Skocz do zawartości

Panasmaras

Moderator globalny
  • Liczba zawartości

    3 042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez Panasmaras

  1. Wszystkiego najlepszego!
  2. O tak, kanały popularnonaukowe to absolutnie pewne źródło wiedzy. Wcale nie kierują się przecież słupkami oglądalności. Swoją drogą, właśnie przypomniało mi się, że pewien program historyczny na Planete traktował o bitwie pod Wiedniem w 1683 roku. Co ciekawe, nie padło w nim nazwisko Sobieski... Ale chrzanić książki, mamy przecież telewizję!
  3. @Łukasz25 A gdyby ktoś zrobił zbliżenie owłosionej dupy i podpisał "Nibiru" - też by Cię zaintrygowało? Wyjaśnij mi jedno - jak można dać się zaintrygować przez taki bełkot, takie gówniane nic i to w dobie powszechnego dostępu do informacji, gdzie każde ważniejsze hasło jest odległe o ledwie kilka kliknięć? Jak można doprowadzić swoją wiedzę do poziomu bezużytecznej papki, gdzie każdy bełkot jest się w stanie przykleić i funkcjonować w rzeczywistości? Jak można dać się ogłupić przez teorie spiskowe tylko dlatego, że lenistwo nie pozwala na dowiedzenie się o podstawach z danej dziedziny? Jeśli czegoś nie wiesz, doczytaj najpierw choćby w Wikipedii. Wtedy zobaczysz, ile warty jest bełkot kretynów liczących na to, że znajdą dookoła siebie wyznawców, którzy w istocie okażą się jeszcze większymi debilami. I jeszcze jedno - mam nadzieję, że liczba 25 w twoim nicku to nie jest twój wiek. Bo jeśli jest... ech, wolę nie kończyć. Poczytaj sobie jakieś podstawowe informacje o świecie, który jest naprawdę daleko bardziej fascynujący niż te wszystkie rzygowiny nazywające się dumnie "teoriami".
  4. Dobrze Ci się wydaje. Pisałem o tym dwie strony wstecz:
  5. Mój Oberwerk 15x70 wisi na statywie Orion Paragon HD-F2 https://www.garrettoptical.com/product-p/or-paragonhdf2.htm Piszą, że to jest absolutne minimum pod lornetę taką jak moja (2,7kg wagi) i w zasadzie jest to prawda. O ile moja lorneta jest bardzo dobrze obsługiwana, o tyle większe i cięższe dwururki są już dużym, może zbyt dużym wyzwaniem dla tej konstrukcji. W każdym razie ma ona kilka rzeczy, które bardzo mi się w niej podobają: - korbka - chociaż można pomyśleć, że to najsłabszy element statywu, okazuje się bardzo wytrzymała, wydajna i rewelacyjna w użyciu. Obserwacje lornetkowe z siedziska oznaczają ciągłe zmiany w wysuwie kolumny centralnej, a wygodniejszego patentu niż korbka - trudno sobie wyobrazić. - głowica, która oferuje możliwość płynnego ustawienia oporu ruchu. Oznacza to, że ustawiwszy lornetę w pożądanej pozycji, nie muszę nic dodatkowo blokować (oczywiście mogę, osobna blokada jest). Zapewnia to zarazem stabilność setupu, jak i jego dużą ruchliwość. - duża wysokość statywu - umożliwia obserwacje na stojaka dla osób o wzroście 180-185 cm. Dla mnie w sam raz. Nowsza wersja tego statywu pozwala na łatwiejsze wysuwanie nóg (w mojej, starszej wersji nie jest to super rozwiązane, ale daje się używać bezproblemowo). Wadą jest tendencja jednej ze śrubek (trzymającej blokadę szybkozłączki) do wykręcania się, ale po paru takich wypadkach weszło mi w nawyk każdorazowe poprawianie jej pozycji. Ponadto obracanie lornetą w lewo powoduje czasem luzowanie mocowania głowicy do kolumny. O tym też pamiętam i odruchowo wszystkie większe skręty robię w prawo. Ogólnie - mimo paru niedociągnięć, sprzęt zdecydowanie godny polecenia do lornet o wadze do 3kg. Szkoda tylko, że nie ma go na naszym rynku (kupiłem używkę z Astromarta). Ach, jeszcze jedno. Głowica nie oferuje możliwości wychyłu o 90°, zatem statyw ten nie sprawdzi się do końca jako statyw fotograficzny. Miałem też do czynienia ze statywem Slik 700DX. http://deltaoptical.pl/statyw-slik-pro-700dx-glowica,d1119.html Co w nim jest dobre: - nośność - radził sobie nawet z lornetą TS Marine 22x85 (5kg wagi), - fajnie pomyślane mocowanie szybkozłączki - oferuje szybkie przeorientowanie lornety/aparatu bez ruszania statywem i głowicą, - bardzo fajnie pomyślana szybkozłączka - podkład jest korkowy, dzięki czemu mocowanie jest solidne, a wkręcanie i wykręcanie nie wymaga żadnych narzędzi (w moim Orionie potrzeba śrubokręta lub monety) - oferuje możliwość wychylenia głowicy o 90° - szybkie i wygodne rozstawianie i składanie - obicie nóg pianką - bardzo przydatne na mrozie, wygodne w transporcie - możliwość ustawienia lornety/aparatu bardzo wysoko (co najmniej 190cm, nie mierzyłem dokładnie). Czego nie lubię w tym statywie: - brak korbki do wysuwu głowicy centralnej - brak możliwości ustawienia płynnego oporu ruchu głowicy. Słowem - jest pozycja odblokowane, gdzie wszystko leci i zablokowane, gdzie jest pięknie i stabilnie. Koniec końców, wolę jednak swojego Oriona. Dwie wady wymienione powyżej przeważają szalę na korzyść Oriona - w moim własnym, najmojszym spojrzeniu na te statywy. Przynajmniej dopóki mam lornetę ważącą mniej niż 3kg. Tuś mnie zmartwił. Myślałem, że ten statyw może być docelowy. Najpierw pisałeś o zamarzającej głowicy olejowej, a teraz - że i reszta niewiele lepsza w boju...
  6. Panasmaras

    Doradzanie

    Niby tak, ale co począć z delikwentem, który właśnie chce zrzucić z siebie konieczność dokonania wyboru i liczy, że ktoś doradzi wszystko, od konkretnego teleskopu/lornetki po skarpetki na obserwy?
  7. Panasmaras

    Doradzanie

    Właśnie dlatego doradzać Tobie było miło, łatwo i przyjemnie :)
  8. Panasmaras

    Doradzanie

    Ciężki temat. Staram się doradzać najlepiej jak mogę, choć przyznam, że w dziale lornetkowym w pewnym sensie czuję presję większą niż czułem/czułbym w dziale teleskopy/okulary. Dlaczego? Polaris sprzedał mi raz piękne zdanie: "Ciężko jest proponować lornetki w erze tanich dobsonów". Ciężko jest doradzić dobry sprzęt, który będzie kosztował tyle, ile pytający sobie wyobraża, że powinien kosztować sprzęt uzupełniający (bo za taki najczęściej uchodzi lornetka). Dobra lornetka to koszt równy Syncie 8 albo i więcej. W połowie tej ceny jest parę przyzwoitych lornetek formatu 10x50, a nie o takie parametry użytkownik czasem pyta. Niedawno ktoś na tym forum pytał o dwururkę 20x80 w cenie 400-500 złotych i czuł się rozczarowany, że sprowadzaliśmy go na parametry 10x50. Nie miałem sumienia napisać "bierz i ciesz się nią" - chociaż ten sprzęt być może znalazł kilkudziesięciu naprawdę zadowolonych posiadaczy. Z mojej perspektywy, perspektywy szczęściarza, który w ogromnej mierze dzięki dobrym przyjaciołom mógł posmakować sprzętu lepszej jakości, sprzęt z niższej półki jest zwyczajnie niewart swej ceny. Łatwiej jest mi to mówić, bo posmakowałem różnych obserwacji, różnymi sprzętami i wiem, że lornety leżą mi jak nic innego. Szukając sprzętu docelowego łatwiej nam wydawać nawet większe kwoty. Ale czy początkujący wie czego chce? No właśnie... Doradzić komuś sprzęt o dość specyficznym profilu (pięknym, ale jednak specyficznym) za 1-2 tys. bez gwarancji, że takie obserwacje go wciągną...? A z jeszcze innej strony, raz na jakiś czas ogólnie zdarza się lornetkowcom zbierać cięgi za to, że się nie poleciło Synty 10" osobie, która ledwo nauczyła się nie nazywać Plejad Małym Wozem... ...i wtedy zupełnie się odechciewa doradzać...
  9. Wydaje mi się, że na to pytanie już padła odpowiedź, ale poniższy obrazek powinien wyjaśnić to najlepiej:
  10. Jeśli atlas będzie drukowany wyłącznie z map z podanego linku, to będzie w nim brakowało całego skraju tarczy (z każdej strony). Dodatkowo czytanie obszarów okołobiegunowych będzie utrudnione przez fakt, że wszystkie mapy ukazują dany region z góry, a nie z perspektywy ziemskiego obserwatora. Nie wiem, czy wszyscy zamawiający mają świadomość tej niedogodności. Swoją drogą, ustalcie jakie plansze będą stanowić treść atlasu - czy np. mapy okolic biegunów też będą drukowane? http://www.lpi.usra.edu/resources/mapcatalog/LMP/lmp3/150dpi.jpg
  11. U mnie jest to 25 km do całkiem przyzwoitego nieba (ponad 6mag).
  12. Bardzo fajnie narysowałeś tarczę. Szkoda, że linia terminatora wyszła dość sztucznie i niedbale. Warto, żebyś na przyszłość poświęcił jej więcej czasu :)
  13. No niestety, trochę to kosztuje. Jeśli nie zdecydujesz się zakupić do marca, to uśmiechnij się do Pablita, a przywiezie taką sztukę do Zatomia.
  14. Przynajmniej raz w miesiącu na Astromarcie pojawia się atlas Antonina Rukla w cenie ok. 100$. Generalnie bardzo ceniona rzecz. Tu masz próbkę: http://www.cloudynights.com/classifieds/data/25/203014-1346886760IMG_5566-large.JPG
  15. O, w końcu parę obiektów, które znam. Klasyka, znaczy się :) Fajny opis, pięknie zilustrowany.
  16. http://www.cloudynights.com/ubbarchive/showflat.php/Cat/0/Number/1273228/Main/1271035 http://www.binomania.it/binocoli/28x110/28x110.php
  17. Panasmaras

    M 42

    Fajny :) Choć pokusiłbym się o zaznaczenie najjaśniejszej partii M42 i znalezienie Rybiej Głowy (skoro złapałeś aż tyle mgławicy, to pewnie było to do wyłapania).
  18. Marku, bałem się że to powiesz. Ale nie ma co ukrywać - parametry 10,5x70 są po prostu genialne. Rzadko spotykana (u nas) konfiguracja, a ma przeogromny potencjał.
  19. A ja myślę, że nie ma uniwersalnej drogi. Nie ma sensownego minimum. Na dzień dobry można wejść w obserwacje na kilka, jeśli nie kilkanaście różnych sposobów. Zresztą, do sprzętów się dojrzewa. Niektórzy dojrzewają do kilkunastocalowego (i większego) lustra, a inni dojrzewają do skromnej 10x50 jako sprzętu docelowego. A służy, choć nie tyle, ile powinna. Niestety, pod kątem transmisji mocno odstaje od moich nowszych zabawek, choć za każdym razem, kiedy przykładam ją do oczu, stwierdzam, że powiększenie 12x i pole 5° albo jest ideałem, albo przynajmniej mocno się o niego ociera. A co do tematu - oczywiście nieśmiertelny Astro-Cabinet, potem jakaś ruska lornetka kupiona na bazarze, lecz jedyne co przez nią pamiętam, to Księżyc, tarcza Jowisza z księżycami galileuszowymi (niemalże skakałem z radości widząc aż tyle), jądro M31 i centrum M42. Szkoda, że nie było wtedy tak powszechnego dostępu do informacji, pewnie już wtedy (na początku lat 90-tych) wdepnąłbym głębiej w temat. Ale przynajmniej odgrzebując starą pasję pięć lat temu znałem już większość gwiazdozbiorów i łatwiej było mi ogarnąć i przyswoić wiedzę, której wtedy już było pod dostatkiem.
  20. Odnośnie zapytania Szczepana niewiele jest do dodania do tego, co napisali Janko i Jacek. Również w budżecie rzędu 500zł uderzałbym w dobrą 10x50. Kupując większą dwururkę w podanej kwocie traci się na jakości pod każdym względem - i optycznie i mechanicznie. Ponadto - o tym wspominał już Janko - 10x50 można opanować z ręki, podczas gdy 15x70 i tym bardziej 20x80 wymagają już statywu. Jeśli budżet na całość to 500zł, to niestety - 2/3 budżetu pochłonie lornetka, a za pozostałą 1/3 nie kupi się porządnego statywu. Jeśli się jednak uprzesz na większą lornetę, to idź raczej w 15x70 niż 20x80. 4,4° pola lornetki jest jeszcze dość łatwe w nawigowaniu po niebie, natomiast 3° już niestety nie. Jeśli jesteś początkujący, możesz mieć z tym więcej kłopotów niż korzyści. Słaba znajomość nieba to kolejny argument za tym, żeby iść w mniejsze powiększenie i szersze pole. @ogrodniczka W takiej sytuacji lornetka mogłaby być strzałem w dziesiątkę. Oczywiście wiele osób może zwrócić uwagę, że teleskop pokaże wiele obiektów efektowniej, lecz i lornetka ma wiele możliwości. A jeśli zapał okaże się słomiany, zawsze w domu będzie sprzęt na wycieczki. Sprecyzuj jeszcze w jakim budżecie chciałabyś się zmieścić.
  21. Wszystkiego najlepszego! Zdrowia i spełnienia marzeń!
  22. Ten opis dowodzi zarówno tego, że będąc spragnieni nocy pod gwiazdami chwytamy każdą okazję, żeby na gwiazdy popatrzeć, jak i tego, że pozornie banalne obiekty mogą zapewnić niesamowite doznania, jeśli tylko spojrzymy na nie niebanalnie. A co do wietrzenia mieszkania - chętnie wychładzam domowników, jak tylko widzę gwiazdy przez okno. Nawdychanie się świeżego powietrza czy lekkie przemarznięcie są dla mnie równie ważne, co same obserwacje :)
  23. Dziś w wieku 89 lat zmarł sir Patrick Caldwell Moore, niezrównany popularyzator astronomii, autor kilkudziesięciu książek, guru wielu wyśmienitych obserwatorów i miłośników astronomii. Z racji znikomej ilości tłumaczeń literatury astronomicznej na język polski, przez astromiłośników z Polski jest głównie kojarzony z ułożonym przez siebie Katalogiem Caldwella. Sir Moore, spoczywaj w pokoju.
  24. Obawiam się, że Słońce dużo brutalniej weryfikuje kwestię kontrastu i aberry, przynajmniej w przypadku lornetek. Ale może tutaj za sprawą zmiennego powiększenia będzie całkiem nieźle (czego nie uda się wyłapać przy 20x, może się uda przy 40x).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)