między newtonem 8" a małym EDkiem przepaść, ale planety wolę zdecydowanie w ED, tak do 150x obraz super zero aberracji.

Mój syn zaczynał w wieku ok 7 lat z syntą 6 i zatrybił bardzo szybko. Prowadzenie i obserwacje w zenicie bez zbędnej gimnastyki. Dołożyłem szukasz kolimatorowy aby łatwiej namierzać obiekty, Zainteresowanie zostało do tej pory, zazwyczaj jeździmy razem na obserwacje. Wbrew pozorom 15 cm lustro pokaże już dosyć dużo a komunijne zabawki w podobnej cenie bardziej zniechęcą niż zaszczepią pasję. . Wiadomo pomoc rodzica wskazana.

w GSO to norma, nie ostrzą okulary 2". też zostawiam jakieś 5 mm wysunięte czy to ES24mm czy Meade UWA.

Planety nisko, więc szału nie będzie, Jowisza teraz najlepiej oglądać tuz po zachodzie słońca kiedy jeszcze jest jasno na niebie. Saturn też już nie jest taki jak z chociaż miesiąc temu. Nie zrażaj się, musisz poczekać aż planety będą wyżej. Dla mnie optymalnym przy takich warunkach jest powiększenie 150x. Seeing też daje się we znaki i tak nie wykorzystasz szkła w 100%. Pole Esa przyda się na obserwacji detalu na tarczy księżyca. Tu już zauważysz różnicę.

Miałem przez dłuższy czas Maxvisiona 24 mm 68* 1,25". Bardzo dobrze skorygowane szkiełko warte wydanych pieniędzy. Był bardzo fajny w Maku90 i w 8 calowym lustrze. Ogólnie wersje 68* są bardziej chwalone niż ich 2 calowe odpowiedniki. Kiedyś kupiłem Maxvisiona 24 mm 82* ale szybko wylądował na giełdzie. Bardzo wrażliwy na nieosiowe patrzenie i obraz od 70% pola nieostry. W przeciwieństwie do Meade UWA 20mm , niby klon ale to nie to samo.

Daniel z Astromaniaka ma całą serię Meade UWA w tym 14 mm więc możesz zapytać. Porównawczo z ESami , co nieraz z nim sprawdzałem to na pewno wygodniejsza muszla oczna i lepiej odcina tło przy diafragmie, co bardzo cenię. Ja mam 20mm z tej serii i jak porównywałem z ESem 18mm to jest nie różnica a przepaść na korzyść Meade właśnie. Nie wiem czy wszystkie okulary z serii 5000 są tak dobrze skorygowane ale na pewno są to 5,5mm i 20 mm 2".

Niestety tu nie ma kompromisów. Jakiś czas temu obserwowałem 16 calową syntą i z okularem baadera czy zoomem jakościowo szału nie było, dopiero gdy wsadziłem swoje szkła był efekt wow. Kwestia tylko cen, nawet używek. Ja też nie pokusiłbym się o zakup nowego okularu. Skoro planety są nisko więc i tak szału nie ma lepiej pokusić się najpierw o kupno ES14 mm lub Meade UWA 14mm Seria Meade lepiej odcina tło przy diafragmie, sa w tym lepsze od ESów. Mam 20mm i bije na głowę ESa 18mm. Tak samo Meade UWA 5,5 mm jest lepszy od ESa 4,7 czy 6,7mm. Kwestia czy pasuje Ci ta ogniskowa troche za duże powiększenie do planet. Akurat jest na sąsiedniej giełdzie. Ja osobiście zacząłbym od 14mm, potem Maxvision 24 czy 28 mm 68* który też jest świetnym szkłem, miałem 24mm i bardzo go chwaliłem.