Ja w zeszłym roku moją lubą oraz córkę zabrałem na Morasko (nie na Górę Morasko, tam autem nie wjedziesz, ale gdzieś w polną drogę wjechałem). Żadne typy nas nie niepokoiły ;) Rację mają przedmówcy, że obrzeża Poznania = zanieczyszczenie światłem, a do tego Księżyc niefartownie jasno będzie świecił. Nie oznacza to jednak, że nie zobaczycie wcale Perseidów, po prostu zauważycie ich mniej niż gdybyście wyjechali daleko od Poznania do ciemnej puszczy, a Księżyc był w nowiu.
Zwróć uwagę, żeby z miejsca obserwacji jak największy obszar nieba był niezasłonięty przez drzewa, etc. i zabierz krzesełka oraz koc. Aha i trzymaj kciuki żeby nie było zachmurzenia, bo prognozy nie są zbyt optymistyczne. Udanej obserwacji!